X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam od rodzinnego receptę na Dostinex - na dwudniową kurację. Mam nadzieję, że pomoże i że będę mogła cieszyć się macierzyństwem, a nie cierpieć i płakać z powodu piersi..

    Elmuszka, katepr, Kendy, Ewelcia85 lubią tę wiadomość

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Update. Leżę na patologii jestem po badaniu. Młoda waży mniej więcej 3-3,300 nie więcej. rozwarcie na mały palec wody ok. oznak porodu brak. dokładnie obejrzał małą i na razie nie widać żeby coś jej było od toksoplazmozy. mam dowieźć moje prywatne wyniki prenatalne z potwierdzeniem daty porodu z USG i wtedy jutro zapadnie decyzja czy mnie wypuszczą bez wywoływania. myślę że tak. poprostu muszą mieć podkładkę że nie jestem aż tak zaawansowana żeby wywoływać. czuję trochę ulgę a trochę rozczarowanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 12:05

    Makowa_Panna, Elmuszka lubią tę wiadomość

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    Elmuszka u mnie totalnie nie sprawdzily sie pokrowce materialowe na przewijak,chyba ze mialabym ich conajmniej kilka, prawie lrzy kazdej zmianie pieluszki jest siku i caly przewijak mokry :P wole miec pieluszke tetrowa albo recznik papierowy pod reka :P na przewijaku polozylam poduszke tak, ze glowa dziecka jest odizolowana od tej ceratki a tak jest latwiej utrzymać w czystosci.

    Aaa i wogole nie korzystam z kaftanikow- ale to juz w ciazy wiedzialam, ze sie nie przydadza.
    O widzisz, a ja się pokusiłam o dwa ikeaowe pokrowce, pewnie bez sensu :) w sumie logiczne, lepiej móc co chwilę wyrzucić nawet taki jednorazowy. Dzięki!
    Magdoczka wrote:
    Elmuszka, z ubranek u nas sprawdzają się tylko body i pajace. Najlepiej rozpinana pośrodku. Szybko i sprawnie się przewija czy przebiera dziecko.
    Ja zrobiłam największy błąd świata, że nie kupiłam wcześniej laktatora. Wszędzie mówili: po co ci, szkoda kasy, przystawisz dziecko i już.. Wypisali nas ze szpitala przed samymi świętami. W święta pojawił się nawał, dziecko źle ssało albo ja źle przystawialam i ja zostałam sama z pogryzionymi do krwi piersiami i bolesnymi zastojami..
    Super, bodziaków mam najwięcej, pajaców mniej, ale dam radę z półśpiochami chyba.
    Laktator mam używany bratowej taki awaryjny, jak będę potrzebować wypaśnego to dokupię, a jakby co to mam się czym ratować.
    Kendy wrote:
    Elmuszka
    Napewno warto mieć min 2reczniki kąpielowe i kocyki. Przy pierwszej kąpieli synuś obsiusiał ręcznik,dobrze że miałam drugi :)kocyka też sporo używam. Jeśli planujesz karmić piersią , staniki do karmienia wygoda też kilka by świeże mieć bo to mlekiem się zaleje ...i wkładki laktacyjne idą bardzo. Fajnie sprawdzają mi się też podkłady takie mniejsze 40x60 do przewijania i w domu i w szpitalu scielilam na przewijak w razie ubrudzenia wyrzucasz i zakładasz nowy . Są fajne nie przemakają i przewijak czysciutki a dziecko ma mieciutko i ciepło i nie przykleja się gołym ciałkiem do przewijaka .Z ubranek do spania używam pajaca. Zwróć uwagę jak dziewczyny mówią by był rozpinany w kroku. Wygodnie się przewija.A na dzień lubię albo body na długi i półśpiochy albo śpiochy rozpinane w kroku i body/ kaftanik. Najwygodniej .I bawełna oddycha,welurki ja sobie daruje.Dobrze mieć sporo pieluszek tetrowych.Sól fizjokogiczna do przemywania oczu i płatki kosmetyczne. W sumie narazie wszystko co kupiłam mi się przydaje...więc chyba rozsądne zakupy co do wyprawki.:)I mam i pościel i rożek i kocyki. Na noc dla mojego spokoju zawijam malucha w rożek lub kocyk. W dzień śpi w pościeli pod moim okiem. I chwale sobie takie rozwiązanie :)
    W sumie to co piszesz mam z grubsza ogarnięte, zobaczymy jak w praktyce wyjdzie. Kocyków to mam chyba z 6 czy 7!

    I dostalam dwa Szumisie, dobrze, że się sama nie pokusiłam o zakup.

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś miałam KTG i sama nie wiem co myśleć- strasznie rwał się zapis, było mi okrutnie niewygodnie, mała nic się nie ruszała, do tego zamiast planowych 20 min leżałam tam 45, położna widać że strasznie zdenerwowana była, że jej kolejka rośnie, bo przez to wizyty się opóźniały.. no ale czy to moja wina, że tak wychodził ten zapis?
    Czy Wy też musiałyście tak na sztywno na boku leżeć? Na szkole rodzenia mówili, że można się ruszać przy KTG, spacerować ile kabla wystarczy, a tutaj musiałam leżeć na tym jednym boku. Lekarz potem zbadał mnie z łaską, bo przecież ma opóźnienie, nic nie zalecił, na opuchliznę machnął ręką.
    Niby wszystko ok, a ja się czuję do dupy...

    Do tego pytałam o wagę dziecka, o to czy są przeciwskazania do naturalnego porodu (tydzień temu 3500 g), też olał to pytanie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 13:58

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka wrote:
    Dziewczyny wczoraj o 19:50 urodziłam Misię :) poród sn, nawet szybko to poszło! Po 14 przyjęcie, a przed 20 Niunia już z nami :)
    Jak na swoje wymiary, to jest długa i szczupła - 2850 g i 55 cm ;) no i oczywiście obwód główki 35 cm, także porównując z resztą, to łep jak sklep! Tak jak się obawiałam. Ale poszło! I uwaga, nie byłam nacinana :) także moim zdaniem aniball działa ;d
    Agnulka, serdecznie gratuluję! super że ten trud anibalowy Ci się opłacił, poród do pozazdroszczenia! Cieszcie się sobą!
    spaceangel wrote:
    Update. Leżę na patologii jestem po badaniu. Młoda waży mniej więcej 3-3,300 nie więcej. rozwarcie na mały palec wody ok. oznak porodu brak. dokładnie obejrzał małą i na razie nie widać żeby coś jej było od toksoplazmozy. mam dowieźć moje prywatne wyniki prenatalne z potwierdzeniem daty porodu z USG i wtedy jutro zapadnie decyzja czy mnie wypuszczą bez wywoływania. myślę że tak. poprostu muszą mieć podkładkę że nie jestem aż tak zaawansowana żeby wywoływać. czuję trochę ulgę a trochę rozczarowanie
    Spaceangel, nie zazdroszczę! Kurcze, już mogłabyś urodzić...

    Agnuka lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka u też trzeba leżeć nieruchomo niestety w szpitalu aż godzinę myślałam że jajo zniosę do tego młoda ruszała się jak dzikus tętno jej skakało maszyna pipała co chwilę hehe masakra. Maszynki ktg z długim kablem są tylko na trakcie porodowym. Tak słyszałam

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na sali przedporodowej byłam podłączona pod KTG 4 godziny także tego ;) Myślałam, że jajo zniose. Tak mnie bolały biodra...

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Update. Leżę na patologii jestem po badaniu. Młoda waży mniej więcej 3-3,300 nie więcej. rozwarcie na mały palec wody ok. oznak porodu brak. dokładnie obejrzał małą i na razie nie widać żeby coś jej było od toksoplazmozy. mam dowieźć moje prywatne wyniki prenatalne z potwierdzeniem daty porodu z USG i wtedy jutro zapadnie decyzja czy mnie wypuszczą bez wywoływania. myślę że tak. poprostu muszą mieć podkładkę że nie jestem aż tak zaawansowana żeby wywoływać. czuję trochę ulgę a trochę rozczarowanie
    Trzymaj się dzielnie. Mała ma fajną wagę. Oby poszło po twojej myśli. Powodzenia :)


    Elmuszka
    Olewcze podejście lekarza wkurza nie dziwię się że nie jesteś zadowolona z wizyty.
    Też leżałam pod ktg i nieraz ponad godzinę też raczej bez ruchu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 14:32

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka ja tez 2 dni bralam ten dostinex. Teraz juz bedzie ok. Wez sobie ibuprom dodatkowo jak masz gorączke i juz piersi nie pobudzaj

    Spaceangel mysle.ze nie ma co an sile dzieciaczka wywolywac ;)

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez leżałam na lewym boku na ktg, trzymała mnie prawie godzinę bo było akurat mało ruchów i po drugie miałam wtedy ciagle te stawianie się brzucha ale koniec końców wyszło okej. W sumie było mi w miarę wygodnie, popisałam trochę z koleżankami, nadrobiłam zaległości i zleciało ;P pytała się co 10 min czy jest okej i czy wytrzymam bo wie, ze może być niewygodnie z takim brzuszkiem.
    Elmuszka nie dziwie się, ze jesteś rozczarowana :/ nie wiem dlaczego trafiają się tacy niemili ludzie. Przecież jeśli nikt nic nie cuduje i nie wymyśla to mogliby być chociaż neutralni.. a nieodpowiadanie na pytania to już jest nieporozumienie:/ człowiek zostaje sam z niewiadomymi i się jeszcze bardziej stresuje..

    Od rana meczy mnie brzuch jak wstaje i w pozycji stojące.. boli trochę jak kolka a trochę jakbym miała zaparcia.. a nie mam, pół dnia minęło a mam już dość. Ale ja się namarudze przy tej ciąży, masakra ;P

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Elmuszka u też trzeba leżeć nieruchomo niestety w szpitalu aż godzinę myślałam że jajo zniosę do tego młoda ruszała się jak dzikus tętno jej skakało maszyna pipała co chwilę hehe masakra. Maszynki ktg z długim kablem są tylko na trakcie porodowym. Tak słyszałam
    O widzisz, Twoja szalała, a moja spała i też źle...

    Paulina_2603 - o masakra, 4 godziny!
    Kendy, masakra...

    Lisa24 wrote:
    Ja tez leżałam na lewym boku na ktg, trzymała mnie prawie godzinę bo było akurat mało ruchów i po drugie miałam wtedy ciagle te stawianie się brzucha ale koniec końców wyszło okej. W sumie było mi w miarę wygodnie, popisałam trochę z koleżankami, nadrobiłam zaległości i zleciało ;P pytała się co 10 min czy jest okej i czy wytrzymam bo wie, ze może być niewygodnie z takim brzuszkiem.
    Elmuszka nie dziwie się, ze jesteś rozczarowana :/ nie wiem dlaczego trafiają się tacy niemili ludzie. Przecież jeśli nikt nic nie cuduje i nie wymyśla to mogliby być chociaż neutralni.. a nieodpowiadanie na pytania to już jest nieporozumienie:/ człowiek zostaje sam z niewiadomymi i się jeszcze bardziej stresuje..

    Od rana meczy mnie brzuch jak wstaje i w pozycji stojące.. boli trochę jak kolka a trochę jakbym miała zaparcia.. a nie mam, pół dnia minęło a mam już dość. Ale ja się namarudze przy tej ciąży, masakra ;P
    Popisałaś z kimś? ja właśnie głowę miałam wysoko, jedną ręką podtrzymywałam tę część od pulsu dziecka bo na pasie się obsuwała, drugą miałam zajętą tym przyciskiem do ruchów. Do tego było mega niewygodnie, bo brzuch w powietrzu wisiał, ale połozna mnie poprawiała, zapytać nie było kiedy bo opóźnienie...

    Ja też marudzę Lisa, mam już dość. Solidaryzuję się z Tobą!

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taak, leżałam całkiem na boku, jedna rękę miałam pod głowa i trzymałam w niej przycisk a druga operowałam telefon:D położna sama mi powiedziała, żeby sobie wziąć ze sobą bo się zanudzę jak nie mam osoby towarzyszącej ze sobą do rozmowy :P
    Teraz muszę sie zapisać na następne ktg ale oczywiście nikt nie odbiera.

    Razem zawsze raźniej ;) jeszcze trochę Elmuszka
    Dzisiaj taki ponury dzień u mnie, ze nawet Hania się dużo mniej rusza

    klz99vvjhysycx8i.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Magdoczka ja tez 2 dni bralam ten dostinex. Teraz juz bedzie ok. Wez sobie ibuprom dodatkowo jak masz gorączke i juz piersi nie pobudzaj

    Spaceangel mysle.ze nie ma co an sile dzieciaczka wywolywac ;)
    Jeżeli lekarz nic nie widzi złego u małej to ja też uważam że o niebo lepiej się jeszcze trochę pomęczyć żeby się samo zaczęło. Zwłaszcza że nie jest dużym dzieckiem. Zobaczymy jutro

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 9 stycznia 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hop hop co taka cisza.

    Ja byłam.dzis tylko przeplywy sprawdzic u gina i wszystko super. Waga 3500g takze mowil ze dobije do wagi starszego zapewne. No i mowi ze donosze do terminu, także czekam..

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 05:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dalej leżę, ktg na 9-10pkt, żadnych skurczy nie mam, rozwarcia tak jak było 4cm i mamy czekać... A mały ma po usg wieczorem 3800, jak to lekarz się śmiał +/- 450g... A wszystkie położne że napewno na + i aż się boję, do tego powiedziała położna że mam wąską miednicy po zamierzeniu j ciekawe jak ja urodze... stracha trochę mam, po 7 bedzie moja Pani doktor prowadząca, ciekawe co zadecyduje:(

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamammia to spoko waga w tym tygodniu, niewiem po co Cie straszą. Usg zawsze pokazuje +/- , moze byc i nawet 3300. Ale 3800 powinnas urodzic bez problemu a jak cos sie bedzie dzialo to jestes w szpitalu. Nie stresuj się.

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wypuszcza mnie przyszedł inny lekarz i nawet mnie chciał słuchać cewnik mi założył na rozwarcie i leżeć mam pod ktg 2,5 godziny

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wychodzę do domu:) moja gin powiedziała że może dzisiaj zrobić cc bo już termin A możemy czekać aż się zacznie samo, i ustaliliśmy że jak się do środy nic nie zacznie to mam wrócić do szpitala i w czwartek Maksiu będzie z nami:) zawsze to chyba lepiej jak się samo zacznie, choć nie powiem, tak właściwie wolałabym dzisiaj już go mieć przy sobie, zawsze to spokojniejszy bym była A nie tak cały czas tylko leżę i patrzę czy napewno się rusza, czy wszystko jest napewno ok, ten stres mnie wykończy:) ale jeszcze chwila, szybko zleci:) moja gin ma spoko podejście do cc, i powiedziała że jak będzie miał 4kg to mi nie każe rodzić naturalnie tylko będę mogła zdecydować sobie;) mi jest wszystko jedno jak b6le szybko i bezpiecznie dla malego;)

    katepr, _kar0 lubią tę wiadomość

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Magdoczka ja tez 2 dni bralam ten dostinex. Teraz juz bedzie ok. Wez sobie ibuprom dodatkowo jak masz gorączke i juz piersi nie pobudzaj

    Spaceangel mysle.ze nie ma co an sile dzieciaczka wywolywac ;)

    Katepr, a po jakim czasie zanika mleko? Jeden dzień kuracji za mną. Cały czas mam bolesne i zaczerwienione piersi, ale widzę, że już się nie powiększają. Dostinex zlikwiduje mi ten obrzęk piersi?

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 10 stycznia 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka

    Katepr
    To córa już tak dużo nie urośnie, do terminu niedaleko ,będzie poniżej 4kg.

    Mammamia
    Trudne są takie decyzje do podjęcia.
    Pewnie jeśli masz szansę na poród naturalny warto poczekać. Los za Ciebie zdecyduje. Tak czy siak niedługo będzie maluszek na świecie.

    Spaceangel
    Czyli czas start? Zbliżasz się do porodu.

    A ja mam pytanie do mam karmiących. Znacie jakiś sposób by zmniejszyć ciśnienie mleka z piersi ? Z jednej piersi leci mleko jakoś bardziej. Mały musi szybko przełykać,umeczy się i nałyka powietrza, dosłownie z piersi sie leje. Szkoda mi go. Wydaje mi się że od tego boli go brzuszek. Noszę go by beknal ,masuje brzuszek . Z drugiej piersi leci normalnie,karmienie przebiega spokojnie.
    Może odciągać przed karmieniem trochę by zleciało to co tak leci szybko i przystawiać go do lekko opróżnionej piersi ale czy wtedy się naje i czy tym nie zwieksze znowu produkcji mleka w tej piersi.A może przystawiac go częściej do tej piersi ..ale przystawiam na zmianę.

    Nas dzis moja koleżanka odwiedza..także gości ciąg dalszy. Ale już końcówka i z głowy .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 11:24

    qb3cj44jih1qq6pl.png
‹‹ 908 909 910 911 912 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ