STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie zostało
A i jak mówię, już mi nawet nie przeszkadza a pasuje
hehe
Macie pomysły na prezenty pod choinkę? Ja chciałabym coś fajnego mężowi kupić, on od dawna chciał zegarek. -
Seli, jak coś znajdziesz to się podziel. Mój też już od dłuższego czasu gada o zegarku ale kiedy jesteśmy gdzieś gdzie mógłby to kupić to się wykręca że nie mamy czasu, że nie dziś. Wydaje mi się że am nie jest do końca przekonany ze jest mu potrzebny. No ale jeśli już by dostał od Mikołaja to by miał.
-
Mój to oglądał
i przekrój cenowy sobie też niezły wymyślił hahahaha
jeszcze patrzył na zegarki po kilka tysięcy i mówi "jak mi żydzisz na ten to kup taki tańszy" i pokazywał za tysiąc mniej
ale wiem, że sam by sobie nie kupił też, ani nie wybrał, on zawsze żałuje na siebie. Na ciuchy itp. a spotyka się z ludźmi, pracuje tak biurowo w sumie to ja chciałabym by wyglądał lepiej
Podoba mi się taki :
https://jubitom.com/zegarki/casio/casio-collection/zegarek-casio/ca-mtp-1303pd-1a2vef
-
Nie? Ze względu na wykonywaną pracę?
Mój bez obrączki się nie rusza, jak mieliśmy zdjąć do czyszczenia to była masakraz resztą ja dwa di temu też zdjęłam bo trochę spuchły mi palce i wolałam już zdjąć, ale dziko tak
-
No tak
kurdę, tak przeglądam ale tamten mi się najbardziej podoba. Chyba go kupię a z czasem droższy niech sobie sam kiedyś wybierze. I dokupiłabym jakąś bluzę, swetr, ciuch
Hmmm
-
Dzień dobry.
Ja już po badaniach jem śniadanko. Zdenerwowaly mnie baby w laboratorium. Pierwszy raz tam byłam. Nie dość,że mi tym pasem co zaciska się ramię do pobrania krwi,odpinajac pociągnęła po brzuchu i nawet przepraszam nie wydukala to jeszcze kazała mi przyjść po wyniki( prywatne) bo jej się nie chciało kodu do wyników online wudrukowac. Nie ze mną takie numery. Mówię,że nie jestem w stanie przyjechać po wyniki, to ona do lekarza wyślę a wizyta za dwa tygodnie a muszę mieć wgląd do TSH by wiedzieć jak euthyrox dawkować to z łaski drukneła mi kody. Siedzą matrony jak za kare. U mnie w przychodni to aż miło,profeska:)
A jak już się wypusciłam to musiałam odwiedzić moje ulubione Pepco:)
Mam dziś chłopa chorego w domu i jutro też, to gorzej niż z dzieckiem
A co do prezentów...zegarki ładne. Dokładnie taki casio kupiłam mężowi chyba 2 lata temu pod choinke. Fajny jest:)
W zeszłym roku kupiłam mu karnet na siłownię z całym wyposażeniem potrzebnym od butów po skarpetki,spodenki torbę bidon itp.bardzo mu się prezent podobał. W tym roku świat dla rodziny wielkich nie robimy więc może pozwolimy sobie na jakiś prezent fajny dla nas do domu. Myślimy o dobrym odkurzaczu bezprzewodowym ( przy małym dziecku i mojej córce się przyda)albo nowym ekspresie do kawy. Mam na kapsułki a bym chciała na mielona kawę.
A dzieciom...jeszcze myślę...starszej telewizor się psuje a jeszcze ma urodziny blisko świat.Zobaczymy jak będzie bo wydatków sporo ciągle ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 10:34
-
Ja dostałam dwa lata temu robota, rok temu wyciskarkę ;p także fajne prezenty i się nakosztował
a w sumie nasz budżet
haha w tym roku wolałabym drobniejsze prezenty.
A znajomym też jakiś drobiazg, bo wiem, że nam coś kupują. -
Kendy wrote:Czas na kawkę i szarlotkę
Seli masz jeszcze szarlotkę?
Kto pije ze mną kawkę?
mami pije kawkę powoli
już ją podgrzewałam nawet
hahaha
-
Dzień dobry
) ja już po kawie i po zastrzyku.
U mnie mąż już dostał zegarek z okazji ślubu, taki bardzo klasyczny. https://www.danielwellington.com/pl/dw-watch-men-classic-black-sheffield-rose-gold-40mm
Uwielbia zegarki, choć do pracy tez nie może, tzn móc może bo nie ma mu kto zabronićale szkoda, bo łazi po budowach cały czas. Ale jak tylko gdzieś idziemy to zawsze w zegarku. Ma kilka tańszych i bardziej sportowych dlatego chciałam coś typowo eleganckiego. Może na 5 czy 10 rocznice dostanie taki za kilka tysi
A w tym roku nie wiem jeszcze co na prezent. Myślałam o portfelu bo ma już rozwalony, ale co zagaduje na ten temat, to twierdzi, ze go lubi, a pęknięcia dodają mu uroku xD i weź tu z facetem gadaj. Większy problem mam z prezentem dla siostry, bo zawsze sobie coś kupujemy na Mikołaja a w tym roku nie mam żadnego pomysłu. A jak coś już wymyśliłam to przekraczające budżet.. -
Aaa i wczoraj po tym wszystkim na poprawę humoru zamówiliśmy w końcu łóżeczko
zdecydowaliśmy się w końcu na cybex hubble air. Znaleźliśmy dość konkurencyjna cenę bo na wszystkich stronach było za 600-800 zł a na jednej na promocji z 599 na 450 i przesyłka gratis wiec w sumie spoko. I jako jedyny z łóżeczek dostawnych ma zdjęcie przekroju materacyka, co mnie bardzo zachęciło. Minus taki, ze jest nowy na rynku i nie ma jeszcze opini za bardzo, ale ryzyk fizyk, jedynie odeślemy
)
Elmuszka lubi tę wiadomość
-
Cierpię na kompletny brak mocy. Wymiękam idę leżeć ...
Masakra trochę się pokrecilam po kuchni,przerwa, powiesiłam pranie,przerwa,pozamiatałam przerwa,wytarlam kurze przerwa...jeszxze ta wizyta w mieście...pie...do obiadu leze. Nie mam siłyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 12:14
-
A my nie robimy sobie doroslym prezentów
zawsze tylko jakąś slodycz kupimy dla kazdego zeby mikolaj dal zeby dziecko nie myslalo ze reszta byla niegrzeczna haha
pewnie z mężem to sobie wspolnie cos kupimy do domu czy elektronike
Ja mam rogal do karmienia motherhood, ktos na fejsie polecał. Ja w tamtej ciazy nie mialam i sie meczylam, niewiem po co.
Ja mężu na urodziny kiedys taki kupilam zegarek casio edifice. Cudowny ale tez wiem ze mu sie podobal dlatego taki wybralam
https://uae.souq.com/ae-en/casio-edifice-men-s-black-dial-stainless-steel-band-watch-ef-540d-1avdf-6388686/i/
Kendy to i tak duzo robisz, ja glownie mam przerwęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 12:18
-
Kendy mam to samo dzisiaj. Czuję się do d... Umyłam włosy, posprzątałam w kuchni, wstawiłam zupę ogórkową i jestem wykończona. Takie drobne czynności mnie męczą, a jak ja mam mieć siłę urodzić dziecko... Trochę mnie to załamuje. A do tego ciągła zgaga. Dobrze, że chociaż mleko pomaga.