Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No na rozstępy chyba nie ma złotego środka
ja z kolei uwazam, że to nie genetycznie. Moja mama po 3 ciążach nie ma ani jednego a obie siostry już po pierwszej ciąży miały. tzn wyszły im w trakcie.
Tak wiem, że to blizny chwały, że zdrowie Dzidziusia jest najważniejsze itd, ale niemniej jednak wolałabym ich nie mieć. I żeby nie było to nie z próżności. Może dlatego, że zawsze miałam ładny brzuch i stroje mam tylko dwuczęściowebędzie co będzie
Mi znowu poród, połóg póki co nie są straszne, z Malutka wszystko jest super, czuje się też bardzo dobrze, więc może z braku ciążowych obaw myślę o tych mniej istotnych rzeczachtakże proszę mnie tu negatywnie nie odbierać
Ja na Wigilię najchętniej też zostałabym w domu, ale mama mieszka w Gdańsku 15 km od nas, więc nie wypada nie jechać. BedI też starsza siostra za którą niestety nie przepadam i jestem pokłócona i to o mojego psa, którego uważa za wielki problem. Stwierdziła że nie poradzimy sobie z dzieckiem i z psem i życzy mi żebym jej udowodniła że sobie damy radę. Ehh za długa historia na wyzalanie się. Ale dla niej powinniśmy się są pozbyć bo jest to pies ze schroniska z depresją. Mniejsza z tym że mamy go 3 lata i nigdy nikomu krzywdy nie zrobił a z dziećmi młodszej siostry są największymi przyjaciółmi. Starsza siostra ma koty więc chyba dlatego nie lubi naszego psa. Dobrze z na wigilię dojedzie młodsza siostra z rodzinką
-
Ja mam rozstępy na wewnętrznej i zewnętrznej stronie ud i to takie dość spore. Jak do tej pory przytyłam 12 kg, ale u mnie rozstępy były do przewidzenia z tego względu, że ja od zawsze byłam chuda jak patyk, ludzie mnie o anoreksję podejrzewali, przez bardzo długi czas ważyłam coś lekko ponad 50 kg, przed samą ciążą trochę się poprawiłam, bo na wadze było 59, a teraz moja waga JAK NA MNIE wystrzeliła tak niewyobrażalnie w górę, że wcale się nie dziwię, źe coś się na tych udach pojawiło.
Wcale mi to nie przeszkadza, bo może to się wam wydać śmieszne, ale ja wolę siebie okrąglejszą niż kościstą
W kuchni porobiłam wszystko, co się da. Choinka ubrana. Nie wiem czy się nie przepracowałam, bo zaczął mnie kłuć brzuszek, ale położyłam się i oglądam seriale, a mój luby poleciał na zakupy i posprzątał mieszkanie. Mogę już zaczynać święta.Krokodylica, helagazela lubią tę wiadomość
-
Bubu rozumiem doskonale ja przy wzroscie 183 jak wazylam 65 to wygladalam strasznie. Dopiero jak waga osiagnela 73 to bylo ok.
Niestety po ciazy troszke zistslo potem jeszcze przybylo i w efekcie rok temu w lipcu zobaczylam na liczniku 82 to byl impuls do dzialania. Udalo sie bo w marcu wazylam 75. Teraz po pologu biore sie do pracy bo juz wiem jaki jest na mnie sposob.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
A ja dla odmiany nigdy w życiu nie nie wyobrażałam sobie, że mogę być taka gruba. Nie poznaję swojej twarzy ostatnio a o reszcie to już nawet nie wspomnę
Przed ciążą sporo przytyłam bo rzuciłam palenie, a do tego doszło ponad 20kg w ciąży
Czeka mnie ciężka praca po połogu!
Ale jak się wpier...ło jak nienormalna to teraz nie ma co nad sobą płakać!Ps. w święta jeszcze sobie podjem hihihi
-
Cześć Mamusie!
Daaawno mnie tu nie było, podczytywałam czasem co u Was i myślami jestem z Wami, ale czasu naprawdę brak...
Córcie niby chodzą do przedszkola i żłobka ale jednak od października częściej są ze mną w domu chore. A dwie marudy w domu i do tego ciążący brzuch i inne dolegliwości ciążowe wymęczyły mnie totalnie, i fizycznie i psychicznie..
Spojenie dało mi w końcu trochę spokoju, ale za to zgaga nie odstępuje ani na krok i o spaniu zazwyczaj mogę zapomnieć.
No i zaszczyciły mnie swoją obecnością żylaki... Nie spodziewałam się ich z "tej" strony...mam nadzieję, że po porodzie faktycznie znikną, tak jak o nich piszą...
Ale już niedługo. Oby tylko nie za szybko, bo jeszcze nic nie przygotowane :-o
Z ostatniego usg 3.5 tygodnia temu mały "wychodził" spory, bo już miał 2.5 kg :-o ale ma długie nogi więc liczę, że ten parametr trochę zawyżył tą wagę, bo spory klocek by się szykował, bo jeszcze ponad miesiąc do terminu...
Gratuluję rozpakowanym Mamom! Zdrówka dla Waszych pociech! Niech rosną i radują Wasze serca
Za oczekujące trzymam kciuki i życzę szybkich porodów i zdrowych dzieciaczków.
A z okazji nadchodzących Świąt życzę Wam przede wszystkim zdrowia, miłości, pogody ducha, cudownej rodzinnej atmosfery, dla niektórych już w powiększonym składzie, a dla reszty radości z oczekiwania na Wasz malutki CudBlackCatNorL, helagazela, Krokodylica, Vilu, kasha86, kate88:), natki89 lubią tę wiadomość
-
ana167 wrote:BlackCat w swieta diete zaczac,to bylby masochizm..
Ja mam 15 do przodu..BlackCatNorL, Vilu, ana167 lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
U mnie na razie 8 kg do przodu, przy czym mam wrażenie, zwłaszcza po szpitalach, że wszędzie poza brzuchem i biustem chudnę. A że przed ciaża byłam na granicy niedowagi, więc wyglada to komicznie - wielki brzuch i gdzieś z tyłu mała ja. Ludzik z kasztanków.
helagazela, Krokodylica, Polaj, calza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dieta przy kp to mit. Ja jadłam wszystko, niczego sobie nie odmawialam.
https://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.htmlKrokodylica, emerald_m, kasha86, Muska, natki89, makasa, Szmaragdowa, .aś. lubią tę wiadomość
-
*Sylwia wrote:Trzeba korzystac bo przy kp szalu nie bedzie z jedzeniem
Jakie są Wasze doświadczenia? Ja profilaktycznie jadłam głównie ryż i gotowane mięso z warzywami oraz kanapki z chudą wędliną
Maluszek i tak miał skłonności do uczuleń
Gosiak lubi tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Kwestia sporna... Mamaginekolog twierdzi, że embargo na większość produktów spoźywczych przy kp to bzdura
Jakie są Wasze doświadczenia? Ja profilaktycznie jadłam głównie ryż i gotowane mięso z warzywami oraz kanapki z chudą wędliną
Maluszek i tak miał skłonności do uczuleń
Ja póki co mam około 7.5-8kg na plusie. Po pierwszym porodzie od razu ubyło mi 6kg, więc liczę, że jak brzuszek się wstąpi, wejdę w swoje dżinsy
Rozstępy na razie mnie oszczędzają, ale od wczoraj strasznie swędzi mnie brzuch, więc kto wieChciałabym uniknąć rozstępów w ciąży, bo mam sporo po okresie dojrzewania.
helagazela, Gosiak, Vilu, natki89 lubią tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
nick nieaktualnyAle czesc skladnikow pokarmowych przedostaje sie do krwioobiegu. U nas wiekszych problemow nie bylo ale jadlam bardziej jalowo.
Dziewczyny pytanie za 100pkt bo troche spanikowalam. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmy. Żeby domyc dobrze podloge postanowilam umyc wrzatkiem i plynem uniwersalnym do czyszczenia podlog. I jak komplwtny debil najpierw do wiadra wlalam plyn do podlog a potem zalalam wrzatkiem. Oczywiscie poszla natychmiast para . Nie bezposrednio na mnie ale pooddychalam tym tym bardziej ze bylam w lazience. Zaraz wyszlam z lazienki ale sie zaciagnelam. No i tutaj moje pytanie na ile moglam zaszkodzic dziecku. Ehhhh mózg mi sie skurczyl w ciazy. Z jednej strony unikam ludzi kichajachych a tu sama sobie funduje takie coś........ -
nick nieaktualny
-
*Sylwia wrote:Ale czesc skladnikow pokarmowych przedostaje sie do krwioobiegu. U nas wiekszych problemow nie bylo ale jadlam bardziej jalowo.
Dziewczyny pytanie za 100pkt bo troche spanikowalam. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmy. Żeby domyc dobrze podloge postanowilam umyc wrzatkiem i plynem uniwersalnym do czyszczenia podlog. I jak komplwtny debil najpierw do wiadra wlalam plyn do podlog a potem zalalam wrzatkiem. Oczywiscie poszla natychmiast para . Nie bezposrednio na mnie ale pooddychalam tym tym bardziej ze bylam w lazience. Zaraz wyszlam z lazienki ale sie zaciagnelam. No i tutaj moje pytanie na ile moglam zaszkodzic dziecku. Ehhhh mózg mi sie skurczyl w ciazy. Z jednej strony unikam ludzi kichajachych a tu sama sobie funduje takie coś........