X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 wrote:
    Jestem w szpitalu. Odchodzą mi wody. Rokowania złe.
    Trzymam kciuki oby sie dobrze skonczylo...

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • Sylwia91.08 Ekspertka
    Postów: 175 69

    Wysłany: 7 lipca 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 wrote:
    Jestem w szpitalu. Odchodzą mi wody. Rokowania złe.
    Musi być dobrze trzymajcie się!

    Mama dwóch chłopców;)
    cukrzyca typ 1, niedoczynnośc, hashimoto, pcos, wrogi śluz 3 x inseminacje a udało się naturalnie w najmniej oczekiwanym momencie!!!
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 7 lipca 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie sprawiedliwe że trzeba przez to wszystko przechodzić... dbamy wszystkie o siebie, chodzimy do lekarzy regularnie A tu cały czas coś... A taka co wcale o siebie nie dba, pije pali, albo wgl nie zależy jej na dziecku rodzi zdrowe dzieci.. gdzie tu sprawiedliwość.
    Onana36 trzymam kciuki żeby wszystko jednak dobrze się skończyło.

    toyotarav4, Ruddaa lubią tę wiadomość

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 7 lipca 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36, kciuki za Was! To jakaś masakra normalnie... Daj później znać jak sie ma sytuacja...

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Onana36 Ekspertka
    Postów: 224 53

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżę. Dzięki za kciuki. Szyjka długa zamknięta ale w nocy miałam dużo skurczy i wody odchodziły. Wczoraj dziecko żyło ale miało mało wód. Teraz nie mam skurczy od 4 rano dostaje leki rozkurczowe czekam. Co ma być to będzie. Ani ja ani lekarze nie są w stanie nic zrobić.

    ❤03.04.2008 Córeńka
    ❤02.06.2010 Synuś
    ❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*]
  • anika82 Ekspertka
    Postów: 331 78

    Wysłany: 7 lipca 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki żebyście to przeczekali i żeby było ok. Musi być.

    28.03.2015 Antosia
    3jgxgzu3j37hb7pn.png
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana trzymam za Was kciuki,Boze mam nadzieję, ze bedzie dobrze.

    Mnie mysl o odchodzacych wodach po prostu paralizuje...

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zmieniając temat.. bo ciagle mam głowę tym zawaloną i nie wiem jak sobie to poukładac...moze opisze cos o sobie i jakos pomozecie... 6 lat temu zmarł mój mąż ... chłopcy moi mieli 2 latka... 2.5 roku temu ułozyłam sobie zycie na nowo...Jest super moj zaakceptował chłopaków a oni jego .. zareczyliśmy sie i zaplanowalismy ze chcemy mieć wspólne dziecko.. i tak sie stało :) teraz myslimy o ślubie z chrzcinami jak wszystko sie dobrze potoczy z ciążą ..planujemy kościelny oczywiscie i małe przyjecie tylko... i tu jest ten problem...jak to ogarnąć ..kościelny ..chrzciny... no i te przyjecie zeby stypy nie było... nie mam sie kogo poradzić wiec pomyslałam ze moze jest tu jakaś mama która jest/była w takiej sytuacji... bez hejtów proszę

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • toyotarav4 Ekspertka
    Postów: 244 73

    Wysłany: 7 lipca 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 wrote:
    Leżę. Dzięki za kciuki. Szyjka długa zamknięta ale w nocy miałam dużo skurczy i wody odchodziły. Wczoraj dziecko żyło ale miało mało wód. Teraz nie mam skurczy od 4 rano dostaje leki rozkurczowe czekam. Co ma być to będzie. Ani ja ani lekarze nie są w stanie nic zrobić.



    bedzie dobrze musi byc dobrze nie ma innej opcjii. to niesprawiedliwe ze tak sie dzieje.

    thgfcsqvu04h8c8a.png
  • Fyffes Koleżanka
    Postów: 45 38

    Wysłany: 7 lipca 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulaa30 wrote:
    Dziewczyny zmieniając temat.. bo ciagle mam głowę tym zawaloną i nie wiem jak sobie to poukładac...moze opisze cos o sobie i jakos pomozecie... 6 lat temu zmarł mój mąż ... chłopcy moi mieli 2 latka... 2.5 roku temu ułozyłam sobie zycie na nowo...Jest super moj zaakceptował chłopaków a oni jego .. zareczyliśmy sie i zaplanowalismy ze chcemy mieć wspólne dziecko.. i tak sie stało :) teraz myslimy o ślubie z chrzcinami jak wszystko sie dobrze potoczy z ciążą ..planujemy kościelny oczywiscie i małe przyjecie tylko... i tu jest ten problem...jak to ogarnąć ..kościelny ..chrzciny... no i te przyjecie zeby stypy nie było... nie mam sie kogo poradzić wiec pomyslałam ze moze jest tu jakaś mama która jest/była w takiej sytuacji... bez hejtów proszę

    A dlatego boisz się, że to będzie stypa? Masz pełne prawo do szczęscia i ułożenia sobie życia na nowo :) A mała impreza wcale nie musi oznaczać, że zabawa będzie nieudana ;) Świetnie sprawdzają się animatorzy na takich imprezach. Dzieciaki są wtedy zajęte sobą, a dorośli mogą odetchnąć. Myślę też, że powinniście mieć na imprezie kogoś, kto zadeklaruje, że zaopiekuje się maleństwem, tak żebyście mogli cieszyć się też Waszym dniem, a nie tylko chrzcinami.
    Sama byłam jakiś czas temu na przyjęciu weselnym, gdzie Pani młoda była w zaawansowanej ciąży, gości było niewielu, muzyka leciała z płyty i wszyscy tańcowali jak szaleni na przestrzeni tak małej, że w życiu bym nie pomyślała, że się da ;)
    Nastawcie się na wspaniałą zabawę i zaproście życzliwych i bliskich sobie ludzi, a impreza na pewno będzie wspaniała i niezapomniana! :)


    Onana36- mocno trzymam kciuki!

    Agulaa30 lubi tę wiadomość

    zi13ikgn2ucj5bsa.png
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onana36 wrote:
    Leżę. Dzięki za kciuki. Szyjka długa zamknięta ale w nocy miałam dużo skurczy i wody odchodziły. Wczoraj dziecko żyło ale miało mało wód. Teraz nie mam skurczy od 4 rano dostaje leki rozkurczowe czekam. Co ma być to będzie. Ani ja ani lekarze nie są w stanie nic zrobić.
    Pamietaj!! musi byc dobrze!!! trzeba wierzyć...i postaraj sie nie stresować.. odpoczywajcie ..pozdrawiam cieplutko..

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fyffes wrote:
    A dlatego boisz się, że to będzie stypa? Masz pełne prawo do szczęscia i ułożenia sobie życia na nowo :) A mała impreza wcale nie musi oznaczać, że zabawa będzie nieudana ;) Świetnie sprawdzają się animatorzy na takich imprezach. Dzieciaki są wtedy zajęte sobą, a dorośli mogą odetchnąć. Myślę też, że powinniście mieć na imprezie kogoś, kto zadeklaruje, że zaopiekuje się maleństwem, tak żebyście mogli cieszyć się też Waszym dniem, a nie tylko chrzcinami.
    Sama byłam jakiś czas temu na przyjęciu weselnym, gdzie Pani młoda była w zaawansowanej ciąży, gości było niewielu, muzyka leciała z płyty i wszyscy tańcowali jak szaleni na przestrzeni tak małej, że w życiu bym nie pomyślała, że się da ;)
    Nastawcie się na wspaniałą zabawę i zaproście życzliwych i bliskich sobie ludzi, a impreza na pewno będzie wspaniała i niezapomniana! :)


    Onana36- mocno trzymam kciuki!
    Dziękuje...o takie rady mi chodziło... co i jak zrobic zeby było dobrze... wiem ze mam prawo ale nie kazdy to rozumie.... np rodzice mojego Śp. męza... oni nie umieli zaakceptować mojego faceta i ze ktoś inny wychowuje ich wnuków... nie ktorzy nawet mówią ze jak ja tak moge ...ze za szybko itd... ja miałam 24 lata nie całe jak zostałam wdową... i chce sobie ułozyc zycie na nowo bo starej juz nikt mnie nie zechce hehe... a tak sie stało ze znalazłam naprawdę super faceta i nie mysle ze 6 lat to za szybko... ale sa i ludzie ze sa innego zdania...prawie cała rodzina mojego śp. meza sie ode mnie odwrocila...ale co ja zrobie...czy za 10 lat czy za 15 to i tak nie zrozumieją.. a tak jak mówisz postaramy sie załatwić kogoś do animacji bo jednak tych dzieci bedzie... :)

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 7 lipca 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulaa30 wrote:
    Dziewczyny zmieniając temat.. bo ciagle mam głowę tym zawaloną i nie wiem jak sobie to poukładac...moze opisze cos o sobie i jakos pomozecie... 6 lat temu zmarł mój mąż ... chłopcy moi mieli 2 latka... 2.5 roku temu ułozyłam sobie zycie na nowo...Jest super moj zaakceptował chłopaków a oni jego .. zareczyliśmy sie i zaplanowalismy ze chcemy mieć wspólne dziecko.. i tak sie stało :) teraz myslimy o ślubie z chrzcinami jak wszystko sie dobrze potoczy z ciążą ..planujemy kościelny oczywiscie i małe przyjecie tylko... i tu jest ten problem...jak to ogarnąć ..kościelny ..chrzciny... no i te przyjecie zeby stypy nie było... nie mam sie kogo poradzić wiec pomyslałam ze moze jest tu jakaś mama która jest/była w takiej sytuacji... bez hejtów proszę

    Mój ślub był też na małą liczbę osób, praktycznie same najbliższe osoby. Braliśmy cywilny. To była jedna z lepszych imprez tego typu, na których miałam okazję być w ostatnim czasie. I nie uważam tak dlatego, że to był akurat mój ślub. W mniejszym gronie moim zdaniem goście się nawet bardziej integrują i lgną do wspólnej zabawy. A miałam okazję być na weselach gdzie było ponad 100 gości i to już nie to ;) Muzykę mieliśmy też z laptopa i było naprawdę prześwietnie :D

    Agulaa30 lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Mój ślub był też na małą liczbę osób, praktycznie same najbliższe osoby. Braliśmy cywilny. To była jedna z lepszych imprez tego typu, na których miałam okazję być w ostatnim czasie. I nie uważam tak dlatego, że to był akurat mój ślub. W mniejszym gronie moim zdaniem goście się nawet bardziej integrują i lgną do wspólnej zabawy. A miałam okazję być na weselach gdzie było ponad 100 gości i to już nie to ;) Muzykę mieliśmy też z laptopa i było naprawdę prześwietnie :D
    Ja miałam juz wielkie wesele... a teraz chcemy przyjecie tylko takie w gronie najblizszych... w końcu to ma byc dla nas a nie dla gości... i max do 22 bo nikt dłuzej nie posiedzi bo moje rodzeństwo ma małe dzieci i mojego narzeczonego tez wiec nikt dłuzej nie posiedzi.. zjesc jakis obiad, kolacje troche potańczyc i do domu :)

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • anika82 Ekspertka
    Postów: 331 78

    Wysłany: 7 lipca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja Wam powiem że byłam świadkiem na takim weselu. Byliśmy my świadkowie i państwo młodzi i ciocia państwa młodych. Po kościele poszliśmy na obiad do knajpy. I było naprawdę fajnie. Młodzi mieli dość kłótni rodzinnych więc było tak

    Agulaa30 lubi tę wiadomość

    28.03.2015 Antosia
    3jgxgzu3j37hb7pn.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 7 lipca 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wzielismy cywilny. Polaczylismy to z riczkiem malej, zrobilismy przyjecie w domu na 22 osoby i tez bylo super.
    Moze kiedys wezmiemy koscielny, znaczy na pewno wezmiemy ale nie spieszy mi sie. Wtedy zrobimy normalne wesele. Ale to przyjecie w domu tez bylo udane :)

    Agulaa30 lubi tę wiadomość

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • toyotarav4 Ekspertka
    Postów: 244 73

    Wysłany: 7 lipca 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś



    miały byc w next promocje i cooo u mnie na stronie nic nie ma :(

    thgfcsqvu04h8c8a.png
  • Fyffes Koleżanka
    Postów: 45 38

    Wysłany: 7 lipca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulaa30 wrote:
    Dziękuje...o takie rady mi chodziło... co i jak zrobic zeby było dobrze... wiem ze mam prawo ale nie kazdy to rozumie.... np rodzice mojego Śp. męza... oni nie umieli zaakceptować mojego faceta i ze ktoś inny wychowuje ich wnuków... nie ktorzy nawet mówią ze jak ja tak moge ...ze za szybko itd... ja miałam 24 lata nie całe jak zostałam wdową... i chce sobie ułozyc zycie na nowo bo starej juz nikt mnie nie zechce hehe... a tak sie stało ze znalazłam naprawdę super faceta i nie mysle ze 6 lat to za szybko... ale sa i ludzie ze sa innego zdania...prawie cała rodzina mojego śp. meza sie ode mnie odwrocila...ale co ja zrobie...czy za 10 lat czy za 15 to i tak nie zrozumieją.. a tak jak mówisz postaramy sie załatwić kogoś do animacji bo jednak tych dzieci bedzie... :)
    Szczerze? Olej tych ludzi. Wiem, ze to osoby które kiedyś były Ci bliskie, pewnie nadal w jakiś sposób są. Ale jesteś młoda i masz prawo ułożyć sobie życie! W takich kwestiach trzeba myśleć tylko o sobie. To przecież nie jest zdrada Twojego pierwszego męża. On odszedł, tak potoczyło się życie, a Ty musisz żyć dalej, dla siebie i dzieciaków. Ciesz się, ze znalazłaś świetnego faceta i nie przejmuj się niczym innym :) Dobra playlista, pyszne jedzonko, uśmiechy na twarzach i ktoś, kto ogarnie dzieci, a będziecie mieli niezapomniane przyjęcie :) I moim zdaniem, jeśli boisz się ze czyjaś obecność na uroczystości popsuje atmosferę- nie zapraszaj! Zaproś do kościoła, a bawcie się w gronie osób, które Cię akceptują i będą cieszyć się tym dniem razem z Tobą i Twoja nowa rodzina. Głowa do góry :*

    Agulaa30, Ruddaa lubią tę wiadomość

    zi13ikgn2ucj5bsa.png
  • Agulaa30 Autorytet
    Postów: 501 189

    Wysłany: 7 lipca 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fyffes dziekuje za takie slowa...dodają odwagi naprawdę :)

    w4sq9n73sbn750go.png Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY <3.<3
  • cotton Autorytet
    Postów: 438 156

    Wysłany: 7 lipca 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny Wren jak sytuacja u Ciebie? Bylas u lekarza? Uspokoilo się?

    Onana jak u Ciebie?

    Agulaa, Dziewczyny dobrze mówią, nie mam nic do dodania:)

    Natalka 09.12.'15 ♥️
    Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
    Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
    Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
    ..............................................
    Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18
‹‹ 449 450 451 452 453 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ