Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
☆gwazdka wrote:Az sie poryczalam. Gratulacje ♡♡♡♡♡♡♡
dziękuję Ci kochana
ja przestawiam się na moduł "żadnych łez i dużo nadziei" i Tobie też tego życzę jak i pozostałym mamom
☆gwazdka, Agness12, Krokodylica, Marzycielka111192 lubią tę wiadomość
-
Pietruszka wspaniale informacje!
teraz musi byc dobrze.
Ja mam swoja wizyte w poniedziałek, to bedzie moja pierwsza wizyta, a bedzie juz 9+0. Mam nadzieje, ze uslysze równie dobre informacje.alexast, Ruda_ann, Krokodylica, pietruszkanatki lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulineczka - jeśli mieszkasz w pl i chcesz mieć prawo do becikowego to poproś, żeby gin wpisał Ci w kartę 8tydz. ciąży. Jednym z warunków jest właśnie że kobieta musi potwierdzić ciążę do 8mego tyg. Przynajmniej tak było 3lata temu.
Pietruszka - moje gratulację
Sylwia - pytałam dzisiaj moją ginekolog o dopplera. Ona pow. że nie powinnyśmy dać się zwariować. To tak samo jak z kawą raz jest szkodliwa raz nie. Przy Olku też od początku słyszałam serce i jest zdrowy i mądry.
Ja też byłam dzisiaj na wizycie u mojej ginki prywatnie. Na nfz mam inną. Dzidzia ma 1,78 cm serce bije 174 sprawdzała dwa razy. A to dlatego, że też dwa razy mierzyła jak szybko bije.
Ufam jej i wiem, że nie działa na moją szkodę. Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Jutro dzwonię i się umówię. Nie mogę się już doczekać. Oby tym razem wszystko było ok.
Wiecie co mnie zmartwiło..że według usg dzidzia ma 8tyg i 2 dni a powinna mieć 4dni czyli jest o 2dni do tyłu. Ostatnio była tylko dzień do tyłu. Mam nadzieję, że to tylko tolerancja w pomiarach i że to o niczym złym nie świadczy.
Kolejną wizytę u niej mam dopiero 29 czerwca bo jej nie będzie w czerwcu. No ale po drodze będą prenatalne i wizyta na nfz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 21:37
Marzycielka111192, pietruszkanatki, Raven lubią tę wiadomość
-
Aaaa i termin porodu przesunął mi się na 2stycznia (według usg). Ginka mi powiedziała, że będę miała znowu cc (ze względów ortopedycznych) więc wyciągnął dzidzie w 39tyg czyli w grudniu
Chyba, że zacisnę nogi i przeczekam aż zacznę mieć skurcze i wtedy zrobią cc na cito. Zobaczymy co będzie, może przenoszę
-
Alexast mieszkam w pl i myslalam, ze aby dostac becikowe trzeba miec pierwsza wizyte przed 10 tyg.
Ja mam wizyte tak pozno, bo ciezko sie dostac do pani doktor, do której chce chodzic. W tym tyg jestem na wyjezdzie zaplanowanym wiec wizyta odpadala, a kolejna wolna byla wlasnie dopiero na 29 maja. I tak ten czas jakos leci bo jeszcze calkiem niedawno pisalam, ze mam prawie miesiac do wizyty.
Oby wszystko bylo w porządku. Staralam sie nie denerwowac, w koncu to moja druga ciaza, synka juz mam i wiem jak to wszystko wyglada, ale przez ostatnie wydarzenia tu na forum ciezko o spokoj.
Caly czas zal mi dziewczyn, ktorych nadzieje upadly. Bardzo mi ich szkoda.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylwia wiem jak to jest przejmować się...na pocieszenie Ci powiem, że w ciąży z synkiem brałam tabletki na pasożyty ( bo córce dawałam) nie wiedziałam o ciąży ( nie udawało się dłuższy czas i dałam sobie spokój myślałam, że już nie będziemy mieć dzieci)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 22:00
-
Mona_Lisa wrote:Gratuluję udanych wizyt i serduszek ♡♡♡ ja jutro mam wizytę... trzymajcie proszę kciuki ♡
Trzymam kciuki
Ja też mam wizytę, mam nadzieje że pomimo słabej bety będzie dobrze.
Musi. Czuję że ono tam jest ze mną i sobie zdrowo rośnie pomimo przeciwności jakie je spotkały (infekcja, zimno, ból gardła).
Tydzień temu nie było serca, może już będzie.
Gratuluję wszystkim potwierdzonym serduszkom
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Jak dobrze przeczytać dobre wieści przed snem
pietruszkanatki cieszę się i gratuluję serdecznie
Alexast 1,78cm wow to już spory dzidziuś, nie stresuj się o te dwa dni skoro serduszko tak pięknie bije.pietruszkanatki lubi tę wiadomość
-
Dobry wieczór
Z całego serca gratuluję wszystkich dobrych wieści i serduszek
Tak bardzo mi przykro, że wśród tych dobrych są i złe wieści i że niektóre z nas przeżywają stres i chwile niepewności. Wierzę, że każdej z nas będzie dane przytulić swoje maleństwo. Jeśli nie w styczniu to w lutym lub z pierwszym marcowym powiewem wiosny.
Widziałam, że była rozmowa na temat Rh i konfliktu serologicznego. Też jestem Rh ujemna, po każdym zabiegu po poronieniu dostawałam immunoglobulinę. Mój gin jednak uznał, że w związku z plamieniami, które niestety nie odpuszczają, mam dostać zastrzyk z Rhophylacu. Idę jutro. Czy któraś też będzie mieć zastrzyk w ciąży?
Morwa, przykro mi bardzo, że zabieg się nie powiódł
Mało mnie i na razie tak musi być, bo mam gorący okres w pracy. W domu wieczory z rozbrykanym 3 latkiem, a później chwila dla męża i padam na twarz. Czytam Was i bardzo przeżywam wszystko, ale ciężko być mi na bieżąco. Nadrabiam przed snem.
Dziewczyny, no i tak szczerze to nadal trochę trudno mi uwierzyć, że się uda. Ciągle mam te beżowe plamienia i martwi mnie kształt mojego pęcherzyka ciążowego. Nie jest okrągły, ani nawet owalny tylko taki łezkowaty, wydłużony. Zaczęłam czytać i niestety taki kształt pęcherzyka często nie rokuje dobrze.
Jaki kształt mają Wasze pęcherzyki?
pietruszkanatki lubi tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Cześć dziewczyny, ledwo Was nadrobiłam tyle piszecie. Gratuluje z całego serca dziewczynom pozytywnych wizyt i czekam na kolejne dobre nowiny. Dbajcie o siebie i odpoczywajcie:)
U nas dalej walka z plamieniami, gin po wizycie dorzucił do dupka którego biorę 3 razy dziennie luteinę rano i wieczorem i kazał leżeć i odpoczywać. Na pewno z 13 miesięcznym brzdącem nie będzie łatwo, no ale z pomocą mamy spróbujemyWarto będzie jej jutro podziękować za tą pomoc!
Emerald, może Cię pocieszę wiadomością, że w 1 ciąży miałam pęcherzyk w kształcie bardzo spłaszczonego banana. Wyszła z niego moja córka, która aktualnie słodko sobie śpi obok mnie
Wiem, że dużo przeszłaś i podejrzewam że towarzyszą Tobie teraz ogromne emocje. Każdy ma swoją mniej lub bardziej krętą drogę ku szczęściu, a to co przechodzimy w trakcie wędrówki nas buduje i sprawia że jesteśmy tym kim jesteśmy. Na tym etapie niestety nie mamy calkowitego wpływu na to co się w środku nas dzieje, więc czasem pewne rzeczy lepiej zawierzyć "górze" i nie stresować fasoli naszymi nerwami:) Mocno trzymam za Ciebie kciuki i myślę pozytywnie:*
emerald_m, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, gratuluję wszystkich pozytywnych wieści:)
Za mało Was jeszcze kojarzę, żeby odnieść się do wszystkiego. Może jak już pójdę na zwolnienie to będzie więcej czasu.
Piri piri, ja karmię piersią w ciąży. Mam nadzieję, że nic się nie stanie, a przynajmniej wszystkie naukowe badania wskazują, że nie powinno.Krokodylica, Gosiak lubią tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS