Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGosiak dlaczego zostawienie dziecka na czas porodu u babci to kak u obcych. Ja synka czesto zostawialam i teraz nie ma z tym żadnego problemu. Kontakt z babciami i dziadkami super i my tez dzieki temu zawsze mozemy skorzystac.
My na pewno podrzucimy do dziadkow. Mozemy nawet w nocy. Jak logistycznie to sie okaze.jakby to byl srodek jocy to najwyzej wezwe karetke a maz odwiezie synka fo dziadkow i przyjedzie do mnie -
Angela trzymam kciuki i czekam na fotki Twoich bobasów

Ja niestety dalej z biegunką, kolejna porcja węgla. Na wieczornym ktg najwyższy skurcz miał 48%, dostałam nospe, ale brzuch się spina i bolą plecy w krzyżu... Nie wiem czy to od biegunki czy jak, martwię się jak cholera...
Mam tylko nadzieję, że to nie oczyszczanie organizmu przed porodem, ja się z Niuniem umówiłam na styczeń!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 23:21

-
Sylwia, bo mamy dziadków daleko i córka ich widuje raz na 1,5-2 miesiące po 3-4h, nigdy u nich na noc nie zostawała ani w ogóle sama nie zostawała nawet w ciągu dnia na godzinę. Pisalam i tym, że nigdy nie spędziła nocy bez nas i dlatego pod tym względem to byłby dla niej dodatkowy stres. Już wystarczy, że nie będzie mamy.*Sylwia wrote:Gosiak dlaczego zostawienie dziecka na czas porodu u babci to kak u obcych. Ja synka czesto zostawialam i teraz nie ma z tym żadnego problemu. Kontakt z babciami i dziadkami super i my tez dzieki temu zawsze mozemy skorzystac.
My na pewno podrzucimy do dziadkow. Mozemy nawet w nocy. Jak logistycznie to sie okaze.jakby to byl srodek jocy to najwyzej wezwe karetke a maz odwiezie synka fo dziadkow i przyjedzie do mnie
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Angela! Kciuki, kciuki, kciuki! Czekamy na jutrzejsze wieści z niecierpliwością!Angela* wrote:Dziewczyny nie dziękuję mocno za kciuki

Jutro o 8 mam cesarke

Trzymaajcie kciuki aby bylo wszystko dobrze
Jak tylko bede po , postaram sie odezwac do Was :-*
Do mnie zaczelo docierac , że już jutro zobacze malenstwa
Buziaki dziewczyny
i trzymajcie sie dzielnie w dwupakach 
))))
XyZ
-
Gosiek, też kiedyś tak do tego podchodziłamGosiak wrote:Sylwia, bo mamy dziadków daleko i córka ich widuje raz na 1,5-2 miesiące po 3-4h, nigdy u nich na noc nie zostawała ani w ogóle sama nie zostawała nawet w ciągu dnia na godzinę. Pisalam i tym, że nigdy nie spędziła nocy bez nas i dlatego pod tym względem to byłby dla niej dodatkowy stres. Już wystarczy, że nie będzie mamy.
Najgorszy jest ten 1 raz
.... dla matki... bo dzieci przeważnie są zachwycone 
Ja nie mogłam synka wyciągnąć z domu od babci i dziadka po pierwszym noclegowaniu, tak mu się podobało!
Zamiast ryczeć za mamą, świetnie się bawił 
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana.
U nas noc w miarę ok, nie spałam tylko 1,5h
.
Wczoraj miałam wizytę u mojego drugiego doktorka, który przyjmuje na NFZ i okazało się, ze od czwartku zrobiło mi się rozwarcie na opuszek. Mały oczywiście nie zmienił pozycji, ale dostałam od niego skierowanie na cc. Ciekawa jestem tylko czy w szpitalu będą to respektowali.
Oprócz tego jestem umówiona w środę w szpitalu z dwoma lekarkami, żeby pogadać i omówić opcje, więc już będę coś wiedziała. Nie powiem, trochę mnie to uspokoiło.
No i jeszcze tylko dwa dni z moją małą terrorystką i wraca do przedszkola
, a ja może w końcu odpocznę! No chyba że w środę będą chcieli mnie zostawić w szpitalu, co z moim szczęściem nie jest wykluczone
-
Wiem, ale na pewno to nie będzie dobry moment na pierwsze nocowanieBlackCatNorL wrote:Gosiek, też kiedyś tak do tego podchodziłam
Najgorszy jest ten 1 raz
.... dla matki... bo dzieci przeważnie są zachwycone 
Ja nie mogłam synka wyciągnąć z domu od babci i dziadka po pierwszym noclegowaniu, tak mu się podobało!
Zamiast ryczeć za mamą, świetnie się bawił 
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Angela- trzymam kciuki !

Ja wczoraj przyjechałam ściągnąć szewek do szpitala, a zatrzymali nas na obserwacji.. małej tętno skakalo, najprawdopodobniej mamusia musiała się troszkę przejmowac i bobo też to odczulo, bo 4 kolejne KTG wyszły prawidłowe
Dziś wychodzimy do domu
Gosiak, Paula_29, Mama-Ali, Polaj, Aenu, kate88:), helagazela, Krokodylica, inessa, Nadin lubią tę wiadomość
-
Black u nas to samo.Zuzia uwielbia zostawać z dziadkami lub u dziadków.od małego ją do tego przyzwyczajalismy. Pierwszy raz została jak miała nieco ponad rok i było super.nawet nie zauważyła że nas nie ma na tą jedną noc. Uważam że im szybciej się dziecko przyzwyczai tym lepiej. Potem wie, że mama wróci więc nie ma się co martwić.BlackCatNorL wrote:Gosiek, też kiedyś tak do tego podchodziłam
Najgorszy jest ten 1 raz
.... dla matki... bo dzieci przeważnie są zachwycone 
Ja nie mogłam synka wyciągnąć z domu od babci i dziadka po pierwszym noclegowaniu, tak mu się podobało!
Zamiast ryczeć za mamą, świetnie się bawił 
Nie wiem tylko czemu teraz jest inaczej wydaje mi się, że Zuzia coś przeczuwa( w sensie zmiany, ze już nie będzie miała mamy tylko dla siebie) i teraz jest gorzej bo nigdy z tym problemu nie było


















