STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Katepr
Ja mam komodę z allegro z 8 szufladami. Też już sprawdzona bo do córki do pokoju zamawiałam z 6 szufladami. Ale i te8 szuflad mi mało. Jeszcze jak dzis rozpakuje wszystkie paczki z wyprawka nie wiem ..gdzie ja to pochowam
Lisa24
Jeśli to koszt 30/40 zł to jeszcze ujdzie. Oby nie więcej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 16:49
-
Uhhh... A ja dzwoniłam apropo mojego wyniku... I coś cholernie długo to trzymają, babka powiedziała, że w systemie jeszcze nie gotowe są i pewnie za 2 dni, góra trzy powinny być ;/ A zawsze 3 dni od pobrania były....
-
Kendy wrote:Seli to wynik wymazu twojego? Dowiesz się czy antybiotyk zadziałał i jest lepiej ?
Chciałabym się dowiedziećale zazwyczaj jak antybiotyk zadziała i jedna bakteria znika to pojawia się inna także ten...
no i drożdże są już drugi miesiąc i coś nic nie działa ;/
Ale nie czuje, że jest ok... Niby nic mnie nie boli, nie ma skurczy itp. ale głównie leżę bo wystarczy iść zrobić sobie herbatę/śniadanie/coś do jedzenia co zajmuje pare minut w pozycji stojącej i mnie ciągnie wtedy w kroczu i kuje szyjka jak się podnoszę ;/ boje się, że ciągle się pogarsza... -
Nie myśl w ten sposób. Leżysz , robisz co możesz. Będzie dobrze. Musi:)
Kiedy wizyta?
Rozpakowałam wszystkie paki...zadowolona z zakupów. Teraz trzeba rozplanować gdzie to poupychac:) i jutro wstawiam pranie : pieluszki,śliniaczki jeszcze parę bodziakow ,czapeczki i przescieradelka. Jeszcze czekam na poscielki : dwa zestawy do łóżeczka i jeden do wózka i wózek. Reszta pewnie jutro przyjdzie
Mąż zmęczony mówił,że już dziś łóżeczka nie złoży ale widzę,że jednak chyba się bierze
-
Wizyta za tydzień w środę.
My jak złożyliśmy łóżeczko i ogarnęliśmy sypialnie w zupełnie innym ułożeniu to tak już to bardziej czuje
w ogóle zafarbowałam firankę do łóżeczkataką wiecie, na ten dół by nie było dziury, kot strasznie tam wpycha łapska i może zasłonięte nie będzie go tak kusić
-
To już masz złożone łóżeczko? Ustawione wszystko ?
Kto jeszcze ma kącik dla dziecka gotowy?. (Chyba Paulina kiedyś zdjęcia wstawiała ).
Bo tak się zastanawiałam czy to nie za szybko ale ciekawość wzięła górę .Musimy zobaczyć jak to będzie wyglądaćnoi czy wszystkie elementy do złożenia łóżeczka sa. Łóżeczko z materacem zapakowanym może sobie juz stać
Jak to u was wygląda pokażcie fotki:)
Seli
Falbankę na dół łóżeczka taka ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 17:59
-
Tak, mam ustawione
I tak, falbankata co zasłania przestrzeń po uniesieniu materacu.
Fotkę mogę wstawić jutro. -
Właśnie skończyłam gadać z kumpela z mojej byłej pracy nie dawno urodziła chłopca. Podczas rutynowej kontroli w 34 tygodniu okazało się ze ma rozwarcie na 2 cm urodziła chłopca 2 dni później. Przeraża mnie to ja na nfz szyjki badanej nie mam gdyby nie prywatnie to bym nic nie wiedziała.. Muszę zacząć kupować rzeczy do szpitala ale na razie budżet nie pozwala
11.2017 - aniołek 8tc
-
Kendy wrote:To już masz złożone łóżeczko? Ustawione wszystko ?
Kto jeszcze ma kącik dla dziecka gotowy?. (Chyba Paulina kiedyś zdjęcia wstawiała ).
Bo tak się zastanawiałam czy to nie za szybko ale ciekawość wzięła górę .Musimy zobaczyć jak to będzie wyglądaćnoi czy wszystkie elementy do złożenia łóżeczka sa. Łóżeczko z materacem zapakowanym może sobie juz stać
Jak to u was wygląda pokażcie fotki:)
Seli
Falbankę na dół łóżeczka taka ?
11.2017 - aniołek 8tc
-
spaceangel wrote:Właśnie skończyłam gadać z kumpela z mojej byłej pracy nie dawno urodziła chłopca. Podczas rutynowej kontroli w 34 tygodniu okazało się ze ma rozwarcie na 2 cm urodziła chłopca 2 dni później. Przeraża mnie to ja na nfz szyjki badanej nie mam gdyby nie prywatnie to bym nic nie wiedziała.. Muszę zacząć kupować rzeczy do szpitala ale na razie budżet nie pozwala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 18:19
-
Ja mam gotowy kacik z przewijakiem ale narazie leży na nim pranie do prasowania, za które biorę się już od czwartku
z łóżeczkiem dalej się zastanawiamy
ale mamy jeszcze troszke więcej czasu. Miałam w tym tygodniu prac ale chyba to przełoże
Spaceangel a bada Cię „ręcznie” chociaż (na NFZ)?? Czy wgl nie chce tam zaglądać ?? Nie jest u nas za ciekawie z ta opieka, ale z tego co rozmawiałam z kuzynka, która rodziła dwójkę dzieci w Anglii to twierdzi, ze w Polsce jest super w porównaniu do tamtego systemua do tego prywatnie tez się tak nie chodzi bo drogo i ciężko się tak dostac podobno.. u nas tez chyba dużo zależy od placówki i lekarza do którego chodzimy, ale to jak wszędzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2018, 18:21
-
dokładnie to wszystko zależy od lekarza u mnie na nfz nawet ręcznie nie sprawdza hehe z małym wszystko ok skopiuje to co mi napisała na Facebooku zanim poszłysmy na kawę.cytuje "Po 36tc już uważa się za donoszoną.u nas się to nie udało. Lekarz mi mówił, że kiedyś w takiej sytuacji by hamowali poród a teraz tak nie robią bo to znak, że albo dziecku już jest coś nie tak albo organizm kobiety już nie daje rady i chce się go pozbyć. Mały miał w pierwszej minucie problem z oddechem dlatego dostał 8pkt ale później już po 10. Był kilka dni w inkubatorze bo sprawdzali czy trzyma ciepło. Potem dostał zoltaczkę i był naświetlany. Ogólnie od porodu prawie 2 tygodnie byliśmy w szpitalu. Na tą chwilę żadnych oznak wczesniaczych nie ma. Jak ktoś nie wiedział, że to wczesniak to się nie donyslil. Urodził się mały bo 49cm i 2440 ale teraz nosi ubranka na 74 i waży prawie 9kg! Na tą chwilę jest wszystko ok i przegonil nawet rówieśników terminowych. Idzie mu pierwszy ząbek, potrafi już sam siedzieć. Wszystko w tym czasie co powinno być."
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ja mam już kącik dla Małej. Materac jeszcze jest zapakowany, ale niedługo muszę wyprać pokrowiec od niego (zgodnie z zaleceniem prosucenta) i będzie się wietrzył, żeby się "wysmierdzial" do czasu porodu. W łóżeczku mamy za to składzik rzeczy dla dziecka - pieluchy, przewijak, nosidełko itd.
Co do badań, to ginka kazała na następną wizytę przynieść powtórkę antyHBs i VDRL (one podobno są ważne pół roku). W karcie ciąży mam też zaznaczone, że w III trymestrze trzeba powtórzyć też HIV i HCV więc zrobię też te badania. Lepiej mieć więcej niż za mało...
U mnie 54 dni do terminu, do ciąży donoszonej tylko 33 dniCzasami to do mnie nie dociera...
-
U mnie 35 dni
do donoszonej.
A może być wcześniej.... -
Bardzo... Jak wiem, że to może lada moment... I jak byłam spokojna to się martwię, bo co innego donoszona ciąża i bez komplikacji, a co innego jak co chwila jest coś nie tak... Oby tylko był zdrowy.