*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Heh ja mam 2 pościele obydwie w misie, jedna żółta, a druga beżowa (spadkowe), kocyki mam przeróżne i kolorowe i gładkie, w sumie kupiłam tylko 1 podobny do tego http://babyono.strefamarek.allegro.pl/kocyk-z-mikrofibry-babyono-820-03.html, resztę dostałam nowe albo używane. Najważniejsze, żeby były cieplutkie i spełniały swoje zadania. Wzory i kolory to sprawa dla mnie drugorzędna
szpilka lubi tę wiadomość
-
Kawa właśnie byłam wczoraj w pepco! I był niebieski co prawda, ale był w przecenie za 35zł!!!
Ale był tylko rozmiar 62 i zastanawiałam się, czy dziecko w tym nie utonie
Dziś po niego pójdęKawa lubi tę wiadomość
-
Ja mam brązowy z zakladananym materiałem na rączki i nóżki i kapturkiem rozmiar 62. Do tego brązowe szmaciane buciki z hm+ 2kaplety czapeczka + rękawiczki
agnesik lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyagnesik wrote:Kawa właśnie byłam wczoraj w pepco! I był niebieski co prawda, ale był w przecenie za 35zł!!!
Ale był tylko rozmiar 62 i zastanawiałam się, czy dziecko w tym nie utonie
Dziś po niego pójdęwg mnie on się wydaje być duży, ale jak spojrzysz do środka do niego to ma mało miejsca taki się WYDAJE
aaa zapomniałam z SH też mam jeden 62r z zakładkami na nóżki i rączki różowy z polarku:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 13:22
agnesik lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:Ja man z hm, roz 62/68, taka tuba ale mozna rozdzielic na nogi.
A czapka to jakaie wymiary? Bo nie mam pojęcia.
http://www.czapkimika.pl/content/14-tabela-rozmiarow
Ja kupiłam jedną 38 i jedną 40, a kilka mam 0+ od szwagierki, więc nie wiem ile cm mają.Ag... lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadrabiam was dziewczyny, widzę, że u sporej liczby mam wielkie zakupy, wybieranie, wybieranie..
Jestem zaskoczona, że tak długo czekacie na przelewy z Zus, może to zależy od ilości zatrudnionych osób, ale ja jestem na l4 od września i przelewy dostaje pierwszego, jak zwykle. Z tego co wiem, to płaci mi pracodawca, a Zus płaci pracodawcy.
Mam kombinezonik 56 i 62, zastanawiam się, czy 62 będzie wogóle w uzyciu?
zobaczymy, jaka mała sie urodzi.
Co do mężów, to Was rozumiem, ale naprawdę mężczyźni mają dużo gorzej, trudniej jest im sie wczuć w rolę, ja o dzieciątku myślę prawie non stop, nosze je w sobie, czuję.
Ja jestem ważna, bo noszę dzidzię, trzeba mnie szanować, uważać na mnie, a on? pewnie w tym całym szaleństwie czuje się najmniej ważny, a przecież to tata maluszka, bardzo ważna osoba.
tak mnie naszło..takie przemyślenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 17:55
jonka91, renia83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWszamałam właśnie deser Monte i wiecie co?
Wpadłam na świetny pomysł jak zwiększyć przyrost naturalny!
Trzeba wszystkim ciężarnym, na okres ciąży, za darmo, dostarczać słodycze
hahahMalenq, agnesik, szpilka, isabelle, olka25, jonka91, Agus89, rastafanka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny muszę się wg. podzielić z Wami moją wściekłością!
Oczywiście spowodowaną przez moją super teściową!
Mówiłam jej już ponad tysiąc razy, żeby nie kupowała mojemu synkowi ciuszków, ani nic, bo w sumie wszystkiego mam już dużo za dużo..
Jakiś czas temu oczywiście nie mogła się powstrzymać i kupiła dla Felka śpiochy i body w rozmiarze 50 na wcześniaka, do tego w okropnym kolorze zgniłej zieleni. Dając mi to, 10 razy podkreśliła, że przynajmniej mały będzie miał coś porządnego, bo za śpiochy dała 50zł, a za body 39zł.. Od razu powiedziałam jej, że przecież to jest na wcześniaka i że może się zdarzyć, że Felek tego ani razu nie ubierze!
Oczywiście się obraziła..bo jak wg. mogłam wyrazić moje zdanie.
Wczoraj byliśmy u niej na kawie.. i oczywiście wyciągnęła całą torbę ciuszków. Typowo zimowych (grube swetry, ocieplane spodnie) w rozmiarze 62/68.. bardziej 68. Wszystko super, tylko, że mój syn będzie nosił prawdopodobnie 68 akurat.. w lecie. Oczywiście kolory okropne ciemnozielone, ciemnopomarańczowe, no jednym słowem takie ponure..
Oczywiście podkreśliła to ile wydała, że to na pewno porządne.
Podziękowałam, ale ręce opadły mi do samej piwnicy. Jak tej kobiecie wytłumaczyć, że wszystko co mi potrzebne to już mam.. a poza tym, że ona kupuje ciuszki, których moje dziecko pewnie nie założy.. i co będzie z tego jej porządnego?
Wiem, że to pewnie po części hormony działają.. ale naprawdę na słowo porządne otwiera mi się nóż w kieszeni.
Przepraszam dziewczyny, musiałam się wygadać.. tym bardziej, że od męża słyszę tylko: "no po co się złościsz, przecież wiesz jacy są moi rodzice"
Ja już dostaję do głowy mimo, że ograniczyłam kontakt z nimi do minimum! Aż strach pomyśleć co będzie po porodzie.
Jak któraś z Was kochane ma ciężką relację z teściami, to mogę podnieść na duchu.. mam jeszcze cały worek przykładów..Ag..., Paula44 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgnesik najwyżej maluch tego nie włoży, "miej wy*bane" to ona wyrzuciła kase w błoto. Nie wyobrażam sobie ubierać małej w coś co mi się nie podoba, tylko z tego względu że coś dużo kosztowało. Z moją teściową zaś sytuacja jest nieco inna, pierwsze "walczyła" by się okazało że to dziewczynka bo dwóch wnuków już ma. A dotychczas nic od niej nie dostaliśmy dla małej. Z rodzicami nie utrzymuję kontaktu więc też na nic nie liczę. Dużo osób tu mówi że dziadkowie albo wózek albo coś tam obiecali sprezentować wnusiowi, a u mnie takiej sytuacji nie ma. Tyle dobrze że żyjemy na spoko standardzie i nic się nie muszę prosić nikogo czy też oszczędzać.
-
Agnesik mój "like" to znaczy ze cie rozumiem:)
mnie nie widziala od sierpnia i na wejsciu ( w nd wpadli na ur meza) oj Agusiu nie chodzisz do fryzjera? ale nie martw sie- ladne masz wloski. myslalam ze jej strzele z liscia.
Nie mowiac juz jak mnie uczyla jak mam postepowac w cukrzycy. Ona wie lepiej bo Wielka Pani czytala- ze ja moge szalenstwa i zachcianki, to samo mialam na poczatku z kotem i z wszystkim. ona wszystko wie ale nie umie zrozumiec ze jak mowilam nie dawac kotu wedliny to ona swoje i tak:/ wrrr no co za baba.
Bogu dzieki wie ze ciuszkow ma zakaz kupowania- znajac jej gust i tak bym tego nie zalozyla:)
i ma zakaz telefonowania do mnie, na szczescie go przestrzega:)
a wlasnie dzwonila moja babcia- i mowi ze kupila sweterek malemu. mowie babcia nie kupuj bo ja mam i tak teg nie zdazy ubrac, a ona noo ale ja i tak kupie.
mowie jej to zostaw sobie na pozniej jak chcesz cos kupowac bo na teraz mam wszystko.
Ale babci nie przegadasz- pierogi mi ruskie zrobila bo wie ze jestem pierogowym stworem , ale nie rozumie ze nie moge:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 14:01
agnesik, Paula44 lubią tę wiadomość
-
Malenq, może to i lepiej uwierz! Ja na początku ciąży przechodziłam przez: "nie wiadomo czy donosisz", później było "oni chcieli wnuczkę, no ale jak już będzie wnuczek to TRUDNO" no i teraz przechodzę przez: "to my wam dołożymy do wózka, bo lepiej kupić taki PORZĄDNY za 3 tysiące czy ileś", "kupiłaś polską pościel? Niemiecka byłaby porządniejsza", "jak to używane łóżeczko?", "wózek to się kupuje po narodzinach dziecka, bo to przynosi pecha!", "No, jak Dawid (mój mąż) był mały to miał uczulenie na sierść, więc musicie się pozbyć kotów, bo jeszcze dziecko się UDUSI!" i wiele.. wiele innych
Teraz jak siedzę i to piszę, to śmieję się z tego.. ale przysięgam, że jak słyszę to świeżo od nich.. to mam ochotę ich zastrzelić.Kawa, Malenq, jonka91, Paula44, renia83 lubią tę wiadomość