Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalenna wrote:Emi, ja nie odradzam rota, ale ważna jest pewna hierarchia. Dziecko z biegunką odpowiednio nawodnione (nawet jeśli oznacza leczenie szpitalne) wyjdzie zazwyczaj bez szwanku. A z meningokokami sprawa już nie jest taka wesoła. Dlatego jak ktoś ma ograniczony budżet i musi wybrać jedną ze szczepionek, to zawszę radzę meningokoki. Sama małą zaszczepiłam jak pisałam na wszystko, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdego na to stać.
A jak już jesteśmy w temacie - nie zapominajcie o grypie. Od 6 m.ż. można szczepić. Ciężarne też zresztą. Nasze dzieci przyjdą na świat w środku sezonu grypowego, więc lepiej wyszczepić domowników.Paula_29 lubi tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Magdalenna wrote:Emi, ja nie odradzam rota, ale ważna jest pewna hierarchia. Dziecko z biegunką odpowiednio nawodnione (nawet jeśli oznacza leczenie szpitalne) wyjdzie zazwyczaj bez szwanku. A z meningokokami sprawa już nie jest taka wesoła. Dlatego jak ktoś ma ograniczony budżet i musi wybrać jedną ze szczepionek, to zawszę radzę meningokoki. Sama małą zaszczepiłam jak pisałam na wszystko, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdego na to stać.
A jak już jesteśmy w temacie - nie zapominajcie o grypie. Od 6 m.ż. można szczepić. Ciężarne też zresztą. Nasze dzieci przyjdą na świat w środku sezonu grypowego, więc lepiej wyszczepić domowników.
Właśnie... a propos szczepień p/grypie dla ciężarnych... masz może Magdaleno jakieś wytyczne? Bo niestety byłam na dwóch konferencjach i obie dość sprzeczne.. to,że przed ciążą szczepić, to luz - wiadomo... ale jak już się w ciążę zajdzie, to jedni twierdzą, że można w każdym trymestrze, a drudzy z pominięciem pierwszego semestru - co wydaje mi się dość logiczne, patrząc, że wtedy trwa cała organogeneza... i pytanie co gorsze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 22:12
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Helka891 wrote:Szczepią, bo wg wytycznych stan podgorączkowy nie jest p/wskazaniem - dopiero temp. powyżej 38,5st.C.
Aczkolwiek ja takie dzieciaki, co mają już powyżej 37,5 i widzę, że coś może być na rzeczy po prostu odsyłam i każę przyjść za 2-3 dni, bo nigdy nie wiadomo, czy na wieczór się nie rozkręci i będzie mieć to 38,5st.C, a potem za przeproszeniem 'nawiedzone' babsztyle powiedzą, że to od szczepienia, a nie od tego, co się tliło wcześniej
No lekarze mają wytyczne, a ja wnioski z obserwacji mojego dziecka, więc nie mówię, że przez byle kichnięcie nie zaszczepię, ale np. widzę, że dziecko od rana markotne, do tego temp podwyższona, więc do przychodni się z nim nie wybieram nawet. My niestety mamy takie szczęście, że jak przychodzi planowane szczepienie to albo jedna albo obie mi się rozkładają... Ale dotychczas większego poślizgu niż miesiąc nie miałyśmy.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:A jeśli chodzi o szczepienie na pneumo i meningo powyżej 2 r.ż.? Wtedy jest jedna dawka ale czy jest sens? Bo liczba zachorowań z tego co wiem bardzo spada u dz8eci powyżej 2 r ż?
Ja właśnie myślę o meningo u mojej 2.5 latki..
A co do pneumo.. Bo starszą szczepiliśmy prevenarem, młoda z racji urodzenia <37 tc miała pneumokoki za darmo i nie dopytałam, że w trakcie ubiegłego roku zmienili refundowane szczepionki z prevenaru na synflorix. I tą 10-walentną ją szczepimy. Jest sens doszczepiać teraz 13-walentnym prevenarem? Czy to w ogóle "zadziała"? -
nick nieaktualnyFreshMm wrote:Morwa, dopóki jeszcze Arturek był malutki, to uważałam, że zwykle ludzie nie decydują się na więcej niż dwoje dzieci z powodu wygody, kultury konsumpcjonizmu... a potem moje grzeczne wprawdzie dziecko pokazało mi, że ludzi poprzestają na dwójce... aby jakoś przetrwać i nie rozlecieć się na kawałki
Jak ktoś decyduje się na więcej niż dwójkę dzieci, to na prawdę go podziwiam za siły i dzielność.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 23:01
FreshMm, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHelka891 wrote:Nie do końca
Odporność dziecka karmionego zależy w dużej mierze od tego, co też przechodziła matka.. jeśli matka nie chorowała na ospę, świnkę, różyczkę, czy tam inne, to nie ma sama przeciwciał, więc też i dziecko ich mieć nie będzie, a więc w przedszkolu będzie te choróbska łapało -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRybaaaa wrote:Ja takich "pacjentów" to proszę o trzymanie się z dala od moich dzieci.
No tylko nikt nie ma na czole wypisane, że nieszczepiony, ale "na szczęście" to jest powód do dumy dla tych matek, więc zazwyczaj same powiedzą.
Ja moje dzieci szczepię i szczepić będę, jestem tylko ogromnym przeciwnikiem szczepienia dzieci z jakimikolwiek objawami infekcji, bo tu też różnie lekarze podchodzą i chcą szczepić mimo np. kataru czy stanu podgorączkowego.justysia 90 lubi tę wiadomość
-
Suzana wrote:bzdura. Ja nigdy nie chorowałam na świnkę, ospę, różyczkę i moje dzieci też na to nie chorowały, nie łapały tego w przedszkolu, miały tylko typowe przeziębienia, grypy itp
Suzana... zanim kolejny raz napiszesz 'bzdura', to przeczytaj proszę też wcześniejsze wypowiedzi, a nie przyczepiaj się do jednego zdania wyrwanego z całego kontekstu naszych rozmówBo jakbyś doczytała wcześniejsze posty, to byś wywnioskowała, że nie 'bzdura' tylko 'wyjaśnienie', bo dziewczyny się zastanawiały, czy karmienie piersią zabezpieczy dzieciaczka przed łapaniem wszelkich choróbsk w żłobku bądź przedszkolu. Oczywiście nie zabezpieczy, bo dzieciątko sobie z kosmosu przeciwciał nie wyczaruje... i będzie łapało choróbska, aczkolwiek nie napisałam nigdzie,że na 100% zachoruje na odre, świnkę, różyczkę itd...więc nie pisz mi tu o bzdurach
Może złapać, nie musi, ale na 100% karmieniem piersią nie będzie zabezpieczone przed wszystkimi chorobami, skoro matka na na nie nie chorowała lub nie była na nie szczepiona.
Krokodylica, Dorka87, Koniczyka lubią tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Rybaaaa wrote:No lekarze mają wytyczne, a ja wnioski z obserwacji mojego dziecka, więc nie mówię, że przez byle kichnięcie nie zaszczepię, ale np. widzę, że dziecko od rana markotne, do tego temp podwyższona, więc do przychodni się z nim nie wybieram nawet. My niestety mamy takie szczęście, że jak przychodzi planowane szczepienie to albo jedna albo obie mi się rozkładają... Ale dotychczas większego poślizgu niż miesiąc nie miałyśmy.
Czyli też obserwuję
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Suzana wrote:ok, ale czego Ty się boisz skoro Twoje dzieci są szczepione? Przecież szczepienia ponoć chronią, więc nie ma się czego bać nieszczepionych dzieci. Poza tym dorosłych też powinnaś się bać idąc tym tokiem myślenia, gdyż szczepionki w większości dają odporność na maks 10 lat.
Może Rybaaaa się boi kontaktu z tymi nieszczepionymi dziećmi, zanim jej dzieci będą w odpowiednim wieku do szczepienia na daną chorobę.. wtedy przecież one też są NIEZASZCZEPIONE i narażone na zachorowanie...
Suzana, czy Ty tu wpadłaś się wykłócać? Bo takie trochę odnoszę wrażenie... Rozumiem, że masz inne zdanie, ale nie musisz od razu napadać na inne osoby. Staramy się mieć tutaj pokojową atmosferę i fajnie by było, gdybyś to też uszanowałaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 00:11
BlackCatNorL, Paula_29, Krokodylica, Magdalenna, Dorka87, emi2016, natki89, emerald_m lubią tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Cześć!
dzisiaj zaczynamy II trymestr!!
14 tydzień!
naprawdę ja w to nie wierzę, czy ja mogę się tak cieszyć???
będę się cieszyc! Czekać na wizytę i się cieszyć z każdego dnia !
Aenu, Krokodylica, kate88:), FreshMm, emi2016, helagazela, Morwa, Ikarzyca, ktosiowa, kasha86, emerald_m, Raven lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Ja też chciałam początkowo trójkę ,ale po mojej hiperaktywnej i wymagającej córce postanowiliśmy pozostać przy dwójce. I też mam obawy jak damy radę no ale skoro z większą ilością dają to może jakoś to będzie. Podobno z drugim już trochę łatwiej.
Ja byłam szczepiona na różyczke, mam przeciwciała. Zresztą moja siostra zachorowała jak miała lat 8 i nic nie załapałam od niej:)na szczęście przeszła dość łagodnie
My też szczepimy na wszystko z obowiązkowych. Przy czym przy tych żywych szczepionkach robiłam wcześniej małej badania na własną rękę morfologie i mocz na wszelki wypadek i oczywiście bez kataru itd.
Na rota nie szczepilismy.koleżanka jest pediatra w szpitalu dziecięcym w Krakowie i mówiła że zarówno dzieci szczepione i nieszczepione choruja.czasem szczepione przechodzą lżej ale z rota zrezygnowaliśmy tym bardziej że mała nie szła do żłobka, za to pneumokoki już zaszczepilismy na meningokoki na razie A i C a teraz przed przedszkolem będziemy szczepić na B. Zastanawiam się tylko czy drugiego na rota nie zaszczepić ze względu na rodzeństwo w przedszkoluHelka891, helagazela lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Marzycielka 2 trymestrale to leci
Ja dzisiaj zaczynam 13 tydzień( mam nadzieję że coraz bliżej końca rzygania...)
Helka i Magdalena bardzo proszę przy wolnej chwili odpowiedzcie na moje pytanie o szczepienie na pneumo i meningo po 2 r.ż.Marzycielka111192, kate88:), Ikarzyca, helagazela lubią tę wiadomość