X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta :P ledwo dupsko tam zmieścił, ostatecznie rozwalił karton ale w nim spał :D

    No musimy... Ja myślę, że babka wiedziała co nam daje, roczny, spokojny i przyjazny ogólnie ale... Co wyjdę z domu to jest wszystko ubabrane, a najgorzej było w sobotę. Ja padnięta po tym weselu, wymiotuje itp. chce się położyć a tam pościel... mąż spierał itp. bo ja bym chyba padła tam dodatkowo od smrodu. Wczoraj za to do wanny tyle razy narobił, że już nienadążyłam sprzątać ;/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Jakie śliczne kociaki :) Same kocury tutaj ? Ja mam 2 pasy beagle :) śpią z nami w łóżku oczywiście po mojej stronie. Już się przyzwyczaiłam spać na śledzia albo powykrecana w chińskie "S" :)

    Co do temp to mnie ona jak jest wyższa podtrzymuje właśnie na duchu.

    Wiadomo, ze gdy jest wyższa, to się cieszymy. Ale zdarzy sie taki dzień jak dziś, ze z jakiegoś głupiego powodu spadnie i co? I jesteś zdenerwowana i nic więcej :)
    Czasem lepiej nie wiedzieć wszystkiego. Im mniej wiesz tym lepiej śpisz :) A tempka w ciąży może zachowywać się różnie ;)

    bereda11 lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Kobobo Ekspertka
    Postów: 169 77

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    te koty są absolutnie przepiękne!!! :-) :-) :-)

    Seli lubi tę wiadomość

  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ta :P ledwo dupsko tam zmieścił, ostatecznie rozwalił karton ale w nim spał :D

    No musimy... Ja myślę, że babka wiedziała co nam daje, roczny, spokojny i przyjazny ogólnie ale... Co wyjdę z domu to jest wszystko ubabrane, a najgorzej było w sobotę. Ja padnięta po tym weselu, wymiotuje itp. chce się położyć a tam pościel... mąż spierał itp. bo ja bym chyba padła tam dodatkowo od smrodu. Wczoraj za to do wanny tyle razy narobił, że już nienadążyłam sprzątać ;/

    Może to nie jest pocieszające, ale już lepiej, ze do wanny niz na pościel ;)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Jakie śliczne kociaki :) Same kocury tutaj ? Ja mam 2 pasy beagle :) śpią z nami w łóżku oczywiście po mojej stronie. Już się przyzwyczaiłam spać na śledzia albo powykrecana w chińskie "S" :)

    Co do temp to mnie ona jak jest wyższa podtrzymuje właśnie na duchu.

    ja chciałam psa :D mam kota :D hehehe w ogóle ja psiarą byłam... zawsze psy... maine coony mi się podobały bo były inne i mój kocur jest taki psiowaty bardzo :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Może to nie jest pocieszające, ale już lepiej, ze do wanny niz na pościel ;)

    dokładnie :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • WiolaB Ekspertka
    Postów: 167 82

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobobo ja się wczoraj trochę przeciążyłam bo grilla rodzinnego miałam i ambitnie chciałam wszystko przygotować, ale na spokojnie bez przesady. No i chyba się przeciążyłam. Zazwyczaj dużo leże, a wczoraj cały dzień na nogach. Do tego wizyta u teściowej, która swoją drogą nie bardzo mnie akceptuje chociaż jesteśmy już z mężem ponad 9 lat razem, a prawie 3 po ślubie i ja niestety nie mam co liczyć na smakowite sałateczki teściowej :D

    Zośkaaa mi też wywróżono chłopaka, też bym się bardzo cieszyła gdyby się sprawdziło, ale nie to jest najważniejsze tylko żeby donosić i urodzić zdrowego dzidziusia.

    Zazdroszczę Wam dziewczynki dzisiejszych wizyt mi przypadło czekać do 15 czerwca, ale wierzę że wszystko jest dobrze :)

    Widzę, że tu dużo kocich mam :) Ja jestem psiom mamą od 7 miesięcy mam kochanego łobuza maltańczyka. I może ktoś wierzy lub nie ale to dzięki tej małej białej kuleczce zawdzięczam ten naturalny cud. Bo głowa się oczyściła, zajęłam się pielęgnacją niesfornego kudłacza i zaszłam w ciąże przed zabiegiem laparoskopii na który miałam się zgłosić po miesiączce, a miesiączka nie przyszła :) Czy u Was też były takie niespodziewane momenty zajścia, mimo mocnej walki o fasolke? :)

    Zośkaaa, Paulcia28, Asia8787 lubią tę wiadomość

    oar8skjo700e5rvp.png

    Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
    Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD <3
    Ponad 2 lata walki.
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    ja chciałam psa :D mam kota :D hehehe w ogóle ja psiarą byłam... zawsze psy... maine coony mi się podobały bo były inne i mój kocur jest taki psiowaty bardzo :P

    To ja, siostra, rodzice kociarze. Od zawsze mieliśmy kota. Ale w pewnym momencie mój wujek miał udar i pieska rasy white highland terrier albo west white highland terrier? Takie małe biale to jest :D
    No i po tym udarze ciężko juz bylo mu z nim wychodzic bo rehabilitacja itd.no i moi rodzice ja teraz. Sa zakochani w niej, jest tak mądra, zabawna i pocieszna, ze nie wyobrażają sobie gdyby miało jej nie byc :)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas miał być głównie Zargaś :P i mówiliśmy "to wasz wnuk!" :P nawet przez moment już się przyzwyczaili to miał kupowane zabawki od dziadków :D A tu jednak się zdecydowaliśmy. Bardzo się bałam bo... po liceum miałam chyba biochemiczną i po operacji miesiąc. Ale babka co mnie wtedy leczyła totalnie nic nie zelcała, nie sprawdzała, nawet nie wiedziałam co to beta dokładnie... Jedynie testy, pozytywne a potem okres i już brak drugiej krechy. Przeżywałam to okropnie. Teraz się oczytałam i przygotowałam się do tego.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobobo, dla mnie mega zaskoczeniem byla styczniowa ciąża, która niestety stracilam i ta obecna, w ktora zaszlam chwilkę później bo w marcu.
    W ubiegłym roku bardzo rzadko miałam owulacje, w styczniu wyjechalam na narty, przed wyjazdem przytulanki, owulki oczywiscie sie nie spodziewalam. Na nartach wiadomo - wysilek, mróz, troszke alkoholu, a fasola dała rade, na krotko ale dala rade.
    Teraz chcialam zacząć sie diagnozowac dokladniej skąd te poronienia, zdazylam zrobic tylko mutacje w kierunku trombofilii i celiakii i nic wiecej :) jeszcze pisalan z prosba o wydanie wynikow wcześniej bo test robilam w poniedzialek a wyniki mialy.byc w piątek.
    Ogólnie zawsze gdy miałam problem z pecherzem w okolicy owulacji to na monitoringu sie okazywalo, ze jej nie bylo. No i teraz tez mialam i juz mówię do M, ze po ptakach bo mialam problem z pecherzem i owu pewbie nie bylo. A tu niespodzianka :)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Rub45 Autorytet
    Postów: 932 539

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bereda11 wrote:
    hej dziewczyny, zazdroszcze wam tych wizyt juz i kciuki trzymam. Ja dopiero w tym tyg pojde poinformowac GP o ciązy , tu w UK pierwszy usg robia dopiero w 13 tyg wiec dlatego sie nie spiesze , zreszta nie tak dawno zorientowalam sie o ciazy bo mnie zaskoczyla , pozytywnie ale zaskoczyla


    Ja tez mieszkam w UK poczekamy razem :-)

    bereda11 lubi tę wiadomość

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    To ja, siostra, rodzice kociarze. Od zawsze mieliśmy kota. Ale w pewnym momencie mój wujek miał udar i pieska rasy white highland terrier albo west white highland terrier? Takie małe biale to jest :D
    No i po tym udarze ciężko juz bylo mu z nim wychodzic bo rehabilitacja itd.no i moi rodzice ja teraz. Sa zakochani w niej, jest tak mądra, zabawna i pocieszna, ze nie wyobrażają sobie gdyby miało jej nie byc :)

    Mój piesiak <3 mamę namówiłam na tą rasę 10 lat temu :P został z rodzicami bo już staruszek taki i do mamy przyzwyczajony, ale charakterny! Potrafi focha strzelić, że hej :D za to bardzo lubi wszelkie zwierzęta, dbał o szynszyle, świnki, mojego kota lubi bo się odwiedzają :) Ale mój mu dokucza ;/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z UK, jestescie dla mnie mega dzielne. Ja bym nie wyrobila tyle czasu w oczekiwaniu na pierwsze usg...

    Seli, bereda11, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Mój piesiak <3 mamę namówiłam na tą rasę 10 lat temu :P został z rodzicami bo już staruszek taki i do mamy przyzwyczajony, ale charakterny! Potrafi focha strzelić, że hej :D za to bardzo lubi wszelkie zwierzęta, dbał o szynszyle, świnki, mojego kota lubi bo się odwiedzają :) Ale mój mu dokucza ;/

    Czyli nie tylko Megi (tak sie wabi) uwielbia inne zwierzęta :) kot moich rodzicow tez odwiedza, karmia go, w sumie jest sasiadki ale juz przyzwyczail sie do moich rodzicow bo.wiadomo, ze pojdzie tam gdzie jesc daja. A Megi bardzo sie nim opiekuje, gdy mama wychodzi na spacer z Megi to kotek z nimi tez wszedzie idzie.
    Brat ma chomika to Megi tez siedzi przy klatce i jest zainteresowana :)
    A focha też sobie lubi strzelic. Idzie wtedy za fotel albo do innego pokoju :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 11:07

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Czyli nie tylko Megi (tak sie wabi) uwielbia inne zwierzęta :) kot moich rodzicow tez odwiedza, karmia go, w sumie jest sasiadki ale juz przyzwyczail sie do moich rodzicow bo.wiadomo, ze pojdzie tam gdzie jesc daja. A Megi bardzo sie nim opiekuje, gdy mama wychodzi na spacer z Megi to kotek z nimi tez wszedzie idzie.
    Brat ma chomika to Megi tez siedzi przy klatce i jest zainteresowana :)

    u nas jest Kovu :D ale potrafi nawet głaskać :P mieliśmy królika zwariowanego to też z nim biegał jak szalony po domu, szynszyle :D i nie pozwolił im niszczyć mebli, bo one zawsze chciały obgryzać a on nie pozwalał, epicki :D

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    u nas jest Kovu :D ale potrafi nawet głaskać :P mieliśmy królika zwariowanego to też z nim biegał jak szalony po domu, szynszyle :D i nie pozwolił im niszczyć mebli, bo one zawsze chciały obgryzać a on nie pozwalał, epicki :D

    Bardzo mądra rasa :)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Bardzo mądra rasa :)

    Tak :) tylko chorowita... nam się trafił dobry "egzemplarz", miał problemy trochę ale jedno, porządniejsze leczenie i jest ok do tej pory. Koleżanka kupiła parę lat temu westa i nie żył nawet roku, albo potrafią być powykrzywiane :( bo hodowcy podobno modyfikują je jakoś.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rub45 wrote:
    Ja tez mieszkam w UK poczekamy razem :-)

    a gdzie mieszkasz ? ja w Walii

    Rub45 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • bereda11 Autorytet
    Postów: 1374 1173

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Dziewczyny z UK, jestescie dla mnie mega dzielne. Ja bym nie wyrobila tyle czasu w oczekiwaniu na pierwsze usg...

    no nie mamy wyjscia ,w pierwszej ciazy bylam na usg w 7 tyg bo akurat hylam w pl na weselu mojej siostry , teraz trzeba czekac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 11:19

    https://www.maluchy.pl/li-72454.png

    4c3tvfxmd0sml9pa.png
  • Rub45 Autorytet
    Postów: 932 539

    Wysłany: 28 maja 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bereda11 wrote:
    a gdzie mieszkasz ? ja w Walii

    Ja w Dorset na samym południu po środku gdzieś tak.

    bereda11 lubi tę wiadomość

‹‹ 142 143 144 145 146 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ