STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej mamusie !
Wczoraj wieczorem dopadł mnie kryzys niemocy ...trochę się pokrecilam po kuchni i brzuch i kręgosłup nie dawały rady. O 21 uwalilam się do wyra i kompletnie zaniemoglam. A stękałam. Marudzilam ,mąż już pewnie miał dosc.Wczoraj nawet prysznic mnie zmeczył.A potem płakałam ze tak stekam i marudzę bo przecież cieszę się z ciąży i grzeszę że narzekam że mi ciężko. Matkooo zwariować można samej ze sobąteż tak macie? Ale dziś jak skowronek . Rano pobudka wyprawilam cała trójkę do pracy/ do szkoły,ogarnęłam kuchnie ,szybkie prasowanko i dałam rade. ..jednak po całym dniu dźwigabia brzuszka nawet z przerwa na leżakowanie jest ciężko.
Ale teraz czuję straszny nacisk na dole brzucha jak chodzę..właściwie to az wpochwie coś mi tak naciska jakby miało zaraz wypaść..jakbym nie była u lekarza w poniedzialek obstawiała bym że coś tam się zaczyna dziać na dole ..
Paulinka ,Mammamia
Wszystkimi nami targają emocje .może troszkę mniej się boje przy drugiej ciąży. Ale obawy o zdrowie dziecka są zawsze.Kazde dziecko też jest inne też się zastanawiam czy podołam. W końcu to już trójka do wychowania.Ale poprostu nie bierzmy pod uwagę opcji ,że nie damy rady:) nie ma takiej możliwości.:)Poród też stresuje to zrozumiałe . Ale wiecie jaki jest nasz błąd? Za dużo myślimy i analizujemy! Mamy na to za dużo czasu . Najlepiej gdyby to sie porostu działo i już .Nie rozmyślać za dużo bo to potęguje stres i obawy. Ale co innego robić w te bezsenne noce
Damy radę dziewczyny dla tych pięknych chwil z maluchami,które przed nami .coraz bliżej.
A wierzcie mi ,że ten maluszek tak wypełni wasze życie szczęściem i miłością,że wszystko stanie się piękneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 08:29
-
Hej, ja sie budze, mąż podaje kawkę a maleństwo spi
Tez balam sie porodu, ale jak akcja sie zaczela to sie spielam. Potem jak mialam chwile malego to nic sie nie liczylo. Chcialam robic wszystko przy nim. Nie bardzo wiedzialam jak, przyszlo samo...Kendy lubi tę wiadomość
-
Seli
A męża masz teraz w domku na urlopie ?
Widzisz Ty już tego doświadczyłas.
Dziecko to najpiękniejszy dar od losu. Bycie mamą to najlepsze co może spotkać kobietę:)bynajmniej dla mnie ❤.
Dobra,kawka wypita poleniuchowane biorę się za ogarnięcie chatki i zupkę nastawie..dziś ogórkowa.
Trzeba się trochę poruszać ,koleżanka wpadnie na kawę pewnie znowu ciasta naznosi ja mam babke...będziemy się objadaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 09:21
-
Dzień dobry
Ja dopiero wstałam. Noc taka sobie. Myślałam, że coś zaczyna się dziać. Tak mnie całe podwozie bolało i to nie non stop tylko tak mnie łapało co chwilę. Pewnie szyjka się skraca. Zobaczymy co w poniedziałek ginka powie. Teraz za to brzuch lekko miesiączkowo cmi... Zjem śniadanie, ogarnę kuchnię i leżakowanko. Na szczęście obiad mam na dzisiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 09:27
Kendy lubi tę wiadomość
-
Pół godziny na lewym boku to prawdziwa męczarnia
noga z góry to mnie do płaczu prawie bolała a tą z dołu przestałam czuć po 15 minutach i jeszcze mi się siku zachciało w środku
pobudzona byłam tym serduszkiem mojego dziecka a i tak ciśnienia jak u umarlaka
100/70 a ostatnio było 95/70 jak zasłabłam. Ranki mam najgorsze mdłości poty zasłabniecia.a tu jeszcze gorąco i świerzego powietrza brak
11.2017 - aniołek 8tc
-
Reni ale że dziecko ma 56cm?? Moj miał 58cm a i tak w 56 wchodził i to jakis czas nawet. Z mojej szpitalnej kariery moge powiedzieć ze i 60cm w 56 na samym początku wejdzie bo noworodki mają przygięte nóżki na początku i spokojnie sie mieszczą
Ja się męcze nawet jak z kanapy wstaje, musze sie konkretnie odbićhaha
Zaraz muszę jechać zrobić zakupy i na poczteReni lubi tę wiadomość
-
Kendy tak, maz do konca roku w domu, potem jeszcze nie wie czy tez zostanie czy nie. Ogolnie jest tak zakochany w synku i chce sie nim zajmowac, ze pewnie i w styczniu posiedzi troche. Albo ja go wygonie
ale przy malym i ja korzystam, w koncu mozemy sie normalnie przytulac... a i seks licze, ze wroci za tydzien bo mam wizyte kontrolna. Sladu nie ma po cieciu, nie krwawie od jakis 3 dni, wczesniej byly plamienia. Wiec licze, ze jest ok
8485 trzymam kciuki za Was, bedzie dobrze. Dosc tych wczesniakow... i problemow
Moj ma niby 50 a wchodzi nawet w 46 :p a 50 ze smyka, lidla czy nawet rossmana sa duze. Z h&m takie luzne ale nie za duze
Kendy lubi tę wiadomość
-
Kendy, a co Ci lekarz powiedział na ten nacisk na dole brzucha podczas chodzenia?
Też tak mam, a wizytuję dopiero we wtorek.
W ogóle podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę z tymi obowiązkami: kuchnia, dzieci do szkoły, poczta, zakupy. Ja ostatnio nigdzie się nie ruszam i praktycznie z domu nie wychodzę. Strasznie mi ciężko i strasznie się męczę
-
8485 trzymam kciuki!
Aplikacja ciążowa mi pokazuje, że na tym etapie dziecko śpi 90% czasu, ja w to chyba nie wierzę...
Korzystałyscie juz z promo w Rossmannie?
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Ja tez czuje często kłucie i napór główki w okolicach bardzo niskiego krocza, ale szyjkę mam zamknięta wiec nie panikuje, oprócz tego ze to czasem po prostu boli...
z rossmanna kupiłam trochę kosmetyków na zapas i do mamy do domu jakby trzebabylo u babci wysmarować lub podmyc pupę, wiec na dwie aplikacje z ta promocja 2+2 musiałam jechać
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
I ja czuję kłucie i nacisk to normalne. Młoda jest głową w dół i jeszcze grawitacja dociska. Dzisiaj jak wracałam od gina a ze 2 kilometry mam to czułam jakby mi miała wypaść hehe do tego się spociłam zasapałam i zrobiło mi się nie dobrze
na stojąco uczucie pełnego pęcherza już mnie nie opuszcza. takie "uroki" po świętach zaczynam młodą pośpieszać
Kendy lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
No jestescie w takich tygodniach że dzieciaki mogą już być w kanale, stąd ten nacisk i kłucie. Ja nic takiego nie mam ale młoda jeszcze pewnie nie zeszła niżej, łe.
W ogole poczytałam moje zapiski i w tamtej ciaży juz w 36tyg miałam rozwarcie na 1.5 palca i tak chodziłam 4 tyg :p a w tej narazie nic sie nie dzieje
8485 powodzenia, obyście dociągneli chociaż do tego 37tyg
-
katepr wrote:No jestescie w takich tygodniach że dzieciaki mogą już być w kanale, stąd ten nacisk i kłucie. Ja nic takiego nie mam ale młoda jeszcze pewnie nie zeszła niżej, łe.
W ogole poczytałam moje zapiski i w tamtej ciaży juz w 36tyg miałam rozwarcie na 1.5 palca i tak chodziłam 4 tyg :p a w tej narazie nic sie nie dzieje
8485 powodzenia, obyście dociągneli chociaż do tego 37tyg
A podobno w drugiej szybciej sie robi rozwarcie... ale babka ze mna lezala po porodzie to miala 2 cm i chodzila do wywolania tak w drugiej ciazy xD