X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    No to u nas mąż sobie będzie sam radził :) Mówi, że spoko i że da radę. Może trafi nie na weekend tylko na dni kiedy młoda będzie w przedszkolu, to będzie miał łatwiej trochę ;)

    Zazdroszczę, na temat mojego to się nie wypowiadam bo szkoda nerwów...

  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas akurat bedzie rodzina na Swieta w domu, wiec do 30/12 mamy towarzystwo do opieki nad dziecmi jakby co, a potem chlopakow wysylam z dziadkami do Polski na tydzien - oni maja wakacje szkolne do 7/01, wiec idealnie jakbym urodzila do tego czasu :-)
    Choc troche mi przykro, ze junior moze sie urodzic jak ich tutaj nie bedzie...

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż wyjeżdża 17.12 wcześnie rano do Czech na jeden dzień coś załatwić i wróci w nocy albo nad ranem w poniedziałek, trzymajcie kciuki, żeby się wtedy nic nie działo... bo nie mam na razie planu awaryjnego i zakładam, że to zdecydowanie jeszcze nie czas.
    Choć niepokój z tyłu głowy jest...

    Melevis lubi tę wiadomość

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozpoczynam 37 tydzien. Wieczorem wizyta i oby poszla po mojej mysli.
    Chyba dzis torbe spakuje i bede muec to z glowy najwyzej polezy kilka tygodni.

    Krokodylica, helagazela, Aenu, kate88:) lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poprosiłam o czopek, ciekawe ile będę czekać na efekty :P najgorsze jest To, że skończył mi się papier toaletowy, a w łazienkach nie dokładają, są jakieś szare ręczniki:O

    Malutka86, Szmaragdowa lubią tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej nadrobiłam Was a tylko przez weekend nie wchodziłam :D ale przez zaćmienie ciążowe nie odniosę się do wszystkich.

    Szpitalne dziewczyny, trzymajcie się dzielnie!
    Muska, odezwij się!
    Angela jutro jest Wasz dzień :D dziś jeszcze się możesz relaksować, oczywiście na tyle na ile końcówka ciąży i szpitalne warunki pozwolą

    Calza, to możesz mieć szorstką sytuację w wc :D nie zazdroszczę

    Ja na zaparcia najbardziej lubię zjeść kilka suszonych moreli, właściwie nie muszę czekać do zaparć żeby kilka skubnąć ;)

    Torby do szpitala, tak muszę je spakować ;)
    Odnośnie wyjazdu na święta, to ja chciałabym jechać, termin mam na 15.01, do rodzinki 200 km, chyba nie ma tragedii, upiekłam pierniki i chciałabym je dać rodzicom jednym i drugim, poza tym ciocia małża obiecała mu w zeszłym roku że upiecze makowca (nie strucle) no i koniecznie chcę go spróbować :D

    W weekend pierwszy raz poczułam chyba kolanko córci, później przejechała czymś po brzuchu i wydaje mi się że wymacałam jej udko, ale później zwiała i nie mogłam potwierdzić, za to namiętnie siedzi pod żebrami, czasem mam tam wybrzuszenie, spokojniejsze dni gdy ruchy są delikatne i leniwe też są, napawam się nimi :P nie ma wtedy stukania w żebra, wypychania pępka i innego rodzaju rozciągania skóry :D chyba będę tęsknić za tą aktywnością w brzuchu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 11:26

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj zaczynamy 38 tydzień :)
    Pogoda straszna, leje okropnie więc mój spacer bedzie musiał poczekać a bardzo nam tym ubolewam :/ w domu nie ma nawet już co robić bo wszystko wysprzatalismy z mężem w sobotę. Ciążą donoszona a nic nie czuje żeby coś się kroiło. Nawet brzuch mi nie opadł. Mały uparciuch :) pociesza mnie tylko to że jeśli te moje piecio kilometrowe spacerki nie pomogą w przyspieszeniu porodu to napewno dużo pomogą na moje sadełko na tyłku :D

    Krokodylica, kasha86 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff ja też nadrobiłam :)

    Dziewczyny szpitalne, proszę się nie wygłupiać i nie wpychać w kolejkę! Aenu prowadzi listę i tam jest wszystko już ustalone co i jak ;)

    Angela super, że to już jutro :) I pewnie do świąt już się Wam w miarę uda ogarnąć :) W miarę sił dawaj znać co i jak!

    My wczoraj spakowaliśmy torbę. Nawet udało nam się zmieścić w jedną dużą walizkę. Powiem Wam tylko, że mam już coraz mniej siły :( Dzisiaj po ścieleniu łóżka brzuch mi się zaczął spinać i musiałam odpocząć. A takie miałam plany na przygotowania do świąt i teraz to nie wiem czy się wyrobię. A jeszcze we wtorek, środę i czwartek biegam po lekarzach/szpitalach i oczywiście wszędzie muszę dojechać co już mnie strasznie męczy :( No nic, nie ma co narzekać tylko czas iść na zakupy po coś na obiad :)

    ana167 lubi tę wiadomość

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasha86 wrote:
    BlackCat mamy chyba podobny termin CC - tzn. jeszcze nie ustaliłam dokładnej daty, ale wstępnie umówiłam się z ginekologiem między 2 a 5 stycznia :) Wolałabym 2... bo i tak już zaczynam się stresować ..
    Też bym wolała 2 ale w moim szpitalu trzeba się stawić dzień przed planowanym cc :/
    Dzisiaj dostałam znak z niebios, że mam zaprzestać jazdy autem :) Złapałam gumę na prostej drodze, niedaleko domu :/ Odwiozłam tylko mlodego do szkoly i wstąpiłam do lokalnego sklepuku, wracam a tu nagle pach i guma. Zostawiłam auto i wròciłam z buta:/ Cieszyłam się jak osioł, że nie jestem w piżamie hehe (czesto mi się zdarza zarzucić tylko kurtkę na piżamę jak odwożę synia do szkoły:)).
    Muska co z Tobą?

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś u mnie to podyplomówka i na dodatek na sam koniec szkole zlikwidowali i jesteśmy w trakcie przenoszenia na inną uczelnię. Wykładowcy zatem idą na rękę, bo wiedzą że sytuacja i tak jest dla nas już trudna :) ja też mam 2 zjazdy w styczniu, ale już po terminie porodu, więc wolałam się dogadać wprzód i na dobre mi to wyszło :)

    Moje pierwsze pranie kręci się w pralce :) teraz będę przecierała szafki i układała póki co kosmetyki itp :)

    Zakupy zaliczylam przy okazji spaceru z pieskiem, więc 2 w 1 :) łącznie jakieś 4 km, odrobina mroźnego powietrza i ja i pies zadowoleni :) a Malutka chyba też bo trochę bardziej fika niż wczoraj :)

    Muszę w końcu zadbać o jakiś świąteczny wystrój w domu :)

    Marzycielka a się zdziwisz jak Cię nagle wezwie porodówka :D

    Chciałam jechać na święta do Rzeszowa, bo jakoś tak się złożyło że już 3 święta spędzamy w Trójmieście a zawsze jeździliśmy na zmianę. Jednak te 650 km, 8 h jazdy i donoszona ciąża 25.12 odradzily ten pomysł :)

    Marzycielka111192, .aś., Eklerka13579 lubią tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noc spokojna i tylko RAZ wstałam do toalety, ale za to jak mój wstawał przed 5 do pracy to mnie obudził i potem nie mogłam zasnąć. Udało mi się dopiero koło 7, a obudziłam się 9.30 :) Maluszek jakiś spokojny, mały ruszaj się, bo mamusia zaraz z siebie wyjdzie.

    W weekend w końcu udało mi się wykorzystać trochę mojego, bo w końcu zamontował mi rolety w sypialni. A ile było gadania w trakcie roboty. Myślałam, że mi uszy odpadną. On taki biedny, wykorzystywany. Ja taka zła, bo go do pracy zmuszam kiedy ma wolne :)

    Co do ozdób świątecznych to już ozdobiłam trochę sypialnie. Duży pokój dopiero przed samymi świetami będę dekorować. Od razu czuć świąteczny klimat. Już za tydzień dowiem się czy te święta w ogóle w domu spędzę czy może jednak w szpitalu. Mam nadzieję, że te moje wody się poprawiły :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 12:06

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Ja mialam busy weekend ale juz duzo zrobione, poprane i troszke prasowania zostalo.
    Dzis pobolewa prawa strona , ale wydaje mi sie ze juz czulam taki bol wczesniej.

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2758

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem załamana.kazali mi zostać do czasu wyników z wymazow, a one w najlepszym wypadku mają być w czwartek. Ja nie wiem czy to ma sens. Juz mi nawet magnezu dozylnie nie podają więc równie dobrze mogłabym być w domu. Zuzia czeka aż dziś przyjdę bo jej powiedzieli ze 3 nocki, moja mama już za bardzo nie może dłużej zostać.nie wiem co robić. Płakać mi się chce.zastanawiam się czy w razie czego oni jeszcze mogą coś zrobić w tym szpitalu czy to tylko taka obserwacja na wszelki wypadek

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a mówili czy to tylko kwestia czekania na wyniki? Robią ktg czy usg chociaż czy też nic? Może porozmawiaj z lekarzem jakimś. Ciężko coś poradzić...w sumie tylko leżeć i odpoczywać możesz też w domu

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2758

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie usg nie robia.ktg owszem ale nic to na razie nie wnosi.leki dozylne odstawili i twierdzą że czekają na wyniki bo posiewy zrobili. No ale tak jak mowisz annaki leżeć sobie mogę w domu. Bo nic innego już nie podają

    Szmaragdowa lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej dziewczyny a ile się czeka na wyniki GBS, HCV i WR? Przyjęli mnie w sobotę, wtedy też pobierali mi badania. Mam nadzieję, że jutro wyjdę, ale co jak nie będzie jeszcze badań?

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    No właśnie usg nie robia.ktg owszem ale nic to na razie nie wnosi.leki dozylne odstawili i twierdzą że czekają na wyniki bo posiewy zrobili. No ale tak jak mowisz annaki leżeć sobie mogę w domu. Bo nic innego już nie podają
    To faktycznie po co to przebywanie w szpitalu. Najgorzej ze corcia w domu czeka a dla 3 latka to trzeba dotrzymyac slowa.
    Trzymaj sie

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, wypisz się na własną prośbę. :)

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula masakra, u nas w szpitalu jest to samo, robią coś czy nie, 5 dni w szpitalu trzeba wyleżeć. :/
    A jeszcze ordynator taki popieprzony że jak spytasz o wyjście to specjalnie dłużej zostawi...

    W razie czego zostaje Ci wypis na żądanie.

  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    No właśnie usg nie robia.ktg owszem ale nic to na razie nie wnosi.leki dozylne odstawili i twierdzą że czekają na wyniki bo posiewy zrobili. No ale tak jak mowisz annaki leżeć sobie mogę w domu. Bo nic innego już nie podają
    Paula ja tak juz 2 tyg leze,poza ktg nic mi nie robia,a przedmm mna jeszcze 9 do cesarki Na poczatku mnie zwodzili ze moze wyjde,a potem stwierdzili ze bezpieczniej trzymac mnie w szpitalu Chciałm sie wypisywac to mi powiedzieli,ze ryzykuje zdrowie swojego dziecka,to sie poddalam i zostalam

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
‹‹ 912 913 914 915 916 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ