STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
katepr wrote:Ja chce karmić piersią, ale wiem jak bywa. Dodatkowo nawet jesli uda sie sama piersią to nie zamierzam byc ciagle z dzieckiem, tez bede chciala gdzies wyjsc
ale znajac temat mysle ze dlugo moje karmienie piersią nie potrwa, nie mam jazdy że muszę. Nie mam zamiaru też sie meczyć jesli bede nieszczesliwa
Apropo sławetnego przepajania, do 6msc.ani przy kp ani na mm nie dokarmia się wodą czy herbatką
Zgadzam się ale po 6 mcu i owszem
Już po zakupach.3 sklepy blisko siebie ale padam
Ale zakupy udane. Kupiłam koszule ,szlafrok i kapcie do szpitala i to ładne ( nie wieśniackie ) bo to wszystko na allegro kolorowe czy w sklepach do szpitala do karmienia. Trudno o coś ładnego. Ktos pisał ( Marin?) O koszulach w Pepco za 9,99 ,u mnie nie było.Za 19.99 znalazłam . Fajna szeroka ,będzie idealna na mój brzuszek. A na po porodzie mam dwie do karmienia trochę już węższe.
I mam kocyk duży dla synka ) chciałam taki do przykrycia poscielki w łóżeczku,taka narzutka. I pampersy. (Dada1 są teraz w promocji )
Także mam już wszystko i etap latania po sklepach już za mną. I cieszę się bo sił coraz mniej.
Też mam już duże ciuchy .Uśmiałam się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 16:35
-
Lisa24 wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was się zaszczepiła w końcu na krztusiec,tężec,błonnice albo na grupę? Pisałyśmy kiedyś o tym
Mała dzisiaj aktywna. Wczoraj widocznie miała dzień leniuszka. -
Paulina_2603 wrote:Ja się zapytam ginki w poniedziałek na wizycie.
Mała dzisiaj aktywna. Wczoraj widocznie miała dzień leniuszka.
Paulinko, ja o to już kiedyś pytałam (o grype bodajze) i nie była jakąś specjalna zwolenniczka szczepienia w czasie ciąży.. bo nigdy nie wiadomo po pierwsze jak my same zareagujemy na szczepienie no i nie wiadomo jak dziecko zareaguje...
Ja wczoraj po kontakcie z ginka pojechalam na IP na Polną, bo często twardnial mi brzuch, w szyjce czulam jakies szarpniecia dość mocne i ćmienie jak na miesiaczke... Na szczescie wszystko w porządku. Szyjka się nie otwiera, na ktg też ok.
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:Paulinko, ja o to już kiedyś pytałam (o grype bodajze) i nie była jakąś specjalna zwolenniczka szczepienia w czasie ciąży.. bo nigdy nie wiadomo po pierwsze jak my same zareagujemy na szczepienie no i nie wiadomo jak dziecko zareaguje...
Ja wczoraj po kontakcie z ginka pojechalam na IP na Polną, bo często twardnial mi brzuch, w szyjce czulam jakies szarpniecia dość mocne i ćmienie jak na miesiaczke... Na szczescie wszystko w porządku. Szyjka się nie otwiera, na ktg też ok.
11.2017 - aniołek 8tc
-
Zośkaaa wrote:Paulinko, ja o to już kiedyś pytałam (o grype bodajze) i nie była jakąś specjalna zwolenniczka szczepienia w czasie ciąży.. bo nigdy nie wiadomo po pierwsze jak my same zareagujemy na szczepienie no i nie wiadomo jak dziecko zareaguje...
Ja wczoraj po kontakcie z ginka pojechalam na IP na Polną, bo często twardnial mi brzuch, w szyjce czulam jakies szarpniecia dość mocne i ćmienie jak na miesiaczke... Na szczescie wszystko w porządku. Szyjka się nie otwiera, na ktg też ok. -
Zośkaaa wrote:Paulinko, nie było dosłownie nikogo. Weszłam, zarejestrowali mnie, dali numerek i od razu wywolali
-
Lisa24 wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was się zaszczepiła w końcu na krztusiec,tężec,błonnice albo na grupę? Pisałyśmy kiedyś o tym
Wiec chyba odpuszczam, choc mialam w planach ten krztusiec
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
No właśnie ja tez nad tym myśle.. i nad grypa i nad krztuścem. Nad krztuścem zwłaszcza bo jest bardzo niebezpieczny dla noworodków, a dwa lata temu mój tata się zaraził.. wiec tym bardziej czuje obawę
zapomniałam się zapytać na ostatniej wizycie.. a teraz jest na urlopie wiec muszę poczekac
-
Dzień dobry? Co słychać, jak minęła niedziela? Ktoś dziś wizytuje?
U mnie kolejny bury dzień, już mnie to męczyć zaczyna. Na dodatek miałam ciężką noc- zasnęłam ok. 4. Masakra. A z rzeczy mniej dołujacych- dziś idziemy na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia
Udanego dnia!!! -
Hej dziewczyny.
Odpoczywałam pół niedzieli po gościach. Było fajnie i wesoło ale to już hardcore dla mnie:)
Marin
Też nie mogłam długo zasnąć...nawkręcałam sobie różnych historii i( jak to zwykle
ja gdy długo nie mogę zasnąć )ale poszłam do córy wtuliłam sie i się udało .Moj lek na całe zło.
Udanych zajęć.
Zośka
Całe szczęście ,że wszystko ok:)
Ja dziś w planach dzień w domku na leniucha,na obiad żurek.A wy co robicie ? Chyba że mąż nie wyrobi sie by z córką do lekarza pojechać to wtedy sie zbiore ja.
Skurcze łydek chyba się zaczną coś czuję ,podejrzane sa. Zwiększe dawkę magnezu.
Miłego dnia!Jak się dziś czujecie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 09:37
-
Hej
Ja mam dziś dzień "wychodny" idę do okulisty. Zobaczymy co mi powie
Co do szczepień - mi lekarz powiedział, że lepiej nie - nie wiadomo jak ja zareaguje i jak zareaguje dziecko i lepiej tego nie robić bo może więcej szkód niż pożytku przynieść. -
Ja musiałam zwiększyć dawkę magnezu z 2x magne b6 forte do 4x bo nie dało rady w nocy ze skurczami niestety do tej pory jak mi zachce kawy to mnie łapią
Tak się ostatnio przyglądam brzuchowi i praktycznie nic nie rośnie a mam wrażenie że maleje. Mam nadzieję że wszystko ok byłam niby na usg ale ten dziad na nfz nie wiele widział przez te swoje denka na nosie
11.2017 - aniołek 8tc
-
Hej. Ja dzisiaj na usg sie wybieram, planowo na 13:20, podejrzymy Młodego
Nie śpię dzisiaj od 3, córka jechała na wycieczkę i musiałam przestawić budzik na wcześniejsza godzine. Zawsze potem zle śpię bo mam jakieś schizy, ze nie zadzwoni albo nie usłyszę...
Zgaga lekko odpuściła, tzn. wystarczajaco 2 tabletki rennie na dzien i nie biore ranigastu. Za to latam na siku co chwile. Młody mi sie przytula do pęcherza i wydaje mi sie ze cały czas chce mi sie siku.... No i okłada mnie po żebrach jak nawiedzony....
I mam pytanie, czy którejś z was puchną stopy, kostki mniej ale stopę mam jak yeti... Od piątku tak mam. Myślała, ze to przez to, ze stałam (malowałam razem z mężem), ale w sobotę rano dalej było opuchnięte, moze troszkę mniej, ale jednak. -
Seli
A nosisz okulary? Coś się dzieje czy to tylko kontrola?
Spaceangel
A dzidzia jest większa co wizytę? Jeśli tak to przybiera więc jest ok. A miałaś kiedyś badane przepływy pępowiny?
A kiedy po tym dziadku masz USG teraz?
Na twoim miejscu poszłabym prywatnie. Zapisz sobie pytania i zapytaj o wszystko co cię niepokoi. Niech sprawdza przepływy,ilość wód ,wagę dziecka . Po co masz się stresować a widać ,że tak jest,bo nie masz zaufania do tego lekarza.
Mega
Mi ostatnio zgaga trochę odpuszcza. Odstawiłam gaviscon. W razie zgagi mleko czy jogurt trochę pomaga. Mam też lody waniliowe ale jeszcze nie próbowałam :)i sięmie lniane mi pomaga.
Mi stopy nie puchną ale mam wrażenie ,ze nogi tak. Chyba jak w poprzedniej ciąży pod koniec,zbiera mi się woda w organizmie. Mniej sikam ,potrafię do rana wytrzymać i nogi takie nabrzmiałe i czuję się ciężko ... -
A jednak mam przełożone na za tydzień...
Noszę i mam wskazanie od ginekologa by zrobić badanie dna oka -
Mega wrote:Hej. Ja dzisiaj na usg sie wybieram, planowo na 13:20, podejrzymy Młodego
Nie śpię dzisiaj od 3, córka jechała na wycieczkę i musiałam przestawić budzik na wcześniejsza godzine. Zawsze potem zle śpię bo mam jakieś schizy, ze nie zadzwoni albo nie usłyszę...
Zgaga lekko odpuściła, tzn. wystarczajaco 2 tabletki rennie na dzien i nie biore ranigastu. Za to latam na siku co chwile. Młody mi sie przytula do pęcherza i wydaje mi sie ze cały czas chce mi sie siku.... No i okłada mnie po żebrach jak nawiedzony....
I mam pytanie, czy którejś z was puchną stopy, kostki mniej ale stopę mam jak yeti... Od piątku tak mam. Myślała, ze to przez to, ze stałam (malowałam razem z mężem), ale w sobotę rano dalej było opuchnięte, moze troszkę mniej, ale jednak.
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml