Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
W nocy spałam jak zabita, tylko raz do kibelku wstałam. Po węglu załatwiam się czarną węglową wodą, nie mam w flakach już nic... muszę iść sobie kupić sucharki jakieś.
Czy coś mi pomogą? Jestem w szpitalu przecież! Ale nie sądzę...
Dzieć się nie rusza zbytnio, a w nocy był bardzo niespokojny... -
Paula_29 wrote:Black u nas to samo.Zuzia uwielbia zostawać z dziadkami lub u dziadków.od małego ją do tego przyzwyczajalismy. Pierwszy raz została jak miała nieco ponad rok i było super.nawet nie zauważyła że nas nie ma na tą jedną noc. Uważam że im szybciej się dziecko przyzwyczai tym lepiej. Potem wie, że mama wróci więc nie ma się co martwić.
Nie wiem tylko czemu teraz jest inaczej wydaje mi się, że Zuzia coś przeczuwa( w sensie zmiany, ze już nie będzie miała mamy tylko dla siebie) i teraz jest gorzej bo nigdy z tym problemu nie było
Paula, u nas było podobnie. Ala została u dziadków 1 raz jak miała 7 miesiecy na 10 dni. Potem jak miała 10 miesięcy na 7 dni. Przy tym drugim razie jak wróciliśmy wyczułam że jest trochę na nas obrazona. Nie chciała iść do mnie na ręce. Minęło jakieś 10 minut zanim się oswoiła i zaczęła usmiechać. Kolejne zostawiania juz nie powodowały obrażania, ale za to samo pozostawienie jej, to było niełatwe zadanie. Ona juz wiedziała z czym się to wiąże. Mimo że uwielbia babcie, to zostawianie jej na dłuzej niż dzień wiąże się z płaczem za nami.
Zawsze mnie to dziwiło, bo Ala dziecko żłobkowe, przyzwyczajona że zostaje bez nas, a tu taka niespodzianka...
Ostatnio spała u dziadków jakiś miesiąc temu i były spazmy w nocy. I wtedy juz sobie postanowiłam ze do porodu nie ma zostawiania jej nigdzie na noc, czeka ją i tak wiele zmian za chwilę, chce jej darować dodatkowy stres. Ale na czas porodu niestety będzie trzeba ja gdzieś podrzucić. Chyba że moj tata albo teściowa akurat będą, to wtedy oni przyjeżdzają do niej. A u siebie w domu to wiadomo, zawsze lepiej -
Mama Ali u nas Zuzia zostawala tak na 2,3 dni więc może krócej i dlatego nie zdążyła zatęsknić, choć w maju tego roku została na 8 i też było ok. Może to ciążą tak wpływa jednak. A poza tym ja jednak zauważyłam, że jak nas nie ma to Zuzi jest lepiej u dziadków.tak jakby mniej rzeczy jej przypominało o nas. Może dlatego teraz gorzej bo jest w domu gdzie "powinna być" mama
-
Gosiak wrote:Wiem, ale na pewno to nie będzie dobry moment na pierwsze nocowanie
-
Paula_29 wrote:Gosiak na pierwsze niestety nie ale może udało by Wam się ja przed porodem na jedną noc by wiedziała że po tej nocy mama wróci i zdążyła co nieco skojarzyć
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
ja po wczorajszej wizycie ale wróciłam późno to już nie pisałam. Mała jest duża szacowana waga na ten moment 3200 wiadomo plus minus 450g.
Po świętach mam kolejną wizytę lekarz mi powiedział, że wszystko już jest nisko i szyjka skrócona. Jak chcę dotrwać do nowego roku to już bez przytulania.
A jak nie urodzę do 4 stycznia to mam się pojawić po skierowanie na cięcie bo dziecko może już być spore.
Właśnie ruszam na pobranie wymazu na GBS chociaż lekarz mi powiedział, ze w szpitalu niezależnie od wyniku podaje się antybiotyk dożylnie.
Ciekawe jak Angela? Jak cięcie rozpoczęło się o czasie to już kończą szycie albo skończyli przed momentem.Aenu, ktosiowa, inessa lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Właśnie widziałam zdjęcia z sesji świątecznej w przedszkolu, ale pięknie moja córeczka wyszła
Tak bardzo ją kocham, dla mnie to do tej pory abstrakcja, że będę miała drugie dziecko i że można je kochać tak samo jak pierwsze...Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Angela czekamy na wspaniałe wieści i zdjęcia ♡♡♡
Ja juz po wizycie w labiebyłam tez w lidlu i o dziwo nie wykupili wszystkiego
udało mi się jeszcze zaopatrzyć w rajstopy i 2 koszulki do karmienia
-
I dupa, zostaje dalej na obserwacji... najsilniejsze skurcze na ktg miały 68%... Ale te historie z oddziału mnie dobijają, dziewczyna w moim pokoju czeka na poronienie... wolałabym wyjść i leżeć plackiem w domu. Pociesza się tylko tym, że nam tu 2x dziennie ktg i gdyby coś się miało dziać to dostanę szybko pomoc...
-
Calza, domyślam się, że szlag Cię trafia, bo w zasadzie leżysz tam, żeby leżeć. Z drugiej strony to bardzo dobrze, że lekarze wolą mieć was przy sobie, żeby w razie czego zrobić co trzeba. Wiem, że w szpitalu trudno, ale pomyśl, że to dla tej perełki w brzuszku się tak poświęcasz
Z tą dziewczyną to mnie trochę zgięło jak przeczytałam
calza lubi tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Zaraz mi kciuki odpadną przez Angelę !
Jeju czy Wam też się tak nic nie chce? No zero mocy we mnie! A sterta do prasowania łypie na mnie bezczelnie! Grrrr
O to to, mam ten sam problem ze stertą do prasowania.
Ja byłam rano upuścić krwi do badań, mam nadzieję że to już ostatnie przed porodem.
Byłam też w rossmannie na zakupach, skorzystałam z promocji 2+2 i pierwszy raz zostałam zawołana do kasy bez kolejki.
Jakiś dziadzio co stał w kolejce przede mną był wyraźnie niezadowolony.
Ja wczoraj byłam w Lidlu koło 15 i ubranek jeszcze sporo zostało (aż dziwne).BlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
My juz po
Synek 2840 i corcia 2820
Ja leze zaczyna puszczac znieczulenie ale mam przeciwbolowe
Buziaki :-*Mama-Ali, ana167, wronka, Marzycielka111192, Nadin, inessa, calza, Paula_29, Didi_85, Bubu93, helagazela, kate88:), Aenu, Gosiak, BlackCatNorL, Polaj, annaki, WhyMe, ktosiowa, emi2016, Krokodylica, Żabulka30, natki89, Szmaragdowa, Pooziomka, Myszk@, Vilu, Lagostina, Muska, makasa, kasha86, Eklerka13579, .aś., Helka891, Karmelova, Morwa, Greetta lubią tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Zaraz mi kciuki odpadną przez Angelę !
Jeju czy Wam też się tak nic nie chce? No zero mocy we mnie! A sterta do prasowania łypie na mnie bezczelnie! Grrrr
Mnie się baaaaardzo nie chce. I nie tylko pranie na mnie patrzy...całe mieszkanie na mnie patrzy i domaga się podniesienia tyłka, ale jestem taaaaka zmęczona. Udało mi się nawet zdrzemną pół h, córa w tym czasie bajki ogladała. Ale żeby nie było za fajnie obudził mnie kurier...z paczką do sąsiadów. Szlag by trafił!
A jak już oczy otworzyłąm to moje dziecko nie daje mi spokoju, ma słowotok. Gada ciągle, ciagle, ciagle. O wszystkim. Od 6 rano. Z tą półgodzinną przerwą...
Spaaaaaaać! Może uda mi się namówić poźniej małą na drzemkę to padnę razem z nią. -
Dzieci przyszły na swiat 8.19 cora i 8.20 synek , maja po 10pkt
Jak dojde do siebie zrobie zdjecia i sie pochwaleMama-Ali, Marzycielka111192, inessa, calza, Paula_29, Didi_85, Bubu93, helagazela, kate88:), Aenu, BlackCatNorL, Polaj, annaki, WhyMe, ktosiowa, emi2016, Krokodylica, Żabulka30, natki89, Szmaragdowa, Myszk@, Muska, kasha86, .aś., Karmelova, Morwa, Greetta lubią tę wiadomość