X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    My przekonamy się we wtorek i liczymy tylko na dobre wiadomości :)
    Agniecha, wierzę że będzie dobrze :) zobaczycie pięknego Bałwanka z gorącym serduszkiem <3

    Agniechaaaa lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda_ann wrote:
    PS. Morwa... poryczałam się przez Ciebie :P <3
    Poryczysz się jeszcze nie raz ze wzruszenia , w ciąży ciężko to kontrolować, niezależnie od tego jaką twarda osoba byłaś przed tym :p
    Kolejne łzy szczęścia będą Towarzyszyć Ci na usg jak zobaczysz serduszko czego Ci życzę z całego serca :) To jedna z najpiękniejszych chwil życia, ja np cieszyłam się jak głupia i płakałam "suchymi łzami". Poczułam się jak najlepszy super bohater , pekałam z dumy. Nieco inaczej sobie to wyobrazałam :p ale wyszło jak wyszło :p
    Na własnym ślubie np się zaśmiałam, chociaż w tym momencie nie było mi aż tak do śmiechu. Był to śmiech, który towarzyszy mi wtedy gdy się czegoś boję. Nie zawsze potrafię kontrolować własnych emocji i to mnie przerażało najbardziej, nie sam ślub :p

    Ruda_ann, Raven lubią tę wiadomość

  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Nie każda kobieta chce męża/partnera mieć przy porodzie przecież i nic w tym złego akurat nie widzę :)
    Mój nie był przy porodzie bo nie chciał i ja nie chciałam, na badania też nie wchodzi ze mną

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, trochę EMERGENCY. otóż poszłam do łazienki bo było mi jakoś tak "mokro" a tu mi spływa z pochwy jakieś delikatne brązowe coś... Mam się bać?
    Póki co się położyłam i staram się oddychac i nie świrować

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, dzięki Kochana! <3 mam nadzieję ze tak właśnie będzie :)

    Heh, człowiek tak ma że niestety nie do końca może przewidzieć swoje reakcje w takich nowych dla siebie okolicznościach :)

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dziewczynki, trochę EMERGENCY. otóż poszłam do łazienki bo było mi jakoś tak "mokro" a tu mi spływa z pochwy jakieś delikatne brązowe coś... Mam się bać?
    Póki co się położyłam i staram się oddychac i nie świrować


    Ja bym chyba pojechała sprawdzić na IP

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dziewczynki, trochę EMERGENCY. otóż poszłam do łazienki bo było mi jakoś tak "mokro" a tu mi spływa z pochwy jakieś delikatne brązowe coś... Mam się bać?
    Póki co się położyłam i staram się oddychac i nie świrować
    Może zadzwoń do swojego ginekologa ? A póki co lez, bierzesz duphaston albo luteine ?

    Ja stwierdziłam że jestem straszna ;p. Dzwoniłam szefowi ze boli mnie brzuch i lekarz kazał mi przyjść w poniedziałek po l4 w rzeczywistości nic mi nie jest ale po l4 i tak pójdę ale raczej we wtorek a nie poniedziałek bo mój gin ma dyżur na szpitalu i może nie mieć czasu . Szef tylko spytał czy to już do końca i ze nie ma nikogo za mnie dac. .. Ale widziałam że ogłoszenie dodali w dzień jak powiedziałam że chce iść na l4 . Dziecko jest dla mnie ważniejsze i mam nadzieję ze dalej jest z nim wszystko ok

    Agniechaaaa, jagodowa91 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżę, luteine biorę i aplikowałam ją 3 godziny temu. Nic nie boli. Może napisze SMS-a do lekarza, na IP i tak nie pojadę bo męża nie ma...

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 maja 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Leżę, luteine biorę i aplikowałam ją 3 godziny temu. Nic nie boli. Może napisze SMS-a do lekarza, na IP i tak nie pojadę bo męża nie ma...

    No to lez, brązowe plamienie nie jest ponoć groźne. A to pierwszy taki incydent?

  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 20 maja 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    No to lez, brązowe plamienie nie jest ponoć groźne. A to pierwszy taki incydent?
    Tak pierwszy. Generalnie policzyłam, że gdybym nie była w ciąży to miałabym 25dc. Więc może jest to powiązane?

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 maja 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak pierwszy taki incydent to ja bym pojechała na IP jak wróci maz, będziesz spokojniejsza też :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pietrucha skontaktuj sie koniecznie z lekarzem. Na pewno wszystko bedzie dobrze!!! Ale ja mam złe wspomnienia z brązowym plamienie... kończyć nie bede bo nie bede Cię bardziej stresować!

    Skontaktuj sie łez i zmniejszaj ryzyko stresu

  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 20 maja 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Ze swojego doświadczenia Ci powiem, że nie tyle widok narodzonego dziecka dla takich kobiet jest okropnie bolesny, co widok szczęśliwej mamy z ukochanym brzuszkiem, na który one tak czekają. Ja tak miałam, wszędzie tylko brzuchy widziałam i mi było smutno, dlatego teraz czekam aż mój się pokaże :)


    W pierwszej ciąży czekałam niecierpliwie, aż mi brzuszek wyskoczy... ale jak teraz wiem, z czym to się je i mam nadzieję, że długo nie bedzie brzuszka i będzie mały, aby potem po porodzie nie mieć zbytnio opony... także wszystko ma swoje plusy i minusy ^^

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 14:07

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa jestem :D :D witam serdecznie wszystkie styczniowki! :) beta z dziś 308 wiec postanowiłam się przywitać :) i zamierzam zostać tu z Wami kolejne 8 mscy ;)

    Morwa, Agniechaaaa, Anuśka, BlackCatNorL, Krokodylica, jagodowa91, malka, agulineczka, alexast, Raven lubią tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Koniczyka Przyjaciółka
    Postów: 100 81

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dziewczynki, trochę EMERGENCY. otóż poszłam do łazienki bo było mi jakoś tak "mokro" a tu mi spływa z pochwy jakieś delikatne brązowe coś... Mam się bać?
    Póki co się położyłam i staram się oddychac i nie świrować

    Ja bym nie panikowała. Brązowe plamienie oznacza, że to "stara krew" może wcześniej sobie cos naruszyłaś podczas aplikacji albo dzidzuś wgryza się w jakieś naczynko. Poczekaj, nie przemęczaj się i obserwuj sytuację. Jeśli się pogorszy to jedź na IP. Nie ma się co denerwować i od razu śmigać na pogotowie, bo Ci nic poza wzięciem dupka czy luteiny ( którą już i tak bierzesz) nie dadzą a nerwów się najesz. Przynajmniej ja tak bym zrobiła :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 15:07

    h44eskjo413gi85k.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate88:) wrote:
    Morwa jestem :D :D witam serdecznie wszystkie styczniowki! :) beta z dziś 308 wiec postanowiłam się przywitać :) i zamierzam zostać tu z Wami kolejne 8 mscy ;)
    Wreszcie <3 super :D doczekałam się :) idę dopisać Cię do naszej listy :) podaj jeszcze dla Raven datę porodu ,aby mogła Cię wpisać na pierwszej stronie :)

    kate88:), Raven lubią tę wiadomość

  • wronka Ekspertka
    Postów: 156 340

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez 6 lat nie mogłam zajść w ciążę a na kazdym kroku widziałam kobiety z brzuchem oj jak to bolało. Najgorzej było jak po ivf się nie udało, później dwa criotransfery bez powodzenia a znajomi podeszli do jednego ivf i odrazu bliźniaczki ale ryczałam, na szczęście rok później ja urodziłam wymarzonego synka

    pietruszkanatki, FreshMm, Flowwer lubią tę wiadomość

    mhsvh371ki524rx2.png
    f2wli09kcn87qqra.png
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wg belly 26.01 :)

    Morwa, Raven lubią tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 maja 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate88:) wrote:
    Wg belly 26.01 :)


    Witaj :)
    I gratulacje
    Widzę,że "koniec miesiąca powoli " to i nasza lista się zamknie :) I powstanie nowy wątek mam lutowych... ale ten czas leci

    kate88:), Agniechaaaa, Morwa, MoniaP, Raven lubią tę wiadomość

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 maja 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pietruszkanatki- i jak tam?

‹‹ 160 161 162 163 164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ