X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24
    Fajnie ,że udało się upiec nawet te35. Ja ostatnio 2 blachy po 18sztuk tj 36 ale z pomocą córy...ciężko jest.Sny fajne, ja też mam..bujne:)

    Mój mąż wziął sobie dziś wolne,więc zaczęliśmy weekend:) kawka w wyrku zaliczona,teraz wspólnie porzadki idą jak burza:) sama to już ja do niczego. A Sobota i niedziela same przyjemności , będziemy labować .Jeszcze cmentarz dziś ogarniemy,bo na święto zmarłych ja nie idę juz i pozałatwiam co mam do ogarnięcia by w weekend odpocząć .

    Seli
    Chce mi się dobrego słodkiego ciasta bez pieczenia. Zapodaj przepis na tego swojego knoppersa.taaaa...miałam.odstawic słodycze...no ale wiecie...dziecko ma dobrą wagę,do mojej też nie miała zastrzeżeń...a mówią że postanowień nie zaczyna się w trakcie tygodnia tylko od poniedziałku ..więc:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 10:53

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky way też ciekawie wygląda albo Kinder country...hmmm albo maxi king.
    I teraz nie wiem ....pomóżcie:)..oby tylko takie problemy były:)życzę nam tylko takich hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 11:19

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 26 października 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Kendy - mają też inne lepiej :P a podejrzewam, że nawet jak leżą to może mają chociaż z kim porozmawiać, albo kto je odwiedzić.

    Seli, nie odbierz tego źle, ale im wiecej marudzisz tym gorzej dla Ciebie. I tak jak Kandy pisze - inne mają gorzej. Gdybym ja tak miała narzekać to już bym dawno w depresje wpadla. Wiem, że nie muszę lezec choc i tak już.jestem bardziek zmeczona i od 16 godziny potrafię lezec, ale mam epilepsje, wrzodziejące zapalenie jelita grubego w dodatku w ciągłym zaostrzeniu ale już bez krwawień, dieta z powodu granicznego wyniku cukrzycy ciazowej,włosy wypadaja mi całą ciąże,ryzyko porodu przed 34tc wynosiło 1:148, skurcze i napięcia brzucha tez miewam - to już taki etap ciąży, w domu jestem praktycznie codziennie sama, mąż przy dobrych wiatrach wraca okolo 17, ale to juz cud. Przewaznie.jest w domu okolo 19, też mnie malo kto odwiedza bo wszyscy w pracy, jedynie moge liczyc na telefon do mamy lub siostry (jesli nie sa w.pracy) ale kurde, im wiecej miałabym o tym myśleć, zamartwiac się, to już na bank mialabym atak murowany, a nie mogę na to pozwolic, albo depresja murowana. Wiem, że lezenie to nic milego, ale grunt, że z dzieckiem jest dobrze ie chwala za to, bo nie ma nic gorszego niż utrata tej malej niewinnej istotki i biadolenie i narzekanie naprawdę w niczym nie pomoże.

    Kendy, Paulina_2603, OlinkaO, olkakarolka lubią tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda.
    Ja w gorszych momentach myślę o tym co dobrego mnie życiu spotkało. Skupiam na tym co mam ,co mogę ...pomaga :)
    Choć kryzysy miewa każdy...to ludzkie ale nie dawajmy się im! Niszczą nas:)

    Dziewczyny na dietach cukrzycowych sory za moje słodyczowe zachciewajki..;)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 26 października 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boniu przestańcie z tymi ciastami, pączkami. Człowiekowi język w dupe ucieknie.
    Wczoraj skusiłam się na parę czipsów i mi cukier na 169 wywaliło :-(
    Po pączku na 189! masakra


    oo właśnie doczytałam Kendy,że przepraszasz :-D
    żeby mi to było ostatni raz!chytryke.gif

    Mega lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 26 października 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy, ja bym wciągnęła Milky Waya. Uwielbuam...
    Ale z braku laku dobry i kit więc będzie rożek fr.

    Seli, nie łam się! Myślę że jednak wolisz leżeć w domu i rozmawiac z kotem niż leżeć w szpitalu i rozmawiać z jakąś fit mamą. Głową do góry! Czasami każda z nas ma grozszy dzień.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 26 października 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Boniu przestańcie z tymi ciastami, pączkami. Człowiekowi język w dupe ucieknie.
    Wczoraj skusiłam się na parę czipsów i mi cukier na 169 wywaliło :-(
    Po pączku na 189! masakra


    oo właśnie doczytałam Kendy,że przepraszasz :-D
    żeby mi to było ostatni raz!chytryke.gif

    Też przepraszam!!! Więcej nie będę!

    Reni lubi tę wiadomość

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Boniu przestańcie z tymi ciastami, pączkami. Człowiekowi język w dupe ucieknie.
    Wczoraj skusiłam się na parę czipsów i mi cukier na 169 wywaliło :-(
    Po pączku na 189! masakra


    oo właśnie doczytałam Kendy,że przepraszasz :-D
    żeby mi to było ostatni raz!chytryke.gif
    Postaram się poprawić ale to silniejsze ode mnie :)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 26 października 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam ochote na czekolade mleczna z Goplany... Skonczylo się na dwoch cukierkach mlecznych, ale sobie obiecalam, że po CC zeżre jeszcze w szpitalu najwieksza tabliczke czekolady jaką tylko mąż dostanie gdziekolwiek :D

    Marin lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 26 października 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tym jak straciłam dwie ciążę teraz nawet leżenie mi nie przeszkadza;) fakt jeszcze pracuje ale nie codziennie i to po 2-3h A resztę czasu leżę. Dosłownie. W domu remont, burdel niesamowity ale lekarz kazał dużo leżeć i odpoczywać. N8e ważne to. Nie ważne że boli już każda kość od tego lezenia:) nawet nie gotuje, mąż zawsze coś gotowego kupuję;) Cieszy mnie to że leze, że mamy kopię, że w końcu jest wszystko dobrze. Zaczęłam 30 tydzien i już się nie mogę doczekać. Może jak teraz tyle leżę młody będzie po urodzeniu lubił sobie z mamuśka polezec;) w grudniu zamówię jakąś panią do sprzatniecia domu chyba bo jak patrzę tak na to wszystko z kurzu po remoncie to mi slabo;)
    A tak WGL w łóżku można wiele fajnych rzeczy robić;) w końcu w tym roku wezmę się za skrzaty świąteczne, wypatrzyłam sobie takie wysokie stojące po 120cm, ale drogie więc sama sobie uszyje:)pięknie będą wyglądać przy choince... o ile ktoś mi ja ogarnie:)

    Zośkaaa, olkakarolka lubią tę wiadomość

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 26 października 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Ja niestety jestem po okropnej nocy od wczoraj pęka mi głowa a dziś rano wymiotowałam żółcią.. ohyda ciągle jest mi niedobrze. Chodzę z lodem na głowie i modlę się żeby przestało.
    Dobra idę robić obiad dziś placki ziemniaczane w menu

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 26 października 2018, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mammamia11 wrote:
    Po tym jak straciłam dwie ciążę teraz nawet leżenie mi nie przeszkadza;) fakt jeszcze pracuje ale nie codziennie i to po 2-3h A resztę czasu leżę. Dosłownie. W domu remont, burdel niesamowity ale lekarz kazał dużo leżeć i odpoczywać. N8e ważne to. Nie ważne że boli już każda kość od tego lezenia:) nawet nie gotuje, mąż zawsze coś gotowego kupuję;) Cieszy mnie to że leze, że mamy kopię, że w końcu jest wszystko dobrze. Zaczęłam 30 tydzien i już się nie mogę doczekać. Może jak teraz tyle leżę młody będzie po urodzeniu lubił sobie z mamuśka polezec;) w grudniu zamówię jakąś panią do sprzatniecia domu chyba bo jak patrzę tak na to wszystko z kurzu po remoncie to mi slabo;)
    A tak WGL w łóżku można wiele fajnych rzeczy robić;) w końcu w tym roku wezmę się za skrzaty świąteczne, wypatrzyłam sobie takie wysokie stojące po 120cm, ale drogie więc sama sobie uszyje:)pięknie będą wyglądać przy choince... o ile ktoś mi ja ogarnie:)

    No i tak trzymac! Ja wczoraj powycinalam też jakies choinki, łosie do wypchania. Teraz tylko pozostaje zszyc, wypchac i wlozyc na stojaczki i ozdoby swiateczne gotowe :)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    Ja wczoraj miałam ochote na czekolade mleczna z Goplany... Skonczylo się na dwoch cukierkach mlecznych, ale sobie obiecalam, że po CC zeżre jeszcze w szpitalu najwieksza tabliczke czekolady jaką tylko mąż dostanie gdziekolwiek :D
    Nie chcę cię sprowadzać na ziemię z tych czekoladowych obłoków ;) ale z tego co pamiętam to po CC nie można jeść jakiś czas. To było straszne głód okropny a w telewizji szpitalnej reklama za reklama. Pamiętam że pierwsze co mi się po cesarce zachciało o czym marzyłam to była bułka zwykła z masłem i żółtym serem.
    Noi jeśli zdecydujesz się na karmienie piersią to czekolada chyba też niekoniecznie chociaż mówią że to nie ma związku. Ale ja chyba przynajmniej do 3 mca życia dziecka będę ostrożna z jedzeniem. Potem coś zacznę może cięższego wprowadzać i obserwować reakcje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 12:16

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mammamia11 wrote:
    Po tym jak straciłam dwie ciążę teraz nawet leżenie mi nie przeszkadza;) fakt jeszcze pracuje ale nie codziennie i to po 2-3h A resztę czasu leżę. Dosłownie. W domu remont, burdel niesamowity ale lekarz kazał dużo leżeć i odpoczywać. N8e ważne to. Nie ważne że boli już każda kość od tego lezenia:) nawet nie gotuje, mąż zawsze coś gotowego kupuję;) Cieszy mnie to że leze, że mamy kopię, że w końcu jest wszystko dobrze. Zaczęłam 30 tydzien i już się nie mogę doczekać. Może jak teraz tyle leżę młody będzie po urodzeniu lubił sobie z mamuśka polezec;) w grudniu zamówię jakąś panią do sprzatniecia domu chyba bo jak patrzę tak na to wszystko z kurzu po remoncie to mi slabo;)
    A tak WGL w łóżku można wiele fajnych rzeczy robić;) w końcu w tym roku wezmę się za skrzaty świąteczne, wypatrzyłam sobie takie wysokie stojące po 120cm, ale drogie więc sama sobie uszyje:)pięknie będą wyglądać przy choince... o ile ktoś mi ja ogarnie:)
    Fajne podejście!

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Hej dziewczyny :) Ja niestety jestem po okropnej nocy od wczoraj pęka mi głowa a dziś rano wymiotowałam żółcią.. ohyda ciągle jest mi niedobrze. Chodzę z lodem na głowie i modlę się żeby przestało.
    Dobra idę robić obiad dziś placki ziemniaczane w menu
    Nie placki!!! Mam do nich słabość w ciąży..zresztą chyba ogólnie do jedzenia. Może wyciągnę męża na placki po węgiersku w weekend ,w jednej restauracji mają mega.
    Lepszego samopoczucia życzę. Mi dziś też jakoś nie tak mdło i słabo trochę..:/

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 26 października 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po cc normalnie się je. Teraz juz się wstaje szybko wiec ja Cie Zoskaa pocieszam :) a czekolade przy kp też mozna :)

    Seli powinnas docenic ze mozesz lezec. Ja mam.male dziecko ktore nie rozumie ze nie moge wstac i.sie z nim pobawic, do tego zakupy tez ja musze robic, zawozic i przywozic go z przedszkola. A wytlumacz 3 latkowi ze nie pojdziemy na spacerek. Wolalabym te skurcze miec w 1 ciazy...byloby latwiej napewno. Oczywiscie jak 31 gin stwierdzi ze szyjka ok to znowu zamierzam w miare normalnie funkcjonowac, teraz staram się raczej lezec/siedziec no ale ciezko...

    Ja chce placki!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 12:26

    olkakarolka lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 26 października 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bosze jedyny placki ziemniaczane!!! Zjadłabym, mniam....
    Zęba dalej mam, konsultacja u chirurga z Bożej laski trwała minutę (gościu wszystkich tak splawial), usunięcie jedynie na oddziale chirurgii szczękowej, jak mi bedzie bardzo dokuczał to moze tam mi zrobią. Ręce mi opadły. Dobrze ze teraz nie boli. Wrócił mi apetyt, wyciągam bułki jak szalona :) no i mam fazę na banany i dalej na pomidory. I moj maz kupił przepyszna swojska kiełbasę wiec tez sie nia zajadam :)

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 26 października 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr.
    Mówisz że się pozmieniało?
    Ja miałam CC prawie 8 lat temu. Więc jest nadzieja ,że od razu dadzą jeść. Hura!

    Ja właśnie jak leżałam na początku ciąży też sobie tak myślałam,że całe szczęście,że moja córka ma 7 lat i jest już taka samodzielna,bo nie wiem jakbym to ogarnela. A zawsze chciałam mieć dzieci zaraz po sobie z niedużą różnica wieku. Widocznie tak miało być.

    Mega
    Współczuję perypetii z zębem. To wkurza. Też ostatnio biegam po dentystach.
    Swojska kiełbasa mmmmm i pajda swojskiego chleba z masłem jeszcze ciepłego. Głodna jestem.

    Mega lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 26 października 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Nie chcę cię sprowadzać na ziemię z tych czekoladowych obłoków ;) ale z tego co pamiętam to po CC nie można jeść jakiś czas. To było straszne głód okropny a w telewizji szpitalnej reklama za reklama. Pamiętam że pierwsze co mi się po cesarce zachciało o czym marzyłam to była bułka zwykła z masłem i żółtym serem.
    Noi jeśli zdecydujesz się na karmienie piersią to czekolada chyba też niekoniecznie chociaż mówią że to nie ma związku. Ale ja chyba przynajmniej do 3 mca życia dziecka będę ostrożna z jedzeniem. Potem coś zacznę może cięższego wprowadzać i obserwować reakcje.

    No może nie od razu po zabiegu, ale na pewno jeszcze w szpitalu pochłonę :D A karmic piersią nie będę więc pochłonę wszystko czego zapragnę :D
    Katepr, dzięki jest nadzieja :D

    Kendy lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 26 października 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli nie dostałam żadnej luteiny, bo skurczy nie mam, szyjka sama w sobie jest w porządku, tzn jest twarda, zamknięta, długością też nie jest zła, tylko po prostu w porównaniu z tym, co było wcześniej jest znacznie krótsza - ostatnio była 4,3 cm, a teraz skróciła się do 3 cm i to spore skrócenie się niepokoi ginkę, dlatego mam wizytę kontrolną już za półtora tygodnia, żeby ją znowu sprawdzić i nic nie przeoczyć. A do tego czasu nie mam się aż tak forsować, jak do tej pory, bo mówiła, że zdecydowanie tego za dużo u mnie...
    A na pessar po pierwsze nie ma aż takich wskazań, a do drugie to już 30 tydzień, więc i po czasie.
    Echh, trzeba trochę się ogarnąć ;)

    Kendy, Lisa24 dziękuję :* teraz plan jest taki, że po pracy wracam i uczę się na leżąco, weekendy też w domu bez szaleństw, nauka nauka nauka, później 5 listopada podchodzę do egzaminu, zdaję go oczywiście :D :D i od 6 listopada idę na L4

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2018, 14:45

    Zośkaaa lubi tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ