*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Zielarko u mnie tak często bywało, raz wyżej raz niżej raz bardziej jak by jedna część opierała się o jedną stronę ścianki, raz druga. Wczoraj byłam na Ip i ładnie pessar trzyma. Lekarka mówiła, że gdyby sie zsunął a bez skurczów to raczej niemożliwe to na pewno by się to czuło. Może stolec tak jest ułożony i powoduje, że trochę zmienił położenie krązka.
-
nick nieaktualnywitajcie dziewczyny:))
pozdrawiam wszystkie szpitalne i nie tylko. Trzymajcie się zdrowo!!
Obejrzałam wczoraj ciekawy film "Niebo istnieje...naprawdę". Myślę, że warto zobaczyć.
Koleżanka przyniosła mi trochę ciuszków po swojej córce, biorę się na segregowanie i pranie:))))))Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 08:48
Anutka lubi tę wiadomość
-
Witajcie.
Ja juz w trasie. Mam wizytę dopiero na 15, ale musiałam wyjechać wczesniej.
Ja będę miała dziś ocenę szyjki i pessera, ale Zielarko tez kiedys myślałam ze mi sie zsunął ale on może zmienić kąt ustawienia. Tak mi mówiła dr. Miłego dnia Laleczki
zielarka, renia83, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
nick nieaktualnyCześć!
U nas piękne słońce - Gwiazdeczka przerzyuciłaś się z małpek Hihi?
Szymi obudził mnie o 4. Podskakiwał do 5. Chociaż jestem niewyspana -może tak robić cały czas! Kocham ♥♥♥♥
Śniły mi się jakieś pierdle. ; )
Wstałam o 6 z mężem. Zjadł śniadanie. Wypiłam herbatke i teraz się przebudziłam. Oczywiście przez te nasze dwa kudlate rudzielce, które koniecznie musiały iść robić kupę - w rzeczywistości - goniły kota sąsiadów
i darły japy na wiewiorke!
Kawa - ja mam ten w kolorze niebiesko-białym -bo jest jeszcze z zielonym .
Buteki TT wchodzą do tego szerokiego miejsca - nie ma kłopotu z podgrzaniem ( jest to napisane na ich stronie).
Mały chyba zmienił pozycję, bo brzuch mam jakiś inny u strasznie gniecie na górze ( tak pod cyckami).
Zawieźliśmy do Rodziców rzeczy małego (ubranka, spiworki, kocyki itd). Mama obiecała poprać i popracować. No i wyszło, że Szymusia zapakowalam w dupna walizkę i ta wielka torbę po poofi, ja rzeczy na dwa dni do takiej małej a mąż. . . do reklamówki
Śmiał się, że nawet psy " mogą" zabrać więcej rzeczy niż on
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 09:31
Ag..., Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć! U nas bez zmian, spokojnie. Ordynator kazał czekać. Szyjka mimo wyjęcia pessara jakos trzyma, skurczow brak. 4 dzień pobytu w szpitalu przed nami. Trzeba sie tu jakos zadomowić, zakotwiczyć i wytrzymać do grudnia
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja

Wczoraj teściowie pojechali na cmentarze troszkę dalej, więc ja dobra dusza postanowiłam ugotować obiad, w sumie nic specjalnego.. Ale.. przez ten cholerny obiad, szykowanie go i stanie na nogach przez 2 godziny przy garach obciążyłam strasznie kręgosłup i nogi. Cały wieczór bolał mnie kręgosłup, pośladki, brzuch mi twardniał, nogi od kolan w dół mi drętwiały.. Istna męczarnia.. Pierwszy raz coś takiego miałam.. Może dlatego, że prawie nie siadałam i nie odpoczywałam, bo w tygodniu najpierw obieram ziemniaki (na siedząco!), po godzinie robię mięso, a po kolejnej surówkę.. A wczoraj wszystko na raz..
Za to jeden plus, że mąż skakał przy mnie jak nigdy.. Nawet teściu mi herbatkę przyniósł na górę..
Wzięłam koło 19 ciepłą kąpiel, położyłam wysoko nogi i trochę przeszło.. Dziś jest już ok
i postanowienie na dziś: Leń się ile wlezie!
Paula rozkoszne są na tym foto
Zdrówka wszystkim leżakującym Mamuśkom życzę!
Paula44 lubi tę wiadomość
-
oglądałam ten film "Niebo istnieje naprawdę" i bardzo nam się podobał, daje do myślenia.
Ag i jak tam po obejrzeniu filmu o Agacie Mróz, zwilżyłaś oczka? bo ja ryczałam jak bóbr a jeszcze wtedy nie byłam w ciąży
Wiki daj znać jak tam po wizycie, ja też się teraz zbieram na kontrolną do mojego gina, ciekawe co mi powie na wyniki z glukozy
Paula słodkie psiaki
Ola strzeliłabym ciążowego focha
a co
Paula44, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Mnie nie namawiał, to raczej ja jego przekonywałam do Aliny, ale nie chciał się zgodzić. Alicja to kompromis, ale teraz już małż nie chce zmienić. Taki charakter. Podejmuje decyzje tylko razisabelle wrote:Mnie tez mąż namawia na Alicję

isabelle lubi tę wiadomość
-
he he he, ja też już się szykuję z wyprawką. Muszę parę rzeczy dokupić, tych mniejszych, wyprać, poprasować i czekać aż się zacznierenia83 wrote:A! i mamy już 32 tydzień!!!! młody za 4 tyg będzie donoszony
czas chyba zacząć gromadzić wyprawkę do szpitala ;/ masiakra 

renia83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Renia, o dziwo nie. Patrzalam na ten film pod katem jej decyzji, było mi smutno wiadomo w kilku momentach, łzy poleciały na końcu ale jak historia faktyznie tragizna tak film wg mnie slaby.
Torbe mam spakowana od września, w tym tyg uzupełnię ja o rzeczy malucha i uloze wszystko jak należy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 10:29




















