Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nic nie biorę bo tu nic nie przepisują. Na IP nam 60km a i tak przypuszczam ze powiedzą ze nie mogą mi pomoc. Tu nawet lekarz nie dotyka pacjentki nawet pewnie by USG przez brzuch nie zrobili Bp przysługują 2 na cała ciąże. Dlatego chodzę prywatnie ale mój lekarz przyjmuje tylko we wtorki i czwartki. Leżę i nic więcej nie mogę zrobić
-
Inez87 wrote:U mnie kiepsko nie dość ze plamienia nie ustały to jeszcze doszły jakieś pojedyncze skrzepy. Ja chyba osiwieje do wtorku
Kochana jak tylko masz możliwość to lec na IP, bo skrzepy to chyba coś gorszego jak plamienia ... Powodzenia i trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze -
Inez87 wrote:Nic nie biorę bo tu nic nie przepisują. Na IP nam 60km a i tak przypuszczam ze powiedzą ze nie mogą mi pomoc. Tu nawet lekarz nie dotyka pacjentki nawet pewnie by USG przez brzuch nie zrobili Bp przysługują 2 na cała ciąże. Dlatego chodzę prywatnie ale mój lekarz przyjmuje tylko we wtorki i czwartki. Leżę i nic więcej nie mogę zrobić
To leż i wstawaj tylko siku ... Moge zapytać gdzie mieszkasz ? Pewnie za granicą, że mają tak kiespka opieke kobiet w ciazy ?biedna Ty
Trzymam za Was kciuki -
Inez87 wrote:Nic nie biorę bo tu nic nie przepisują. Na IP nam 60km a i tak przypuszczam ze powiedzą ze nie mogą mi pomoc. Tu nawet lekarz nie dotyka pacjentki nawet pewnie by USG przez brzuch nie zrobili Bp przysługują 2 na cała ciąże. Dlatego chodzę prywatnie ale mój lekarz przyjmuje tylko we wtorki i czwartki. Leżę i nic więcej nie mogę zrobić
A nie możesz zadzwonić do sowjego gina i powiedziec i zapytać co robic ? -
Angela* wrote:A nie możesz zadzwonić do sowjego gina i powiedziec i zapytać co robic ?
-
Gratuluję wczorajszym wizytującym, super wieści
Ja na fb narazie się nie wybieram, w ogóle ciężko mi ogarnąć forum z tą 2 moich łobuziaków. A nawet jak mam chwilę, jak teraz to mąż marudzi, że na tel siedzę...
My już powiedzieliśmy moim rodzicom, w sumie nawet bardzo zaskoczeni nie byli, albo nie dali po sobie poznać. Jutro mam odebrać teściową, bo wraca od szwagierki i M delegował mnie do przekazania nowiny...
Siostra jutro też przyjedzie, zawsze miałyśmy b.dobry kontakt, więc jej też chcę powiedzieć. A cała reszta na roczku od córci. Tylko właśnie wolałabym najpierw podejrzeć Fasolę, a wizytę mam 2 dni po imprezie...
Z ciążowych objawów nadal tylko mdłości, raz poszlo grubiej, ale walczę, bo jak zwymiotuję to jeszcze gorzej się czuję. -
ŚwinkaMinka wrote:hej dziewczyny
gratuluje super wieści po wczorajszych wizytach
a ja już zaczęłam się martwić - jestem właśnie na tym etapie na którym poprzednio zatrzymała się ciąża, objawy słabną a ja schizujęWg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Inez87 wrote:Dla nas to ciężkie do zrozumienia ale to inna mentalność. Gin młody skończył nawet studia w Polsce pół Polak pół Norweg ale myślenie norweskie. Mowię ze mam polipa ze byłam na IP w pl ze mam L4. A on zdziwiony ze jak to L4 to co ze polip to co ze plami. Sam z kolei dał mi zwolnienie na ból głowy i to 2 tygodnie. Wiem ze powie przyjedź we wtorek i tyle.
Kurcze nie fajnie ...
Kochana wiec lez na ic innego nie rób: )
Trzymam za Was kciuki -
Helka891 wrote:Witaj w klubie... mam identycznie... a wizyta 28 dopiero i już chodzę po ścianach... chociaż w głębi duszy czuję, że teraz wszystko jest OK... musi...
Kochana to jak ja ... Tez chodze po scianach z nerwow , już by mogl byc ten 28 , ale Z tego vo pamietam Ty i tak wchodzisz pierwsza , bo ja mam na 16:30 , a Ty na 15:30 tak , dobrze pamiętam?
Ale juz i tak blizej jak dalej 11 dni tylko -
Marzycielka111192 wrote:Dzień dobry!
Boże daj mi siły do poniedziałku bo jak nie to chyba trafię do psychiatrykatrochę się boję, ale co ma być to będzie. Nic przecież nie zmienię, a nerwy w tym na pewno nie pomogą. Niedziele postaram się przespać... tak aby szybciej zleiało
O której masz wizytę w poniedziałek ? To prenatalne, tak ? Ja mam na 14:40 ,ale znając życie wejdę później.
-
Hej
Ale miałam dziś koszmar, że zaczęłam mocno krwawic, myślę pewnie już po dziecku, i szybko do jakiegoś dr i czekam aż mnie zbada i wtedy obudziła mnie córka.
Ona obudziła się w tym momencie z taką histerią że nie mogłam jej uspokoić więc pewnie i ona miała jakieś koszmary. -
Angela* wrote:Kochana to jak ja ... Tez chodze po scianach z nerwow , już by mogl byc ten 28 , ale Z tego vo pamietam Ty i tak wchodzisz pierwsza , bo ja mam na 16:30 , a Ty na 15:30 tak , dobrze pamiętam?
Ale juz i tak blizej jak dalej 11 dni tylko)
Dzisiaj w ogóle zdałam sobie sprawę, że ten strach to już nas nigdy nie opuściMówię do Męża... "byleby do 13 tygodnia, to potem odetchnę" na co on spojrzał tak na mnie litościwym wzrokiem i skomentował, że wątpi, że odetchnę i nie będę się stresowała...
Najpierw zamartwianie się w kolejnych etapach ciąży, a potem po porodzie już przez całe życie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2017, 12:53
Krokodylica lubi tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Helka891 wrote:No, na 15:15... ale on tego dnia przyjmuje od 8:00... a kończy o 16... więc praktycznie wchodzę przedostatnia i znając życie będzie mega przesunięcie czasowe... ale mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze
)
Dzisiaj w ogóle zdałam sobie sprawę, że ten strach to już nas nigdy nie opuściMówię do Męża... "byleby do 13 tygodnia, to potem odetchnę" na co on spojrzał tak na mnie litościwym wzrokiem i skomentował, że wątpi, że odetchnę i nie będę się stresowała...
Najpierw zamartwianie się w kolejnych etapach ciąży, a potem po porodzie już przez całe życie
Ja tez nie wiem czy wejde punktualnie
Najpierw badania , ja mam 2 dzieciatka to troche dłużej bd trwalo a później krew
Kochana dokładnie tak jest ... Czlowiek najpierw aby 1 trymestr a pozniej caly czas sie boitakie już życie: )
Ale wszystko bedzie dobrze -
Girl25 wrote:Zdenerwowalam się i teraz pobolewa mnie brzuch
. Wzięłam magnez i apap i leżę powoli przechodzi ale się boje
Kochana juz sie wiecej nie denerwuj ! Unikaj stresujacych sytuacji , bo stres szkodzi dzidzi
Odpręż się i leż sobie , pooddychaj głęboko i bedzie oki -
Wiecie co Dziewczyny... mam prawie dwuletniego synka. Ale w każdej ciąży to pierwszy trymestr był dla mnie najbardziej stresujący. Potem na prawdę jest już lepiej. Po porodzie zwłaszcza lepiej, bo widzisz dziecko i wiesz co się z nim dzieje
Girl25, Helka891, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
To różnie bywa, wszystko zależy od doświadczeń. Mnie też wydawało się, że po 13 tygodniu to już jest bezpiecznie i wszystko będzie dobrze, nawet zaczęłam kupować ubranka, które niestety później musiałam oddawać, także u mnie mimo 13 tygodnia strach się nie skończy
Ja jutro mam wizytę, także trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że wszystko ok
Mdłości mam coraz większe, nie wiem czy Wy też tak macie, że na mdłości pomaga Wam jedzenie?
Ja mam największe mdłości jak poczuję głód i mam wrażenie, że ciągle jestem głodna. Jak tak dalej pójdzie to na pewno nie zmieszczę się w kieckę na wesele, które mamy za miesiąc. Będę musiała coś szukać na nowo -
Cześć dziewczyny,
ja dziś mam karuzelę jeśli chodzi o samopoczucie.
Obudziłam się z mdłosciami, oczywiście o 5, bo po co spać dłuzej...zrobiłam sobie herbatę i zagryzłam paroma krakersami. Potem wstąpiła we mnie energia. Prysznic, przygotowałam sniadanie, pojechałam po świeże pieczywko. Wróciłam, zaczęłam przygotowywac zaczyn do ciasta drożdzowego i potem znów mnie zmuliło...
Wyprawiłam męża na spacer z młoda i sie zdrzemnełam, ale obudziłam sie z jeszcze gorszymi mdłościami. Do tego mi słabo i jajcor boli.
Teraz mężu z córa pojechali do teściów a ja odpoczywam...na szczęście zdążyłam zrobić strucle, jakoś fajniej się odpoczywa z ciepłym ciastem. Do tego dałam takie kwaskowe powidła, wiec jej mniaaaaam, wcale nie za słodkie
Inez- trzymam kciuki, skrzepy to faktycznie już poważna sprawa, ale skoro jest polip, to może on się jakoś ewakuuje? Trzymam kciuki!