X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Sylwunis Przyjaciółka
    Postów: 120 66

    Wysłany: 22 października 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem, że też olałam "byłą rodzinę" wypieli się na mnie gdy po śmierci męża chciałam sobie ułożyć życie... na dodatek się na mnie mszczą, nie długo mam rozprawę w sądzie, adwokat nawet wysłał pismo do teściów, żeby zaprzestali swoich zachowań wobec nas. Ale im mało więc próbują na każdy sposób uprzykrzyć mi życie, na szczęście mam mnóstwo dowodów.. niestety życie.... widzę, że ludzie są nieobliczalni, nawet zgłosili mnie do opieki społecznej, oczywiście brak podstaw i wywiad z dziećmi i sprawa oddalona... a to wszystko muszę znosić w ciąży... nigdy więcej nie zaufam żadnej rodzinie... największym szokiem było dla mnie to, iż moi rodzice stanęli za nimi... i żeby nie było narzeczonego poznałam sporo po śmierci mojego męża.... moja matka powiedziała do mnie poczekaj z 10-15lat i wtedy sobie życie układaj.... a ja w wieku 34 lat już nie miałam zamiaru czekać bo na co.... jak widać też mi było potrzebne wygadanie się ... nigdy więcej nie zaufam rodzinie a do tamtej pory byłam potulna jak baranek i na wszystko się zgadzałam i to był błąd bardzo duży błąd z mojej strony.

    p19ugzu3pxudumn2.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwunis wrote:
    Ja Wam powiem, że też olałam "byłą rodzinę" wypieli się na mnie gdy po śmierci męża chciałam sobie ułożyć życie... na dodatek się na mnie mszczą, nie długo mam rozprawę w sądzie, adwokat nawet wysłał pismo do teściów, żeby zaprzestali swoich zachowań wobec nas. Ale im mało więc próbują na każdy sposób uprzykrzyć mi życie, na szczęście mam mnóstwo dowodów.. niestety życie.... widzę, że ludzie są nieobliczalni, nawet zgłosili mnie do opieki społecznej, oczywiście brak podstaw i wywiad z dziećmi i sprawa oddalona... a to wszystko muszę znosić w ciąży... nigdy więcej nie zaufam żadnej rodzinie... największym szokiem było dla mnie to, iż moi rodzice stanęli za nimi... i żeby nie było narzeczonego poznałam sporo po śmierci mojego męża.... moja matka powiedziała do mnie poczekaj z 10-15lat i wtedy sobie życie układaj.... a ja w wieku 34 lat już nie miałam zamiaru czekać bo na co.... jak widać też mi było potrzebne wygadanie się ... nigdy więcej nie zaufam rodzinie a do tamtej pory byłam potulna jak baranek i na wszystko się zgadzałam i to był błąd bardzo duży błąd z mojej strony.
    To jest najgorsze,że życie nie oszczędza nawet w ciąży kiedy by się chciało dziecku spokój zapewnić. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Ciężka też ta twoja sytuacja. Ludziom łatwo oceniać i krytykować ale nikt nie powinien mieć prawa oceniać,bo nikt nie był/ nie jest w twojej sytuacji. Sama z dziećmi ,straciłaś męża. Szczerze współczuję. Ja bez mojego męża nie wyobrażam sobie życia . Nie dałabym sobie rady gdyby nie on. To facet na dobre i złe. I nikt nie zasługuje na to by być samemu...samemu iść przez życie ,bo łatwe nie jest. Miałaś prawo ułożyć sobie życie na nowo dla siebie ,dla twoich dzieci i nigdy nie daj sobie wmówić,że jest innaczej. Powtórzę się : postępuj tak by Tobie było dobrze,bo wszystkim nigdy nie dogodzisz.

    Sylwunis lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Ja musze tez sie umowic...
    Jak masz kogos to jasne, ze lepiej z kims ;)
    Umów się umów, dużo czasu nie zostało. A poleczyc trzeba zeby noi później z dzieckiem też trudniej będzie się wyrwać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 16:13

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwunis... Wspolczuje tez... jak widac "rodzina" to pojecie wzgledne. Lepiej skupic sie na mezu i dzieciach a reszte lepiej traktowac z dystansem bo jak widac... Potrafia stac sie wrogami jak nikt obcy.

    U mnie w rodzinie babka maci strasznie razem z ciotka i jej dziecmi... Odcielam sie od nich, dobrze ze w ogole z dala mieszkam. Nie widzialam ich juz jakies 2 lata i zyje sie mi z tym niesamowicie dobrze.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, wiem, ale tutaj strasznie... przeszkadzał jej mój ślub, moja przeprowadzka... Nie mogli przeżyć, że jestem "lepsza" bo miałam pracę w zawodzie, bo mieszkanie kupiłam... Też chciała mnie podać do sądu... ale akurat jest na tyle nienormalna, że nikt nie miał jak i za co mnie podać więc jej prawnik niewiele pomógł :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli
    Zazdrością mi tu śmierdzi . Chore to że w rodzinie bliskiej jeden drugiemu zazdrości zamiast się cieszyć czyimś szczęściem .
    A do sądu za co ? Za to ,że układasz sobie życie po swojej a nie innych myśli ?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 16:44

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega zazdrość... wyobraź sobie, że oni udawali, że skoro ja kupuje mieszkanie to moja kuzynka też kupiła :P tylko kłamstwo ma krótkie nogi... jakby to miało też coś zmienić.

    A do sądu... Niby chciała mi odebrać tamto mieszkanie za rzekome zniesławienie ale ogólnie nie ma dowodów na to. Nie podobało jej się właśnie, że pracuje w zawodzie w innym mieście i ślub wzięłam :P ogólnie kwasy, wtedy mnie to mocno wkurzyło teraz się z tego śmieje.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 22 października 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli starsze pokolenia nie rozumieją pojęcia oszczędzania się w ciąży bo kiedyś wiadomo ze nie sprawdzali szyjek, usg nie bylo.itd. Wiec nie dziwi mnie podejscie tesciowej wcale, norma :D

    Fajnych macie mężów, moj pracuje do 21/22 jak bym czekala az zakupy zrobi to bym z dzieckiem głodem przymierała :p wiec.codziennie po trochu nosze jak ten wielbłąd :p a co dopiero sprzątanie czy gotowanie ehh :p

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • 8485 Autorytet
    Postów: 505 287

    Wysłany: 22 października 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez w poprzedniej ciazy prawie zemdlalm mialam.mroczki dreszcze zimne poty po zaczerpnięcia świeżego powietrza i napici sie wody przeszlo ze względu ma moja wade zawieziono.mmie odrazu do lekarza.rodzinnego wszystko było ok cisnienie krwe itp w ten sam dzien mialam ginekologa ktory tez nic powiedzial ze.wszysko ok kazal unikac tłoku

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
    Aniołek Lipiec 2017[*]
    Aniołek czerwiec 2013[*]
    Aniołek styczeń 2014 [*]
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Seli starsze pokolenia nie rozumieją pojęcia oszczędzania się w ciąży bo kiedyś wiadomo ze nie sprawdzali szyjek, usg nie bylo.itd. Wiec nie dziwi mnie podejscie tesciowej wcale, norma :D

    Fajnych macie mężów, moj pracuje do 21/22 jak bym czekala az zakupy zrobi to bym z dzieckiem głodem przymierała :p wiec.codziennie po trochu nosze jak ten wielbłąd :p a co dopiero sprzątanie czy gotowanie ehh :p

    ona nie jest stara :P I nie tłumaczyliśmy jej nic o szyjce, tylko, że po prostu z racji zagrożenia urodzenia wcześniaka mam się oszczędzać, tyle. Ale ona... nawet nie wie kiedy rodziła dziecko i co się z dzieckiem wiążę bo miała wywalone :P i jest przepita więc ma mózg wyżarty :P

    A co do męża, no mój do 16 a w piątki do 15 :P a tak to jak mówiłam, zamawiam sobie większe zakupy :P ale wyjść po chleb i coś na kanapki mogę bo aż to tak daleko nie jest i ciężko też... tylko jak do 13 tego nie zrobię to są mega kolejki i w ogóle :P a już stać i się przepychać nie chcę :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 22 października 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli też miałam taki epizod w ciągu kilku sekund zrobiłam się dosłownie cała mokra od zimnego potu. Mąż mi pot ocierał bo z czoła kapało do tego zrobiłam się senna jak przed zemdleniem i nie dałam rady trzymać oczu otwartych. Takie chyba "uroki" ciąży

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Mega zazdrość... wyobraź sobie, że oni udawali, że skoro ja kupuje mieszkanie to moja kuzynka też kupiła :P tylko kłamstwo ma krótkie nogi... jakby to miało też coś zmienić.

    A do sądu... Niby chciała mi odebrać tamto mieszkanie za rzekome zniesławienie ale ogólnie nie ma dowodów na to. Nie podobało jej się właśnie, że pracuje w zawodzie w innym mieście i ślub wzięłam :P ogólnie kwasy, wtedy mnie to mocno wkurzyło teraz się z tego śmieje.
    Masakra.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spaceangel to Kendy miała tak ;)

    Ja dość dobrze się czuje, jestem tylko senna ciągle :P

    Masakra, wiem :) ale powiedziałam dość, bo nie miałam ochoty na gierki jakieś chore i jestem dużo szczęśliwsza.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Seli starsze pokolenia nie rozumieją pojęcia oszczędzania się w ciąży bo kiedyś wiadomo ze nie sprawdzali szyjek, usg nie bylo.itd. Wiec nie dziwi mnie podejscie tesciowej wcale, norma :D

    Fajnych macie mężów, moj pracuje do 21/22 jak bym czekala az zakupy zrobi to bym z dzieckiem głodem przymierała :p wiec.codziennie po trochu nosze jak ten wielbłąd :p a co dopiero sprzątanie czy gotowanie ehh :p
    Uważaj na siebie i się nie przemęczaj. Wiem ,że nie łatwo jak jesteś sama z dzieckiem w domu ale wyskrop chwilkę na odpoczynek.
    A co do pokoleń to prawda. Przy pierwszej ciąży tesciowa trochę mi delikatnie dogryzała,że ja muszę leżeć a ona w ciąży na wykopki chodzila ale przy mojej drugiej ciąży sama już kolo mnie chodzi, wie że muszę się oszczędzać tak już mam . A ona zrozumiała ,że każda ciąża jest inna.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8485 wrote:
    Ja tez w poprzedniej ciazy prawie zemdlalm mialam.mroczki dreszcze zimne poty po zaczerpnięcia świeżego powietrza i napici sie wody przeszlo ze względu ma moja wade zawieziono.mmie odrazu do lekarza.rodzinnego wszystko było ok cisnienie krwe itp w ten sam dzien mialam ginekologa ktory tez nic powiedzial ze.wszysko ok kazal unikac tłoku
    Też czytałam ,że takie zasłabnięcia się zdarzają w ciąży. Mam nadzieję,że to nic poważnego. Ja jak usiadłam i napilam sie wody było lepiej ale gdyby nie te ekspedientki padłabym przy lądzie.
    A jaka masz wadę?

    A nie mówiłam ...mój mąż już rosół na jutro gotuje i z wyra mnie nie wypuszcza...pozamiatane..

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Seli też miałam taki epizod w ciągu kilku sekund zrobiłam się dosłownie cała mokra od zimnego potu. Mąż mi pot ocierał bo z czoła kapało do tego zrobiłam się senna jak przed zemdleniem i nie dałam rady trzymać oczu otwartych. Takie chyba "uroki" ciąży
    Możliwe. To ja miałam dziś taka niespodziankę. Ale otworzyło mi to oczy,że różnie w ciąży można się poczuć. Rano po wczorajszym leżeniu świetnie się czułam,powietrze fajne więc chciałam mały spacerek sobie zrobić to bardzo blisko. Ale będę ostrożniejsza i sama z domu się jednak wypuszczać już nie będę.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Sylwunis Przyjaciółka
    Postów: 120 66

    Wysłany: 22 października 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam taki odlot w szpitalu przed łyzeczkowaniem podłączyli mi kroplowki dali tabletki, chciałam iść do Wc ogólnie byłam chyba właśnie wykończona psychicznie przez tą rodzinkę do tego poronienie i mega stres wstałam do WC i zaczęły mi się plamy robić zdążyłam dojść na korytarz, usiadłam na krześle zrobiło ni się strasznie niedobrze, już nic nie widziałam prze oczyma i film mi się urwał. Ocknełam się na podłodze, nade mną pielęgniarki i lekarz, zwyczajnie straciłam przytomność i spadłam z tego krzesła, uderzyła ramieniem i głową do tego przygryzłam sobie język aż krew mi leciała, kroplówka mi się wyrwała wraz z wenflonem, masakra jakaś, a to wszystko właśnie przez stres i nerwy.. także uważajcie na siebie, była teściowa jeszcze mi powiedziała, że sobie to wszystko uroiłam i nie byłam w żadnym szpitalu bo prosiłam żeby dziewczynkami się zajęła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 17:42

    p19ugzu3pxudumn2.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję. Ja tylko raz w życiu zemdlałam i wiem jakie to uczucie . Dziś było bardzo blisko.
    A teściowa to naprawdę wredna z tego co piszesz .

    Głowa mnie bolała ,zamknęłam na chwilę oko...lepiej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 18:42

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 22 października 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem pizze zrobiliśmy i oglądamy serial :)

    Ja dziś prawie cały dzień przesiedziałam :P taka jakaś jestem... A deszcz leje.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 22 października 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka pizzę?

    U mnie też jakis film mąż zapodał ale wgryźć się nie mogę.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
‹‹ 668 669 670 671 672 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ