*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Nadrobiłam...
Isabelle, Alutka jest śliczna i ile ma włosków!
A ja się pochwalę prawie spakowaną torbą do szpitala (dla siebie, bo dla dziecka nie trzeba mieć nic, oczywiście wezmę jakieś pojedyncze rzeczy, ale to zadanie na najbliższe dni
)
Chciałam się spakować do swojej ulubionej torby, ale raczej się nie zmieści
Brakuje: zwykłych pantofli, szczoteczki do zębów, laktatora
Czegoś innego brakuje? (moje kosmetyki są upchane do kosmetyczek).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 17:23
ania_29, Agus89, Kawa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o odwiedziny to ja myślę, że moi rodzice to pewnie i wpadną w pierwszym tygodniu (pewnie w pierwszy weekend, kiedy będziemy już w domu). Do szpitala pewnie ani oni ani teściowie pchać się n ie będą.
Teściowie to codziennie będą pewnie wędrować na górę i się zachwycać małym. Siostra męża pewnie nawet do szpitala będzie skłonna przyjechać.. Teraz mi to wszystko jedno, a nie wiem jak to będzie po porodzie. Najwyżej powiem, że jest zakaz odwiedzin na oddziale ze względu na wirusy
Reszta rodziny, dziadkowie, moi bracia i rodzeństwo cioteczne męża pewnie w późniejszym czasie.
Zapewne sama dalszą rodzinę zaproszę w jeden z weekendów(podzielę rodziny męża i moją na mniejsze grupki i myślę, że w max.3 weekendy będzie po odwiedzinach) na herbatkę i poznanie Filipcia, wszystko jest zależne od mojego samopoczucia i od Młodego i jego tolerancji do odwiedzin
A ja chyba jutro spakuję torbę do szpitala.. W sumie wszystko mam kupione. Trzeba to tylko wpakować w jedno miejsce
-
nick nieaktualnyania_29 wrote:No pięknie
A ja obecnie śpię w koszuli do karmienia zamiennie z koszulą do porodu, więc na razie nie mam jak się spakować 
Też spałam i się oswajałam ostatni tydzień
ale po naszych forumowych wieściach, stwierdziłam że najwyższy czas wrócić do "normalnej" pidżamy, a tę wyprać i zorganizować torbę do szpitala...
A najbardziej to mąż naciskał na torbę bo gdzieś wyczytał że od 30 tyg. trzeba mieć przygotowaną
Zresztą ja myślałam że to będzie tak hop-siup z tą torbą, a tu to trzeba wyprać, tamto wyparzyć, coś innego znaleźć... -
Jak są typowe skurcze to taki skurcz miesiączkowy silny, tego nie da się przegapić. Może dziecko tak się wierci i dlatego masz takie bóle?
W razie, gdyby ci to nie przeszło i stawało się silniejsze to lepiej to sprawdzić, teraz to juz nie przelewki.
Ps. Weź może też ciepły prysznic, podobno jak po nim przechodzi to znaczy, że to jeszcze nie to...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 20:58
-
przeczytałam uff
co do odwiedzin, to chyba wolalabym, zeby mama i tesciowa wpadly do szpitala, bo tam na pewno nie beda dlugo u mnie siedziec, ale zeby i dali kilka dni sw. spokoju po powrocie
ja chodziłam na odwiedziny w okolicach 3 tyg w domu, raczej jako ostatni, ale ostatnio szwagierce multum ludzi zwalil w dzien przyjazdu (oni chyba mozgu nie mieli) oczywiscie pozwolilam sobie na glosne komentarze, ze dziadkowie to jeszcze ale kuzyni ciotki i cholera wie kto to chyba lekkie przegiecie, moze dotarlo do niektorych (jeszcze jestem w stanie zrozumiec rodzenstwo nastepnego dnia, ale tam jedni dziadkowie, moja tesciowa (akurat dziadkowie w szpitalu nie byli mozna wybaczyc szybko sie zmyli) rodzenstwo szwagierki, jakies kuzynostwo jej, plus jacys goscie z podhala akurat przyjechali wiec co tam, ze oni wyszli ze szpitala
oj wtedy to mna potrzepało
-
Ja niestety nie mogłam chodzić na SR.. Nigdy w życiu nie miałam na rękach noworodka, nigdy też nawet nie miałam z takim maleństwem styczności... Z mężem będziemy pewnie odpalać video poradniki w trakcie np. Przewijania itp.

Podobno w szpitalu, w którym chcę rodzić pokazują położne wszystko...PODOBNO
Ps. Kobitki oszczędzajcie się zwłaszcza teraz lekarze często zalecają aby przystopować i nie prowokować swoimi czynnościami macicy np. Sprzątaniami, wysiłkiem fizycznym
Akurat trafiła nam się końcówka ciąży w okresie świąt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 21:10
-
a na wizycie mam sie nie martwic chudnieciem bo mlody dobrze rosnie i raczej wiekszy jest niz malutki a wyniki krwi bardzo ładne wrecz
szyjka skrocila sie tylko o 1 milimetr od ostatniej wizyty( w porownaniu do 8 mm poprzednio to bardzo ładnie) wiec alarm odwołany mam sie oszczedzac, ale moge przestac panikowac, szyjka nie idealnie twarda ale jeszcze dobrze srednia
młody dość duży bo 2100 i w razie czego sobie swietnie poradzi, przepływy ok, serduszko ładnie miarowo bije, nie mamy juz bana na sex pod warunkiem ze delikatnie i z wyczuciem i nie szalec za bardzo
moge wrocic na SR, tylko ostroznie z cwiczeniami (ostatnio w ogole odradzal na zasadzie lezec w domu a nie sie szlajac)
a wymiary: ac 292 mm, bpd 85 mm, fl 61mm
lwuska55592, Fedra lubią tę wiadomość
-
jeszcze nie bo po ostatnim skroceniu szyjki o 8 mm, obawialam sie bardziej, ze po wizycie na patologii wyladuje i nawet w planach nie mialam jechac, ale teraz jak bedzie cos waznego to beddziemy jezdzic a TY byłaś dzis i w pn?Chanela wrote:szpilka jak tam wizyta? byłaś na SR?





















