Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
FreshMm no jest to jedna z niewielu zalet planowanego cc
z resztą pewności i tak nie ma, w poprzedniej ciazy miałam ustalony termin cc a 10 dni wcześniej rozeszła mi się blizna po pierwszym cc i z planów nici, zaraz miałam operacje. Mam nadzieję, że teraz młody ładnie wysiedzi do 14.12., na razie podobno blizna jest ładna, ale to się może jeszcze zmienić wraz ze wzrostem dziecka / macicy.
-
U mnie zgaga niestety też od wczoraj
Pomaga ciepłe mleko... ale ile można go pić. Migdały niestety nie pomagają.
Nadin, powiedz mi proszę jak było u Ciebie z karmieniem po cc. Koleżanki mnie straszą, że różnie to bywa i zastanawiam się nad laktatorem. to moja pierwsza ciąża i też raczej będzie zakończona cc.87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Polaj wrote:Zabulka u mnie po cesarce nie bylo problemu z tym ze zobaczylam synka dopiero po 7 godzinach i wtedy mi go dostawili.
Potem od cycka nie chcial sie odkleic przez 1,5 roku
Mam nadzieję, że u mnie też nie będzie problemu
Dzięki za optymistyczną opinię w tej kwestii87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Zabulka ważne jest szybkie i częste przystawienie do piersi. Mi się udało za każdym razem w ciągu godziny od zabiegu już przystawiać córki, potem dbałam o to żeby je przystawiać co 2,3 h i nie miałam problemów z laktacji, ale jeśli jest planowane cc to fakt jest taki, że może być różnie z pokarmem i nie zaszkodzi mieć laktator. Teraz też mam go na liście rzeczy do szpitala, jeśli nie będę mieć pokarmu to oprócz tego co napisałam powyżej będę jeszcze stymulować laktatorem po karmieniu w konfiguracji 3-5-7 minut każda pierś.
-
Nadin wrote:Zabulka ważne jest szybkie i częste przystawienie do piersi. Mi się udało za każdym razem w ciągu godziny od zabiegu już przystawiać córki, potem dbałam o to żeby je przystawiać co 2,3 h i nie miałam problemów z laktacji, ale jeśli jest planowane cc to fakt jest taki, że może być różnie z pokarmem i nie zaszkodzi mieć laktator. Teraz też mam go na liście rzeczy do szpitala, jeśli nie będę mieć pokarmu to oprócz tego co napisałam powyżej będę jeszcze stymulować laktatorem po karmieniu w konfiguracji 3-5-7 minut każda pierś.
A polecasz jakiś konkretny laktator?87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Ja też polecam elektryczny, osobiście medele swing, zwłaszcza jak planujesz wyjść od czasu do czasu i zostawić mleczko dla dziecka, ściąga szybko i skutecznie. Polecam też masc Maltan na sutki - lanolina, ale w rozsądnej cenie. Polecam też spakować jednorazowe nakładki na sedes-warto, bo po porodzie ciężko "na narciarza" Widziałam też że jest tantum rosa w gotowych buteleczkach, może zakupie i będziemy mieć w bagażniku, żeby po porodzie mąż doniósł. Z gadżetów to jeszcze jednorazowe ręczniki do osuszania krocza są przydatne - albo ręcznik papierowy w rolce, albo takie fryzjerskie z włókniny.
Żabulka30 lubi tę wiadomość
-
Ja tez używałam Medela Mini Electric.
Nie uzywalam żadnego tantum Rosa. Ręczniki papierowe,delikatne mydło i częste mycie. Wszytsko raz dwa się zagoilo,mimo że miałam nacięcie. A no i wietrzenie,przydaja się takie podkłady jak dla dziecka i jak tylko można to klasc się bez niczego,a do chodzenia majtki siateczkowe (takie fioletowe najlepsze byly) i wkłady bella mama. I tyle
Na brodawki rzeczywiście lanolina,ja akurat uzywalam z Ziaji bo wychodziła najtaniej