Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Myszk@ wrote:Black, ja też myślałam że jest nieciekawie u mnie bo z palca miałam 90, ale mi powiedziały że to bardzo dobry wynik bo z palca zawsze jest wyższy, a z krwi mi wyszło 73,32. Więc spokojnie
-
nick nieaktualny
-
Paula_29 wrote:Dziewczyny idę w środę do ginekologa to zapytam, ale z tego co już zdążyłam wyczytać na wszelakich stronach w necie to poza maściami i czopkami nie leczy się hemoroidów w ciąży. Nie wiem o jakim lekarzu mówicie, czy o ginekologu czy proktologu, ale z tego co się orientuje, to wszystkie zabiegi dopiero po porodzie;(
Po porodzie poszłam do proktologa i na razie zabiegu nie musiałam mieć.
A co do badania glukozy to zawsze możesz poprosić pielęgniarkę o kozetkę - poleżysz sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 12:48
Paula_29 lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Sylwia, proszę
Marzycielka111192 wrote:Już dziewczyny piszefajnie że wam się podoba i zapewniam was że nie będziecie żałować a robi się ekspresowo
Serowe pierożki z jablkami:
250 gram sera białego, ja dałam półtłusty zmielony
300 gram mąki pszennej
200 gram masła
4 łyżki cukru pudru
Masło posiekać z mąką, dodać ser i cukier puder, wszystko zagnieść jak na ciasto kruche, schować do lodówki na 30 minut. Wałkować ciasto i wykrawać koła (jak na pierogi), skleić z plasterkiem(półksiężycem) jabłka . Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem, piec 20-25 minut do zarumienienia w temperaturze 180 stopni góra-dół. Posypujemy cukrem pudrem i... wcinamy
Najlepsze są jeszcze ciepłe albo na drugi dzień. Przepis jest z jabłkiem ale wydaje mi się że z każdym owocem będzie pychotka. Brzoskwinia, jagoda albo zwykły dżem
Smacznego
EDIT: Właśnie się zorientowałam że zrobiłam po swojemuprzeoczyłam że cukier puder dodaje się do ciasta, myślałam że jest tylko do oprószenia ciasteczek, wiec u mnie było całkiem bez cukru, ale zapewniam że pyszne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 12:50
Krokodylica, natki89, Marzycielka111192, ana167, Aenu, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:napisałam do gina kazał wziąć nospe jak bedzie mocno bolało.
jak to w koncu jest z ta nospą w tym tyg ciązy? MOzna brac czy nie? czy lepiej duphaston?
na ostatniej wizycie nie zapytałam gina bo zapomniałam
Wg mojej gin.duphaston (3x1). Po tym, gdy na ip polecono mi lykac magnez i no-spe, mówiła, że no-spe to maksymalnie 5 dni.XyZ
-
nick nieaktualnyLagostina dzięki!
Napisałam też do swojego gina i odpisał że na razie wysarczy nospa. Moze faktycznie jak to kwestia 2-3 dni to wsyarczy albo przy niewielkich bólach. No ja juz nie mam w domu duphastonu chyba więc i tak nie mam wyjścia. Za 2h bede w domu to poleze i awaryjnie wezme nospe.
Na razie wypilam melise i troszke przeszlo. Magnez jeszcze wezme
Dzieki z aprzepis. Dzisiaj zrobię.
A może byc taki twaróg jak do sernika? -
Widzę, że wiele chętnych na pierożki
ja będę robiła wieczorem
Tylko pytanie do Marzycielki lub dziewczyn, które już robiły, czy można dać zwykły twaróg półtłusty, czy koniecznie ten zmielony "sernikowy"?
Na obiad u mnie kasza gryczana z podsmażoną cebulką, czosnkiem, suszonymi pomidorami, brokułem i fetą (oczywiście z mleka pasteryzowanego)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 13:10
-
Myszk@ wrote:Black, ja też myślałam że jest nieciekawie u mnie bo z palca miałam 90, ale mi powiedziały że to bardzo dobry wynik bo z palca zawsze jest wyższy, a z krwi mi wyszło 73,32. Więc spokojnie
Ach te dzidziolki tak szybko rosnąciekawa jestem ile ma mój brzdąc, umawiam się na wizytę w przyszłym tygodniu, ciekawe czy coś złapię
dziewczyny chodzące do dr Śliża, jak się zapisujecie? po wyjściu z gabinetu Was zapisują na kolejną wizytę, czy "polujecie" aż się coś zwolni?
Prenalen nawet cukru w sobie nie ma tylko syrop glukozowo-fruktozowy, dla mnie to świństwo które teraz wszędzie pchają, ale o dziwo skutecznynajpierw kupiłam a potem skład przeczytałam no i skoro już był to wypiłam i pomogło
Czasem tam stercze z kwadrans ale ja muszę mieć kontrolę co 2-3 tyg.wiec łatwo nie jest.Niby dużo na raz nie można ale jak są wskazania to naginają reguły i zapisują bo wiedzą że na za miesiąc miejsc już nie ma... Czasem jak nic nie znajdą to przy następnej wizycie znowu szukają i tak do skutku,aż mam pięknie grafik ustawiony na 2 m-ce do przodu czasem.Brzmi jak abstrakcja,no ale cóż...jak trzeba to trzeba,a ja do innego nie chce chodzić.Zreszta nie wiem czy inny dałby radę to prowadzić przy tych wszystkich lekach jakie zażywam.
-
*Sylwia wrote:napisałam do gina kazał wziąć nospe jak bedzie mocno bolało.
jak to w koncu jest z ta nospą w tym tyg ciązy? MOzna brac czy nie? czy lepiej duphaston?
na ostatniej wizycie nie zapytałam gina bo zapomniałam
Kochana sa rozne opinie, ja od zapłodnienia biore nospe , na początku bralam 3x1 , a teraz biore 2x1 do tego 3x1 dupek i 2x1 nospe , bralam jeszcze 3x1tabl luteiny " ale juz luteine odstwailam
Takze ja biore i sie nie martwie - zreszta gin mi kazal - ja go słucham, a moja siostra przy skracajacej szyjce brala cala ciaze nospe i potrafila brac az 3x2 nospy a synek 100 % zdrowy -
nick nieaktualny
-
Też mnie bolało podbrzusze, praktycznie przez cały weekend, najpierw kłucie z prawej strony, a potem dość silny ucisk gdzieś w środku. Zafiksowałam się, że na pewno mi się szyjka skraca albo łożysko odkleja, poleciałam od razu wczoraj do gin (nie do prowadzącej, tylko pierwszy wolny w przychodni) i okazało się, że wszystko w porządku. Trochę mnie zburczał, że nie można przesadzać i że wszystko tam jest już tak ponaciągane i uwrażliwione, że jest mała szansa, żeby nic nie bolało. I kazał więcej odpoczywać, pracować raczej z domu.
Przy okazji podzielił się swoją opinią odnośnie nospy - że powinno się brać tylko jak się brzuch faktycznie napina i twardnieje, bo regularne łykanie nospy jego zdaniem powoduje problemy z obniżonym napięciem mięśniowym. -
natki89 wrote:Widzę, że wiele chętnych na pierożki
ja będę robiła wieczorem
Tylko pytanie do Marzycielki lub dziewczyn, które już robiły, czy można dać zwykły twaróg półtłusty, czy koniecznie ten zmielony "sernikowy"?
Na obiad u mnie kasza gryczana z podsmażoną cebulką, czosnkiem, suszonymi pomidorami, brokułem i fetą (oczywiście z mleka pasteryzowanego)
natki89 lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
Tak Was czytam i widzę, że z tymi nieprzespanymi nocami, napinaniem brzucha i bólami wszelkimi sama nie jestem...
Mi mój ginek kazał brać Buscopan, powiedział, że na ulotce jest napisane, że nie dla ciężarnych, ale żeby się tym nie sugerować. Koleżanka farmaceutka jak tylko usłyszała, to od razu zabroniła mi to brać! Powiedziała, że tyle lat pracowała w aptece i NIGDY kobietom w ciąży się nie daje Buscopanu, bo obniża napięcie mięśniowe u dzieci mocniej niż nospa... A mi lekarz kazał brać 2x1...
Czy macie jakąś checklistę co należy kupić dla maluszka i dla siebie? Co się przyda po porodzie? -
nick nieaktualnydla siebie po porodzie na pewno podpaski, podkłady wygodne koszule, majtki itp. A tak to bez przesady. Za duzo nie bedziesz potrezbowała. Kosmetyki takie jakie uizywasz i tyle. A dla dziecka to dluzsza lista
pampersów nie kupuj za dużo bo nie wiadomo czy nie uczulą. -
Muska to widzisz, masz chyba lepsze gadanie, bo mnie zwykle zbywaja że nie ma terminów, że można samemu patrzeć przez portal czy się nie zwalnia itp. A wolę przyjść normalnie umówiona, nie chcę mu się wcinać między pacjentkami, bo pewnie by przyjął ale wtedy są obsuwy. No nic
będę musiała walczyć i szukać.
Mieliśmy dziś jechać z małżem oglądać wózki ale czuję się jak słoń i może jutro pojedziemy a jak nie to w przyszłym tygodniuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 13:58
-
Myszk@ wrote:Muska to widzisz, masz chyba lepsze gadanie, bo mnie zwykle zbywaja że nie ma terminów, że można samemu patrzeć przez portal czy się nie zwalnia itp. A wolę przyjść normalnie umówiona, nie chcę mu się wcinać między pacjentkami, bo pewnie by przyjął ale wtedy są obsuwy. No nic
będę musiała walczyć i szukać.
Mieliśmy dziś jechać z małżem oglądać wózki ale czuję się jak słoń i może jutro pojedziemy a jak nie to w przyszłym tygodniuHehe no nie wiem.Raczej tylko proszę o kolejne terminy bo lekarz kazał.Moze jakiś dopisek od niego tam mam? Chociaż czasami szukają i nie znajdują i też słyszę że nie ma i już.Wtedy ide znowu w następnym tygodniu i znowu szukają.i tak do skutku.Raz zdarzyło się że byłam u Christofera Kobierzyckego w zastępstwie,też fajny lekarz ale też ciężko u niego z terminami.dokladnie zbadał ale leki zostawił te same mówiąc że nic nie rusza.
-
Cześć dziewczyny, ja dziś popełniłam pierożki, ale do środka dałam konfitury wiśniowe - pyszności.
Jeśli chodzi o nospe to moim zdaniem zażycie doraźne nie spowoduje obniżonego napięcia u dziecka.
Paula strasznie masz z tymi dolegliwościami.
Marzycielka111192 lubi tę wiadomość
-
Kurczę, widzę, że Wy już swoją wyprawkę kompletujecie... Ja bardzo bym chciała, po nocach mi się śni, że nic dla dziecka nie mam! Niestety przyszły Tatuś mówi, że nie ma co przed listopadem/grudniem kupować...
Mówiłam mu, że już teraz gorzej się czuję, nie będę chciała w grudniu latać po sklepachpoza tym kasa - spory wydatek na raz mi się nie uśmiecha, zwłaszcza w grudniu! Ale on swoje... Muszę poszukać jakiś argumentów co by go przekabacić