X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 6 listopada 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    Seli myśl pozytywnie. Może wszystko będzie dobrze i trzymaj się wersji twojego lekarza,że miesiąc można chodzić z krótką szyjka. A ty pochodzisz do tego min 37 tygodnia. Leż i będzie dobrze. Nie ma innej opcji. I cieszmy się z każdego kolejnego tygodnia. Też się martwię. Tyle się słyszy różnych historii.Ale miejmy nadzieję,że wszystko będzie dobrze.

    Teoretycznie kiedy dziecko ma duże szanse przeżycia jak się urodzi? Od którego tygodnia jest tak bezpiecznie ? Teraz kształcą się płucka naszych dzieci. Ważny czas ale teraz medycyna jest tak zaawansowana podają sterydy itp ,więc może nasze dzieci już by miały szansę przeżyć i żyć normalnie. ?

    No właśnie czytam na grupach, że dziewczyny dostają sterydy na płucka... I myślę czy może on uważa, że dotrzymam i nie trzeba? Sama nie wiem... Z drugiej strony ostatnio też zakładał dobrą wersję a się pogorszyło.

    Ale ogólnie myślę, że po 30 tc jak się rodzi to dość duże szanse są...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 6 listopada 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpytasz na wizycie:) póki co spokój i leżanko. Wiem,że nie łatwo się nie denerwowac. Ja też świruje i panikuje momentami. Ale pamiętajmy,że nerwy niczego dobrego nie wniosą. Czekamy ze spokojem :(

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 6 listopada 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tez prawda... Ale z tylu glowy gdzies to siedzi...

    Dobrze, ze libido mi totalnie opadlo. Tak buzuja mi hormony, ze szok... Ostatnio mialam nad ranem orgazm... Tak sie zdarzalo tez na poczatku ciazy. Masakra :/ a dzis za to jakis spadek emocjonalny.
    Ale latwiej mi jak jestem spiaca i przesypiam niz jak czuje sie hiper dobrze z energia a musze lezec.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 6 listopada 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się takie akcje zdarzają :) i sny erotyczne. Ale nie narzekam :)

    Seli na takie dni pełne energii robótki ręczne dla mnie są fajne . I na takie gdy mam emocjonalnego doła,za dużo myślę negatywnie ...
    Jako następne robię poscielkę do wózka a potem fotoalbum. I jeszcze jak starczy czasu literki i cyfry do mojego fotokocyka .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 20:30

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 6 listopada 2018, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubie sny erotyczne i ogolnie nie byloby zle ale potem caly dzien sie denerwowalam bo nie tylko seks jest zakazany ale i orgazmy... Bo on powoduje skurcze, ktore moga przyczyniac sie do skracania... wiec dobrze, ze ze mnie to juz opadlo. Sny teraz mam jakies glupie...

    Nie mam totalnie jak zabrac sie za takie rzeczy. Kocyk czesankowy odpada bo welna 300 zl na niego :/

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 6 listopada 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też strasznie się denerwowałam gdy na początku miałam zakaz współżycia a te orgazmy senne się zdarzały także dobrze cię rozumiem. Teraz też już mi tak zostało że panikuje mimo,że zakazu nie mamy.

    A to fakt jakbyś miała tyle zainwestować przy tych wydatkach, które teraz każda z nas ma to jasne .Ja też zastanawiałam się czy zamawiać materiały i wydziwiac jak teraz tyle wydatków. A jak nie wyjdzie a wydam kasę,tylko że ja wydałam na materiały jakoś niecałe 80zl więc jeszcze nie majątek. Ale jak przeliczałamp,że za to mam drugi komplet pościeli na zmianę czy kosmetyki dla dziecka to wątpiłam. Ale mąż mnie namówił. I w sumie się ciesze, bo radoche mi to sprawiło, dzieci zadowolone i zajmuje mi to w fajny sposób głowę:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 6 listopada 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Synuś kopie, ja po prysznicu piję sobie herbatkę z miodem,cytryną,cynamonem i imbirem ...wasze zdrowie i zdrowie maluchów :).Spokojnej nocki :)

    Mega lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • OlinkaO Autorytet
    Postów: 433 213

    Wysłany: 6 listopada 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja dzisiaj tez po wizycie, synek ma 1550g, kluskowaty nosek i włosy hihi. Ma nadal małe (5mm) zastoje na nerkach, ale lekarz mówił ze u chłopców się to zdarza i po porodzie w 99% zejdą jak się kilka razy dobrze wysiusia. Termin z usg wychodzi 5-11.01.

    Z wyprawki to tez już mam większość rzeczy, łóżeczko, kocyki, materacyki, pościel, grająca karuzele, komodę, ciuchy, śpiworki. No i te najdroższe rzeczy tez już odhaczone- czyli wózek i nosidełko z bazą.
    Pozostaje mi tylko chemia- kosmetyki, pieluchy, apteka, koszule do szpitala i staniki do karmienia, wiec.... czuje zbliżający się deadline.

    Elmuszka, Seli, Mega, olkakarolka, katepr lubią tę wiadomość

    o14820mmtbp8gdro.png
    2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
    3 lata starań
    2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
    2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud!
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 6 listopada 2018, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja też melduję się po wizycie. Misia nadal rośnie w swoim mikroskopijnym tempie ;p teraz waży 1450 g i lekarz powiedział, że idzie na 13,5 percentylu, także maluszek ;) ale wszystko u niej w porządku, także fajnie.
    Jeżeli chodzi o mnie to trochę gorzej, szyjka nadal troszkę się skraca, z 31 mm zmalała do 27 mm i jest lekko rozpulchniona, ale całe szczęście nadal zamknięta. Zaczynamy jednak też branie luteiny i kontrola za 2 tygodnie, żeby niczego nie przeoczyć. Niestety moja ginka jedzie akurat na urlop, także umówiła mnie na 20 listopada do swojego kolegi po fachu na kontrolę.
    A jakby tego było mało, to zrobił mi się ropień w pachwinie i boli jak jasna cholera ;/ ginka przez chwilę przestraszyła się, że to coś z węzłami chłonnymi, bo takie miejsce, ale sprawdziła wszystko i powiedziała, że ropień, ale spory, bo 1,3x1,5 cm ;o i to zrobiło się praktycznie z dnia na dzień. W sobotę podczas prysznica poczułam delikatne zgrubienie, ale naprawdę było to malutkie, więc aż tak nie zwracałam uwagi, bo myślałam, że może jakaś krostka w nietypowym miejscu czy cokolwiek takiego, niedziela spokojnie, a wczoraj wieczorem zaczęło mnie bolec... dzisiaj wizyta, to akurat uznałam, że pokaże to gince i zapytam co w ciąży mogę z tym zrobić i co to w ogóle jest... i problem, bo antybiotyki, które by mi pomogły, to w ciąży są zabronione, a takie, co jeszcze ostatecznie mogłaby mi przepisać, to mówi, że nie pomogą. Także jedyne co mogę, to maść ichtiolowa i rivanol, żeby spróbować to "wyciągnąć", a jeżeli nie pomoże w przeciągu 1 tygodnia, to muszę pilnie iść do chirurga, żeby usunąć i oczyścić to zabiegowo ;/ kiepski dzień

    Seli lubi tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 6 listopada 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_2603 wrote:
    Ja mam już kącik dla Małej. Materac jeszcze jest zapakowany, ale niedługo muszę wyprać pokrowiec od niego (zgodnie z zaleceniem prosucenta) i będzie się wietrzył, żeby się "wysmierdzial" do czasu porodu. W łóżeczku mamy za to składzik rzeczy dla dziecka - pieluchy, przewijak, nosidełko itd. :D

    Co do badań, to ginka kazała na następną wizytę przynieść powtórkę antyHBs i VDRL (one podobno są ważne pół roku). W karcie ciąży mam też zaznaczone, że w III trymestrze trzeba powtórzyć też HIV i HCV więc zrobię też te badania. Lepiej mieć więcej niż za mało...

    U mnie 54 dni do terminu, do ciąży donoszonej tylko 33 dni :) Czasami to do mnie nie dociera...

    A mi kazała zrobic tylko toxo igm, cmv igm,mirfologie i tsh... Może nastepnym razem bedzie mi kazala.

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 6 listopada 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    A mi kazała zrobic tylko toxo igm, cmv igm,mirfologie i tsh... Może nastepnym razem bedzie mi kazala.
    Ja toxo i cyto też powtarzałam jakieś dwie wizyty temu ;)

    Pora spać. Ciekawe czy znowu będzie pobudka o 4...

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 7 listopada 2018, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja toxo powtarzalam jakos we wrzesniu.

    Agnuka a mowila co moze byc przyczyna tego skracania i rozpulchnienia?
    Kurde jak tak czytam to wiele kobiet na tym etapie ma ten problem... na grupach fb czytam i tu...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 7 listopada 2018, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie... powiedziała jedynie, że może teraz będzie lepiej, bo od wczoraj jestem na tym L4, więc wiadomo, że chcąc nie chcąc moja aktywność zdecydowanie się zmniejszy i będziemy obserwować jak szyjka zareaguje. Rozpisała mi wizyty co 2 tygodnie, najpierw ten 22 u tego jej kolegi, a później za kolejne 2 tygodnie, czyli 4 grudnia u niej

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 7 listopada 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Czy ja ostatnio chwaliłam się ,że potrafię wytrzymać noc bez wizyty w toalecie na siusiu? Już nie potrafię ;) dziś pobudka dwa razy :)

    Olinka
    Kluskowaty nosek? :)
    Oby z nerkami synka był wszystko ok. Niech zdrowo rośnie.
    A nosidełko jakie masz?

    Agnuka
    Dobrze,że z małą ok i że szyjka zamknięta. Teraz na L4 dużo leż i bądź dobrej myśli. I powodzenia z tym ropeniem,obyś wygrała;)

    Paulina
    Jak nocka?

    Jakie plany na dziś ?
    Miłego dnia.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 7 listopada 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Przed chwilą wstałam. Jeszcze bym spała, ale idę na KTG więc musiałam wstać... Nocka... Standardowo - 4:12 pobudka (nawet wcześniej, bo o tej wstałam do wc). I później się męczyłam... Nie mogłam zasnąć, a do tego Mała tak mnie kopała, mała akrobatka. Jem śniadanie i zbieram się na KTG. Miłego dnia.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 7 listopada 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka wrote:
    nie... powiedziała jedynie, że może teraz będzie lepiej, bo od wczoraj jestem na tym L4, więc wiadomo, że chcąc nie chcąc moja aktywność zdecydowanie się zmniejszy i będziemy obserwować jak szyjka zareaguje. Rozpisała mi wizyty co 2 tygodnie, najpierw ten 22 u tego jej kolegi, a później za kolejne 2 tygodnie, czyli 4 grudnia u niej

    Kurcze, to moze u Ciebie chociaz pomoze ;) u mnie oszczedniejszy tryb i prawie samo lezenie pogorszylo sprawe ;p

    Zaraz kawke zrobie bo cisnienie slabe...

    Nie umiem sie spakowac do szpitala, chyba wypieram ta mysl... :p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 7 listopada 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli a masz listę ze szpitala w którym chcesz rodzić? Zazwyczaj na stronie internetowej piszą o tym co zabrać. Pakuj się wg listy ;) I podobno im mniej, tym lepiej, bo później mniej zarazkow szpitalnych przyniesiesz do domu.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 7 listopada 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jakie macie pizamy do karmienia? Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze te popularne szare z obrazkami zwierzta,misiow itd na guziki , sie nie do konca sprawdzaja bo po jakims czasie dziurki na te guziki sie lowiekszaja i sie same rozpinaja.macie cos fajnego do polecenia? Nie chce pizamy z misiami, bocianami itd :P

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 7 listopada 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_2603 wrote:
    Seli a masz listę ze szpitala w którym chcesz rodzić? Zazwyczaj na stronie internetowej piszą o tym co zabrać. Pakuj się wg listy ;) I podobno im mniej, tym lepiej, bo później mniej zarazkow szpitalnych przyniesiesz do domu.

    Tak mam :) juz tez jestem pewna, ze jednak jade tam, gdzie moj prowadzacy i mysle, ze bedzie cc... jesli zadzieje sie cos na dniach to jest tak wykrecony, ze szans nie ma... No i on jest specem wiec wole miec swojego lekarza w tym wypadku przy sobie.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 7 listopada 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    Dziewczynki jakie macie pizamy do karmienia? Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze te popularne szare z obrazkami zwierzta,misiow itd na guziki , sie nie do konca sprawdzaja bo po jakims czasie dziurki na te guziki sie lowiekszaja i sie same rozpinaja.macie cos fajnego do polecenia? Nie chce pizamy z misiami, bocianami itd :P

    Ja kupilam na slodkisen.com.pl taka na zatrzaski w jednym koloze. Przyjemna i tania bo ok 25 zl.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 709 710 711 712 713 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ