STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia_82 wrote:Ja progesteron miałam ponad 50. Podczas usg nie było jeszcze widać zarodka w 7tyg. Podobno ciaza może być młodsza. Zastanawiam się tylko czy jednak gdyby się okazało, ze zarodek się nie pojawi to duphaston zahamuje samoistne poronienie .... i trzeba będzie łyżeczkować. Wiem trochę to pesymistyczne myślenie ale jestem po takim doświadczeniu.
Wizytę u lekarza mam dopiero za 2 tyg.
Wtedy by kazali odstawić dupka, a był pęcherzyk, albo ciałko żółte? Ja byłam i był pęcherzyk 11 mm a tydzień później już zarodek 5 mm z serduchem a pęcherzyk prawie 3 cm -
Seli wrote:Wtedy by kazali odstawić dupka, a był pęcherzyk, albo ciałko żółte? Ja byłam i był pęcherzyk 11 mm a tydzień później już zarodek 5 mm z serduchem a pęcherzyk prawie 3 cm
Pęcherzyk 13mm i ciałko żółte . Zarodka nie było jeszcze a to bylo wczoraj.
Jeszcze mnie tylko nurtuje jedna rzecz, bo wizytę mam za 2 tyg a czy do tego czasu mogłoby dojść do samoistnego poronienia podczas brania duphastonu czy to zahamuje ?
-
Kasia_82 wrote:Pęcherzyk 13mm i ciałko żółte . Zarodka nie było jeszcze a to bylo wczoraj.
Jeszcze mnie tylko nurtuje jedna rzecz, bo wizytę mam za 2 tyg a czy do tego czasu mogłoby dojść do samoistnego poronienia podczas brania duphastonu czy to zahamuje ?
Nie wiem... Choć jak jest ciałko żółte to będzie i zarodek ja też miałam czekać dwa tyg ale bałam się, że nie zobaczę nic bo u mnie pusty pęcherzyk był więc poszłam do innego ;p -
Kasia_82 wrote:Pęcherzyk 13mm i ciałko żółte . Zarodka nie było jeszcze a to bylo wczoraj.
Jeszcze mnie tylko nurtuje jedna rzecz, bo wizytę mam za 2 tyg a czy do tego czasu mogłoby dojść do samoistnego poronienia podczas brania duphastonu czy to zahamuje ?Nowy początek -
Seli wrote:Podobno drugi lzejszy niz pierwszy
Podobno tak ale ja jakoś nie wierzę w te wszystkie zabobony, statystyki itp haha
Na razie najważniejsze żeby maluszki zdrowo rosły potem będziemy się martwiły o porody
Marciiik lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
sallvie wrote:Podobno tak ale ja jakoś nie wierzę w te wszystkie zabobony, statystyki itp haha
Na razie najważniejsze żeby maluszki zdrowo rosły potem będziemy się martwiły o porody
dokładnie -
Crisperss wrote:Ale beznadzieja... ostatnie dwa posty ucielo mi w drugiej linijce
Podobno stosowanie emotek z komórki tak sprawia, że ucina.Crisperss lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też miałam na trombofilię ale u mnie to była formalność ja na pewno postaram nie świrować te nasze obecne bóle to pestka z tym co nas czeka tak samo latanie do łazienki pewnie nie jedna zauważyła że częściej ma potrzebę oddawania moczu ale taki urok że najpierw martwi się maleństwem w brzuchu a potem w życiu ja przy braniu duphastanu i luteiny najpóźniej poroniłam w 5 miesiącu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 18:09
-
Seli ja rozumiem Twoje obawy ale właśnue po to się nacina też żeby główka długo nie stała w kroku a po drugie no żeby nie popękać na maksa. Co do cc wcale nie jest tak kolorowo powikłania są może rzadziej ale o wiele gorsze dla dziecka niż te po fizjologii które są częstsze a mniej poważne. W tych czasach już nikt nie czeka niewiadomo ile z cieciem cesarskim musisz zaufać personelowi i uwierzyć że zdecyduje dobrze teraz jak cos tylko jest nie tak to tną i już
A i rzadko kiedy dziecko sie klinuje w polowie kanalu rodnego. zazwyczaj wcale glowka nie wchodzi w kanał . Bo jak w kanale rodnym się zaklinuje to niestety cc nic nie da...nie da sie wyjac dziecka przez brzuch ktore już jest w kanale także wtedy trzeba się spiąć i słuchać położnych
Moj poród był w miare szybki o 3 skurcze mnie obudzily, po 4 wody poszly ogarnelam.sie na spokojnie prysznic itd o 7 bylam w szpitalu a o 10:30 urodziłam . Bez zzo ani niczego także do przeżycia :p
Aha blizny nie czuje wcale mimo że miałam rozejście rany i goiła się bardzo długo...chyba to boli tylkojakies super czułe kobity :pWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 18:25
Marciiik lubi tę wiadomość
-
katepr wrote:Seli ja rozumiem Twoje obawy ale właśnue po to się nacina też żeby główka długo nie stała w kroku a po drugie no żeby nie popękać na maksa. Co do cc wcale nie jest tak kolorowo powikłania są może rzadziej ale o wiele gorsze dla dziecka niż te po fizjologii które są częstsze a mniej poważne. W tych czasach już nikt nie czeka niewiadomo ile z cieciem cesarskim musisz zaufać personelowi i uwierzyć że zdecyduje dobrze teraz jak cos tylko jest nie tak to tną i już
A i rzadko kiedy dziecko sie klinuje w polowie kanalu rodnego. zazwyczaj wcale glowka nie wchodzi w kanał . Bo jak w kanale rodnym się zaklinuje to niestety cc nic nie da...nie da sie wyjac dziecka przez brzuch ktore już jest w kanale także wtedy trzeba się spiąć i słuchać położnych
Moj poród był w miare szybki o 3 skurcze mnie obudzily, po 4 wody poszly ogarnelam.sie na spokojnie prysznic itd o 7 bylam w szpitalu a o 10:30 urodziłam . Bez zzo ani niczego także do przeżycia :p
Aha blizny nie czuje wcale mimo że miałam rozejście rany i goiła się bardzo długo...chyba to boli tylkojakies super czułe kobity :p
jaką mam pewność, że nie jestem super czułą ? Kto wie jak mnie zszyją itp.
Boje się po prostu. -
Dziewczynki cieszmy się ciążami, módlmy się o zdrowy rozwój maluchów, a na lęk o porodzie jeszcze przyjdzie czas.
Ja tak w pierwszej ciąży miałam, a nacieszyłam się tylko 5 dni odkąd się dowiedziałam. Zanim tak naprawdę uwierzyłam było już po wszystkim.
Dlatego teraz zero wybiegania w przyszłość - maksymalnie do kolejnej wizyty, nie kupuje niczego, nie przyjmuje od znajomych rodziny żadnych rzeczy dla dziecka.. po prostu boje się, że mogę zapeszyć.. Myślę tylko o tym co jest tu i terazSeli, Sylwunis, Kobobo, sallvie, Paulcia28, Malamii26 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
dziewczyny co to moze byc taki bardzo bardo delikatny brazowy luz jest go malo ale pkazuje sie na papierku?
i jeszcze czy jezeli dzieje sie cos zle z dzidzi to czy luteina jest w stanie zachamowac czy mimo wszytsko wsytepuje krwawienie??
Jakos sie stresuje tym sluzem. -
nick nieaktualny
-
Crisperss wrote:Salivie ja byłam marcówką 2017... Ty kwietniówką
O proszę a z którego marca masz maleństwo ?Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
nick nieaktualnyJeżeli to jest brązowa krew to nie ma się czym martwić,ale zawsze warto to skonsultować być może potrzebujesz luteiny,ja biorę duphaston i luteiny bo niestety mam plamienia działa na pewno tylko nie wiem po jakim czasie .Co do plamienia to jest to normalne bo macica się oczyszcza i wychodzi stara krew.
-
nick nieaktualny