Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama-Ali wrote:Dziewczyny, wiem ze już kiedyś pytałam o to ale chyba nikt nie zarejestrował albo nie zauwazyłam odpowiedzi.
Czy któras z Was boryka się/borykała z wysuwajacą się szyjką macicy?
Zaczęło się to jakieś 2 tygodnie temu, lekarka mówiła ze to nie zagraża ani ciazy ani dziecku, po prostu słabsze trzymanie spowodowane też pewnie już jednym porodem. Ale zastanawiam się czy któraś z Was ma coś takiego czy jestem wyjatkiem? Jeśli któraś z Was to miała, to czy ta szyjka się podciagneła? ( podobno może, ale nie musi, moze tak zostac do konca ciazy).
Ja mam niewydolność szyjki macicy.. która wraz z ciężarem dziecka skraca się... przedwcześnie.Mama-Ali lubi tę wiadomość
-
Lovilovi wrote:Ja mam niewydolność szyjki macicy.. która wraz z ciężarem dziecka skraca się... przedwcześnie.
Ale nie wiem o co chodzi z ta Twoja wysuwajaca się szyjka macicy ?
Ale jeżeli lekarka mówiła że nie zagraża to dziecku to pewnie nie masz się czym martwić -
Łożysko na przedniej ścianie znaczy tyle, że tam się właśnie wytworzyło. A na tym etapie ciąży może być nisko, w miarę wzrosty macicy zazwyczaj przesuwa się do góry. Myślę, że na razie nie ma się czym martwić
Ja dziś znalazłam detektorem serduszkoKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Mama Ali - nie spotkałam dziewczyn w ciąży z tą przypadłością - ale niestety u mnie w rodzinie po porodzie - tak ok 45 lat zaczyna się problem - z opadająca macica - wtedy właśnie tak szyjka wystaje jakby na zewnątrz - u babci skończyło się operacja podniesienia macicy - ale czytałam dużo o zapobieganiu i po porodzie trzeba po prostu dużo ćwiczyć mięśnie dna macicy i Kegla i powinno się w miarę unormować. Tyle że trzeba już zawsze dbać o dobrą kondycję podwozia
Mama-Ali lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lovilovi wrote:Ja mam niewydolność szyjki macicy.. która wraz z ciężarem dziecka skraca się... przedwcześnie.
No nic, dzięki, juz nie będę zawracać wam głowy swoim problemem.
ikarzyca również dziękuje za info. -
Mama Ali ale co się stało, znowu jakieś plamienia, z dzidzią wszystko ok??
Morwa ja też poproszę, widzę że większość dziewczyn przeniosła się właśnie na fb i tu coraz mniej piszą
weekend a ja na nogach już od 7.30mój dzieć nie ma wyczucia, jak trzeba iść do przedszkola to go z łóżka trzeba na siłę wyciągać, a jak jest wolne to już o 6.30 potrafi wstać rześki i wyspany
ja dziś planuje odwiedzić kilka sklepów co by kilka ubrań w większym rozmiarze kupić, bo niestety już w swoich jest mi strasznie niewygodnie -
BlackCatNorL wrote:A ja dzisiaj zauważyłam, że na genetycznych w podsumowaniu lekarz wpisał mi położenie łożyska: "ściana przednia, nisko"
To chyba niedobrze co? A Wy jak macie położone łożysko?
W poprzedniej ciąży w 14 tygodniu miałam łożysko brzeżnie przodujące,na badaniu połówkowym było już wyżej, i generalnie podniosło się do końca ciąży wraz ze wzrostem macicy i na koniec ciąży było całkowicie prawidłowo umiejscowione. Gin też mówił, że na wczesnym etapie łożysko które jest nisko położone, najczęściej się podnosi, rzadko kiedy zostaje łożyskiem przodującym.
Więc nie ma się co martwić na zapasnatki89, BlackCatNorL lubią tę wiadomość
Aniołki [*] [*] [*] Mutacja genu MTHFR
Szczęśliwa Mamusia 2016 i 2018
-
Czesc dziewczyny
dawno mnie tu nie było ale faktycznie na fb jest troche łatwiej.
Ja wczoraj odebralam wyniki glukozy, przed ciążą mialam 95 a teraz 86 wiec bardzo zadowolonaa jestem
Ktoś pisał o bólach głowy.. mnie boli głowaa jak jest mocny upal i wtedy pomaga mi herbata z cukrem (gdzie ja cukru nie uzywam ogólnie)
Miłego dnia wam zyczę -
Morwa to w takim razie i ja poproszę o link do fb. Nie chciałam się tam przenosić bo tutaj jest trochę bardziej anonimowo ale cóż
Ja ostatnio odkryłam że mnie boli głowa jak mam niskie ciśnienie. Kilka dni temu miałam 95/60 i myślałam że padnę. Mała kawa na trochę pomogła a zapobiegawczo i ze skutkiem zaczęłam stosować spacery
Na ostatniej wizycie z tego wrażenia nawet nie zapytałam gdzie u mnie jest łożysko. Na następnej dopytam, chociaż kolejne usg mam dopiero 21 sierpnia więc kawał czasu.[/url]
-
Mama-Ali wrote:Polubiłam za odpowiedz rzecz jasna bo chyba taki jedyna odpowiedziałaś, dzięki. U mnie nie ma problemu ze skracaniem, szyjka jest długa, zamknięta. Ale jest obniżona i to mnie trochę niepokoi. Przez to mogą zdarzać sie częściej plamienia, wczoraj znow wylądowałam na IP.
No nic, dzięki, juz nie będę zawracać wam głowy swoim problemem.
ikarzyca również dziękuje za info.
Nie zawracasz głowy, no coś Ty.
Faktycznie to są chyba dwie inne przypadlosci.. czytałam o tym w Internecie i faktycznie mogą zdarzać się przez to plemienia. Macica też jest przez to obnizona? Doktorka nie kazała Ci polegiwac? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny