*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
O matko jedyna:D ale jestes pewna ze to sen?? hahaha
Gwiazdeczko a tak zapytam, skoro wstajesz o 13 to o ktorej jesz sniadania:) ???
tak kojarze tylk regularnosc posilkow co 2/2,5h:D ( btw przestrzegasz tego?- ja czasem czesciej jem)
wlasnie w ramach poobiedniego spaceru wyprawalam ręcznie czapeczki Kostka:D
Leonowi dzis odwaliło- chodzi za mną,miauczy, lezy na mnie, tez miauczy- przylepił się jak nie wiem co...ale taka słodzizna ze leze z nim i glaskam...co mam robic:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 14:29
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Dzieńdobry!
Paula trzeba być dobrej myśli, lekarze wiedzą co robią, ale chyba nie potrzebnie Cię tak nastraszyli
OliOla tak jak mówią dziewczyny trzeba być dobrej myśli;-)
Renia każdy dzień w brzuszku się liczy i oby udało się jak najdłużej zatrzymac malucha w środku
Co do seksu czy wspomagania ręcznego.. to my jeszcze działaliśmy ostatnio trochę ale pierwszy raz mój M powiedział że jestem tam jakaś strasznie luźna
No miłe to nie było ale tak sobie myślę że może tk się do porodu ciało przygotowuje? ;p
Byłam u lekarza pierwszego kontaktu niestety na moją przypadłość czosnek, pestki z dyni, codzienne prania, prasowania itp.. Mówił że ewentualnie poradzić się lekarza prowadzącego, bo ginekolog lepiej wie co można a co nie..
Położna też mnie nie pocieszyła powiedziała że na porodówce mam się przygotować na niemiłe komentarze no chyba że uda mi się wyleczyć do tego czasu ale mimo to i tak powinnam powiedzieć. No i będą mnie traktować jak trędowatą.
Najprawdopodobniej zaraziłam się od dziecka, a że z jednym miałam kontakt to by się zgadzało.
Najlepsze jest to że leczyć musi się cała rodzina, ah jakie to jest niekomfortowe.. rozmowa z teściową masakra.. A co to jest bo ja nigdy nie miałam i moje dzieci też nie ;/ namawianie jej żeby wzięła tabletki, bo po co jak jest zdrowa;/ Nie będę
opisywała swoich żali ale jedno jest pewne od obcych dzieci uciekam z dala
I złota rada położnej że może warto zrobić sobie lewatywę z czosnku, kopara mi normalnie opadła
Co do teściów w szpitalu jak się już wyprowadzę, to będzie mi łatwiej spławić ich i nie oglądać w szpitalu, a jak będę u nich mieszkać to może być ciężko z tymi odwiedzinami.
Zobaczymy nie wiem jak się będę czuła może będę potrzebowała Wszystko wyjdzie w praniu..
-
Ja mam nadzieje tylko że jak już to robią to myślą o nas a nie o laskach porno!
Ag ja wstaje o 07.00 jem śniadanie, myje zęby i idę spać, potem budzik dzwoni o 11.00 jem z zamkniętymi oczami, zęby i spać i pptem budze sie o 13.00 ale musze coś z tym zrobić bo wychodzi, że ciągle żre zresztą od nadmiaru snu głowa mnie boli.
-
Ania nie prowokuj, bo się w końcu go o wszystko wypytam... Będę czekała na niego w kącie na fotelu z przygaszonym światłem, po czym zrobie mu przesłuchanie
Pewnie nawet gdyby o niczym i nikim nie myślał to i tak by pewnie skłamał i powiedział, że "kochanie no przecież o tobie a niby o kim innym " :p
Haha tym samym sama sobie odpowiedziałam na pytanie. Coraz gorzej ze mną przepraszam dziewczyny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 14:56
ania_29 lubi tę wiadomość
-
gwiazdeczko oni nie muszą sobie niczego wyobrażać, bo to seksem nie jest
Nie chodzi też o odczuwanie przyjemności, tak jak by nam się kobietom mogło wydawać
A mój mnie pewnie nawet palcem nie tknie, bo ostatnim razem kazałam się zawieźć do szpitalaGwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Ale świnie jesteście! Właśnie pomyślałam sobie że może dziś.coś będzie bo mam straszna ochotę tylko że ochota nie idzie w parze że zmęczeniem. No i sobie wchodzę na forum a tu takie tematy. Ja tam męża o wszystko pytam, on mnie też. Jakoś nie mamy z tym problemu.
Co do suszarki u mnie na oddziale jest taka jak na basenie więc nie zabieram.
Idę zrobić sobie kawę i zjeść czekoladę bo wielką ochota mnie nabrała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 15:09
-
Odnośnie prowadzonych rozmów na temat poruszony przez Gwiazdeczkę, tak mi się skojarzyło..
https://www.youtube.com/watch?v=XDeFOusqgHQ
"przechowywanie materiału genetycznego grozi..." więc oni muszą sobie jakoś radzićWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 15:13
Ag..., Gwiazdeczka27, ania_29, Kawa, bluegirl89, rastafanka lubią tę wiadomość
-
jonka91 wrote:Odnośnie prowadzonych rozmów na temat poruszony przez Gwiazdeczkę, tak mi się skojarzyło..
https://www.youtube.com/watch?v=XDeFOusqgHQ
"przechowywanie materiału genetycznego grozi..." więc oni muszą sobie jakoś radzićNie ma to jak dobra, polska komedia
Szkoda że dzisiaj takich nie robią..
-
na smyk.com jest tygodniowa wyprzedaż do -70%.. w sumie większość ubranek poprzeceniana 30-50%.. znalazłam jedną kurteczkę przeciwdeszczową -70%
może którejś coś się spodoba..
http://www.smyk.com/cyber-week/ubrania
np. śpiworki po 30 zł
http://www.smyk.com/cool-club-spiwor-chlopiecy-rozmiar-50,p1099127416,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-spiwor-chlopiecy-rozmiar-52,p1099127391,ubranka-dla-dzieci-pChanela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHAh mam humor jak Was czytam
Narzekacie na teściową- a moja właśnie pomyła mi 13 okien plus zawiesiła firanki, wspomniała że przed porodem wpadnie jeszcze wszędzie odkurzyć i pomyć - czasem jest upierdliwa ale uwielbiam ją
Gwiazdeczko my z M razem bierzemy prysznic(póki się razem mieścimy:P ) więc pozwalam mu się "wyładować" przy mnie, twierdzi że sexi wyglądam i brzuszek go bardzo nakręca
Co do odwiedzin w dniu narodzin- już wszystkich ostrzegłam ze w mojej klinice może wejść do mnie tylko jedna osoba wg wytycznych i będzie to M, a jeśli przyjadą to i tak ich nie wpuszczą
lwuska55592, MonikaDM, 0lgam lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny
Ale się u Was porobiło! 3mam kciuki za wszystkie szpitalne dziewczyny i ich bobaski, musi być dobrze!!! :*
U nas dzisiaj pracowity dzień, M. przed nocką dużo zrobił w domu, ja machnęłam sernik i spaghetti, o 17 przychodzi chłopak na korki, a potem to już odpoczywam. Wczoraj miałam od M. superowy masaż plecków, mówię Wam jaka przyjemność! Ale byłam w szoku, że aż tak się wczuł
Co do teściów, to ja już zapowiedziałam mężowi, że w szpitalu chcę widzieć tylko jego, jego mamę i moją mamę. Nikogo więcej. Powinni to uszanować. Muszą.
Co do spraw łóżkowych, to M. jest bardzo ostrożny, aż za bardzo... stwierdził, że sex dopiero w lutym, a ja mu na to, że może nawet w lutym nie być, bo może się wszystko nawet 6 tygodni goić, to on na to, że poczeka do kwietnia. Ale wspólny bardzo przyjemny prysznic czasem jest
-
Kawa, ale masz dobrze, że teściowa Ci okna myje!
Ja mam w tym roku problem, bo sama przecież myć nie będę, a też strasznie nie lubię prosić o pomoc... ale nie wyobrażam sobie nie mieć posprzątane na błysk przed świętami i okien pomytych... Może moja mama mi pomoże...
-
nick nieaktualny