STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa24
To dobrze,że będziesz miała pomoc i opiekę. Tym bardziej niczym się nie przejmuj i przyjmuj pomoc siostry. To żaden wstyd. Wiem,że głupio. Każdy woli zrobić wszystko sam ale docen i śmiało korzystaj. Ahh żeby mi tak siostra pomoc zaoferowała kiedy było trzeba...
-
Seli wrote:Dobra. Nie rodze ;p
Szyjka 2.3, przystopowala! Wieksza dawka lutki, lezenie z poducha pod tylkiem. Gabrys jest zadowolony z siebie i cisnie mnie mega... Nie dalo rady zmierzyc glowki... Ani jej zbadac. Cala reszta ok, wod tez sporo. Powiedzial, ze totalnie nic mi nie wolno ;p Gbs pobierze za dwa tygodnie. A powiedzial, ze po 37 tc cofnie kazdy nakaz :p hahaha no i jak badal miekkosc szyjki palcem to wlasnie mowi, ze czuc glowke i ze rzeczywiscie mi daje popalic. Ale lozysko cofniete, wody sa ok, a rozwarc od wewnatrz nie ma. A szyjka nie jest jakos miekka, lekko tylko jak przy lutce
No i powiedzial co ma niepokoic a co jest spowodowane ulozeniem itp.
Widzisz leżenie się opłaciło!!!Teraz będzie ci się lżej leżało,co?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 18:35
-
Kendy wrote:Lisa24
To dobrze,że będziesz miała pomoc i opiekę. Tym bardziej niczym się nie przejmuj i przyjmuj pomoc siostry. To żaden wstyd. Wiem,że głupio. Każdy woli zrobić wszystko sam ale docen i śmiało korzystaj. Ahh żeby mi tak siostra pomoc zaoferowała kiedy było trzeba...
Doceniam bardzo bardzo, siostrę mam mega kochaną, ale wiem, ze sama ma dwójkę dzieci (choć już trochę większe), studiuje i pracuje i jakoś mi tak ciężko, przyjmować od niej pomoc. Chociaż wiem, ze teraz są ważniejsze rzeczy i jak będzie trzeba to trzeba -
A ja grzeszę...obżarłam się snakami serowo ziemniaczanymi ( tak mnie naszło) i wstawiłam właśnie do piekarnika szarlotkę z budyniem.
Trzeba odpocząć ..mąż mi się rozłożył( grypa,nie że do seksu)i od wczoraj skacze koło niego ...tyle razy on skakał koło mnie .chce się odwdzięczyc ale lekko mi nie jest:) tym bardziej docenia..
-
Lisa24 wrote:Doceniam bardzo bardzo, siostrę mam mega kochaną, ale wiem, ze sama ma dwójkę dzieci (choć już trochę większe), studiuje i pracuje i jakoś mi tak ciężko, przyjmować od niej pomoc. Chociaż wiem, ze teraz są ważniejsze rzeczy i jak będzie trzeba to trzeba
Lisa24 lubi tę wiadomość
-
Nie przepisywal nic. Biore 2x200 lutki, i przemywam tantum rosa, i biore lactovaginal. Tyle na srodek. A bole sa bo uciska, jakby bolalo mocno przy skurczach to na ip. I jesli w ciagu tygodnia bedzie zle to jechac i wtedy zastrzyk ze sterydow bo po skonczonym niby 34 sie juz nie stosuje. Ogolnie powiedzial mi ( tak by mnie nastraszyc), ze jedna urodzila sn i przypadek jak moj, dziecko fajne ale zakazenia dostalo i zmarlo. I bym nie kombinowala aby i lezala ;p bo maz mowi czy jak w domu "leze" to czy moge ciasta piec ;p a ja naprawde leze, a ostatnio to juz w ogole... Bo pytalam o sn i czy sa jakies przeciwskazania. Powiedzial, ze nie koniecznie. Jesli w ciagu 2 tyg nie zaczne rodzic nagle to sn, bo inaczej cesarka dla bezpiecznstwa dziecka...
Hmm... Poczulam poklady energii by do 1.01 przetrzymac. -
U nas cos kolo 1900-2000 bo mierzyl innymi parametrami bo sie inaczej nie dalo.
Kendy lubi tę wiadomość
-
Seli wrote:Nie przepisywal nic. Biore 2x200 lutki, i przemywam tantum rosa, i biore lactovaginal. Tyle na srodek. A bole sa bo uciska, jakby bolalo mocno przy skurczach to na ip. I jesli w ciagu tygodnia bedzie zle to jechac i wtedy zastrzyk ze sterydow bo po skonczonym niby 34 sie juz nie stosuje. Ogolnie powiedzial mi ( tak by mnie nastraszyc), ze jedna urodzila sn i przypadek jak moj, dziecko fajne ale zakazenia dostalo i zmarlo. I bym nie kombinowala aby i lezala ;p bo maz mowi czy jak w domu "leze" to czy moge ciasta piec ;p a ja naprawde leze, a ostatnio to juz w ogole... Bo pytalam o sn i czy sa jakies przeciwskazania. Powiedzial, ze nie koniecznie. Jesli w ciagu 2 tyg nie zaczne rodzic nagle to sn, bo inaczej cesarka dla bezpiecznstwa dziecka...
Hmm... Poczulam poklady energii by do 1.01 przetrzymac.
Noi odpoczywaj dalej tak dzielnie:) nie jest łatwo wiem ale przy takie motywacji nie ma co narzekać. Walczycie o zdrowie i życie swoich dzieci ...tak też sobie mówiłam ja leżąc ..
A ja tak się zastanawiam czy wizyta raz w miesiacu na tym etapie to nie za rzadko? Tyle się może zadziac przez 4 tygodnie i mogę nawet nie wiedzieć a szyjka w ciagu tygodnia jak u Lisy jak może się skrócić...i tak dłuży mi się od wizyty do wizyty. No ale chyba jest dobrze i trzeba się cieszyć skoro nie zaleciła lekarka częściej.
A wy jak czesto macie wizyty?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 19:22
-
Seli, ma racje, niestety wcześniaki często mają infekcje w szpitalu i ciężko z nimi walczą, leż i nie ryzykuj
Kendy ale na ip.nie dadza zastrzyku w razie wu :p na jakiś tam ból tylko jak widać ze jest zagrozenie porodem przedwczesnym. a po 34 sie nie daje bo nie jest potrzebny, takie dzieci juz zazwyczaj sobiebradzą z oddychaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 19:25
-
Kendy ja mam co 4tyg wizytę, w poprzedniej ciazy tez tak mialam. Jedynie ostatnią mialam dodatkowo kolo 40tyg bo bylam sfrustrowana ze rozwarcie jest doktor mowil.ze zara rodze a tu klops wiec poszlam tak sobie zobaczyc jak sytuacja
Kendy lubi tę wiadomość
-
Nie chce ip i patologii :p wole grzecznie lezec. I nie miec bolesci.
On sie z moim przekomarzal, ze nie rodze ale moze do szpitala pojade ;p ja sobie mysle "no smieszne doktorku", ale nie bylo tak zle z szyjka. No i opierniczyl tez meza, ze ma nie dotykac brzucha, a on lubil masowac.
Ogolnie zadowolona jestem bo konrety sa co wolno co nie i widze, ze dam radejuz tyle dalam to i teraz dociagne.
Kendy lubi tę wiadomość
-
katepr wrote:Seli, ma racje, niestety wcześniaki często mają infekcje w szpitalu i ciężko z nimi walczą, leż i nie ryzykuj
Kendy ale na ip.nie dadza zastrzyku w razie wu :p na jakiś tam ból tylko jak widać ze jest zagrozenie porodem przedwczesnym. a po 34 sie nie daje bo nie jest potrzebny, takie dzieci juz zazwyczaj sobiebradzą z oddychaniem.
źle kombinuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 19:43