X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spaceangel dokładnie jak u mnie:) nic się nie dzieje;) zero skurczy nic kompletnie nic:) ktg wzorowe:) 8 mam znów przyjechać na zapis, i zobaczymy:) wszystkie położne które widziały mnie razem z panią doktor stwierdzimy że przez 3tyg brzuch mi dwa razy urósł:) haha:) 8 zrobi mi usg i jak coś to śmiały się że w czwartek cc robią planowe więc najwyżej się wyciągnie malucha:) tak bym chciała:) obojetnie jak byle szybko:)

    Ewelcia85 lubi tę wiadomość

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak Was tak czytam, to cieszę się, że urodziłam z zaskoczenia w 37+4 ;-)
    Synek równe 3 kg, i nie miałam żadnych oznak zbliżającego się porodu, brzuch wysoko, żadnych skurczy, nic nie bolało :-)
    Oczzekiwanie jest najgorsze, ale już niedługo będziecie tulić swoje maleństwa. A tymczasem dużo odpoczywajcie i śpijcie, bo potem o śnie będziecie tylko marzyć ;-)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy trzymam kciuki, żeby bulirubina szybko spadła. Olafek musi być dzielny, trochę naświetlenia i do domku. U mnie szwagierka wypozyczala lampe do domu, może to tez jakieś wyjście??

    Spaceangel, mammamia czyli byle do wtorku i z górki ;) zazdro :D

    Magdoczka bardzo zazdroszczę Ci takiej akcji :P moja szwagierka w 38+3 miała tak samo, nagle wody chlupły i po 5h było po wszystkim. Zobaczymy jak się u nas rozwinie ;)

    I witam się w 37!! Donoszona :) cieszę się bardzo, chodź noc miałam okropną. Dopiero otworzyłam oczy i wracam do żywych. Od wczoraj ok 19 ciagle spina mi sie i stawia brzuch. Nic nie pomaga :( niby nie boli bardzo a jednak nieprzyjemne okropnie. Po tylu godzinach jestem już tym conajmniej zmęczona i wkurzona.. albo niech coś się zacznie dziać albo niech ustanie bo oszaleje

    Agnuka, Elmuszka lubią tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    A u nas bilirubina znowu podwyższona idziemy do szpitala na naświetlania :(:(:(
    Kendy:( a ile ma? U nas lampy jak z krwi powyzej 15 jest..
    Ja bylam na kontroli tydzien temu to Julka miala 10 ale mierzone przeskornie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 11:37

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no niemożliwe, nareszcie zaczyna się cokolwiek dziać, co mogłoby zwiastować kiedykolwiek jakikolwiek poród :D
    dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam coś, co wskazywałoby na to, że chyba powoli zaczyna odchodzić czop... wiem, że to nic nie oznacza i mogłabym po tym urodzić i z miesiąc po (teoretycznie, bo w praktyce jak nic się nie rozwinie, to za 2 tygodnie mam iść do szpitala), ale pojawiła się we mnie gdzieś głęboko iskierka nadziei, że może jednak moja ciąża nie będzie trwała jak u słonia :D :D

    Lisa24, Kendy lubią tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka zazdroszczę :D Ja bym bardzo chciała urodzić bez wywoływania

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D
    też bym bardzo chciała, żeby wszystko zaczęło się całkiem naturalnie, ale zobaczymy jak to będzie... jeżeli ma na to wpływ jakaś genetyka czy cokolwiek takiego, to mam słabe szanse, bo moja siostra 2 razy skończyła na cc...
    narazie jestem nastawiona bojowo-zadaniowo :D i w sumie pozytywnie, co mnie niezwykle dziwi :D w życiu bym nie pomyślała, że kiedyś będę się cieszyła z tego, że są zwiastuny porodu haha

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • 8485 Autorytet
    Postów: 505 287

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak moj maly ur sie z waga 2480 to kiedy dobijr fo wagi urodzeniowej?

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
    Aniołek Lipiec 2017[*]
    Aniołek czerwiec 2013[*]
    Aniołek styczeń 2014 [*]
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8485 wrote:
    Dziewczyny jak moj maly ur sie z waga 2480 to kiedy dobijr fo wagi urodzeniowej?
    Wszędzie czytalam ze w ciągu 2 tyg dziecko powinno powrócić do wagi urodzinowej, ale to teoria..

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka trzymam mocno kciuki, żeby poszło z górki teraz ;) a jak aniball? Doszłas do 30 cm?;) nie możesz skończyć na cc bo ja tu czekam z niecierpliwością na wiadomości od Ciebie czy udało Ci się urodzić SN bez nacinania :D!

    Agnuka lubi tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka wrote:
    :D
    też bym bardzo chciała, żeby wszystko zaczęło się całkiem naturalnie, ale zobaczymy jak to będzie... jeżeli ma na to wpływ jakaś genetyka czy cokolwiek takiego, to mam słabe szanse, bo moja siostra 2 razy skończyła na cc...
    narazie jestem nastawiona bojowo-zadaniowo :D i w sumie pozytywnie, co mnie niezwykle dziwi :D w życiu bym nie pomyślała, że kiedyś będę się cieszyła z tego, że są zwiastuny porodu haha
    U mnie podobnie 3 porody mojej siostry wywoływane 2 tygodnie po terminie godziny męki bo oksytocyna słabo działała i rozwarcie ledwo się powiększało :P

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    Kendy:( a ile ma? U nas lampy jak z krwi powyzej 15 jest..
    Ja bylam na kontroli tydzien temu to Julka miala 10 ale mierzone przeskornie
    U nas mierzone dziś rano z krwi i było aż 16:(
    Pobierali mu krew w rączki i z dłoni...ja wyszłam mąż został ja za drzwiami ryczalam razem z małym...serce pęka. Niby wiem ,że to dla jego dobra ale ciężko patrzeć jak dziecko cierpi. A teraz w szpitalu pobierali mu z główki...ale ma tu tylko mnie musiałam byc twarda i być przy nim .Nie ma czasu na mazgolenie. Mocno go teraz tule,karmie i naswietlamy się by szybko wrócić do domu !!!

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha okej, czyli cc wykluczamy :D
    z aniballem walczę dalej, wczoraj doszłam do 30 cm! Ogólnie ćwiczę co 2 dni, ale po tym kawałku czopa spróbuję dzisiaj znowu i postaram się wejść na kolejny level, ale nie wiem czy dam radę, bo to 30 to była już masakra :D
    a z tym porodem, to myślę, że to jeszcze nie teraz, nic więcej mi się nie działo ani nie dzieje. Zresztą jutro mam jeszcze wizytę u kosmetyczki, więc mam nadzieję, że moje dziecko będzie wyrozumiałe... :D :D


    Kendy trzymam mocno kciuki, żeby pomogło i żebyście mogli szybko wrócić do domu!!! :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 14:15

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    U nas mierzone dziś rano z krwi i było aż 16:(
    Pobierali mu krew w rączki i z dłoni...ja wyszłam mąż został ja za drzwiami ryczalam razem z małym...serce pęka. Niby wiem ,że to dla jego dobra ale ciężko patrzeć jak dziecko cierpi. A teraz w szpitalu pobierali mu z główki...ale ma tu tylko mnie musiałam byc twarda i być przy nim .Nie ma czasu na mazgolenie. Mocno go teraz tule,karmie i naswietlamy się by szybko wrócić do domu !!!
    Pobieranie jest ciezko, ja placze razem z dzieckiem...
    Trzymam mocno kciuki, zeby szybko naswietlanie zadzialalo i zebyscie wrocili szybko zdrowi do domku. Wiem, ze Ci ciezko, ale tak jak piszesz teraz zdrowka Olafka najwazniejsze, trzeba sprawe doprowadzic raz i dobrze do konca :*

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka wrote:
    haha okej, czyli cc wykluczamy :D
    z aniballem walczę dalej, wczoraj doszłam do 30 cm! Ogólnie ćwiczę co 2 dni, ale po tym kawałku czopa spróbuję dzisiaj znowu i postaram się wejść na kolejny level, ale nie wiem czy dam radę, bo to 30 to była już masakra :D
    a z tym porodem, to myślę, że to jeszcze nie teraz, nic więcej mi się nie działo ani nie dzieje. Zresztą jutro mam jeszcze wizytę u kosmetyczki, więc mam nadzieję, że moje dziecko będzie wyrozumiałe... :D :D


    Kendy trzymam mocno kciuki, żeby pomogło i żebyście mogli szybko wrócić do domu!!! :*
    Porównamy jeżeli uda ci się rodzić naturalnie bo ja absolutnie nic nie ćwiczę z lenistwa :D

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy wrote:
    U nas mierzone dziś rano z krwi i było aż 16:(
    Pobierali mu krew w rączki i z dłoni...ja wyszłam mąż został ja za drzwiami ryczalam razem z małym...serce pęka. Niby wiem ,że to dla jego dobra ale ciężko patrzeć jak dziecko cierpi. A teraz w szpitalu pobierali mu z główki...ale ma tu tylko mnie musiałam byc twarda i być przy nim .Nie ma czasu na mazgolenie. Mocno go teraz tule,karmie i naswietlamy się by szybko wrócić do domu !!!
    Też bym ryczała ale to wszystko minie musimy jako matki być twarde. Będzie dobrze trzymam kciuki

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24,Agnuka,Czarnaiwi,Spaceangel
    Dzięki dziewczyny. Nie jest łatwo ale nie ma wyjścia ,zdrowie malucha NAJWAŻNIEJSZE!!!Trzeba się rozprawić z tą żółtaczką na dobre już mam nadzieję.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kendy poswiecicie sie i wyjdziecie :) tylko pod lampa wytrwale trzymaj :)

    Ja jutro zaczynam z aniballem...ale szczerze jakbym miala wybierac to wole szybciej urodzic z nacieciem niz po 40tyg bez :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 16:46

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam ile się da. Wyciągam tylko na zmianę pieluchy ,karmienie i znowu do lampy ,w nocy też będę solidnie pilnować by jak najwięcej był naświetlany.

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa24 wrote:
    Dokładnie :D ale już tyle miesięcy czekania za nami, to co to jest jeszcze te kilka dni w tą czy w tamtą. Powinnysmy się cieszyć, ze to już tak blisko końca :D jak patrzę na moją przyjaciółkę, która jest w 26 tyg.. to czuje ulgę, ze już tyle za mną i zaraz koniec :P
    O to to! Nie wróciłabym do stresów z początku ciąży, mimo, że wszystko później było ok, to ja się cały czas martwiłam.

    Mnie z "objawów" dopadła mega nerwowość i płaczliwość :P ale to chyba za mało, co nie? :P skurcze by się przydały.

    Najpierw chciałam urodzić w 2019, doczekać do stycznia. Teraz jeszcze zdążyłam ogarnąć fryzjera, jestem gotowa, mogę rodzić :P

    Cały dzień nie miałam jak zajrzeć na forum, liczyłam, że chociaż u jednej z Was coś ruszy i nic :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 17:25

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
‹‹ 891 892 893 894 895 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ