X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fucina wrote:
    Jesteście kochane! Dziś poczułam ogromne wsparcie od Was bardzo Wam dziękuje! Rozsądek wrócił do Fuciny! :-)))

    To dobrze! :)

    Ja tylko dodam od siebie, że pomiary Filipa na 32+3 wyglądały tak:
    BPD - 88 mm - 35,5 HbD
    HC - 313 mm - 35,2 HbD
    AC - 291 mm - 33,1 HbD
    FL - 69 mm - 35,4 HbD
    Dopiero w domu się im przyjrzałam i zaczęłam się zastanawiać, czy wszystko ok. Aleeee skoro lekarz wykonujący usg i moja prowadząca nie widzieli w tych wymiarach nic niepokojącego ja też przestałam się martwić :)

    ;)

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez swojego męża nie zmuszam do porodu, fakt, był ze mną za pierwszym razem i baaardzo pomógł, właściwie nawet to, że po prostu był.
    Teraz jednak on bardzo sie przejmuje, nasza sytuacja w ogóle jest też inna niż za pierwszym razem, więcej odpowiedzialności i stresów. Te stresy maja wpływ na jego myślenie i postawę. Ostatnio powiedziałam mu przy teściach, że chyba nie chcę by ze mną był, że wolę się skupić na sobie a nie uspokajać jego nerwy.
    I mąz i teściowie mocno zaoponowali, ze lepiej będzie jak będzie ze mną, ze będzie patrzył lekarzom na ręce itp.
    Szczerze to czuję wolność, że mąż nie musi być ze mną, że jeśli chce to ok, ale teraz nie ma we mnie już takiego strachu, wiem co i jak i jesli nie chce wspierać mnie ze spokojem to nie musi byc przy porodzie i to tez jest ok :)

    FITop1.png
  • Selene Autorytet
    Postów: 1318 2158

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:56

    Ewelina88, M4DZI4, Fedra lubią tę wiadomość

    eNortjKzUjIytDAwMVKyBlwwFXACzg,,50.png
  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też swojego nie zmuszam. Wie że w każdej chwilii może wyjść. Ale po co obcy ludzie się wtracaja.

    Tymi lubi tę wiadomość

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam jednak, że za pierwszym razem zmuszałam męża, tzn nie było opcji, ze nie będzie ze mną przy porodzie :D :D :D i wcale nie miałam wyrzutów sumienia :D
    Pozwoliłam mu tylko zdecydowa, czy chce przeciąć pępowinę :D ale tak czy siak ciężko powiedzieć by o tym zdecydował, położna podała mu nożyczki podetknęła pepowinę i przeciął, nie miał czasu się zastanawiać :D

    Wg mnie mnie ma potrzeby odżegnywać się od słowa "zmuszam", bo jeśli jednak zmuszam, to co? Jestem gorszą żoną, że chcę by był ze mną? :D :D :D
    Chłop ma być chłopem, iść na barykady, bronić swojej kobity.
    Często mam wrażenie, że cywilizacja zabiera mężczyznom potrzebę konfrontacji z nieznanym, przygodą, bólem...cywilizacja robi z mężczyzn mięczaków, którzy słuchają innych mięczaków.
    cholera, idę pozmuszać mojego męża by zobaczył jak wychodzi główka :D bo ja kurna nie będę mogła tego widzieć:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 10:14

    Ewelina88, lwuska55592, Fedra lubią tę wiadomość

    FITop1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag... no co Ty wyprawiasz??? pogadaj z Kostkiem, żeby tak mamusi nie straszył...
    ej no.......... Bo jak się Kosia dowie to też będzie chciała wyjść...a to nie za dobry teraz pomysł...:-/

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina a stare baby najgorsze, bo za ich czasow bylo inaczej i w glowach im sie to nie miesci, podejrzewam, ze historie bardziej mrozace krew w zylach niz te opowiadane ciezarnym. Moj ma byc ze mna, ale jak mu sie odechce to idzie na korytarz i jak mnie wnerwi to tez wyrzuce na korytarz.

    Ewelina88 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag jak sytuacja? Wyszłaś już z wanny?

    Muszę się przespać... pewnie koło południa tu zajrzę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 10:20

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • Ag... Autorytet
    Postów: 6067 6269

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq pozazdrościł Filipowi powodzenia u 2 lasek:) hehe.
    a sytuacja bez zmian co 15 boli okropnie. Od krzyza promieniuje na podbrzusze i są chyba coraz dluzsze:/ ale ciężko mi to mierzyć. No nie wiem, zobaczymy co to będzie. Ale jeśli to nie są te bolesne skurcze porodowe to ja nie wiem jak tamte muszą bolec:/

    renia83 lubi tę wiadomość

    dqprhdgeyewjk8qy.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag oddycham przeponą, tak szybko by odczuć ulgę.

    FITop1.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag... nie strasz :D Niewiedza jest taka błoga... :D

    201501145565.png
  • Ewelina88 Autorytet
    Postów: 1608 1766

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag a nie możesz zadzwonic do ginekologa i zapytać co robic? Ja jak będę mieć taka sytuację to zadzwonie bo nie wiem czego się spodziewać.

    Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość

    zplX18SyZp.gif
    https://www.maluchy.pl/li-70300.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przyjeżdża się do szpitala jak skurcze są co 5-7 minut. No chyba że wody odejdą czy pojawi się krew - wówczas nie ma na co czekać

    201501145565.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag... wrote:
    Kochana nospy od 5 wzielam juz 2, i to forte:D leze w wannie:)
    Przypomniało mi się jak utopiłam kiedyś nowy telefon- właśnie w wannie :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kawa wrote:
    Przypomniało mi się jak utopiłam kiedyś nowy telefon- właśnie w wannie :D
    a ja wyprałam....małż nie wyjął z kieszeni spodni, ja nie sprawdziłam i poszło do prania......

    Kawa lubi tę wiadomość

  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę jednak zasnąć..
    Pewnie Ag zapoznałaś się już z jaką lit. na temat skurczy, ale podeślę..

    Objawy porodu pozornego:

    Skurcze nie są regularne. Nie zwiększa się ani ich siła, ani natężenie
    Skurcze znikają gdy zmieniasz pozycję lub gdy zaczynasz chodzić
    W czasie skurczu ruchy płodu stają się bardziej energiczne
    Odczuwasz raczej ból podbrzusza niż okolicy krzyżowej
    Wydzielina pochwowa jest brązowa (może to być skutek ostatniego badania ginekologicznego, stosunku, który odbyłaś w ciągu ostatnich 48 godzin lub wysiłku fizycznego)


    Objawy porodu prawdziwego:

    Skurcze stają się regularne, początkowo co 15, 10 minut później przerwy między skurczami robią się krótsze.
    Skurcze stają się coraz silniejsze, bardziej bolesne i coraz częstsze
    Przy zmianie pozycji kobiety skurcze raczej nasilają się niż słabną
    Ból zaczyna się w okolicy krzyżowej i rozprzestrzenia się na podbrzusze, promieniuje w kierunku pachwin i nóg
    Wydzielina pochwowa jest różowa, z widocznymi pasemkami krwi
    Skurczom może towarzyszyć biegunka
    Odpływają wody płodowe - płyn owodniowy może wypłynąć w dużej ilości lub powoli się sączyć (tak jest najczęściej).



    U kobiet rodzących po raz pierwszy akcja porodowa przebiega łagodnie, a pierwsza faza dość łagodnych skurczy może trwać nawet kilka czy kilkanaście godzin. Dlatego nie ma co panikować i na łeb na szyję pędzić do szpitala. Lepiej kilka pierwszych godzin porodu spędzić w domu, posłuchać kojącej muzyki i na spokojnie oswajać się z myślą, że to już. No i przede wszystkim gromadzić siły, bo będą Ci one teraz szczególnie potrzebne.

    Jeśli masz ochotę, zjedz coś lekkiego i pożywnego
    Regularnie i często chodź do toalety Twoje ciało w naturalny sposób usuwa wszelkie przeszkody, które mogą stanąć na drodze maleństwa
    Odpoczywaj jak najwięcej, ale nie układaj się na plecach – ucisk brzucha na duże naczynia krwionośne może ograniczać przepływ krwi przez łożysko
    Weź ciepły prysznic lub ciepłą kąpiel – to świetnie odpręża i relaksuje, a kapiąca woda uspokaja i łagodzi ból
    Skontaktuj się z mężem, rodziną i powiedz, że prawdopodobnie już się zaczyna.



    Pamiętaj, że w przypadku porodu nigdy za wiele ostrożności!
    Jeśli coś Cię niepokoi, jesteś niespokojna zawsze możesz pojechać czy zadzwonić do lekarza lub swojej położnej. Przez telefon opiszesz im swoje objawy, a Ci upewnią Cię czy to już poród i powiedzą kiedy najlepiej pojechać do szpitala. Jeśli zdecydujesz się na przyjazd do szpitala na pewno zbada Cię lekarz i oszacuje jakie jest rozwarcie szyjki macicy. Jeśli akcja porodowa będzie zaawansowana zostaniesz w szpitalu, jeśli jeszcze nie - najwyżej wyślą Cię na kilka godzin do domu.



    Kiedy należy jechać do szpitala

    Odeszły wody płodowe, szczególnie jeśli wody były podbarwione na zielono, brunatnie lub były zabarwione krwią
    Z pochwy sączy się krew
    Odczuwasz silne ruchy dziecka lub ich brak
    Odczuwasz silny ból głowy
    Masz gorączkę
    W przypadku pierwiastek (kobiet rodzących po raz pierwszy) skurcze trwają minimum 30 sekund i pojawiają się co 5 minut lub częściej
    Jesteś wieloródką a skurcze pojawiają się częściej niż co 10 min


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 10:44

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agg ale przecież słońce świeci! Kostek miał poczekać do śniegu! :)

  • jonka91 Autorytet
    Postów: 1701 2352

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula! Odezwij się jak po badaniu!!

    2e0KXOD.jpg2e0Kp1.pngUld9p2.pngPYdSp1.png


  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale dziś mamy ciśnienie... Ag, Paula... szalejemy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 10:50

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 12 grudnia 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jonka jak mozesz przypnij nam to na maila, bo teraz to wiemy czytamy a potem w panice bedziemy przeszukiwac internet

    jonka91 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
‹‹ 1529 1530 1531 1532 1533 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ