STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi chyba młody jeszcze nie zszedł, bo brzuch wysoko i kopie po żebrach
Ale kto tam wie
Dziewczyny, co na okropne wzdęcia? Drugą noc z rzędu tak mi jeździło i hałasowało w brzuchu, że budziło młodego i wiercił się niemiłosiernie. Nie dość, że brzuch już duży, to jeszcze kichy dają popalić
-
Magdoczka ja w poprzedniej mialam brzuch wysoko az do dnia porodu a młody był glówka w kanale od jakiegos 36tyg
nie wszystkim opadnie zauważalnie brzuchol
Seli daj spokój bede robic wszystko zeby mnie to nie spotkalo
Magdoczka hmm espumisan? Nic innego mi nie przychodzi do głowy
-
8485 trzymajcie się tam mocno, może uda się dzidziusia jeszcze na trochę zatrzymać.
Kendy mi wczoraj tez konkretnie odbijałorozryczalam się na 20 min o wszystko i o nic, namarudzilam się na siebie, na dom, ze święta zapasem z my w rozsypce, ja nie mogę tego ogarnąć, czuje się strasznie bezsilna. Chociaż wiem, ze jest mnóstwo kobiet w o wiele wiele gorszych sytuacjach.. ogólnie był cyrk na kolkach u nas
koniec końców się wyryczałam i poszłam spac
sama siebie nie poznaje ;P
U gin przy wymazie byłam dzisiaj badana tylko „ręcznie”;P stwierdziła, ze szyjka się jako tako trzyma, ale przygotowuje do porodu i mam więcej leżeć.. i się nie denerwować. Czekam na wtorek i dokładniejsze badania. Ogólnie kazała mi się szykować na wcześniejszy poród, ale po nowym roku-i oby tak było, bo będzie już donoszonaale tez powiedziała, ze czasami nastraszy pacjentkę tak, ze potem i w 40tyg urodzić nie może. Już słyszę moja babcie, jeśli tez jednak nie urodzilabym do tego 40 „a mówiłam Ci chodź bo nie urodzisz to nie bo masz leżeć bo rodzic będziesz a dupa, teraz urodzić nie możesz bo żeś nie chodziła tylko leżała, a ja w domu rodziłam i nikt tak nie cudował” taaaaaa
))
-
Magdoczka espumisan się nie wchłania w przewodzie pokarmowym i zostaje wydalony w całości, wiec bez obaw, nie ma żadnego wpływu na dzidziusia, można brać bez stresu i nawet bez sensu jest go unikanie i czekanie na najgorszy moment
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 13:38
-
Nam położna tłumaczyła, że przy drugim porodzie szyjka szybciej się rozwiera, bo dwa jej ujścia rozwierają się równocześnie, a przy pierwszym najpierw jedno i dopiero później drugie.
Wszystkie chyba teraz mamy gorszy okres i jazdy hormonalne. A co to dopiero będzie Po porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 13:38
-
Magdoczka wrote:Kendy, a co Ci lekarz powiedział na ten nacisk na dole brzucha podczas chodzenia?
Też tak mam, a wizytuję dopiero we wtorek.
W ogóle podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę z tymi obowiązkami: kuchnia, dzieci do szkoły, poczta, zakupy. Ja ostatnio nigdzie się nie ruszam i praktycznie z domu nie wychodzę. Strasznie mi ciężko i strasznie się męczę
Mi ostatnio tez najlepiej na kanapie :)fajnie było z kumpelą spotkac się ,pogadać ale już marzyłam o tym by się położyćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 13:48
-
Magdoczka wrote:We wtorek wizyta, to może lekarz mi powie, gdzie ten mały bąbel się kryje
Chyba kupię ten espumisan, chociaż staram się jak najmniej leków, ale już nie daję rady, no i mam wrażenie, że młody się męczy tym hałasem w brzuchu.. -
Paulina
Ja liczę na poporodowy przypływ energii i euforii jak u Seli:)choć nie ma co się łudzić. ...po cesarce nie będzie kolorowo.
Lisa24
Doskonale cię rozumiem. Jak leżałam na początku ciąży też płakałam z bezsilności . Zawsze byłam niezalezna. Wszystko ogarniałam sama a tu trzeba było o wszystko się prosić. Teraz niestety też w wielu kwestiach jestem zależna...mam ochotę dokupić ozdoby na choinkę. Samej mi się nie uśmiecha w te kolejki gorąco stać tym bardziej że słabo mi się robi i muszę łaskawie czekać az mąż się namysli o ile w ogóle .Tak bym wsiadła i ogarnęła.
Wkurza ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Super,że szyjka się trzyma więc widzisz że warto leżeć. To teraz najważniejsze .Leż i Walcz o każdy tydzień. A na babcie nie patrz niech sobie pogada:) a kryzysy i humory będą...nie takie to inne:)Lisa24 lubi tę wiadomość
-
My byliśmy dziś jeszcze na dokupieniu prezentów. Teraz jesteśmy po obiadku i w planie prasowanie firanki. Mój M złapał się za porzadki i idzie jak burza.
A co do nastroju to chyba w ciąży, na tym etapie to norma no bo niemożliwe że wszystkie jesteśmy trochę tego..
-
Hehe wszystko jest możliwe
Nie no ja też zwalam na hormony.
Ja już po obiadku po gościach już chyba tylko leżanko..może drzemka coś mnie muli...ale najpierw lejby z córcia ...
Dziewczyny skurczowe ...czujecie różnice w tych skurczach przepowiadających? Ja zauważyłam że od jakiegoś czasu bolesne są na dole ..jakby przy szyjce. Brzuch napina się cały ale bólu nie czuje już wysoko na brzuchu a bardzo nisko, na dole. Może te skurcze już zaczynaja mieć jakiś wpływ na szyjkę.
ktg pierwsze w czwartek,jeszcze trochę..
Kumpela mi wróży poród przed świętami...hmmmm
-
Marin
Ja jutro planuje pakować prezenty jak dziewczyny będą w szkole.
Mieliśmy z mężem sobie nic już nie kupować pod choinkę bo fundnelismy sobie na mikołaja odkurzacz i ekspres...ale wpadłam na fajny pomysł na prezent dla niego i chyba zaszaleje ....
Ostatnio sprząta sobie piwnice robi sobie taki męski kącik: siłownia,warsztacik i myślę by mu dokupić tarcze na rzutki i piłkarzyki..by miał na jakieś męskie spotkania przy piwku...noi pępkowe przed nim ..a potem i z synkiem by pograł sobie
A wy co macie dla mężów? Kupiłyscie te zegarki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 14:25
-
Lisa mi też mówił, że donoszę i w ogóle
nom... I że urodzę w terminie
Tyle, że u mnie była ta bakteria i zakażone wody, więc nic by nie dało nie wiadomo jakie leżenie
Ja kupiłam zegarek na mikołajki, mąż się bardzo ucieszył
Kendy lubi tę wiadomość
-
Ja jutro do lekarza, mcdonald mnie chyba nie ominie, bo jak o nim myśle to strasznie mi ślinianki pracują
trudno - jak mus, to mus
, a potem lecę do mojej fryzjerki. Zaroslam strasznie, a potem to nie wiem kiedy mi sie bedzie chciało wyrwać
Leze po całych dniach i dobrze mi z tymteściowa obiady gotuje to mam luz. W przyszłym tygodniu juz tak luzacko nie bedzie. Najgorzej mi idzie wymyślanie co na obiad, bo z robieniem nie mam problemu. Macie jakieś ciekawe pomysły? Tylko u mnie musi byc posiłek mięsny, sama zupka tez odpada....
-
Mega wrote:Ja jutro do lekarza, mcdonald mnie chyba nie ominie, bo jak o nim myśle to strasznie mi ślinianki pracują
trudno - jak mus, to mus
, a potem lecę do mojej fryzjerki. Zaroslam strasznie, a potem to nie wiem kiedy mi sie bedzie chciało wyrwać
Leze po całych dniach i dobrze mi z tymteściowa obiady gotuje to mam luz. W przyszłym tygodniu juz tak luzacko nie bedzie. Najgorzej mi idzie wymyślanie co na obiad, bo z robieniem nie mam problemu. Macie jakieś ciekawe pomysły? Tylko u mnie musi byc posiłek mięsny, sama zupka tez odpada....
Powodzenia na wizycie jutro i smacznego maka:)Mega lubi tę wiadomość
-
Wiem Kendy, leżenie na samym początku jest chyba jeszcze gorsze, bo to jest jeszcze wielka niewiadoma
okropnie współczuje kobietom, które musza leżeć tak kilka miesięcy. Moja teściowa leżała w szpitalu od grudnia do sierpnia, do samego porodu.. dlatego wiem, ze nie mam najgorzej i staram się to docenić, tylko właśnie ta zależność od innych mnie dobija. Zwłaszcza, ze u mnie w domu nikt nie mógł się nad sobą użalać.. i zawsze wszystko musiało być na tip top.. teraz maz sie śmieje ze jestem gorsza niż teściowa (moja mama) ze sprzątaniem bo nie potrafię odpuścić. i obawiam się, ze zaraz będą przytyki, ze akurat przed świetami leżeć muszę.. Ale dokładnie masz racje, są rzeczy ważne i ważniejsze, a moja Hania jest dla mnie najważniejsza
Seli, właśnie pamietam jak u Ciebie było:/ posiewy wychodzą cały czas czysto, ale pamietam ze Tobie ostatnie tez wyszły dobrze. Właśnie tak jest, ze czasami nawet leżenie plackiem 24/7 nie pomoże.. i o tym mi mówiła ginekolog, ze leżenie to połowa sukcesu, ale to nic nie gwarantuje. Cały czas jestem myśli ze może taki urok mojej szyjki, ze wcześniej się zaczęła przygotowywać, ale za to będzie mocno trzymać, do końca, tylko tak sobie teraz nas postraszy3 tygodnie tylko i nic więcej nie chce
My dzisiaj na obiad będziemy mieć zupe ogórkowa i pierogi z mięsem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2018, 14:50
-
Mega trzymam kciuki za wizytę. Co do maca to sama ostatnio wylądowałam i w Macu i na następny dzień w kfc, nie mogłam się powstrzymać ;P
Kendy pięknie przygotowane łóżeczkogwiazdki, serduszka i księżyc tez sama szylas?
ja swoje łóżeczko rozłożę i przygotuje w nowym roku, żeby nie zapeszać
Mega lubi tę wiadomość