Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
malka wrote:Hej Dziewczyny! Powiedzcie mi, jak byłyście na pierwszej wizycie to byłyście juz z partnerami? I czy wchodziłyście od razu z nimi do środka? Jakoś tak dziwnie mi iść do gina z moim emkiem
Poprzednio byłam na 2 wizycie już z mężem bo akurat tak był zrobiony gabinet że facet miał swój telewizor z podglądem i siedząc nie widział ani samolotu ani miejsca z usg. A bardzo chciałam żeby zobaczył i usłyszał serduszko. Teraz już jest normalny gabinet i wchodzę sama - jak nastanie czas usg przez brzuch to zaczniemy wchodzić razemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 08:38
malka lubi tę wiadomość
-
My zawsze wchodzilismy razem zawsze bylam przykryta a gin pokazywała na ekranie serduszko tylko to go interesowało. Teraz jest inaczej bo z małym musiny jeździć a to jest wyczyn żeby go spokojnie utrzymac w gabinecie. W tej ciąży P nie widział serduszka i widziałam że jest mu smutno. Może uda się następnym razem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 09:01
malka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a te Wasze dotychczasowe USG to nie były przez brzuch tylko przez pochwę?
Mnie mój gin to serduszko wypatrzył i rozmiary policzył właśnie przez brzuch, juz na początku 7-go tygodnia.
Z tego co pamietam z pierwszej ciąży to badanie dowcipne tylko w razie konieczności, i raczej na końcu, by sprawdzić rozwarcie szyjki.
W pierwszej ciąży inny gin badał mnie na każdej wizycie.... -
nick nieaktualnyW tej ciąży jeszcze nie miałam badania, idę 29.05, ale w poprzedniej ciąży pierwsze miałam dowcipne (to był sam początek ciąży) a potem kolejne już przez brzuch
Teraz się zastanawiam właśnie czy będzie przez brzuch czy dowcipne, bo jak pójdę to będę już w 9 tc
EDIT: teraz zobaczyłam że między mną a ana167 jest 2 dni różnicy skoro Twoje będzie dowcipne to i moje pewnie teżWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 09:19
-
nick nieaktualnymalka wrote:Hej Dziewczyny! Powiedzcie mi, jak byłyście na pierwszej wizycie to byłyście juz z partnerami? I czy wchodziłyście od razu z nimi do środka? Jakoś tak dziwnie mi iść do gina z moim emkiem
Podczas drugiej wizyty był obok...
Teraz na pewno idzie ze mną też już na pierwszą wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 09:22
-
nick nieaktualny
-
Monikamonia wrote:Badałaś homocysteinę? Moje poronienia najprawdopodobniej były spowodowane hiperhomocysteinemią. Na szczęście dostałam B-Complex i po miesiącu spadła poniżej 10 i dostaliśmy zielone światło, ale nie staraliśmy się bo okazało się, że już zaszłam w ciążę2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
malka wrote:Hej Dziewczyny! Powiedzcie mi, jak byłyście na pierwszej wizycie to byłyście juz z partnerami? I czy wchodziłyście od razu z nimi do środka? Jakoś tak dziwnie mi iść do gina z moim emkiem
Może to dobry sposób na przygotowanie go psychicznie do porodu
W każdym razie w poprzedniej ciąży wchodziłam ze swoim na usg dowcipne, ale dopiero jak już wiedziałam że jest serduszko i wszystko dobrze
-
Dzięki dziewczyny. Myślę, że mój gin zrobi USG dowcipnie, przynajmniej dotychczas zawsze takiego używał. Wejdę w takim razie z W. Najwyżej poczeka za parawanem jak będzie trzeba. Wizytę mam dopiero w czwartek ale już się nie mogę doczekać. Chociaż pewnie jeszcze nic nie będzie widać bo to będzie 5t6d dopiero.
-
Mój w pierwszej ciąży dopóki miałam USG dowcipne to nie wchodził,dopiero gdy przez powłoki brzuszne to wchodził ja do końca pierwszego trymestru miałam badanie dowcipne. I pewnie jak pójdę w tym 9-10 tygodniu to też tak będę miała
-
Na pierwszym usg w pierwszej ciąży byłam sama, ale na drugiej wizycie byłam z mężem. Jak mnie ginka badała to stanął do nas plecami. Ja jak wsadzała sprzęt to gapił się w monitor. To było piękne przeżycie. Razem po raz pierwszy słuchaliśmy jak bije serducho syna. Tak samo był ze mną na prenatalnych i połówkowym. Prenatalne miałam 3 bo nie było widać kości nosowej i było podejrzenie, że syn będzie miał zespół downa. Uważam, że powinno się swojego mężczyznę od początku wciągać w całe zamieszanie. Usg, szkoła rodzenia itd.
W drugiej niestety byłam sama. Teraz też. Ale jak tylko będzie możliwość to chętnie go zabiorę w czwartek.Ruda_ann lubi tę wiadomość
-
Część wszystkim ja z tych, które się zdecydują na męża w gabinecie dopiero przy badaniu przez brzuch i jak coś już konkretnego będzie widać tak wiecie,niby mój gin robi an kozetce a nie na tym okropnym samolocie ale i tak to jakiś dyskomfort psychiczny. Ale potem to już mu nie odpuszczę i będzie na każdym
-
Cześć koleżanki
Wczoraj na kolacje zjadłam kiszona kapustę i popilam pepsi. Mój Tz Śmiał się, że on chyba też czuje się ciążowo, bo wyjadl mi sledziki
Co do mdlosci- dalej nie ma i bardzo się z tego cieszę, nie chce mdłości, przytulania z porcelana też nie
Zauważyłam, że bardzo ładna zrobiła mi się cera
Ja mojego Tz jeszcze nie biorę na usg, dopiero jak będzie przez powłoki brzuszne, no chyba, że się uprze że chce iść i koniec -
nick nieaktualny