WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tzn roboty

  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha,ciągle się waham między Chałubińskiego, a Borowską. Pierwsze cc miałam na Chałubińskiego i byłam zadowolona. Pracował tam wówczas mój gin i to on robił cięcie. Na Chałubińskiego mam sporo bliżej. Z kolei Borowska ma lepsze warunki sanitarne, są specami od cesarek i jestem mile zaskoczona tym jak mnie wczoraj "obsłużyli". Byłam w sumie w 3 szpitalach ze skierowaniem do poradni patologii ciąży na badania i ustalenie terminu cc. Chałubińskiego nie otworzyło wczoraj poradni w ogóle, Brochów to w ogóle masakra - żeby zrobić badania chcieli mnie położyć na oddział (badania, czyli ktg i usg z przepływami), bo inaczej podobno nie mieli by refundacji :/
    Na Borowskiej zrobili badania, dostałam opis, że nie wymagam interwencji położnicze na ten moment. Jedyne co, to nie wyznaczyli terminu cc i muszę mieć nowe skierowanie. No i dylemat, gdzie ostatecznie się udać.

    ŚwinkaMinka, ja nie badałam d-dimerów w ciąży, ale przed miałam dobre. Clexane biorę w dawce profilaktycznej ze względu na obciążony wywiad położniczy i mthfr.
    Myślę, że powinnaś się z kimś skonsultować. Z angiologiem, hematologiem lub ginekologiem, który ogarnia temat nadkrzepliwości. Problemy czasem są dopiero w połogu, więc warto, by ktoś Cię prowadził. Ja mam brać clexane jeszcze przez 6 tygodni po cc, by nie dostać zatoru/ zakrzepu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2017, 22:55

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Dobra, mam teraz chwile zeby Wam wszystko opisać :)
    No wiec wczoraj po wizycie byłam pewna ze spokojnie mamy czas.
    Nie spałam w nocy bo mnie plecy strasznie bolały, w końcu udało sie zadbać koło 3 i o 4.30 obudził mnie pierwszy skurcz.
    Myślałam ze to moze jakieś przepowiadające albo coś, ale za chwile pojawił sie kolejny. Przy podcieraniu znow krew. Wstałam o 5.20, zrobiłam sobie herbatę, wzięłam 2 nospy i liczyłam ze mi przejdzie ;). Ale po tej nospie bóle jakby sie nasiliły. O 6 powiedziałam mężowi zeby ubierał Ale i wiózł ja do przedszkola bo chyba cos sie zaczyna. No i dalej rozpoczęła sie właściwa akcja. Od 6.30 skurcze były juz takie ze musiałam przesiadać i oddychać głęboko. Wtedy byłam pewna ze to juz TO. O 7 spakowaliśmy torby do auta i wyjhalisny do szpitala. Przejście z parkingu do wejścia to juz był problem, musiałam dwa razy sie zatrzymywać. Potem papierologia, badania i okazało sie ze mam 8 cm rozwarcia. Wiec szybko telefon do lekarzy, zszedł jeden na badanie i po wszystkim odesłał na górę. Tak lekarz mówi ze ze względu na położenie i to ze dziecko jest większe niż było 1 będzie cesarka. Potem znow papierologia i przewiezienie na sale. Tam szybka akcja i Wojtus juz był.

    Porównując porody SN i cc nie mam wątpliwości ze SN był przyjemniejszy. Bolało szycie a raczej to, ze cos tan czyścili w środku.
    Potem tez ból ale juz ze środkami przeciwbólowymi wiec było lepiej. Na koniec pionizacja. I tu nie ma przebacz. Trzeba wstać i juz. Dałam jakoś rade. Teraz synek sobie leży i rozgląda sie :), jest juz po kilku przystawieniach, po 2 smolkach, wiec liczę ze trochę zdrzemnę zaraz ;). A jak wszystko będzie dobrze to wyjdziemy w 1 dzień swiat:).

    helagazela, makasa, Vilu, Morwa, natki89, ana167, Szmaragdowa, Oublier, Paula_29, Karmelova, kasha86, Krokodylica, Żabulka30, BlackCatNorL, ktosiowa, emi2016, Bubu93, kate88:), emerald_m, Aenu, Muska, Polaj, Aqu lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach, a rodziłam w Gdańsku na Zaspie, bo ktoś chyba o to pytał

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Ali super, że maluszek już jest z Tobą :) też bym chciała ;)

    Ja też będę wybierała się na zaspę. Daj proszę znać jak personel,sale i ogólnie opieka :)

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 22 grudnia 2017, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już bez fenoterolu i skurcze wracają takie jak były jak trafiłam do szpitala. Nie denerwuje się, leze spokojnie, czytam książkę. Zaraz klade się spać, mam nadzieje, ze zasne to może się coś wyciszy. Te dni będą chyba decydujące, czy mała zechce wyjść, czy jednak poczeka :)

    helagazela, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • kasha86 Autorytet
    Postów: 538 496

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŚwinkaMinka wrote:
    emerald i kasha a jakie miałyście poziom d-dimerów ?? ja też mam żylaki i podwyższony poziom d-dimerów ale lekarka to zbagatelizowała, biorę ACARD 150 po badaniach prenatalnych, nie wiem czy nie powinnam skonsultować tego jeszcze z jakimś lekarzem

    Ja d-dimerów w ogóle nie badałam w ciąży, ani żył, nic .. 3 tyg temu miałam wartości 1266 a tydzien temu powtórzyłam badanie i wyszło 1889. Trzy tyg temu na wizycie ginekolog na te pierwsze wyniki powiedział, ze jeśli kardiolog przepisze mi zastrzyki to on nie ma nic przeciwko tylko, żeby w dawce nie większej niż 0,4. Kardiolog długo się zastanawiała, czy mi przepisać te zastrzyki, ale stwierdziła, że skoro rozwiązanie tak blisko to narazie się wstrzymuje. Poza tym norma w 3 trym. to jakieś 1700. No i po dwóch tyg. D-dimery bardzo wzrosły a noga z żylakami mnie tak ciągnie jak po skurczu..to ginekolog mi przepisał zastrzyki, a na konsultacji kardiologicznej lekarka powiedziała, że nie mam obrzęków, ani dużych duszności i d-dimery nie są powyżej 2 tys. to nie jest najgorzej - myślę, że ona by mi zastrzyków nie przepisała przed porodem, ale nie chciała wchodzić w kompetencje lekarza prowadzącego ciąże. Powiedziała, że na pewno będę mslusiala brać zastrzyki w połogu przez jakieś 6 tyg.
    Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała wyniki - no chyba, że poziom ddimerow nie jest wysoki - bo w ciąży on jest zupełnie inny i do póki nie masz innych dolegliwości to jest ok ..

    2nn3leb4ic2eh3rg.png
    New Baby <3
    relgtv73w2riqvl3.png
    Julia <3
  • kasha86 Autorytet
    Postów: 538 496

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emerald_m wrote:
    Kasha,ciągle się waham między Chałubińskiego, a Borowską. Pierwsze cc miałam na Chałubińskiego i byłam zadowolona. Pracował tam wówczas mój gin i to on robił cięcie. Na Chałubińskiego mam sporo bliżej. Z kolei Borowska ma lepsze warunki sanitarne, są specami od cesarek i jestem mile zaskoczona tym jak mnie wczoraj "obsłużyli". Byłam w sumie w 3 szpitalach ze skierowaniem do poradni patologii ciąży na badania i ustalenie terminu cc. Chałubińskiego nie otworzyło wczoraj poradni w ogóle, Brochów to w ogóle masakra - żeby zrobić badania chcieli mnie położyć na oddział (badania, czyli ktg i usg z przepływami), bo inaczej podobno nie mieli by refundacji :/
    Na Borowskiej zrobili badania, dostałam opis, że nie wymagam interwencji położnicze na ten moment. Jedyne co, to nie wyznaczyli terminu cc i muszę mieć nowe skierowanie. No i dylemat, gdzie ostatecznie się udać.

    No ja na Borowską mam ponad 10 km i jakby akcja rozpoczęła się w dzień powszedni po południu to chyba bym z 1,5 h jechała przez korki :p No ale właśnie warunki sanitarne są dużo lepsze, a to jest dla mnie ważne ponieważ klimat szpitalny mnie paraliżuje ... no i mają kardiologię co w moim przypadku jest b.ważne, bo to moje wskazanie do cc. Sama kardiolog mi zaproponowała Borowską, bo tam jest ośrodek kardiologiczny i na koniec mają chyba najlepszą neonatologię.
    Z tego co wiem CC nie umawiają - tak mówiła położna na spotkaniu - tylko właśnie jeśli ma się stamtąd lekarza to on sobie wpisuje w grafik i tyle.

    2nn3leb4ic2eh3rg.png
    New Baby <3
    relgtv73w2riqvl3.png
    Julia <3
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 02:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się bezsennie.

    MamaAli no to szybka akcja była. W sumie dobrze że Ala była wtedy w przedszkolu.
    Życzę abyście wyszli w święta do domu. :)

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 03:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana łącze się w bólu.
    Jeenyyy w dzień będzie masakra.

  • Inez87 Ekspertka
    Postów: 165 185

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 04:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny dawno sie nie odzywałam ale czytam Was codziennie. Ja dzisiaj tez totalna bezsenność przez okropna zgagę. Na dodatek obawiam sie ze cos sie zaczyna dziać śluz zmienił sie na różowy od kilku dni sączyły mu sie chyba wody, lekko tez pobolewa mnie brzuch i nie mogę opanować drżenia nóg. Najgorzej ze mąż w pracy wiec siedzę i czekam co będzie dalej.

    dqpri09k8v8ti207.png
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali brawo za zachowanie spokoju! :) Ja bym się darła o cc przy ułożeniu pośladkowym hehe :)
    Super, że już po wszystkim!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2017, 05:49

  • kasha86 Autorytet
    Postów: 538 496

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też całą noc nie śpię, ale to dlatego, że boli mnie brzuch.. to nie są typowe skurcze tylko pali mnie całe podbrzusze, czasem promieniuje na lędźwiach, Mała mało się rusza i zastsnawiam się, czy to oznaki, że coś się zaczyna. Ale czop nie odpadł, wody się nie sączą, żadnego śluzu na papierze nie widzę...czasem złapie mnie mocne kłucie po jednej ze stron podbrzusza, ale potem przechodzi, automatycznie staram się to miejsce rozmasowac ale nic mój ucisk nie daje..

    Mama-Ali a jak to jest, że czułaś ból przy czyszczeniu / szyciu skoro powinno działać znieczulenie ?
    Jeszcze nie słyszałam takiej opinii .. przeważnie dziewczyny piszą, że pio znieczuleniu czują np. ze skalpel sunie po skórze, ale to nie ból .. potem jak wyciągają Dziecko to czują szarpanie, ale nie ból. O bólu zaczynaja mówić dopiero jak puszcza znieczulenie ...

    2nn3leb4ic2eh3rg.png
    New Baby <3
    relgtv73w2riqvl3.png
    Julia <3
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;)
    Jezuu , ale tu się dzieje ...
    Gratulacje dla dziewczyn , ktore sie juz rozpakowaly ;) i kciuki za Wszystkie które maja to przed sobą ;)
    U nas dobrze leci dzien za dniem ;)

    Mama Ali - jeśli tak bylo musialas dostac za mała dawke znieczulenia ... :/
    Nie powinnas czuc zadnego bolu , ewentualnie delikatne szarpania ...
    Bynajmniej ja tak mialam i inne dziewczyny tez ;)

    Dziewczyny i oczywiście Zdrowych Wesołych Świąt, Spędzonych w Rodzinnej atmosferze pełnych ciepła i Miłości <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2017, 06:59

    emerald_m, BlackCatNorL, Aenu, kasha86, ktosiowa lubią tę wiadomość

  • Inez87 Ekspertka
    Postów: 165 185

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam pytanie do tych bardziej doświadczonych jak to jest z tymi skurczami bo mam od 3 godzin i raz są co 11 minut raz co 3 minuty trwają Ok 1-1,5 minuty. Sama nie wiem co myślec o tym ze są takie krótkie przerwy ale ból w sumie do przeżycia i mija po rozchodzeniu.

    dqpri09k8v8ti207.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasha86 wrote:
    Mama-Ali a jak to jest, że czułaś ból przy czyszczeniu / szyciu skoro powinno działać znieczulenie ?
    Jeszcze nie słyszałam takiej opinii .. przeważnie dziewczyny piszą, że pio znieczuleniu czują np. ze skalpel sunie po skórze, ale to nie ból .. potem jak wyciągają Dziecko to czują szarpanie, ale nie ból. O bólu zaczynaja mówić dopiero jak puszcza znieczulenie ...
    No ja niestety czulam ogromny bol podczss calej cesarki. Darlam sie na caly szpital i wbijalam paznokcie w reke anestezjologa. Bylam po 17h porodu naturalnego i znieczuleniu zzo, na stole dali mi jedna dawke a ja mowie, ze wszystko czuje. Nogi itp... dali dryga i pytaha czy dalej czuje a ja mowie, ze tak i moglam nawet podnosic nogi. No ale jak mnie kluli w noge to ja czulam tylko, ze dotykaja. I ginekolog zdecydowal, ze tniemy, bo zaczynalo sie cos dziac z dzieckiem.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela a Wy w domku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2017, 07:45

  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzis na 4 dobe po cc nagle dostalam mleka Nie bylo ani kropli a dzis sie budze i pol oddzialu bym mogla wykarmic

    emerald_m, BlackCatNorL, Aenu, kasha86, Krokodylica, Pooziomka, Muska, emi2016, helagazela, annaki, Polaj, Paula_29, kate88:) lubią tę wiadomość

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • emerald_m Autorytet
    Postów: 649 666

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emerald_m wrote:
    Mama-Ali, ale poszło! A znieczulenie faktycznie musiałaś mieć za słabe. Ja podczas cc nic nie czułam, a i później nie było najgorzej. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i maluszka <3


    Kasha, mnie mają umówić na termin, gdybym się zgłosiła na Borowską właśnie że względu na odstawienie clexane i ścisły monitoring ciąży. Dla mnie jazda tam to podobny czas, jadę od strony Psiego Pola. W domu mam 4-latka, którego mąż będzie musiał wozić do przedszkola, więc czas jest dla nas ważny. Warunki sanitarne na Chałubińskiego gorsze, ale do przeżycia. Ważne, że personel super. Teraz tylko wytrzymać. Najpierw do 28.12. do wizyty, a później do Nowego Roku.

    21.01.2014. synek <3
    05.01.2018. synek <3

    12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    No ja niestety czulam ogromny bol podczss calej cesarki. Darlam sie na caly szpital i wbijalam paznokcie w reke anestezjologa. Bylam po 17h porodu naturalnego i znieczuleniu zzo, na stole dali mi jedna dawke a ja mowie, ze wszystko czuje. Nogi itp... dali dryga i pytaha czy dalej czuje a ja mowie, ze tak i moglam nawet podnosic nogi. No ale jak mnie kluli w noge to ja czulam tylko, ze dotykaja. I ginekolog zdecydowal, ze tniemy, bo zaczynalo sie cos dziac z dzieckiem.
    O matko Gosiak. Żartujesz chyba że znieczulenie nie zadzialalo

‹‹ 962 963 964 965 966 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ