*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi się jakieś 2tyg temu wydawało że odchodzi ale to nie było to. Ale po wizycie we wtorek teraz wiem że odchodzi bo sama ginekolog zauważyła. U mnie jedtbw tak jak u Silatan - stopniowa. Raz na wkładce raz na papierze po siku ale zawsze rano i wieczorem.
Co do teściów- mój wczoraj zaproponował mi kielicha. Prawie oczy wyszły mi na wierzch. Jak odmówiłam podsumował że dobra matka ze mnie będzie bo nie pije i nie pale. Masakra!!!
A dziś z mężem się obzeramy i oglądamy filmy. Świeczki zapalone, lampki na choince też i jest idealne. Tylko ta zgaga...
Selene dzielna mama z Ciebie a Hania śliczna !!Selene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paula gwiazdeczka dobrze prawi
Polać jej soczku!
Jesteś pod opieką lekarską, monitorowana, nic złego nie może się stać. Szymuś duży chłopczyk, poradzi sobie w razie czego...
Dostałam od cioci kolejną czapeczkę i coś w stylu mini komina na szyjkę
Sweterek do kompletu jest jeszcze w fazie produkcji
Paula44, Gwiazdeczka27, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBrzuch jak kamień, boli dziwnych brak, mała rusza się.. Magnez wypity, czy dalej powinnam coś zrobić?
Martwi mnie ta twardość od ponad 2h tak jest...
Przetrzymać do jutra? I najwyżej pojechać na IP? Nie wygłupię się jak pojadę na izbę...?
Pierwszy raz tak mam, że tak długo twardy jest....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 16:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyzielarka wrote:A nie objadłaś się za bardzo? Po wigilii myślałam, że się rozpuknę, do tego mam kłopoty z załatwianiem się co pogłębia uczucie napompowania
Ale jeszcze poleżę i zobaczę wieczorkiem... -
nick nieaktualnyA mnie z dolegliwości nieprzeziebieniowych to strasznie bola zebra juz nie wiem jak mam leżeć a co dopiero będzie w nocy bo dziś leże większość dnia i podsypiam najgorsze jest obracanie z boku na bok nie dość że malo nie rozpadnie mi się miednica to bola zebra ,glowa i ten pierniczony katar.pozdrawiam
-
Ja już jestem po różowej stronie ponieważ 18.XII o godz 12:25 poprzez cc urodziłam swojego synka Karolka. Nasz mały waleczny chłopczyk był z nami 3 godz i odszedł do aniołków ;( ;( . Chociaż mam żal do Boga, że tak skrzywdził nasze dziecko dziękuję za to,że zostałam mamą i mogłam go poznać. Jest/był śliczny, podobny do mnie (ale nieskromna mama).
Życzę wszystkim oczekującym szczęśliwego rozwiązania.
PozdrawiamPaula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam się prawie po świętach, szczerze myślałam że przez święta nikogo tu nie będzie, a Wy tyle postów naprodukowałyście.
Gabi bardzo mi smutno i przykro z powodu Waszej sytuacji ! Masz teraz swojego aniołka w niebie będzie nad Tobą czuwał !
U mnie wigilia średnio zadowalająca, jesli można to tak określić, bez szału. Tylko tyle że od teścia usłyszeliśmy, że nie jesteśmy zaradni bo dom na kredyt to żadna zaradność...Gorzej w 1 dzień świąt bo tak jak u Ciebie EWELINA teściu proponował mi kielicha a ja odpowiadam "JA? Przecie3ż ja w ciaży jestem !" po czym odparł "No i dobrze niech się mały przywyczaja.." wiecie brak słów, chyba każdy przy stole poczuł zniesmaczenie w tym momencie...
Widzę, że teraz już każda odlicza do stycznia, ja również, ale u mnie nic się nie dzieje, żadnych skurczy, czop nie odszedł. Ale nastawiam się, że wszystko może się zacząć nieoczekiwanie. Dzisiaj byliśmy z mężem na krótkim spacerku nad morzem a tak to siedzę w domu.
Zielarka wyglądasz naprawdę dobrze ! A że może przyszło Ci kilka kg za dużo to nic ! jesteś w ciąży przecież, a nie gruba ! Będziesz karmić piersią i wszystko zejdzie.
Jeszcze się pochwalę prezentami, w tym roku na tapecie skóra bo dostałam portfel skórzany i rękawiczki skórzane - wszystko to czerwone i śliczne ! Poza tym super kosemtyki ze Starej Mydlarni - żel pod prysznic i masło do ciała, jestem bardzo zadowolona. Maż również dostał to co sobie wymarzył więc wszyscy zadowoleni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 18:07
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gabi również ogromnie mi przykro również brak jest słów..
Jestem w ogromnym szoku. Przepraszam, ze pytam oczywiscie jezeli nie chcesz to nie odpowiadaj, ale co sie takiego stalo? Przeciez termin byl na styczen.
Jezeli zadalam pytanie ktore jest dla ciebie nie na miejscu to wybacz. Jestem po prostu w szoku i probuje zrozumiec ale nie potrafie ... Tez stracilam dziecko ale w polowie ciazy mialo wade letalna, moja córeczka byla nieuleczalnie chora wiec po czesci cie rozumiem. Zycze Ci sily.