Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Didi trzymaj się w dwupaku!
Ja po wizycie. Skierowania do szpitala nie mam, bo w sumie nie jest aż tak źle. Wody narastają dużo wolniej. Teraz AFI 27. Szyjka prawie 40 mm. Trzyma. Acard odstawić. Jakby coś się działo to IP, mam tam kartę stałego klienta, więc bez problemu mnie przyjmą.
Jest tylko jedno małe ale... wg wymiarów młoda jest tydzień do tyłu. To jeszcze nie tragedia, ale już daje do myślenia...Didi_85, FreshMm, helagazela, Nadin, Aenu, kasha86 lubią tę wiadomość
-
Polaj wrote:Ale mnie dziś wyrzuca z neta wrrr.
Paula ja w ciąży z synkiem miałam 2 guzki wielkości śliwek i nie szło ich już wsadzić do środka. Bolało jak cholera nie mówię nawet o siedzeniu. Pamiętam że nawet jadłam na stojąco.
Miałam CC ale i tak długo z nimi walczyłam. Prawdopodobnie przy sn popekaly by na 100%. Teraz jakoś się trzymam i jak tylko czuje jakiś dyskomfort to aplikuj maść czyli tak 2 razy w tyg.
Polaj a to było między innymi wskazaniem do cc? czy kompletnie nie?
u mnie były jakieś 3 tygodnie spokoju i znowu masakra -
Paula_29 wrote:Polaj a to było między innymi wskazaniem do cc? czy kompletnie nie?
u mnie były jakieś 3 tygodnie spokoju i znowu masakra
Na stole okazało się że mam całą macice w zylakach które po przecięciu zaczęły krwawic że hej. Generalnie teraz też są i mogą popekac podczas porodu ale decyzji odnośnie porodu jeszcze nie mam.
Wskazaniem był 42 tydzień i brak wód.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 20:33
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Didi_85 wrote:Laski,ja do szpitala jade Maly jest na wylocie,szyjka 3 mm,glowa bardzo nisko Oby zdarzyli mu sterydy podac na pluca
azy 2400 kgDidi_85 lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Dziewczyny dopadł mnie dziś jakiś dziwny ból i się pogarsza. Trochę powyżej pępka boli mnie na całej prawie szerokości tak jakby od wewnątrz coś mnie kłuje lub parzy, ciężko to wyjaśnić. Trochę to podobne jakby mały się w tym miejscu mocno wypychał i chciał przebić skórę, tylko, że tam nie czuje ruchów szczególnie, a przynajmniej nie w momencie jak najbardziej boli. Czy któraś miała coś podobnego?
-
Didi wierze ze będzie dobrze, zwłaszcza ze jesteś w szpitalu i tam się tobą zaoopiekuja
maluszek tez coraz silniejszy. Dacie radę!
Mam wrażenie ze moja mala zmieniła położenie na właściwe... dziś na szkole rodzenia kopala więcej pod lewym żebrem... za 2 tyg. będę wiedzieć....
Didi_85, Nadin lubią tę wiadomość
-
Krokodylica , jeśli Didi synuś szczęśliwie posiedzi to tak
ale spokojnie mi sie nigdzie nie spieszy
ważne że mam termin cc , za tydzien we wtorek ostatnia wizyta ibede mogla szczeslwiie odliczać i zacząć się stresować
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Didi trzymam kciuki! A to się tak nagle na wizycie okazało czy jak? Czułaś coś? Jakieś bóle itp?
Angela no to jesteś pierwsza w kolejce? -
nick nieaktualnyHejka.
Didi wspieram mocno aby synek jak najdluzej wytrzymal u Ciebie w brzuszku. Wazne ze nie jest malenki no i ze juz dostalas sterydy na plucka.
Dziewczyny pamietam o Was bardzo ❤❤❤
Dziekuje rowniez za cieple slowa wsparcia ❤❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 21:37
Angela*, helagazela, Didi_85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula_29 wrote:Dziewczyny dopadł mnie dziś jakiś dziwny ból i się pogarsza. Trochę powyżej pępka boli mnie na całej prawie szerokości tak jakby od wewnątrz coś mnie kłuje lub parzy, ciężko to wyjaśnić. Trochę to podobne jakby mały się w tym miejscu mocno wypychał i chciał przebić skórę, tylko, że tam nie czuje ruchów szczególnie, a przynajmniej nie w momencie jak najbardziej boli. Czy któraś miała coś podobnego?
Kłucie w okolicy pępka, bardzo bolesne, złapało o 2 w nocy a puściło dopiero o 16.00 następnego dnia. Albo to kolka albo mała coś uciskała bo nagle przeszło.
-
Hej Laseczki,
Trzymam za Was kciuki, niech dzieciaczki siedzą w brzuszkach przynajmniej do 37tyg! Tym, które przytulą swoje pociechy przed świętami zazdroszczę trochę, ale tylko trochę
Ja z moim swędzeniem napisałam smsa do lekarza prowadzącego - jechać do szpitala! Pojechaliśmy o 21, badania krwi itd - cholestaza wykluczona. Byliśmy w domu po 2 w nocy... Generalnie próby wątrobowe są w normie, ale swędzenie nóg nie ustajeSpytałam więc czym może być spowodowane aż takie swędzenie skóry, że nie mogę usnąć/budzę się w nocy - Pani doktor na IP stwierdziła "W ciąży Pani jest, a w ogóle to każdego może zaswędzieć coś, posmarować się jakimś kremem". Wku*wiła mnie jak nie wiem, przecież nie jadę na IP, bo lubię w niedzielę w nocy odwiedzac szpitel, a w ogóle to mnie du*a zaswędziała
Dwie noce z rzędu miałam problem z zasypianiem, nawet na IP się drapałam jak wściekła, ludzie się gapili jak na ufo...
Mam lekko zaniżone erytrocyty, hematokryt i RDW-CV, MCH lekko podwyższone. Oczywiście na pytanie za co odpowiadają te wskaźniki powiedziała "Pani się nie martwi, wątroba daje radę, tylko tyle mnie interesuje". Dzięki za nic.
Dowiedziałam się też, że mam infekcję w pochwie, dostałam Pimafucin i Hexatiab (stosowała któraś z Was?).
Cieszę się, że to nie cholestaza, ale kurcze , czemu jestem swędząca taka? Nie zmieniałam kosmetyków/chemii od ponad miesiąca, więc to dla mnie mega zagadka. -
Black dzięki za odpowiedź, ja chyba przeoczyłam tamtego posta ale i tak bym nie wiedziała co odpisać.
Calza jeśli wyniki tylko lekko odbiegają od normy to w ciąży to najczęściej normalne, w ogóle normy dla ciężarnych są trochę inne.
Co do swędzenia to nie pomogę, ale ciąża sprawia, że jesteś bardziej wrażliwa na wszystkie czynniki i masz mniejszą odporność, spróbuj mocna nawilżać a jak nie pomoże to internista lub dermatolog
Bóle na miesiączkę teraz już będą coraz częstsze, macica przygotowuje się do porodu. Póki nie regularne nie ma się co przejmować, ja mam takie non stop -
Krokodylica wrote:To kłucie w pochwie to rozumiem skracająca się szyjka?
Ja zdecydowanie przesadziłam i teraz boli mnie brzuch, wzięłam dwie nospy i magnez i czekam aż puści ten ból buuuu
Jutro córkę do przedszkola prowadzi mąż!