STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina, Tobie się nie chce warsztatów a ja za 1,5 tygodnia zaczynam szkołę rodzenia dopiero. Nie wiem dlaczego tak późno u nas jest. Chyba wychodzą z założenia że niewiele ciężarnych porwie się na dziewięć 3-godzinnych spotkań w tak zaawansowanej ciąży. Nie wiem jak to ogarnę, 25 km od domu. Polozna dzwoniac pyta:czy jest pani jeszcze zainteresowana zajeciami.... Moze myślała ze juz urodzilam.
Czy gdzieś jeszcze szkoły rodzenia zaczynają po 30 tc? Czy tylko ja mam to szczęście? -
W mojej szkole rodzenia też niby zapraszają w 28-30 tygodniu, chciałam się załapać na wcześniejszą turę ale się nie udało- właśnie dlatego że wg zapisującej kobiety było za wcześnie.. ostateczni udało mi się w 26 tyg zacząć, tym razem nie zapytałaMarin wrote:Paulina, Tobie się nie chce warsztatów a ja za 1,5 tygodnia zaczynam szkołę rodzenia dopiero. Nie wiem dlaczego tak późno u nas jest. Chyba wychodzą z założenia że niewiele ciężarnych porwie się na dziewięć 3-godzinnych spotkań w tak zaawansowanej ciąży. Nie wiem jak to ogarnę, 25 km od domu. Polozna dzwoniac pyta:czy jest pani jeszcze zainteresowana zajeciami.... Moze myślała ze juz urodzilam.
Czy gdzieś jeszcze szkoły rodzenia zaczynają po 30 tc? Czy tylko ja mam to szczęście?

-
Hej. Ja dziś na 16 mam spotkanie z chirurgiem. Trzymajcie kciuki zeby mi usunął tego zęba... Wczoraj usuwałem kamień, niby na NFZ a zapłaciłam 120 zł za usunięcie osadu.
-
Marin mega późno. U nas położna zachęca do szkoły rodzenia między 20 a 32 tygodniem póki siła i mniejszy brzuszek. Mieliśmy tez tylko 4 spotkania (raz w tygodniu) po ok 2,5-3h i wydaje mi się, ze wystarczająco, ale może pominęła jakieś rzeczy..
Mega to faktycznie ładny NFZ
trzymam kciuki za chirurga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 10:14
Mega lubi tę wiadomość

-
Agnuka wrote:Ja dzisiaj wizytuję, ale dopiero o 17, także jeszcze caaały dzień czekania

PS. Czy był ktoś na warsztatach Mamo To Ja i mógłby się podzielić opinią?
Nuda straszna. Większość mialam na bezpiecznym maluchu. Tu prowadzące były fatalneWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 10:30
-
U mnie też od 27 tc szkoła rodzenia ale była końcówka poprzedniego cyklu jak poszliśmy pierwszy raz więc stwierdziliśmy że pójdziemy od początku na nowy od 8 listopada.
U mnie mała jest gdzieś bardzo nisko kopniaki czuję albo na szyjce albo po bokach na wysokości końca brzucha nad spojeniem łonowym. W ogóle nie mogę się ułożyć bo kopie akurat w tym boku na którym leżę i mam wrażenie że jej nie wygodnie bo ją uciskam a sama nie mogę spać bo się kręci
Znów ma fazę kręciołków przez większość dnia
KTG u nas się robi od 36 tygodnia ciąży i chyba nie wszystkie ciężarne posyłają na to.
11.2017 - aniołek 8tc
-
Hej!
Dziś i u mnie kiepska noc. Nie spalam od 3:30. Zasnelam o 7, a o 7:57 wstalam bo miedzy 8, a 9 musialam się wstawić pierwszy raz u poloznej. Dostalam teczke dla malucha z roznymi pierdołami do przeczytania, posluchalysmy serduszka, bije jak dzwon
Teraz co tydzień mam się pokazywac na sluchanie serduszka 
W nocy Czarek buszował, a do tego gdzies mi musial uciskac nerw bo lekko prawa noga mnie ciągnęła, ale już minęło
Do tego zgaga w standardzie, ale cóż począć 
Co do KTG, u mojej ginki robią na pewno z automatu po 30tc. Właśnie w środę będę miała pierwsze KTG. I tak myślę, że może nawet co wizyte? Nie wiem jak to dalej wygląda.
Co do plynu, ja kupiłam. Dla dzieci Softlan (biały). Wypralam w normalnym proszku. Z tego co czytam, to w wiekszosci te wszystkie Lovele uczulają bardziej niż zwykle proszki i płyny.

Aniołek
[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek
[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Tak sama z siebie robisz echo czy masz jakieś wskazania, zalecenie? Słyszałam o tym ze się robi takie rzeczy ale mi moja dr nic o tym nie wspominała.katepr wrote:Hej. Ja dzis idę na echo serducha małej ale dopiero na 17:15
mam nadzieje ze będzie ok wszystko.
Ja już kiedyś pisałam mi się nic nie śni od kiedy mam dziecko
niema kiedy
-
I my już po wizycie
odetchnęłam z ulgą,bo wszystko jest ok. Dzidziuś pięknie waży 1600 g więc " książkowo" jak na ten etap z tego co czytałam, więc może nie będzie wcale taki duży. Szyjka długa i zamknieta. Wszystko w porządku.Dokładnie Pani doktor pomierzyła dzidziusia. Buźkę zakrywał ale jajeczka jak zwykle wystawił
Na następnej wizycie za miesiąc dostane już skierowanie na ustalenie terminu cesarki:)
także pod koniec listopada może poznam już ten wielki dzień. 
Dostałam żelazo i luteinę wyrazie skurczy i skierowania na badania .
A zasłabniecia na tym etapie mogą się zdarzać ,więc musimy na siebie uważać. Duża macica uciska różne naczynia.
Agnuka
Trzymam teraz kciuki za Ciebie !
A mój synek jednak dalej w poprzek leży i kopię mamę po żebrach, szaleje dziś znowu baaardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 11:30
Marin, Elmuszka, Agnuka, Magdoczka, katepr, olkakarolka lubią tę wiadomość

-
A śpisz w ogóle ? Hehe:)katepr wrote:Hej. Ja dzis idę na echo serducha małej ale dopiero na 17:15
mam nadzieje ze będzie ok wszystko.
Ja już kiedyś pisałam mi się nic nie śni od kiedy mam dziecko
niema kiedy
Ja tam sny mam wyraźne i dziwne . Dziś mąż w nocy dostał w zęby,( dosłownie)bo mi się śniło ,że się ze mną drażnił
biedny .
Powodzenia,trzymam kciuki za echo. A jakies specjalne zalecenie czy tak poprostu?
-
Powodzenia.Tak niby NFZ a bulisz. Ja za plombę córki 70 zł zapłaciłam ostatnio na NFZ.Mega wrote:Hej. Ja dziś na 16 mam spotkanie z chirurgiem. Trzymajcie kciuki zeby mi usunął tego zęba... Wczoraj usuwałem kamień, niby na NFZ a zapłaciłam 120 zł za usunięcie osadu.
Mega lubi tę wiadomość

-
Kedny super, że wizyta udana

U mnie szkoła rodzenia była po skończonym 20
ja byłam w 24 i dużo fajnych informacji było. Przydających się i po prostu na tamtym etapie.
Mój młody mnie naciska chyba, ale już mnie mniej pobolewa... Dziś to już w ogóle bije rekordy bo uderza w lewe żebro, prawe biodro i prawe żebro jednocześnie
Kendy lubi tę wiadomość
-
Mój od wczoraj też
czy on w ogóle śpi??
Podziwiam Was za te warsztaty i szkoły rodzenia. Mi się już nie chce nigdzie latać i ta pogoda. Ja unikam już dusznych i zatłoczonych pomieszczeń . Dobrze,że zostały mi tylko zakupy online już dla dzidzi.
Dziś leje, ponuro...domek,kocyk i herbatka
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH













