*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś mam pyszny obiadek bo mąż cały dzień w domu więc się postarał. Właśnie zjadłam żurek z białą kiełbaską i jajem mniam mniam..chodził za mną Później mają być placuchy po węgiersku..też kocham
Jutro mam usg i już nie mogę się doczekaćM4DZI4 lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
Myszka-Minnie wrote:Oj, nie wiem co napisac. Az mi sie łza w oku zakreciła. 3 mam za Ciebie kciuki, abyc wytrwała dzielnie 9 miesiecy
Cynamonek30, M4DZI4, Myszka-Minnie, Gwiazdeczka27, Viv78, GabiKOR lubią tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualny
-
U mnie brzuch z dnia na dzień rośnie. Waga spada cały czas. Mąż się wczuł w rolę dumnego ojca i głaszcze już mój brzuch, czasem nawet mówi do dzidziusia.
Za tydzień mam wizytę. Mam nadzieję że nasze dziecko ładnie zapozuje do zdjęcia.Cynamonek30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCynamonek30 wrote:na moim przykładzie mi objawy mineły wszystkie jakies kilka dni przed wizyta u Dr na szczescie na Usg było wszystko ok, a ja ciagl mysly czy wszystko na pewno ok? może po prostu moj Synus oszczedza mamusie , bo wie że mama i tak jest za szczupła- by wymiotowac
Cynamonku a Ty tak mocno czujesz ze będziesz mieć synka? Skąd takie przekonanie? ja czasem myśle, ze bedzie synek a czasem córeczka...nie mogę sie zdecydować co do przeczuć
Dziewczyny dziś w nocy śnił mi sie mój zmarły dziadzio - tak bardzo go kochałam, a od października nie ma go z nami, nie mogłąm być na pogrzebie i strasznie sobie to wyrzucam, rano wyłam jak bóbr. We snie byłam po cesarce i wstałam do mojego dziecka które było w innym budynku, szłam ulicą pełną śniegu ale świeciło słońce i z zza zakrętu wyszedł mój dziadzio z sąsiadką i mówi do mnie "dziecko co Ty robisz, ty masz leżeć bo przecież miałaś operację (w sensie cc)" przytuliłam go tak mocno i powiedziałam ze ide po jego prawnuka i zaraz mu go/ją pokażę. Nawet teraz jak Wam to pisze to płacze jak niemądra. Ten dziadzio i moja żyjąca babunia to są najlepsi ludzie na świecie.Cynamonek30, Myszka-Minnie, GabiKOR lubią tę wiadomość
-
MonikaDM może zwariowałam, ale jak zaszłam w ciaze to wiedziałam od razu że jestem..a teraz mam obsesje ,że to synek i moj mąż mnie w tym wariactwie utwierdza moja skóra na buzi tak ślicznie wyglada i włosy no i brak jakichkolwiek przykrych doligliwosci wiesz to tylko wewnetrzne przekonanie, a tak naprawde płec nie ma znaczenia chce urodzic po prostu zdrowe dzieciatko z charakterem tatusia
a i serduszkowanie było centralnie w Ovulke wiec możliwe
POpłakałam sie czytajac o Twoim Dziadku, myśle że czuwa nad Toba i nad Twoim malenstwem- ja wierze w takie rzeczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2014, 15:04
-
Mnie ostatnio jedynie martwi ból brzucha chociaz nie wiem, czy to tak mozna nazwac. Zastanawia sie skad one moga byc? Czy to moze byc rozrastajacy sie brzuch po woli, czy tez jakis inny problem? Jak siedze przy stole czy tez biurku bol tez jest odczuwalny moze czasami wiecej i mi nie wygodnie jest. Najwygodniej mi w pozycji lezacej lub jak siedze przy stole/biurku to poł lezacej.
Tez czasami tak odczuwacie? -
Myszka-Minnie wrote:Mnie ostatnio jedynie martwi ból brzucha chociaz nie wiem, czy to tak mozna nazwac. Zastanawia sie skad one moga byc? Czy to moze byc rozrastajacy sie brzuch po woli, czy tez jakis inny problem? Jak siedze przy stole czy tez biurku bol tez jest odczuwalny moze czasami wiecej i mi nie wygodnie jest. Najwygodniej mi w pozycji lezacej lub jak siedze przy stole/biurku to poł lezacej.
Tez czasami tak odczuwacie?Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
Cynamonek30 wrote:MonikaDM może zwariowałam, ale jak zaszłam w ciaze to wiedziałam od razu że jestem..a teraz mam obsesje ,że to synek i moj mąż mnie w tym wariactwie utwierdza moja skóra na buzi tak ślicznie wyglada i włosy no i brak jakichkolwiek przykrych doligliwosci wiesz to tylko wewnetrzne przekonanie, a tak naprawde płec nie ma znaczenia chce urodzic po prostu zdrowe dzieciatko z charakterem tatusia
a i serduszkowanie było centralnie w Ovulke wiec możliwe
POpłakałam sie czytajac o Twoim Dziadku, myśle że czuwa nad Toba i nad Twoim malenstwem- ja wierze w takie rzeczy.
Ja będę mieć córkę Od pierwszego dnia mówimy z mężem do niej po imieniu
W ostatniej ciąży byłam przekonana, że chłopak - chociaż chciałam mieć dziewczynkę, ( niestety już płci nigdy nie poznam) a teraz nie wiem dlaczego ale od początku czuję, że to dziewczynka:)
Cynamonek30 lubi tę wiadomość
-
Cynamonek30 wrote:jesli to nie sa jakies mocne bole to całkiem normalne- macica sie rozciaga malenstwo robi sobie coraz wiecej miejsca,ale jesli Cie to bardzo martwi to zadzwon do Doktora..
To nie są zadne moce bóle bym musiała sie czyms faszerowac. Sa odczuwalne takie lekkie. Przed ciaza byłam szczupla nie miałam zadnego wielkiego brzucha. Wiec zwalam wine na to, ze powoli brzuch sie rozrasta. A 2 wizyte mam juz za 10 dni, wiec powinnam do tego czasu wytrzymac. Gdyby były mocniejsze bole, to mogła bym sie bardziej martwic i napewno szybciej bym poszła do lekarza.
-
Ja moje drogie też mam przy kichaniu, albo szybszym wstaniu takie zakłócie czasem, a czy wy też częśto wstajecie w nocy siku? Ja jak nie wstanie z 5-6 razy to nie wytrzymam, po prostu nie ważne która godzina 2 czy 4 rano, otwieram oczy i czuje jak bym wypiła z litr wody i muszę szybko iśc do łazienki, choc już była z pół godz wcześniej. I rano jak mąż wstaje do pracy 5-6 to ja też oczy otwieram i od razu czuje ssanie w żołądku, ale to takie że jak czegoś nie zjem to zaczyna mnie głowa bolec i zaczynam źle się czuc. Jeszcze z tydzień temu tak nie miałam, a teraz szok. Też mam wizytę w poniedziałek i nie mogę się doczekac, bo ostatnio tylko małą fasolinkę widziałam i jeszcze serduszko nie biło, eh