Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystko co Nadin napisała to się zgadzam, ale powiedz mi tantum to przy porodzie tak a przy cięciu chyba nie ma sensu?
Tylko to koło z dziurką mi akurat nie pomogło i tak nie mogłam siedzieć, zostało tylko leżenie:(
A po co ten pas przy Cięciu? -
Po każdym porodzie w macicy zostaje wielka rana po łożysku i podmywanie tantum rosa ma profilaktyczne dzialanie p/ wprowadzeniu infekcji do środka, dodatkowo po sn podobnie działa na ranę krocza.
Pas poporodowy nie jest niezbędny, ale mi osobiście lepiej się wstawało jak rana była przytrzymana, bez pasa bardzo ciągnęło w dniach. -
Ja nawet nie wiem jaki mialam bo maz mi kupil i przyniosl na sale. Tak zebym miala na nastepny dzien jak mialam pionizacje.
Ja mialam taki z rzepem latwo sie go zapinalo jedyne co to balam sie ze malego obudzi jak go sciagalam.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Gosiak wrote:Ja mam medela mini electric, bardzo się sprawdził, szczególnie jak leżałam po porodzie 10 dni w szpitalu i nie mogłam chodzić do małej, odciągałam mleko i mąż albo położne ją karmili.
Zastanawiam się nad medelą swing - czym to się w ogóle różni od tego modelu mini electric?
ojej a dlaczego aż 10 dni musiałaś leżeć w szpitalu ?
New Baby
Julia -
Hejka
podczytuje Was trochę, ale na aktywne pisanie czasu brak.
Co do fotelika to również polecam przymierzyć do auta. Nasz do fiata punto pasował, do Lanosa już nie - nie starczało pasów. Generalnie ponoć koreańczyki mają krótsze pasy. Przynajmniej te starsze.
Karmienie po cc - u mnie trwało 25 miesięcy. Odstawiłam małą w 4 miesiącu ciąży. Dodam, że przystawiłam córę po raz pierwszy po 10 godz, a położna stwierdziła, że tymi cyckami dziecka nie wykarmię (płaskie brodawki). I szczerze mówiąc jakoś mi bardzo na tym kp nie zależało, ale po prostu mój mózg nie ogarniał, że można dziecka nie wykarmić. Leżałam z małą całymi dniami, ale też trochę nie miałam wyjścia, bo młoda w trzecim dniu po porodzie odrzuciła butlę, smoka wypluwała jeszcze szybciej. Także głowa do góry, cc nie równa się mmale też nie ma co włosów z głowy rwać jak nie wyjdzie. Jak czytam te dyskusje matek wariatek na forach to mi słabo.
Pozdrawiam Was ciepłoKrokodylica, annaki, Żabulka30, Karmelova lubią tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93? 92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady
Jestem ogromnie wdzięczna.
Gdyby Wam się jeszcze coś przypomniało to piszcie... ja pilnie notuję
Miłej niedzieli87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
kasha86 wrote:ojej a dlaczego aż 10 dni musiałaś leżeć w szpitalu ?
-
Gosiak wrote:Wody odeszły mi o 16:00 w niedzielę, o 17:00 byłam w szpitalu - rodziłam do 7:00 rano, brak postępu porodu, ordynator o 7:00 rozpoczął dyżur i zdecydował o cesarce. Wody były zielone, córka zaraziła się e-coli, 2 dni była na sali adaptacyjnej, ja chodziłam ją karmić. Po 2 dniach dostałam mocnej gorączki i okazało się, że też jestem zarażona e-coli, dostałam zakaz wstępu na salę dzieci, dostałam izolatkę, antybiotyk i ciągle miałam sprawdzane crp. Wypisałam się po tych 10 dniu dniach poniekąd na własne żądanie a raczej na wielką prośbę, bo powinnam jeszcze dokończyć kurację antybiotykową i sprawdzić crp, ale powiedziałam, że sama już zrobię to badanie i że antybiotyk mają mi przepisać doustny, w szpitalu brałam dożylnie. Bo mała była już całkiem zdrowa i nie chciałam jej kisić w szpitalu (dodatkowo całkowicie beze mnie). Ja przez te dni prawie cały czas płakałam, że jesteśmy osobno. Nikomu nie życzę.
Ojej bardzo współczuje. Czyli tak naprawdę powinni podjąć szybciej decyzję o cesarce, wtedy może dałoby się tego uniknąć ?
New Baby
Julia -
kasha86 wrote:Ojej bardzo współczuje. Czyli tak naprawdę powinni podjąć szybciej decyzję o cesarce, wtedy może dałoby się tego uniknąć ?
-
Hej Laski! Dzień zaczynam od mega niewyspania - mały kopał jak wściekły, było mi niewygodnie, nie mogłam znaleźć dobrej pozycji do spania...
Podczas kopania poczułam jakby mi pochwa zaczęła pulsować, poczułam ukłucie w pochwie - czy to skraca się szyjka? Czy to mały taki dziwnie kopał? Czułam jakbym miała nóżkę lub rączkę w pochwie! To było przerażające, serio... Teraz się zastanawiam czy jechać na szybko do ginka czy na obiad do teściowej, która jest lekarzem (pediatra, ale cośtam powinna wiedzieć)....
Miłego dnia!