*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj na usg gin nie mógł znaleźć drugiej nerki Małej, już drugi raz, jest duże prawdopodobieństwo, że jest tylko jedna, tym bardziej, że jest powiększona. Martwię się tym choć z tego co wiem sporo osób żyje z jedną nerką i jest wszystko ok, znam jedną taką osobę, jednak trudno mi się z tym pogodzić…
-
nick nieaktualnyzielarka wrote:Wczoraj na usg gin nie mógł znaleźć drugiej nerki Małej, już drugi raz, jest duże prawdopodobieństwo, że jest tylko jedna, tym bardziej, że jest powiększona. Martwię się tym choć z tego co wiem sporo osób żyje z jedną nerką i jest wszystko ok, znam jedną taką osobę, jednak trudno mi się z tym pogodzić…
kochanie nie wiem co Ci napisać....
mojej siostrze przez całą ciążę mówiono, że mała urodzi się bez rączki, bo na żadnym usg nie było widać....na sali porodowej jakie było zdziwienie gina, że mała ma dwie sprawne i śliczne rączki...
i Tobie życzę takiej niespodzianki:)
ja nadal czekam soboty i drugiego echa serca....
brzuch mam twardy jak kamień dziś...małej ruchy są powolne i dokuczliwe...
od 2tyg. obwód brzucha mojego nie urósł ani o cm......
płaczliwa maruda dzisiaj jestem,....
Zielarko 3maj się....
Wiki odezwij się jak tylko będziesz mogła.......Wiki81, ana7227 lubią tę wiadomość
-
zielarka wrote:Wczoraj na usg gin nie mógł znaleźć drugiej nerki Małej, już drugi raz, jest duże prawdopodobieństwo, że jest tylko jedna, tym bardziej, że jest powiększona. Martwię się tym choć z tego co wiem sporo osób żyje z jedną nerką i jest wszystko ok, znam jedną taką osobę, jednak trudno mi się z tym pogodzić…
Zielarko, pewnie będą robić usg brzuszka dziecka po urodzeniu, żeby to jeszcze sprawdzić. U mnie była sytuacja odwrotna - w ciąży wszystko niby było widoczne, a po usg brzuszka małej okazało się, że nie ma prawej nerki. Dwa kolejne badania to potwierdziły. Mnie też nie jest łatwo to zrozumieć, ale staram się myśleć pozytywnie, że taka sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na jej życie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 08:44
zielarka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq ja tez dzis wyje od rana , bez powodu , wczoraj miałam kumulację normalnie , 10 osób wczoraj dobijalo mnie pytaniami odnośnie " ty jeszcze chodzisz?" " a to dzidziusia jeszcze nie ma ?" Mowię Wam przestanę wychodzić z domu , tzygac mi sie na to chce ....
Pozatym nic dziwnego jak my sie czujemy jak kuzwa jesień na zewnątrz i nie ma prawdziwej zimy jutro ma byc 11stopni u nas chyba komuś sie cos pomyliło
Wiki czekamy na wieści !!!'nWiki81, Malenq lubią tę wiadomość
-
Delia wrote:czesc dziewczyny,
czy któraś z Was miała/ ma skroconą szynkę macicy jak ja do 1,4cm? jestem w 34 tyg. a to za wczesnie na porod ;(
tu gdzie mieszkam nie zaklada sie zadnej klamry tylko daja progesteron dopochwowo na noc 2 kapsulki...i tyle...mam lezec...eh...
Wiki81 pisz jak sytuacja? co powiedzieli w Wwie w szpitalu?
pozdrawiam Was wszystkie!!
Delia witaj!
Mi z dnia na dzień skróciła się szyjka o połowę. W 32+6 była 3 cm, a 33+0 już tylko 1,5 cm. Dostałam no-spę i luteinę (3x1) i nakaz leżenia. Pomogło i w 2 tyg później na wizycie szyjka się wydłużyła i miała ok. 2,8cm! Także leż odpoczywaj, pupa wyżej niż głowa, wstawaj tylko na siusiu, nie biegaj po schodach i będzie ok. Wiem, że przy dziecku to trudne ale spróbuj jak najwięcej wypoczywać! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!
Zaraz Cię wpiszę jeszcze na naszą listę "porodową"Delia lubi tę wiadomość
-
Malenq wrote:isabelle to już miesiąc??? jak Alicja jest z Wami???
kurczę jak ten czas szybko "zlatuje"....
jak się dzisiaj czujecie????
No miesiąc, zleciał ten czas nie wiadomo kiedy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 17:44
Paula44, Tymi, Chanela, lwuska55592, rastafanka, Delia, Martaaa, nix lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja dojeżdżam. Skurcze nam co 8 min caly czy. Plecy bolą ale nie przy każdym. Wzięłam apap, bo Glowa mi pęka, a i tak brałam o 8 sterydy i popiłam łykiem wody. Tak jestem na czczo. Nie śpię od 2. Wczoraj mnie przeczyściło też. Po prysznicu w nocy przeszło, ale od 5 znowu caly czas co 8 min. Te skurcze powinny chyba byc częstsze gdyby to bylo juz. Jak nie mam rozwarcia i mnie nie przyjmą to i tak zostanę w Warszawie.www.styczniowki2015.phorum.pl
-
Wiki81 wrote:Dziewczyny ja dojeżdżam. Skurcze nam co 8 min caly czy. Plecy bolą ale nie przy każdym. Wzięłam apap, bo Glowa mi pęka, a i tak brałam o 8 sterydy i popiłam łykiem wody. Tak jestem na czczo. Nie śpię od 2. Wczoraj mnie przeczyściło też. Po prysznicu w nocy przeszło, ale od 5 znowu caly czas co 8 min. Te skurcze powinny chyba byc częstsze gdyby to bylo juz. Jak nie mam rozwarcia i mnie nie przyjmą to i tak zostanę w Warszawie.
Dobra decyzja z tym wyjazdem do Warszawy. Trzymam kciuki, żeby to był jednak fałszywy alarm, ale żebyś została jednak już na oddziale. Za dużo stresu.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiki 3mam kciuki, aby jednak szpital nie robił problemów z przyjęciem...
i oby wszystko było dobrze....najważniejsze żebyś była pod okiem specjalistów...
a z tym pozostaniem w Wawie to masz rację....daleko mamy do stolicy...
jak mnie w sobotę poinformuje o tym, że lepiej by było, żebym rodziła w stolicy to mnie też pozostanie znaleźć sobie lokum w Wawie heh.................
ja małą cały czas wysoko czuję, tuż pod biustem, a rączkami gmera przy pępku, natomiast główkę ma przy pęcherzu....Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 09:13
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Wiki dawaj znać jak sytuacja! Dobrze, że zdecydowałaś się na wyjazd do Wawy, przynajmniej w jednej kwestii będziesz spokojniejsza!!
Paula trzymam kciukasy za pozytywne wieści z wizyty! Będzie dobrze!
Zielarko oby po porodzie okazało się, że obydwie nereczki są na miejscu! Wiem to trudne, ale masz świadomość, że coś może nie być ok, nie będzie to aż takim wielkim szokiem...
Isabelle Twoja Księżniczka to na prawdę waleczna dziewczynka! Mocno Wam kibicuje! W sumie nie ważne kiedy Was wypuszczą, najważniejsze, żeby było to w momencie 100% pewności lekarzy, że w warunkach domowych wszystko będzie dobrze!Malenq, Paula44, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiki walcz o swoje! Dobrze by było, żebyś została. Ag miała co 15 min potem co 7... jeśli dobrze pamiętam.
Informuj. Trzymam za Was dziewczyny.
Zielarka - z ta oceną usg różnie jest. Na połowkowych byłaś u kogoś dobrego? Spokojnie. Wiem, że ciężko...Wiki81 lubi tę wiadomość
-
A ja Kostka już widziałam wczesniej na fejsie,ale nic nie mówiłam:)
Wiki, podziwiam Cię,że tak jeździsz od miasta do miasta, dzielna jesteś
Zielarko,może przez usg nie można doszukać się tej drugiej nerki, to w sumie tylko sprzęt.Niektórzy lekarze maja takie usg,że się dopatrzyćnie moga płci bardzo długo:)
A ja czuję ruchy wszedzie:) Mam krótki tułów i czuję pod piersiami, żebra bolą, czuję przy pępku i smyranie w pachwinach.
A za tydzień Wigilia:) ciekawe która będzie miała świąteczne dzieciątko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 09:20
Wiki81, Delia, Nuskaw lubią tę wiadomość
-
MartaKD wrote:A ja Kostka już widziałam wczesniej na fejsie,ale nic nie mówiłam:)
Wiki, podziwiam Cię,że tak jeździsz od miasta do miasta, dzielna jesteś
Zielarko,może przez usg nie można doszukać się tej drugiej nerki, to w sumie tylko sprzęt.Niektórzy lekarze maja takie usg,że się dopatrzyćnie moga płci bardzo długo:)
A ja czuję ruchy wszedzie:) Mam krótki tułów i czuję pod piersiami, żebra bolą, czuję przy pępku i smyranie w pachwinach.
A za tydzień Wigilia:) ciekawe która będzie miała świąteczne dzieciątko:)MartaKD lubi tę wiadomość
-
Wiki trzymam kciuki !!!
Anutka sory ale ręce mi opadły po przeczytaniu Twojego posta
Siusianie Twoje częste oznacza pchanie sie dziecka na świat ?
Przecież lekarz powiedział ze nie ma zagrożenia przedwczesnym porodem to co Ty schizujesz
Większość z nas sika w nocy po tyle razy ze juz dawno byśmy tu wszystkie były rozpakowane
Wyluzuj , mam wrażenie ze sobie wyszukujesz sama problemy , na tum etapie ciazy to normalne objawy !Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 09:26
Malenq, przedszkolanka:), Wiki81, Ewelina88, lwuska55592, Kawa, Martaaa, Bounia lubią tę wiadomość
-
Wiki to chyba niedługo będziesz swoją królewnę tulić w ramionach
A u nas rozpierdziel totalny. Rzeczy z kuchni się wszędzie walają a mąż zabrał się za blaty. Najchętniej przesunęłabym święta, ale się nie daNo nic, musimy jakoś zdążyć
Tymi, Wiki81 lubią tę wiadomość