Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Didi współczuję koszmarów.
Ja znowu miałam dzisiaj sen że jeździłam wózkiem już z maleństwem i mój mąż siedział gdzieś na zewnątrz na ławce z kimś i ten ktoś się mnie pyta jak tam a ja mówię że przewalone. A mój mąż na to że robimy zaraz trzecie dziecko. Patrzę na niego jak na debila i mówię chyba Cię pogięło. Hehehe
Ja ze spaniem nie miała bym problemu gdyby nie to że córka mi spać nie daje.Didi_85 lubi tę wiadomość
-
My chcemy kupić zwykłą białą komode z Ikei na 4 szuflady MALM, na to maz zrobi przewijak z miejscem na chusteczki i inne drobiazgi. Jeszcze nam się podoba takie coś nad przewijak
widzieliśmy to u męża w pracy i nawet nie wiem czy mozna to kupić, jeśli tak to pewnie strasznie drogie a mąż ma wyrzynarke wiec zrobimy to sami
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/80617a180141.jpg -
Ana w miarę leżę.
Teściowa przyjechała mi dzisiaj ugotować obiad.
A niania zniosła mi ze strychu wózek 3w1, pomogła go wyczyścić i porozbierać. Właśnie się w pralce pierze. I pomogła mi posegregować ciuszki rozmiarami także mam pomoc.a teraz leżę i odpoczywam.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytaki przewijak zajmuje mniej miejsca niz komoda
a na pieluchy miałam takie szmaciane keiszonki zawieszane na łóżeczko.
Co do zimowego ubranka to mam kombinezon a do samego wózka gondolki wystarczy kocyk ale śpiworek tez fajny. Rozsuwany na całą długośc nie stanowi porblemu -
Jestem już po wizycie i puerwszy raz trochę rozczarowana pomimo że mam mega sprawdzonego i fajnego lekarza. Pierwszy raz nie dostałam żadnego zdjęcia i nie podał ile dziecko ma cm i wagi. Wszystko pokazał, serduszko bije 141
i w eufori ze widziałam taką dużą Dzidzie to nie pytałam o pomiary.
Ogólnie wszystko dobrze i raczej zostaje dziewczynkąpotwierdzenie dopiero na polówkowych 13.09 czyli 4 tyś czekania. Będę wtedy w 22+2 i się zastanawiam czy to nie za późno...
Patrycja27 lubi tę wiadomość
-
Natki Ty jak ja ja już zobaczyłam jak fika i jakie ma.dlugie nogi i jak lekarka powiedziała że dziecko zapowiada się na duże to już w tej ekstazie nic nie zapytałam
, ale widziałam że coś zapisywała więc pewnie sprawdzała no i zdjęcia dostałam dwa
Moje polowkowe jest 11.09 i będę wtedy 21+2 i moja lekarka powiedziała że to będzie jak najbardziej dobry czas więc myślę że u Ciebie też będzie oknatki89 lubi tę wiadomość
-
Annaki no u mnie też coś klikał a potem zapisywał w swojej karcie:) Ale przysięgam Wam ze dzisiejszą wizyta była ta na której najbardziej się uśmiechałam bo Malutka najbardziej się ruszala A ja byłam zafascynowana tylko tym
Badał też szyjke (słownik podpowiedział szynkę) i jest wysoko i zamknięta. Powiew czysciutki więc czekam spokojnie na 13.09
Annaki, szmaragdowa to chyba zamykamy stawkęco to będzie za maraton wizytowy
Mama ginekolog pisze ze połówkowe najlepiej robić od 20+1 do 22+6ufam mojemu lekarzowi więc już się nie zastanawiam
Krokodylica, Morwa lubią tę wiadomość
-
Ja mam połówkowe z pakietu w Lux Medzie 23.08. (tj. 20+1), a te u lekarza prowadzącego 05.09. (22+1). Także bardzo się cieszę, że podejrzę sobie Dzidziutka dwa razy. Jak coś mnie zaniepokoi na pierwszej wizycie to dopytam u lekarza prowadzącego na drugiej
Krokodylica, Szmaragdowa lubią tę wiadomość
New Baby
Julia -
Cześć
ja najlepiej śpię na prawym boku. Na lewym niezbyt mi wygodnie. Najchętniej to bym spala na brzuchu w pozycji na żabę , czyli rozwalaona na całe łóżko ,ale niestety już tak się nie da
Od początku ciąży przytyłam jakiś niecały kilogram. Brzuch jaki był taki jest i teraz. Także apartament Anastazji zbytnio się nie zmienia. Ciągle jeden i ten sam brzuchl insulinoopornościowym
Co do bóli brzucha , to mnie w sumie mało co boli. Nie nazwałbym tego bólem. Od jakiegoś czasu mam po prostu bardziej i częściej tak jakby twardszą macicę. Jak się położę to wszystko przechodzi. Gorzej mam ze skurczami łydek. Mimo Końskich dawek magnezu i tego ,że pije sporo wody to te łydki dokuczają. Ból przy skurczu łydek jest tak silny ,że budzi mnie kilka razy w nocy -
natki89 wrote:Jestem już po wizycie i puerwszy raz trochę rozczarowana pomimo że mam mega sprawdzonego i fajnego lekarza. Pierwszy raz nie dostałam żadnego zdjęcia i nie podał ile dziecko ma cm i wagi. Wszystko pokazał, serduszko bije 141
i w eufori ze widziałam taką dużą Dzidzie to nie pytałam o pomiary.
Ogólnie wszystko dobrze i raczej zostaje dziewczynkąpotwierdzenie dopiero na polówkowych 13.09 czyli 4 tyś czekania. Będę wtedy w 22+2 i się zastanawiam czy to nie za późno...
Natki, ja mam połówkowe jak będzie 22t5d, pytałam jak zadzwonili do mnie z terminem to mówią że jest ok. Tutaj chyba aż takiego znaczenia nie ma kilka dni w tą czy w drugą stronę. Faktycznie niektórzy lekarze dziwili się że późno, ale u mnie akurat praktycznie wszystko oprócz serducha jest sprawdzone.natki89 lubi tę wiadomość
-
natki89 wrote:Annaki no u mnie też coś klikał a potem zapisywał w swojej karcie:) Ale przysięgam Wam ze dzisiejszą wizyta była ta na której najbardziej się uśmiechałam bo Malutka najbardziej się ruszala A ja byłam zafascynowana tylko tym
Badał też szyjke (słownik podpowiedział szynkę) i jest wysoko i zamknięta. Powiew czysciutki więc czekam spokojnie na 13.09
Annaki, szmaragdowa to chyba zamykamy stawkęco to będzie za maraton wizytowy
Mama ginekolog pisze ze połówkowe najlepiej robić od 20+1 do 22+6ufam mojemu lekarzowi więc już się nie zastanawiam
Widzę że "mama ginekolog" dość często się tu pojawia jako autorytet, pamiętajcie że to lekarz, taki sam jak Wasz prowadzący, a ten ma chyba lepszą wiedzę na temat aktualnej ciąży. Ja nawet nie czytam tych artykułów. Można coś poczytać jako ciekawostkę ale lepiej zaufac opinii osoby która nas widzi a nie opisuje ogólne przypadki.
kasiarzyna, Krokodylica, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:Cześć
ja najlepiej śpię na prawym boku. Na lewym niezbyt mi wygodnie. Najchętniej to bym spala na brzuchu w pozycji na żabę , czyli rozwalaona na całe łóżko ,ale niestety już tak się nie da
Od początku ciąży przytyłam jakiś niecały kilogram. Brzuch jaki był taki jest i teraz. Także apartament Anastazji zbytnio się nie zmienia. Ciągle jeden i ten sam brzuchl insulinoopornościowym
Co do bóli brzucha , to mnie w sumie mało co boli. Nie nazwałbym tego bólem. Od jakiegoś czasu mam po prostu bardziej i częściej tak jakby twardszą macicę. Jak się położę to wszystko przechodzi. Gorzej mam ze skurczami łydek. Mimo Końskich dawek magnezu i tego ,że pije sporo wody to te łydki dokuczają. Ból przy skurczu łydek jest tak silny ,że budzi mnie kilka razy w nocy
Morwa, myślałam o Tobie ostatnio- w kontekście płci dziecka, ale widzę że dziewuszka będzie- dziewczynki są super!
Ja od początku ciąży przytyłam niecałe 3kg, więc też nie najgorzej, dzidziek wyprzedza o kilka dni, wiec obstawiam że będę jednak grudniową mamuśką
A z tymi skurczami to przekichane, a nie ma czegoś mocniejszego? Może na receptę?