STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Olinka, nie przejmuj się. Skup się na sobie i swoim dzieciątku. Najwyraźniej jeszcze mu dobrze w brzuszku. A ewentualną indukcją się nie przejmuj. Wiele kobiet to ma. Mi też podawali oxyyocynę w trakcie, bo mimo odejścia wód nie było skurczy.
Pomyśl, że niedługo będziesz tulić swój skarb.
-
Olinka u mnie też się pytają ja to ignoruję Ja zdecydowałam że chce iść do szpitala ze względu na tokso tak to bym czekała aż młoda sama zechce wyjść... jutro idę indukować poród od zera (mam nadzieje że nie będę musiała bez sensu leżeć) to później opowiem.Ja mam nadzieję że się nie skończy cesarką ale jak będzie trzeba dam radę. Wiele kobiet ma niestety porody wywoływane i trzeba to przeżyć,
Ja dziś cały dzień zasypiam chyba z 15 godzin spałam od wczoraj. Głowa mi pęka ale oczy się zamykają...
11.2017 - aniołek 8tc
-
Spaceangel jak tylko będziesz mogła daj jutro znać co u Ciebie zaczynam sie bać że i mnie nie ominie wywołanie, chociaż mam jeszcze chwile czasu i mały sie namyśli trzymam kciuki żeby było szybko i łatwo
-
Dziewczyny wczoraj o 19:50 urodziłam Misię poród sn, nawet szybko to poszło! Po 14 przyjęcie, a przed 20 Niunia już z nami
Jak na swoje wymiary, to jest długa i szczupła - 2850 g i 55 cm no i oczywiście obwód główki 35 cm, także porównując z resztą, to łep jak sklep! Tak jak się obawiałam. Ale poszło! I uwaga, nie byłam nacinana także moim zdaniem aniball działa ;dSeli, Lisa24, Paulina_2603, Reni, Magkb, katepr, Magdoczka, OlinkaO, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Agnuka! I swietna wiadomosc, cwiczenia poplacily
Agnuka lubi tę wiadomość
-
Agnuka gratulacje! Bardzo się cieszę, ze Cię nie nacieli, zasłużyłaś na to tymi ćwiczeniami! Bo sama widzę, jak trzeba się solidnie motywować, żeby regularnie się do tego zabierać, zwłaszcza, ze nie są zbyt przyjemne. Teraz dzięki Tobie będę ćwiczyć z większym zapałem nacieszcie się sobą i życzę jak najszybszego powrotu do domu mam nadzieje, ze mężowi odpuścili jednak ten poligon i mógł być na spokojnie z Wami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 06:41
Agnuka lubi tę wiadomość
-
Agnuka gratulacje
Teraz posypią się dzieciaczki. Która nastepna na porodówke?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 09:04
Agnuka lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj mi wypada termin porodu wg OM i usg pierwszego trymestru
Jakbym się miała kulać do dziś to nie wiem...jeszcze u nas taka zima i ślizgawica..
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
Hej dziewczyny, mało się tu udzielam ale czytam Was na bieżąco. Wiem, że sporo z Was już urodziło więc może któraś miała podobnie. Mialyscie może zarejestrowane skurcze na ktg rzędu 60-90% i nie czułością tego za bardzo? Wczoraj na wizycie miałam w przeciągu 30 minut okolo 8 takich skurczy i zastanawiam się ile czasu jeszcze do porodu mi zostało, nie wiem jak z moja szyjka bo miałam ostatnio badana w 29 tygodniu...- 27.12.2020 CB
- 02.02.2021 beta HCG 128
- 05.02.2021 beta HCG 379 -
Cześć dziewczyny. U mnie ciąg dalszy problemów z piersiami Mam temperaturę prawie 38 stopni i bardzo bolesne piersi, więc pojechałam do szpitala. A tam na IP położna z całej siły zaczęła mi wyciskać mleko z piersi. Ból gorszy niż przy porodzie Poprosiłam o tabletki na zahamowanie laktacji i usłyszałam, że "my takich rzeczy nie przepisujemy".
Zadzwoniłam do POZ i dowiedziałam się, że internista mi przepisze. Tylko czy taki internista będzie wiedział, ile i jak mam dawkowac?
-
Magdoczka współczuję... Położna pewnie była starej daty, prawda? Ja jak miałam nawał i nie mogłam dotknąć piersi z bólu, to położna zrobiła specjalny masaż bez duszenia piersi na chama. Może Twój ginekolog mógłby przepisać Tobie tabletki ba zatrzymanie lakracji??
-
Paulina_2603 wrote:Magdoczka współczuję... Położna pewnie była starej daty, prawda? Ja jak miałam nawał i nie mogłam dotknąć piersi z bólu, to położna zrobiła specjalny masaż bez duszenia piersi na chama. Może Twój ginekolog mógłby przepisać Tobie tabletki ba zatrzymanie lakracji??
Tak, starszej daty.. mój ginekolog przyjmuje dopiero w piątek, a ja do piątku nie wytrzymam
-
Magdoczka wrote:Cześć dziewczyny. U mnie ciąg dalszy problemów z piersiami Mam temperaturę prawie 38 stopni i bardzo bolesne piersi, więc pojechałam do szpitala. A tam na IP położna z całej siły zaczęła mi wyciskać mleko z piersi. Ból gorszy niż przy porodzie Poprosiłam o tabletki na zahamowanie laktacji i usłyszałam, że "my takich rzeczy nie przepisujemy".
Zadzwoniłam do POZ i dowiedziałam się, że internista mi przepisze. Tylko czy taki internista będzie wiedział, ile i jak mam dawkowac?
Hej. Przypadkiem weszłam na Wasz wątek. Jestem sierpniową mamą.
W temacie piersi mam spore doświadczenie. Od sierpnia przeszłam 2 zapalenia i nacięcie ropnia, okazało się, że miałam gronkowca i musiałam po zabiegu przestać nagle karmić, a mleka miałam bardzo dużo. Brałam bromergon dwa razy dziennie po jednej tabletce, tak kazał mi ginekolog, ale odstawiłam, bo kiepsko się czułam po nim. Musiałam ściągać laktatorem i wylewac mleko, wygaszanie laktacji zajęło mi ponad miesiąc.
Powinnaś jak najszybciej iść do lekarza, a ta położna z IP to powinna się klepnąć w łeb. Nie ma nic gorszego dla piersi niż takie wyciskanie.
Sorki za wtrącenie się w wątek. Życzę żeby sytuacja jak najszybciej się ustabilizowała.Elmuszka lubi tę wiadomość
-
Agnuka gratulacje pięknie dałaś radę. Super.
Magdoczka, a możesz skontaktować się z lekarzem przez SMS albo telefonicznie? Może powie Ci co i jak dawkę możesz wziąć, jakoś wybłagasz w aptece ze receptę odniesiesz albo na tej podstawie na IP albo lekarz rodzinny Ci przepisze szybko. Albo niech Twoja położna załatwi receptę .Agnuka lubi tę wiadomość
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud!