Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
FreshMm wrote:Dziewczyny, co do skurczów, to pewnie zaczynają się Wam skurcze treningowe Braxtona-Hicksa. U mnie na razie bez skurczy.
Tak, pewnie to są te skurcze. Tylko nie są one tak całkiem bezpieczne, bo jak zaczyna być ich za dużo... No to źle to wróży
Też mam twardnienia brzucha, oczywiście staram się oszczędzać jak najwięcej. Biorę nospe i magnez... chociaż ostatnio przez parę dni ich nie miałam wcale
Ewentualnie jeden skurcz na dzień, bądź do 3 razy. Więcej nie miałam.
Też wyczytalam w Internecie, że nie powinno być ich więcej jak 10 na dzień. -
Witajcie w 20 tygodniu
Ludzik już fajnie kopie, że czasem czuć nawet jak się przyłoży rękę, w przyszłym tygodniu idziemy na połówkowe usg, już doczekać się nie mogę. Jeśli chodzi o twardnienia brzucha to też je mam, ale lekarz sprawdzał szyjkę jest ok, mam tylko brać magnez 2x1.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 11:48
-
Ja mam też czasem takie dziwne uczucia w podbrzuszu, szczególnie jak wstaję rano. Nie jest to ból, ani skurcz, tylko takie uczucie jakbym coś miała w brzuchu ( no wiem że mam
) takie rozpieranie i wydaje mi się że też wtedy brzuch twardnieje. Wizyta w poniedziałek, więc poczekam spokojnie bo nie jest to jakieś nasilone i mam nadzieję że to normalne.
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
hej kochane
Mnie dzis obudzil bol brzucha po lewej str takie jakby rozciaganie , ale mam je dosc czesto i sa chwilowe, wczoraj troszke pocwiczylamdzis chce kupic troche gadgetow do cwiczen (pilke,mate,hantelki (1kg
) ) Odrazu po cwiczeniach sie lepiej poczulam. Skurczy nie mam jednak czasem ukluje, zaboli, czasem mam uczucie 'pieczenia' pod pempkiem, ale to wszystko jest chwilo jednak pare razy dzienni, oczywiscie licze na to ,ze to normalne. Wczoraj zjadlam tyle slodyczy ,ze sama bylam na siebie zla, ale mialam taka ochote myslalam ze doslownie zemdleje jesli nie zjem... Teraz juz wiem co to jest zachcianka w ciazy
Wizytujacym samuch udanych wizyt! -
Mi na bole w krzyzu pomogly te cwiczenia:
https://www.youtube.com/watch?v=6lsT_W7p7Ps
Nie wymagaja specjalnie wysilku i naprawde odkad 1X dziennie je robie, to po dwoch seriach odczulam znaczna poprawe, a po trzeciej serii bole ustapily i moge normalnie chodzic.
WhyMe ja wczoraj tez mialam dzien slabosci na slodycze, jeszcze mnie taki nie zlapal odkad jestem w ciazy:) Pol tabliczki czekolady z orzechami(musialam sobie powiedziec STOP!), do tego 0,5l lodow Grycana bakaliowego;) -
Hej, zajrzałam tu do Was, bo dawno mnie nie było. Ledwo żyję przez upały. Ale poza tym wszystko w porządku u nas, wszystkie nieprzyjemne dolegliwości ustały i tak od prawie 3 tygodni cieszę się z w miarę spokojnego (odpukać) przebiegu ciąży.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Eklerka13579 wrote:Mi na bole w krzyzu pomogly te cwiczenia:
https://www.youtube.com/watch?v=6lsT_W7p7Ps
Nie wymagaja specjalnie wysilku i naprawde odkad 1X dziennie je robie, to po dwoch seriach odczulam znaczna poprawe, a po trzeciej serii bole ustapily i moge normalnie chodzic.
WhyMe ja wczoraj tez mialam dzien slabosci na slodycze, jeszcze mnie taki nie zlapal odkad jestem w ciazy:) Pol tabliczki czekolady z orzechami(musialam sobie powiedziec STOP!), do tego 0,5l lodow Grycana bakaliowego;).
Mi az wstyd napisac ile zjadlam ale byly to: Rogal 7days, Czekoladowe kulki (cale opakowanie), Paluszki z toffi, paczek Wiedenski, kinder maxiKing.jak ja to zrobilam to nie wiem, wiem jedno ze szlam z buta 5 przystankow autobusowych i co chwila wchodzilam do sklepu... Za to wieczorem mialam mega wzdecia i odbijalo mi sie tymi slodkosciami, jedno jest pewne never ever
-
Eklerka13579 wrote:haha to dopiero polowa ciazy, wiec nigdy nie mow nigdy;D Przynajmniej to jakos czesciowo spalilam, ja wczoraj postanowilam ze dzis robie porzadki w domu, ale ciezko mi sie zabrac;D
Czekam tylko zeby szybko wyjsc do domu hihi dobrze ,ze na necie moge sobie posiedziec mam fajnych chlopakow w biurze, ktorzy maja to w nosie
Tez mialam termin na 29.01 ,ale zmienili mi na 28.01 moj maz liczy ze urodze 08.02 w jego i jego ojca urodziny. -
Ja mam w pracy taką saunę że ledwo żyję. Dziś mam wolne bo byłam u hematologa, ale jutro znowu do pracy
Jest masakra, mamy w biurze chyba z 28 stopni, brak klimy i ciągłe wycieczki interesantów z wnioskami. Wymiękam.
W poniedziałek mam wizytę u ginka, jak dalej będzie tak grzało to idę na zwolnienie. Mojej koleżance robi się słabo chwilami a co ja mam powiedzieć. Chociaż odpukać jeszcze mi się słabo nie zrobiło.
(*) 01.2016 9 tc- cp
07.05.2017- II kreski
18.05.2017 fasolka ns USG
01.06.2017 bijące
Matko Boża, miej nas w opiece. -
WhyMe ja sie bycze w domu od 6 tyg ciazy(w moim przypadku rodzaj wykonywanej pracy byl przeciwskazaniem do niej, w czasie ciazy), na poczatku zle sie czulam, ale teraz jest ok i postanowilam ze produktywnie wykorzystam ten czas (pomijajac codzienne obowiazki w domu z ktorych wyreczylam meza, czyt. gotowanie, sprzatanie i ciagle zmagajac sie z leniem...) Od koncowki sierpnia ide na kurs jezykowy a w listopadzie planuje podejsc do certyfikatu jezykowego:) Od kilku lat mam postanowione co roku miec jakies osiagniecie, poki co udaje mi sie to. W tym roku cel-> certyfikat jezykowy, w przyszlym roku osiagniecie-> dziecko;)
Pytanie do wszystkich dziewczyn: macie jakies cele, ktore chcecie osiagnac w czasie wolnym jakie daje Wam ciaza? Zdaje sobie sprawe, ze niektore z Was juz sa mamami, a niektore pracuja... -
Ja mam swoją firmę więc mam ci robić.
Do tego dziecko, dom, za chwilę drugie dziecko.
Swoje już w życiu wystudiowałam.nie żałuję ale prawda taka że żadne z moich studiów mi się nie przydały (dwa kierunki magisterskie i dwie podyplomówki).
Eklerka13579, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
-
Ja bardzo bym chciala pracowac do 8 miesiaca , prace mam lekka, w razie czego moge sie zwolnic nie mam z tym zadnego problemu (Mieszkam w UK a tu w ciazy nie daja zwolnien jesli przebiega ona prawidlowo) nie chce wrocic tu do pracy, mam zamiar posiwecic sie dziecku i mezowi. Z czasem pewnie wroce do pracy. Zazdroszcze stawiania sobie celi ja niestety pracujac od 9 do 17 bedac w domu ok 18 juz nie mam na nie czasu, jednak cele w zyciu sa wazne! O a moze i mam!
chce przeczytac do konca ksiazke ktora zaczelam tydz temu zakochalam sie w niej! i chyba siwadomie czytam ja baardzoo wooolnoo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 14:22
Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Ja mam jedno mgr zwiazane z zawodem, kilka kursow zwiazanych z zawodem, jedna dwuletnia podyplomowke,zwiazana z zawodem... I to wszystko mi sie przydaje i przeklada na byciu konkurencyjna na rynku, wlacznie z jezykiem ktory szlifuje. w planach mam druga od przyszlego roku, ale z tego co widze, jak przychodza dzieci to zmieniaja sie priorytety:) Sek w tym, ze chce miec alternatywe, kiedy powiem w swoim zawodzie "juz mam dosc";)i druga podyplomowka, chce by byla alternatywa do robienia czegos innego... Po porodzie, tez chcialabym siedziec rok w domu a pozniej pojsc na wychowawcze i pracowac max na pol etatu, by miec odskocznie, no i niestety jestem dosc prozna kobieta... Mam komfort, kiedy mam wlasne zaskorniaki:)
WhyMe zdradz tytul ksiazki:)
Czy tez doswiadczacie dziwacznych snow? Dzis mialam sen ze odciagalam sobie mleko z piersi i na poczatku lecialo zmieszane z krwia, pozniej karmilam dziecko. Wczoraj mi sie snilo ze zadzgalam brata, a pare dni temu ze ogladalam pornosy.
Sny sa bardzo wyrazne, nie wiem czy to dobrze:>