X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 9 listopada 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tam nie ma ciężko. Ciężko to mają laski, faceci mają bardzo dobrze jak dla mnie. Moj nie ma tez ciezko z moimi humorami bo nawet niewie jaki mam :p no ale coż takie zycie

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Elmuszka moj tez nie umie z tą świadomością :p potem bedzie ok zobaczysz

    Seli ja nie musze mojemu mowic ze ma nie sprzątać xD xD

    Hahaha :D nie no... Ja nie narzekam. Sprzata i mnie "ogarnia" bo momentami jestem morswinem :D (swoja droga slodkie zwierzatka). Komplementy slysze, nawet wczoraj powtarzal po kilka razy, ze mam piekny brzuszek i tak pieknie w ciazy mi. Czasem tylko mnie drazni jak przegina z opieka jakbym jajkiem byla i zaraz stluc sie miala :)

    A o ile moje libido jest spokojniejsze tak widze, ze i on majty w ryzach trzyma, ale fajna swiadomosc jest, ze on sie podnieca nadal mna :p

    Jedynie mam momenty, ze chce cos robic a wiem, ze nie wolno mi. A nie lubie sie prosic ani czekac az ktos za mnie zrobi...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 listopada 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Moj tam nie ma ciężko. Ciężko to mają laski, faceci mają bardzo dobrze jak dla mnie. Moj nie ma tez ciezko z moimi humorami bo nawet niewie jaki mam :p no ale coż takie zycie
    W sumie tez racja. My mamy przerąbane. Ale z drugiej strony wolałabyś byc całe dnie w pracy ? Wiem że nieraz ten co zostaje w domu gorzej na tym wychodzi bo w domu z dzieckiem ciągle coś jest do zrobienia . No ale mamy ten czas by być z dziećmi w domku i to my nosimy nowe życie pod sercem :)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 listopada 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli wrote:
    Hahaha :D nie no... Ja nie narzekam. Sprzata i mnie "ogarnia" bo momentami jestem morswinem :D (swoja droga slodkie zwierzatka). Komplementy slysze, nawet wczoraj powtarzal po kilka razy, ze mam piekny brzuszek i tak pieknie w ciazy mi. Czasem tylko mnie drazni jak przegina z opieka jakbym jajkiem byla i zaraz stluc sie miala :)

    A o ile moje libido jest spokojniejsze tak widze, ze i on majty w ryzach trzyma, ale fajna swiadomosc jest, ze on sie podnieca nadal mna :p

    Jedynie mam momenty, ze chce cos robic a wiem, ze nie wolno mi. A nie lubie sie prosic ani czekac az ktos za mnie zrobi...
    Też tego niecierpie właśnie. Ale musiałam się trochę nauczyć, nieraz są kryzysy ale ogólnie ok:)
    Na męża póki co też jeszcze działań jak należy więc chyba nie jest tak źle jak mi się nieraz wydaje;)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie jedynie co draznilo... Ale to kiedys, kiedys jak dawal sie swoim rodzicom... traktowali go zle, nie potrafil sie im postawic. Jednak odzyl jak sie wyprowadzilismy, zupelnie inny facet, odzyl. A po ostatniej akcji sam najechal na ojca bo przesadzil ;p

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba bym wolała, wraca dziecko śpi, wychodzi rano nic go nie obchodzi ;) a potem ja tez wroce do pracy a bede musiala dodatkowo ogarniac wszystko :p nigdy nie bedzie mi żal facetow bo naprawde mają lepiej. Chyba ze ktorys ma żonę jędze, ale moze tez wtedy ona ma lepiej xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 14:15

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr ahahaha :D
    Mysle, ze tez zalezy od malzenstwa. Moj nie ma tylko pracy. Obowiazki domowe zawsze mial, dzielilismy sie bo oboje pracujemy. Mysle, ze dzieckiem tez bedzie sie zajmowal, moze nie tyle na poczatku co ja, ale bedzie. W sumie nie wyobrazam sobie malzenstwa, ze chlop przychodzi, nic nie robi a ja madka polka i zapylam w robocie i jako kura domowa, a dziecko to tylko splodzil i na nie lozy jedynie :p i jeszcze taki wielmozny przyjdzie i uwali sie na sofie i moze mu jeszcze usluguj? :) tego sobie nie wyobrazam.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też jak oboje pracujemy to i oboje w domu robimy,wiadomo ,że ja może nieco bardziej ale mąż ma też obowiązki,ktore należą tylko do niego jak rachunki,auto,różne naprawy domowe itp Jeśli chodzi o dzieci też wychowujemy razem.
    Dzielimy się ,myślę sprawiedliwie.
    Natomiast jeśli ja jestem w domu a mąż pracuje to ja ogarniam dom na miarę moich sił i dzieci ale na męża też mogę liczyc. Jednak to też trzeba było wypracowac:)Trochę już razem przeszliśmy,dogadujemy się juz po tylu latach:)

    I całe szczęście mój tez nie jest mamisynkiem. Zawsze liczy się bardziej ze mną niż z rodzicami. Szanuję ich oczywiście bo są ok i na to zasługują ale ewidentnie widać że najważniejsza jest dla niego jego rodzina ,która założył i potrafi się postawić jak trzeba.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katepr
    Jędze chyba mają lepiej :) ustawią sobie chłopa jak im pasuje...po trupach do celu i haj lajf:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 9 listopada 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja myślałam ze tylko moj Mąż ostatanio nie chce sie kochać. Mi nic nie jest i chciałabym jeszcze poki możemy, ale on unika jak ognia i mówi że nie powinniśmy :/ zaczyna mnie to wkurzać a nie chce go "zgwałcić" :D

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 listopada 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli
    Wy jesteście jeszcze młodym małżeństwem z tego co widzę . Rozne sytuację przed Wami I to pierwsze wasze dziecko. Wierz mi ,nie będzie tylko kolorowo,chociaż życzę ci by było:) Pewnie nie raz będzie konflikt interesów. Ty będziesz zmęczona po całym dniu z dzieckiem i obowiązkami w domu będziesz liczyła ,że wróci mąż i pomoże a on będzie po pracy liczył na chwilę odsapniecia w domu. My też rozne rzeczy przerabialiśmy i kłótnie zanim się wypracowało jako taki schemat:)

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 9 listopada 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Elmuszka moj tez nie umie z tą świadomością :p potem bedzie ok zobaczysz
    mam nadzieję, bo co to za małżeństwo bez bliskości...
    Kendy wrote:
    A mężowie też mają ciężko z naszymi humorami:)sytuacja odbija się na wszystkich :)
    ja tam serio, nie mam humorów ani zachcianek! :)
    Rubi27 wrote:
    A ja myślałam ze tylko moj Mąż ostatanio nie chce sie kochać. Mi nic nie jest i chciałabym jeszcze poki możemy, ale on unika jak ognia i mówi że nie powinniśmy :/ zaczyna mnie to wkurzać a nie chce go "zgwałcić" :D
    ano właśnie! ja myślę, że po porodzie przez jakiś czas my kobiety- nie bedziemy mieć w ogóle ochoty i siły, też bym chciała wykorzystać ostatnie chwile...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 16:04

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 9 listopada 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie się z Toba zgadzam Elmuszko! Po porodzie to dopiero może być ciężko z seksem, ani checi ani czasu (tak mi sie wydaje) a może jeszcze lekarz zabronić bo coś tam nie tak. Wiec jeśli można to korzystać ale mój M myśli że wie lepiej. Przez to też średnio miedzy nami, bo uparty jak osioł jest. I dopiero przez to musi znosić moje humorki :) a przecież do porodu jeszcze 2 miesiące!

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dla mnie taka nieporadność ciążowa ( oczywiście jest trochę uciążliwa, nie twierdze, że jest lekko i bezproblemowo, bo bywa coraz ciezej) jest niczym w porównaniu z nieogarniętą jeszcze epilepsją. Wierzcie mi, że nieporadnym się jest gdy ktoś bliski po ataku musi Cię wszedzie prowadzic, bo jest się tak otępiałym, a gdy człowiek chcę się wykąpać to najpierw pomagaja włazić do tej wanny, a potem siedza pod drzwiami ciągle nasluchujac czy za moment przykry epizod się nie powtorzy. Nieporadnością jest, gdy pomagaja przebierac spodnie i gacie bo podczas ataku można się posikac, a w otepieniu i braku sil czasem z trudnoscia jest zrobić tak prosta rzecz jak przebranie sie. Albo gdy po ataku widzę gdzieś blisko sterte chusteczek mokrych od sliny, bo wystepuje slinotok podczas ataku. Gdyby nie wycierali i nie pilnowali mojego ulozenia w pozycji bezpiecznej to moglabym sie zwyczajnie udusic. Albo gdy jezyk się zapada i musza ryzykowac swoje palce by moj jezyk wrocil a miejsce, bo wystepuje bezdech. Wtedy to dopiero jest zaleznosc od drugiej osoby. Zawsze musi być ktoś w poblizy, zawsze było trzeba wychodzic gdzies z kims kto wie co robic w razie "w". Teraz mam epi opanowana, a jeśli ,(odpukac) miałabym atak to wyczuwam go chwile wczesniej i zawsze do kogos zdaze zadzwonic.
    To są naprawdę sytuacje niekomfortowe i uzalezniajace od drugiej osoby, a to, że np.w CCC ostatnio nie było miejsca, ja nie mogłam się zgiac by przymierzyc but i zwyczajnie mąż mi go zalozyl to jest zaleznosc praktycznie zadna ;)

    Sporo bym mogła tego opisywac, ale po cóż wracac do tych przykrych sytuacji :) Dlatego mimo tego, że bolą mnie już biodra, kregoslup, mam wieczna zadyszke, a w nocy poce się jakbym w maratobie biegla to nie narzekam, bo wiem, że zawsze może być gorzej. Zresztą to jest ciąża, decydujac się na dziecko musimy.mieć swiadomosc, że czasem bedziemy wymagaly pomocy, że bóle będą rozne, że dolegliwosci będą rozne. Już blizej niz dalej laski, głowy do gory! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 18:15

    Seli, Elmuszka, olkakarolka, Agnuka lubią tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy, może i małżeństwem 3 lata ale uwierz mi, że i różne sytuacje życiowe były wcześniej, jesteśmy ze sobą 8 lat i pewne rzeczy przeżyliśmy. Może nie dziecko ale wiem, że będą różne sytuacje i nie mówię, że będzie kolorowo. Jednak wiem, że nie będzie tak, ze przyjdzie do domu, rozwali się na kanapie i będzie miał wszystko w czterech literach :P Po prostu taki nie jest :)

    Byli u nas jego kuzyn z żoną i maluchem. 5 miesięcy ale jaki silny!! I już by sam z kubka pił! no masakra :D kota wymęczył, biedak ma traumę teraz :D a jak mój wrócił z pracy to od razu mi zabierał malucha :P tak mu się załączył instynkt. Chodzi teraz nakręcony, że on chce :P

    Ehhh już się też nie mogę doczekać aż tak naszego będziemy tulać :D
    Tak mnie to nastroiło i sobie myślę jak warto na to wszystko czekać :)

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośkaaa wrote:
    A dla mnie taka nieporadność ciążowa ( oczywiście jest trochę uciążliwa, nie twierdze, że jest lekko i bezproblemowo, bo bywa coraz ciezej) jest niczym w porównaniu z nieogarniętą jeszcze epilepsją. Wierzcie mi, że nieporadnym się jest gdy ktoś bliski po ataku musi Cię wszedzie prowadzic, bo jest się tak otępiałym, a gdy człowiek chcę się wykąpać to najpierw pomagaja włazić do tej wanny, a potem siedza pod drzwiami ciągle nasluchujac czy za moment przykry epizod się nie powtorzy. Nieporadnością jest, gdy pomagaja przebierac spodnie i gacie bo podczas ataku można się posikac, a w otepieniu i braku sil czasem z trudnoscia jest zrobić tak prosta rzecz jak przebranie sie. Albo gdy po ataku widzę gdzieś blisko sterte chusteczek mokrych od sliny, bo wystepuje slinotok podczas ataku. Gdyby nie wycierali i nie pilnowali mojego ulozenia w pozycji bezpiecznej to moglabym sie zwyczajnie udusic. Albo gdy jezyk się zapada i musza ryzykowac swoje palce by moj jezyk wrocil a miejsce, bo wystepuje bezdech. Wtedy to dopiero jest zaleznosc od drugiej osoby. Zawsze musi być ktoś w poblizy, zawsze było trzeba wychodzic gdzies z kims kto wie co robic w razie "w". Teraz mam epi opanowana, a jeśli ,(odpukac) miałabym atak to wyczuwam go chwile wczesniej i zawsze do kogos zdaze zadzwonic.
    To są naprawdę sytuacje niekomfortowe i uzalezniajace od drugiej osoby, a to, że np.w CCC ostatnio nie było miejsca, ja nie mogłam się zgiac by przymierzyc but i zwyczajnie mąż mi go zalozyl to jest zaleznosc praktycznie zadna ;)

    Sporo bym mogła tego opisywac, ale po cóż wracac do tych przykrych sytuacji :) Dlatego mimo tego, że bolą mnie już biodra, kregoslup, mam wieczna zadyszke, a w nocy poce się jakbym w maratobie biegla to nie narzekam, bo wiem, że zawsze może być gorzej. Zresztą to jest ciąża, decydujac się na dziecko musimy.mieć swiadomosc, że czasem bedziemy wymagaly pomocy, że bóle będą rozne, że dolegliwosci będą rozne. Już blizej niz dalej laski, głowy do gory! :)

    Masz rację! Mi chodziło, że i tak bym robiła wiele rzeczy, ale chodzi o zdrowie i taką klapkę w głowie, że nie wolno i trzeba pozwolić sobie pomóc ;) ale to "uroki" ciąży. I tak.. Może marudziłam w gorszych chwilach ale cała ciążą nie była aż tak tragiczna. Ja podziwiam np. Ciebie i inne dziewczyny co się kują i mają dodatkowe przeciwwskazania by w ogóle ciąże utrzymać... Bo dla mnie to dopiero poświęcenie.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no jasne Seli, rozumiem też, że kazda z nas ma jakiś swoj prog wytrzymalosci, jednak chcialam tu po prostu delikatnie nakreslic, że naprawdę czasem bywa gorzej. Lezenie plackiem też wymaga poswiecenia, ale wiadomo, trzeba było mieć gdzies z tylu glowy i taka ewentualnosc. Ale jak mus to mus, trzeba lezec i bliscy musza pomagac, gdybym musiała to mąż też by mnie do niczego nie dopuscil :D Już teraz zabiera mi nawet lekkie siatki. Wczoraj podszedl, przytulil i powiedzial właśnie też, że podziwia ta moja wytrwalosc i poswiecenie. Ale z drugiej strony, wiem ile bliscy i ile on też dla mnie robili choćby podczas atakow i po nich.

    olkakarolka lubi tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 9 listopada 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ogólnie wiedział, że nie przekroczę pewnych granic itp. więc pomagał na tyle ile powiedziałam,że trzeba albo gdy widział, że jestem zmęczona. Teraz jak już lekarz na wizycie powiedział, że jest słabo to trochę panikuje za bardzo :P ja się śmieje już ze swojej nieporadności. Wczoraj chciałam się lepiej umyć i zastosować płukankę taką to uwaliłam się w wannie i nie mogłam ruszyć. On przyszedł i się śmiał, że mnie zostawi bym mu nie przeszkadzała w domu i sprzątaniu :P i "leż mój słodki morświnku", tak mnie to rozbawiło i śmiałam się sama z siebie, że ostatecznie mnie wyciągnął i zabronił śmiać, trząść brzuchem bo urodzę :P

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 9 listopada 2018, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż nie gotuje bo nie umie pomoże że wszystkim ale niestety większość dopiero jak mu powiem :) z seksem na początku miał opory ale potem sobie Poczytał i się uspokoił. Teraz bardzo żadko się kochamy bo ja po prostu jestem zbyt zmęczona kilka dni temu mi się zachciało problemu nie było ja byłam na górze i nam obojgu było bardzo przyjemnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 19:25

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 9 listopada 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moj moze i by po powrocie z pracy cos porobil, i robi ale w wolne czyli niehandlowe niedziele. Bo sory ale o 22 nie pozwole mu odkurzać czy robic cokolwiek innego co sie robi w srodku dnia. Dobrze ze macie mezow ktorzy pracuja 8-15 czy jakos tak ale nie kazdy moze sobie na taka prace niestety pozwolić. :)

    Ja tam po porodzie i po pologu mialam super ochote mimo wykonczenia ogolnego heheh takze luz bedzie dobrze.

    Seli lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
‹‹ 717 718 719 720 721 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ