Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
emerald_m wrote:
Dziewczyny, biorące clexane, w co robicie zastrzyki? Pytam z czystej ciekawości. Mnie najmniej boli w udo, ale tak niedaleko biodra, gdzie jest trochę tłuszczyku.
Ja biorę nadal w brzuch choć nie wiem jak długo jeszcze - dużo dziewczyn bierze właśnie tez w udo jak już na brzuchu nie ma gdzie
-
Girl25 wrote:Ja mam to brać dopóki łożysko nie zacznie pełnić swojej fukcji czyli do ok. 12 tyg
Clexane czy acard? Raczej luteine się odstawia koło 12 tyg jak łożysko podejmie pracę - nie clexane. Ale wiadomo - najlepiej wszystko wg zaleceń lekarza -
Ikarzyca wrote:Clexane czy acard? Raczej luteine się odstawia koło 12 tyg jak łożysko podejmie pracę - nie clexane. Ale wiadomo - najlepiej wszystko wg zaleceń lekarza[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Hej dziewczyny
U nas wszystko ok. Jest maluch i widać było (ledwo co ale jednak) serduszko bijące. nie słuchaliśmy, gin powiedziała że dopiero na następnej wizycie. Wg USG 5t+6d
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok:)
S1985 gratuluje dwóch serduszek, cudownie;)FreshMm, natki89, Mama-Ali, Marzycielka111192, BlackCatNorL, Morwa, jagodowa91, kate88:), pietruszkanatki, Krokodylica, Patrycja27, helagazela, calza, madzia8lenka, aiwlys, Raven, Ruda_ann, Myszk@, be_aduska, emerald_m, zapachmalin, Helka891 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy któraś z Was czuje się świetnie i nie ma żadnych objawów tak jak ja? Bo trochę mnie to martwi. W sumie mam wrażliwe piersi, czasem mam słabszy dzień i jak mam pusty żołądek lekko mnie muli (albo sobie to wmawiam), ale tak poza tym czuję się normalnie. Czekam na jutrzejsza wizytę z niecierpliwością żeby się uspokoić.
Vilu lubi tę wiadomość
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
Netka ja właściwie na razie nie mam żadnych objawów, czasem jestem śpiąca i mam zgagę ale zdarza mi się to i bez ciąży jedyne te objawy są trochę bardziej nasilone, no i czuje czasami bóle w dole brzucha. Ale nie mam bolesnych piersi, mdłości ani nic innego i na razie bardzo mnie to cieszy
-
Dołaczam do mam styczniowych. Termin wyliczony przez belly to 18.01 natomiast wg gina wstępnie raczej 20.01 (na bazie wykresu temp.).
Na razie na zdjęciu rodzinnym tylko pęcherzyk (usg w 5w0d), ale w prawidłowym miejscu, co samo w sobie już jest sukcesem (endokobitka). Pojutrze to przerażajace usg...izalika, FreshMm, Krokodylica, Patrycja27, Raven, be_aduska lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dopisałam się do tabelki co przygotowałyście, ale błędnie mam wpisaną datę om powinno być 10.04 a sama tego nie mogę zmienić, więc gdyby ktoś dał radę to będę wdzięczna
Moje kłująco/bolące dolegliwości delikatnie się zmniejszyły i już nie kuleję :p oby do jutra już całkowicie się uspokoiło
Piję regularnie sok z granatów i dzisiaj wypiłam chyba ostatnią porcję, bo na samą myśl o nim już mnie mdli :o Jest megaaaa zdrowy, ale chyba muszę zrobić przerwę
Żabulka czekam jeszcze na info od Ciebie. Trzymam kciuki!Koleżanka, która jest 2 tygodnie dalej niż ja też miała krwiaka i dzisiaj się dowiedziała, że już jej się wchłonął
-
netka90 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was czuje się świetnie i nie ma żadnych objawów tak jak ja? Bo trochę mnie to martwi. W sumie mam wrażliwe piersi, czasem mam słabszy dzień i jak mam pusty żołądek lekko mnie muli (albo sobie to wmawiam), ale tak poza tym czuję się normalnie. Czekam na jutrzejsza wizytę z niecierpliwością żeby się uspokoić.
i powiem Ci, że przed ostatnim usg byłam przerażona bi w ogóle żadnych objawów nie miałam, czułam się po prostu normalnie, a dzidziuś rośnie
nie przejmuj się brakiem objawów tylko się ciesz. Wiem, że nie jestem tu na styczniowych mamach sama z ich brakiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 20:01
-
netka90 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was czuje się świetnie i nie ma żadnych objawów tak jak ja? Bo trochę mnie to martwi. W sumie mam wrażliwe piersi, czasem mam słabszy dzień i jak mam pusty żołądek lekko mnie muli (albo sobie to wmawiam), ale tak poza tym czuję się normalnie. Czekam na jutrzejsza wizytę z niecierpliwością żeby się uspokoić.
Jeszcze wczoraj też się martwiłam tym brakiem objawów i myślałam sobie, że dużo bym dała za porządne poranne mdłości, które by mnie uspokoiły, że wszystko jest ok. Dzisiaj to odszczekiwałami, kiedy musiałam przerwać wykład, porzucić słuchaczy i przytulić się do porcelany.))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 20:20
-
netka90 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was czuje się świetnie i nie ma żadnych objawów tak jak ja? Bo trochę mnie to martwi. W sumie mam wrażliwe piersi, czasem mam słabszy dzień i jak mam pusty żołądek lekko mnie muli (albo sobie to wmawiam), ale tak poza tym czuję się normalnie. Czekam na jutrzejsza wizytę z niecierpliwością żeby się uspokoić.
Ja tez tak mami chyba ten sam rocznik więc może poprostu to dobry rocznik na bezobjawowe ciąże?
-
Ogromne współczucia dla serduszek, które przestały bić i ogromne gratulacje dla tych, które biją. Każde kolejne serduszko, które bije całą swą maleńką mocą to dla mnie kolejny promyk nadziei po tragedii tych, które od nas odeszły. I oby już żadnej z nas się to nie dotknęło
Po każdej burzy wychodzi słońce. Niech nasze słoneczka świecą jak najmocniej :*
wronka, kate88:) lubią tę wiadomość
-
netka90 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was czuje się świetnie i nie ma żadnych objawów tak jak ja? Bo trochę mnie to martwi. W sumie mam wrażliwe piersi, czasem mam słabszy dzień i jak mam pusty żołądek lekko mnie muli (albo sobie to wmawiam), ale tak poza tym czuję się normalnie. Czekam na jutrzejsza wizytę z niecierpliwością żeby się uspokoić.
Macie jakieś mega zachcianki? Ja marzę o truskawkach i chyba tylko po pomidorach (najlepiej z cebulą i śmietaną) mnie nie mdli... Narzeczony mi zabrania pomidorów, a mi się wydaję, że nie mogę ich "przedobrzyć", w końcu mój Groszek wie czego potrzebuje najbardziejjak myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2017, 21:10
Krokodylica lubi tę wiadomość