X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Nie mogę olać mieszkanie jest moje. A mieszkać w nim nie mogę a płacić muszę. Tak się pochrzanilo.
    ale masz służebność? Ja bym nie miała litości i w takiej sytuacji wyrzuciła ojca... Skoro tylko pije i nigdy nic nie pomógł... Chyba, że prawnie nie możesz.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie można wymeldować kogoś? Ja mam strupa w postaci mieszkania ;/ i mam ze służebnością... nic nie mogę zrobić, najchętniej bym zrzekła się tego, ale jestem po prostu właścicielem, nie jest to spadek... niby na razie nic się nie dzieje ale tylko czekam aż coś się posypie...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie... A z rodziną to już w ogóle... Ja się od swojej odcięłam i żyje mi się cudownie. Wiem, że z tym mieszkaniem też będę mieć problemy. To kawalerka, nawet wanny nie ma ani prysznica, tylko kibel, 20 m2 i blok stary, dzielnica... miasto nieciekawe. Nic nie warte to jest. A i tak rodzina się dalsza odezwie, że ja mieszkam gdzie indziej i powinno się mi to odebrać :P ja chętnie oddam :p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    No właśnie... A z rodziną to już w ogóle... Ja się od swojej odcięłam i żyje mi się cudownie. Wiem, że z tym mieszkaniem też będę mieć problemy. To kawalerka, nawet wanny nie ma ani prysznica, tylko kibel, 20 m2 i blok stary, dzielnica... miasto nieciekawe. Nic nie warte to jest. A i tak rodzina się dalsza odezwie, że ja mieszkam gdzie indziej i powinno się mi to odebrać :P ja chętnie oddam :p
    Tak to właśnie często z rodziną jest. Ale nie martw się na zapas, może u ciebie będzie ok.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • kasiaczeek Przyjaciółka
    Postów: 68 54

    Wysłany: 22 października 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    To pisz już po spotkaniu, ja chetnie dowiem sie coś na ten temat, bo sie nad tym zastanawiamy.

    Napiszę co ciekawego.

    Że jest potwornie drogie to wiem. Jedni mówią że tych komórek jest tak mało że i tak nie z tego nie będzie drudzy że to złoty środek. Dlatego się zastanawiam.

    1usah371rwy853le.png

    NT 3,5 nieprawidłowy przepływ żylny zd 1:4
    Czekam na wynik nifty... ZDROWY CHŁOPAK
    Echo serca - wszystko dobrze

    17.01.2019 synuś jest już z nami
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 22 października 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie zamierzam bankować krwi...

    Kendy tak niektorym się w ciąży dzieje że nagłe mroczki i omdlenia, uważaj na siebie.

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy olej, naprawdę odetnij się :)
    Dla mnie najważniejszy jest synuś i mój mąż, reszta... Niech sobie uważa mnie czy nas za niewdzięcznych :P

    W ogóle moja teściowa wczoraj zadzwoniła do męża i uwaga, wymyśliła sobie obiad na 1.11 :P bo jej chrześniak bardzo by chciał byśmy poszli wszyscy na grób jego matki, a potem popijawa u teściów. Ok - mówiłam,że nie mam rezimu łóżkowego, ale i tak głównie odpoczywam, siedzę, leżę, a jak gdzieś się mam zamiar ruszyć to blisko do piekarni na chwilę. Nie wyobrażam sobie podróży autobusem/pociągiem, do tego cmentarza i jeszcze dwóch walniętych psów teściów co by mnie staranowały... Mąż od razu uciął to i powiedział, że nie ma takiej opcji, że po pierwsze ja mam odpoczywać, a po drugie nawet jeśli to ich psy mogą mi krzywdę zrobić. Ona coś tam zaczęła się burzyć, że to dla tego chrześniaka itp... A mój mówi, że trudno, nie ma takiej opcji. Więc jest obraza :P Pominę, że tego kuzyna nie lubimy, prawie nie znamy, kontakt wręcz żaden z nim, a teściowa chyba sama nigdy nie była na tym grobie (jej siostra rodzona).

    Także jak mam mieć taką "rodzinę" to wolę jej nie mieć :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Ja nie zamierzam bankować krwi...

    Kendy tak niektorym się w ciąży dzieje że nagłe mroczki i omdlenia, uważaj na siebie.
    Czyli to nie musi być nic poważnego. Dzięki :) to chyba nie ma co panikować z tą izba, dotrwam do czwartku do wizyty.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem trzeba :P bo w człowieku się gotuje aż :P :D

    Kendy lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Kendy olej, naprawdę odetnij się :)
    Dla mnie najważniejszy jest synuś i mój mąż, reszta... Niech sobie uważa mnie czy nas za niewdzięcznych :P

    W ogóle moja teściowa wczoraj zadzwoniła do męża i uwaga, wymyśliła sobie obiad na 1.11 :P bo jej chrześniak bardzo by chciał byśmy poszli wszyscy na grób jego matki, a potem popijawa u teściów. Ok - mówiłam,że nie mam rezimu łóżkowego, ale i tak głównie odpoczywam, siedzę, leżę, a jak gdzieś się mam zamiar ruszyć to blisko do piekarni na chwilę. Nie wyobrażam sobie podróży autobusem/pociągiem, do tego cmentarza i jeszcze dwóch walniętych psów teściów co by mnie staranowały... Mąż od razu uciął to i powiedział, że nie ma takiej opcji, że po pierwsze ja mam odpoczywać, a po drugie nawet jeśli to ich psy mogą mi krzywdę zrobić. Ona coś tam zaczęła się burzyć, że to dla tego chrześniaka itp... A mój mówi, że trudno, nie ma takiej opcji. Więc jest obraza :P Pominę, że tego kuzyna nie lubimy, prawie nie znamy, kontakt wręcz żaden z nim, a teściowa chyba sama nigdy nie była na tym grobie (jej siostra rodzona).

    Także jak mam mieć taką "rodzinę" to wolę jej nie mieć :P[/QUOTE

    No Seli podejście twojej teściowej co najmniej dziwne. Ważniejszy jest chrześniak i jego samopoczucie niż synowa i wnuk w drodze? Pewnie nie bierz do głowy i się nie przejmuj. Rób tak żeby tobie było dobrze bo innym widać i tak się nie dogodzi. Jeszcze te psy. Wcale ci się nie dziwię.

    Ja w ogóle na święto zmarłych nie pcham się na cmentarz w te tłumy zwłaszcza po dzisiejszym. Jak będę się dobrze czuła pojadę w ten weekend z mężem na cmentarz. O tak teraz na cmentarzu u babci jestem.minimum raz w tygodniu.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Seli wrote:
    Kendy olej, naprawdę odetnij się :)
    Dla mnie najważniejszy jest synuś i mój mąż, reszta... Niech sobie uważa mnie czy nas za niewdzięcznych :P

    W ogóle moja teściowa wczoraj zadzwoniła do męża i uwaga, wymyśliła sobie obiad na 1.11 :P bo jej chrześniak bardzo by chciał byśmy poszli wszyscy na grób jego matki, a potem popijawa u teściów. Ok - mówiłam,że nie mam rezimu łóżkowego, ale i tak głównie odpoczywam, siedzę, leżę, a jak gdzieś się mam zamiar ruszyć to blisko do piekarni na chwilę. Nie wyobrażam sobie podróży autobusem/pociągiem, do tego cmentarza i jeszcze dwóch walniętych psów teściów co by mnie staranowały... Mąż od razu uciął to i powiedział, że nie ma takiej opcji, że po pierwsze ja mam odpoczywać, a po drugie nawet jeśli to ich psy mogą mi krzywdę zrobić. Ona coś tam zaczęła się burzyć, że to dla tego chrześniaka itp... A mój mówi, że trudno, nie ma takiej opcji. Więc jest obraza :P Pominę, że tego kuzyna nie lubimy, prawie nie znamy, kontakt wręcz żaden z nim, a teściowa chyba sama nigdy nie była na tym grobie (jej siostra rodzona).

    Także jak mam mieć taką "rodzinę" to wolę jej nie mieć :P[/QUOTE

    No Seli podejście twojej teściowej co najmniej dziwne. Ważniejszy jest chrześniak i jego samopoczucie niż synowa i wnuk w drodze? Pewnie nie bierz do głowy i się nie przejmuj. Rób tak żeby tobie było dobrze bo innym widać i tak się nie dogodzi. Jeszcze te psy. Wcale ci się nie dziwię.

    Ja w ogóle na święto zmarłych nie pcham się na cmentarz w te tłumy zwłaszcza po dzisiejszym. Jak będę się dobrze czuła pojadę w ten weekend z mężem na cmentarz. O tak teraz na cmentarzu u babci jestem.minimum raz w tygodniu.

    Ja tu nie mam grobu żadnego, a wiadomo też, że to trochę jak z walentynkami... nie chodzi o to by dać coś raz w roku, a się pomodlić, pamiętać i w ciągu roku ;)

    No teściowa... Nei wiem jak to nazwać, olewam ją :P wiesz, dla niej to i tak tragedia, że wnuk nie wnuczka także może ma to i gdzieś :P A to czy wielką przykrość sprawie komuś (kogo w sumie prawie nie znam) to mam gdzieś, bo wiadomo - moje zdrowie a przede wszystkim maleństwa najważniejsze :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dobre podejście. Też próbuje sobie wypracować takie, bo zawsze się wszystkim strasznie przejmowałam. Zawsze dla wszystkich dookoła chciałam byc w porządku i co do czego i tak zawsze coś nie pasowało.

    Tak jest Seli zdrowy egoizm zalecony :)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zamawiam dziś obiad...,olewam system:)

    Seli, katepr lubią tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo nie dogodzisz wszystkim :P naprawdę dużo lepiej się żyje jak się odpuści.

    I nie ruszyłam się z domu :P a się nie opłaca już bo kolejki pewnie się robią w sklepach i nie chce stać... Mąż kupi co trzeba po drodze wsio :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze że są ci mężowie .Mój musiał wracać do pracy ale dzwoni do mnie co 10 min.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest też szansa, że moi rodzice przyjadą teraz na dwa dni ;) Przed porodem mi nie przeszkadza, fajnie by było bo boje się takiego sajgonu po porodzie :P a teraz to nawet bym się nie obraziła, bo większe zakupy by zrobili autem, tata pomógłby ogarnąć szafę balkonową. Męża ciężko mi męczyć i tak pracuje 8h, wraca, sprząta, robi co może, studiuje w weekendy i już nawet nie mówię mu o sprzątaniu, aż tak brudem nie zarastamy, a czasem wolę by posiedział przy mnie i przytulił :D

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie,skoro ci się przyda pomoc. Masz rację lepiej teraz niż po porodzie . Po porodzie potrzeba spokoju .
    A robotę dziś też olalam totalnie. Mąż już się przejął i chce obiady wieczorami gotować już mi nic nie da zrobić.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Pewnie,skoro ci się przyda pomoc. Masz rację lepiej teraz niż po porodzie . Po porodzie potrzeba spokoju .
    A robotę dziś też olalam totalnie. Mąż już się przejął i chce obiady wieczorami gotować już mi nic nie da zrobić.

    Mój też tak... ale widzi, że ja nie przesadzam i nie wymyślam, więc też nie gmera mi, a wie, że jak coś trzeba to poproszę i sam dopytuje co tam może zrobić.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dentystę mam jutro a muszę poleczyc zeby,by mi zaświadczenie do CC wystawiła. Jak będę się dobrze czuła pójdę, może kogoś poproszę by mi towarzyszyl.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musze tez sie umowic...
    Jak masz kogos to jasne, ze lepiej z kims ;)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 667 668 669 670 671 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ