*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Gwiazdeczka27 wrote:Ja niestety nie mogłam chodzić na SR.. Nigdy w życiu nie miałam na rękach noworodka, nigdy też nawet nie miałam z takim maleństwem styczności... Z mężem będziemy pewnie odpalać video poradniki w trakcie np. Przewijania itp.

Podobno w szpitalu, w którym chcę rodzić pokazują położne wszystko...PODOBNO
Ps. Kobitki oszczędzajcie się zwłaszcza teraz lekarze często zalecają aby przystopować i nie prowokować swoimi czynnościami macicy np. Sprzątaniami, wysiłkiem fizycznym
Akurat trafiła nam się końcówka ciąży w okresie świąt
Gwiazdeczka, nawet jak same z siebie nie pokażą to zawsze możesz poprosić, raczej nie powinny odmówić. U mnie w szpitalu był rooming in i położne przychodziły pytać, czy pomoc przewijać czy cos pokazać. Moja kolezanka korzystała ze wszystkich propozycji i wszystkiego sie nauczyła. Super sprawa. Na neonatologii pod tym względem tez jest fajnie, położne pokazują jak przewijać i karmić, potem samemu juz mozna to robić, dla nich to mniej roboty, bo karmienie mojej śpiącej królewny butelką to co najmniej 45 minut
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOszaleje tu.
Nie mogę oddychać. Nos zawalony. Stracile głos. Zapalenie krtani? Od czasu do czasu wypluwam trochę ropy. A oni obserwują. .crp było 7 teraz 4. Biorę tylko ten prenalen syrop i pastylki do ssania i dwa razy dałam na palcu trochę amolu na język. Temp. 36, 4 - 37, 2
Wbc 12.
Mocz był czysty wiec nie wiem po co mam rano oddać na posiew. Zdaje sobie sprawę ze czasem bakterie w moczu nie dają nam objawów a są niebezpieczne, ale:chyba w badaniu ogólnym powinnnywwyjść jakieś odchylenia np białko itd. .. z pochwy wyszedł paciorkowiec kałowy. Chyba nic z tym nie zrobia.
Ktg bez skurczy. Mały ma tylko strasznie szybkie tętno.
Pojawiły się takie wodniste uplawy, ale nie takie żebym czuła wilgoć.
Maja dziś robić usg. Sprawdzić ilość wód plodowych. Proszę - pomodlcie się, żeby było ok i Szymuś był bezpieczny.
Ma też być konsultacja laryngologa - jak taka jak dziś internisty.... to podziękuję..
Wydaje mi się ze powinnam dostać antybiotyk. Bo to może zjechać na oskrzela, ale oni chcą czekać 5 dni na wynik wymazu z gardła. A ja mam tu leżeć w tej saunie. .. nie ma mowy.
Tu się nie wylecze tylko doprawie.
Modlę się Zenh tylko to usg bylo dobre i ktg. Jeśli będzie ok to wyjdę dziś, nie czekając na te wyniki weekend w szpitalu. Od razu pójdę dziś do mojego laryngologa. A w poniedziałek do gina, bo wraca w sobie z urlopu.
Boże. Koszmar tu istny.
Nie wiem, co zrobię jak się okaże ze tych wód jest mało. Boje się myśleć.
Nie mam cukrzycy. Nie mam nadciśnienia. Malo nie ma wady układu moczowego - sprawdzane dwa razy. Ostatni 10 listopada. Nie ma raczej wycieku, bo szyjka zamknięta. Zostaje odwodnienie matki. ... Pije dużo. Mam nadzieję, że pomogło.
Boje się tej infekcji. Ze to coś poważnego a nic się z tym nie robi.
Koleżanka obok zaczęła nagle krwawic w 31 tyg. Mocno. Ale oni maja czas. .. czekala ponad pół godziny a nikt w tym czasie nie rodził wiec powodu nie mieli... mam dość tego wszystkiego.
Jeszcze laska ze swierzbem przyjęta i nieodozolowana. Chce do domu
-
Paula, jestem w stanie sobie wyobrazic, co przezywasz. Będąc 2,5 tyg na patologii miałam strasznie zszarpane nerwy, a ponadto tez od razu sie rozchorowalam. Nie podawali mi żadnych leków ma przeziębienie, a gardło mnie bolało i kasłałam bardzo, na moją prośbę dawali mi tylko paracetamol. Tez miałam wrażenie, ze to ich obserwowanie stanu pacjentek jest strasznie zachowawcze. Ja tez na skurcze dostałam kroplówkę dopiero o godzinie 16, mimo, ze od południa sygnalizowałam, ze cos sie dzieje, położna zrobiła KTG i skwitowała, ze takie skurcze to nie skurcze. Z perspektywy czasu rozumiem, ze wstrzymywanie porodu moglo być niebezpieczne dla Alicji - jeszcze wieksze ryzyko niedotlenienia czy wylewu, ale wtedy leżąc byłam bardzo zła na lekarzy. Nie chcę teraz roztrząsać, czy ich postępowanie było słuszne. Na pewno wiedzieli, co robią... Moze ten fenoterol był tylko po to, by mnie uspokoić, a tak na prawdę to już się grzał inkubator dla Alicji?
U ciebie jak opisujesz, sytuacja jest bardzo ok (mimo trudnych warunków i twojego przeziębienia) a to, ze robią posiewy czy usg na pewno pozwoli upewnić się, czy na pewno wszystko jest ok. U mnie infekcja przebiegała bezobjawowo, tez miałam ładne wyniki moczu, a jednak coś się działo. Będziesz spała spokojnie wiedząc, ze na pewno jest ok. Dobrze, ze sprawdzają Ci poziom wód - trzymam kciuki, żeby był nadal w normie i żeby puścili Cie na weekend do domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 07:57
-
Dziewczynki dziś o 5.20 urodziłam mojego maluszka, jest kwalifikowany jako wcześniak więc leży w inkubatorze na obserwacji ale lekarka była u mnie zaraz po porodzie i po wstępnych badaniach jest zdrowy, 2700 waga i 50 cm długi, najgorsze jest dla mnie to ze jeszcze go nie widziałam tyle tylko co mu na główce rękę położyłam zaraz po urodzeniu
anka8820, zielarka, kasiakra, Viv78, Patrycha, Malenq, Ewelina88, Fucina, Anutka, Sarnaa, Martaaa, polaola, Marta159753, Ag..., Karolajla, Maud11, blador, nix, szczesliwa89, Nuskaw, rastafanka, MartaKD, Wiki81, olenka_30, MonikaDM, bluegirl89, OliOla, Silatan, Agus89, Chanela, lwuska55592, marrtka, Gwiazdeczka27, Agula92, isabelle, A.loth, Bounia, Paula44, olka25, Fedra lubią tę wiadomość
-
gratulacje i trzymajcie sierenia83 wrote:Dziewczynki dziś o 5.20 urodziłam mojego maluszka, jest kwalifikowany jako wcześniak więc leży w inkubatorze na obserwacji ale lekarka była u mnie zaraz po porodzie i po wstępnych badaniach jest zdrowy, 2700 waga i 50 cm długi, najgorsze jest dla mnie to ze jeszcze go nie widziałam tyle tylko co mu na główce rękę położyłam zaraz po urodzeniu
renia83 lubi tę wiadomość
-
Gratuluję!!! Trzymam za Was kciuki, synek pewnie zgodnie z procedurami został umieszczony w inkubatorze, nic się nie martw, za niedługo go pewnie zobaczyszrenia83 wrote:Dziewczynki dziś o 5.20 urodziłam mojego maluszka, jest kwalifikowany jako wcześniak więc leży w inkubatorze na obserwacji ale lekarka była u mnie zaraz po porodzie i po wstępnych badaniach jest zdrowy, 2700 waga i 50 cm długi, najgorsze jest dla mnie to ze jeszcze go nie widziałam tyle tylko co mu na główce rękę położyłam zaraz po urodzeniu

renia83 lubi tę wiadomość
-
Renia gratulacje, zaraz go wypuszcza do normalnego lozeczka zobaczysz, taki duzy silny dzidzius, teraz Ci ciezko bo nie mozesz go przytulic, ale tylko sprawdza, ze wszystko ok i bedziecie razem, trzymaj sie
renia83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny














i duuuuuużo zdrówka dla Was!











