STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z poczekalni w poradni. Czekam na KTG i wizytę u diabetologa. Mam nadzieję, że to już ostatnia... Miałam tak fatalną noc... Już powiedziałam mężowi, że jak wpadnę na pomysł żeby spać w dzień, to ma mi dac po papie
Najpierw nie mogłam zasnąć, później bolało mnie biodro od leżenia na jednym boku. Jak przekrecilam się na plecy to taka zgaga... Po prostu ogień w przełyku!!! Masakra jakaś!! Jak już zasnęłam i było ok, to musiałam wstawać do lekarza
Będzie dzisiaj kryzys, ale muszę to jakoś przetrwać...
-
Ja dziś wizytuje na nfz a jutro prywatnie.wlasnie czekam pod drzwiami, jeszcze 6 osób przede mna..
Dzisiaj sie wyspalam ale takie sny mialam , jak w pierwszym trymestrze,normalnie spisywac i film krecic
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
katepr wrote:Marin nie, gdzie? Ale osobiście widziałam poród sn dziecka 4999
Czarnaiwi uu a dlugo siedza w srodku ? U mojego prywatnie jakby 6 osob bylo to chyba 3h
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
katepr wrote:Marin nie, gdzie? Ale osobiście widziałam poród sn dziecka 4999
Czarnaiwi uu a dlugo siedza w srodku ? U mojego prywatnie jakby 6 osob bylo to chyba 3h -
Witam się i ja w rozpoczętym 37tc:).
Za tydzień jak będzie skończony chyba wyluzuje i poczuje ulgę. Na to liczę...nieee nowe obawy będą napewno
Pospałam dziś ,wciam śniadanko..ostatnio mam smaka na mannę z syropem malinowym. :)Córce też pasuje takie śniadanie
Zaraz leki ,kawka i poczytam co u was:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 10:17
-
A ja znów się nie wyspałam:) w nocy do 3 nie mogłam spać to sobie kojarzy na choinkę poszykowalam:) dzisiaj mam ambitny plan zrobić krokiety na obiad i ogarnąć choinki jak mąż z pracy wróci:) mam aż 3 do ubrania:)
Ale już będzie super jak będzie dom świątecznie wygladal:) -
Paulina_2603 wrote:Witam się z poczekalni w poradni. Czekam na KTG i wizytę u diabetologa. Mam nadzieję, że to już ostatnia... Miałam tak fatalną noc... Już powiedziałam mężowi, że jak wpadnę na pomysł żeby spać w dzień, to ma mi dac po papie
Najpierw nie mogłam zasnąć, później bolało mnie biodro od leżenia na jednym boku. Jak przekrecilam się na plecy to taka zgaga... Po prostu ogień w przełyku!!! Masakra jakaś!! Jak już zasnęłam i było ok, to musiałam wstawać do lekarza
Będzie dzisiaj kryzys, ale muszę to jakoś przetrwać...
Skąd ja takie znam -
czarnaiwi wrote:Ja dziś wizytuje na nfz a jutro prywatnie.wlasnie czekam pod drzwiami, jeszcze 6 osób przede mna..
Dzisiaj sie wyspalam ale takie sny mialam , jak w pierwszym trymestrze,normalnie spisywac i film krecic
Ja dziś też dobrze spałam..ale nic dziwnego jak ciągle jedzenie mi się śniłonad ranem we śnie kupując snikersa w sklepie opierdzielałam faceta ,że wepchał się w kolejkę ciężarnej
Lisa24 lubi tę wiadomość
-
Mammamia11 wrote:A ja znów się nie wyspałam:) w nocy do 3 nie mogłam spać to sobie kojarzy na choinkę poszykowalam:) dzisiaj mam ambitny plan zrobić krokiety na obiad i ogarnąć choinki jak mąż z pracy wróci:) mam aż 3 do ubrania:)
Ale już będzie super jak będzie dom świątecznie wygladal:)
Miałam wczoraj w nocy pakować prezenty ale jakoś brakło mi mocy..zmęczona byłam nie wiem po czym. Dziś dojdą i prezenty pod choinkę to zapakuję wszystko hurtem .taa chyba pół nocy będę siedziała;)
A rano szal prezentów więc pobudka..wcześnie. A jeszcze sobie zaplanowałam na rano robienie oponek z córką by były świeże i cieplutkie. Muszę czymś poczęstować tych "MIKOŁAJOW," co to jutro się będą pewnie zjawiać do córki. Teście już się zapowiedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 10:53
-
Marin wrote:Katepr, ale dlaczego ten 4999 szedł sn? Matka chciała, czy z pomiarów przed porodem nie wychodziło tyle? Bo chyba od 4500 robi się cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 10:49
-
Kendy wrote:Też mam już ochotę ubrać choinkę ale mąż krzyczy,że za wcześnie. Jaka uwas w tym roku? U nas co rok inne kolory.w zeszłym była różowo srebrna( cudna) w tym roku ubieramy na : granatowo,srebrno,biało:)
Ja wszystkie na biało srebrno czarno:) wszystko mam w domu na szaro bo nie lubię jakiś kolorowych:) nawet młody ma wszytko na szaro:)
Mąż też mówi że za szybko ale co tam, później już nie dam rady A jemu tego nie zostawie:)