*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Gwiazdeczka27 wrote:Wiki kochana a jak u ciebie wygląda połóg po cc? Podobno po cc jest troche z tym lepiej, mniej leci i szybciej sie kończy?
Chanela, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
nick nieaktualnymagda-lena309 wrote:aa i wiem że kilka z Was jest z okolic Bielska;) ja mam do BB może z 20 km, mieszkam koło skoczowa, rodzić planuję w Cieszynie...
Ja jestem z Jastrzębiamasz sprawdzone opinie o szpitalu w Cieszynie? bo mi doradzali go unikać, (no ale znajoma miała z nim "jazdy" bo przez zaniedbanie niedotlenienie dziecko miało) ale to było jakieś 3lata temu.
-
Kawa wrote:Ja jestem z Jastrzębia
masz sprawdzone opinie o szpitalu w Cieszynie? bo mi doradzali go unikać, (no ale znajoma miała z nim "jazdy" bo przez zaniedbanie niedotlenienie dziecko miało) ale to było jakieś 3lata temu.
ja rodziłam tam córkę w lipcu 3 lata temu i byłam bardzo zadowolona z opieki... wiem że teraz jest odnowiony cały oddział położniczy i podobno dużo się poprawiło... większość moich koleżanek, kuzynek tam rodziła i nikt nie narzekał
a np. bratowa rodziła w szpitalu wojewódzkim w bielsku, już tu pisala chyba Paula o nim, byłam tam jak leżała po cesarce, było to dwa miesiące po moim porodzie więc miałam porówanie, w bb zero opieki, mogła dzwonić po położne kilka razy, nie przychodziły bo nie miały czasu, musiała dzwonic po męża żeby przyjechał jej podać dziecko do piersi bo położne nie miały czasu, a w cieszynie jak zadzwoniłam od razu były, ba, nawet nie musiałam dzwonić, same chodziły co chwilę pytać czy wszystko ok, czy coś nie trzeba... jak mam wspomnienia pozytywne z tego szpitala...
a Ty gdzie planujesz rodzić?? kiedys coś mi się obiło o uszy o esculapie ale nie wiem czy to Ty pisałaś czy ktoś inny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 18:25
Kawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kawa wrote:magdalena no to jak masz sprawdzone to super
Tak to byłam ja, rodzę w esku mam cc na życzenie już 5tego stycznia- jeśli dotrzymam bo to również mój normalny termin porodu
a chodzisz do lekarza który tam przyjmuje?? moja kuzynka rodziła tam dwójkę dzieci, była zadowolona, rodziła naturalnie, w sierpniu rodziła trzecie ale już w bb na wyspiańskiego, bo ten lekarz do ktorego chodziła się stamtąd zwolnił i mówił że masowo się lekarze pozwalniali i może być tak że jak przyjedzie na poród to nie będzie lekarza i ją karetką przewiozą do innego szpitala, jak to usłyszała to zrezygnowałapoza tym teraz chyba dość drogo tam wychodził poród wiec zdecyowała się na wyspiańskiego, też była zadowolona...
ale jeśli masz zaplanowane cięcie to nie będzie sytuacji że żadnego lekarza nie będzie;) -
Selene wrote:Dziewczyny a jak radzicie sobie z zużytymi pieluszkami? Ja na razie pakuję do pachnących woreczków z Babyono, ale zastanawiam się nad takim koszem:
http://www.tommeetippee.pl/product/pojemnik-na-pieluszki-hygiene-plus/
ja używałam kosza angelcare, fajne ale szybko pełny, wkłady dosyć drogie... ale nie było nieprzyjemnego zapachu od kupek;) teraz kupiłam już wkłady i będę go znów używała...Selene lubi tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 wrote:Ja wiem, że bede brala pieluche do sieteczki takiej jednorazówki jakie sa w supermarketach na owoce czy pieczywo nie będe wydawac specjalnie kasy na to aby pakować je w specjalne pojemniki, kosze itp
Gwiazdeczko na początku jest mnóstwo tych pampersów, szybko Ci się pewnie znudzi pakowanie każdego osobno;) ja na początku pakowałam do worka na śmieci i wiązałam ale zapach przy odwiązywaniu nie należał do przyjemnych;) na początku jeszcze kupy są znośne, ale jak dziecko zaczyna jeść coś innego nić mleczko to się zaczyna hehe
dopiero wtedy kupiliśmy ten kosz;) -
selen dokładnie jestem tego samego zdania;) ja miałam worek na pampersy w sypialni, i tam wrzucaliśmy, jak się wchodziło to był specyficzny zapach... dlatego taki kosz jest fajnym rozwiązaniem... nawet przy wyciąganiu worka nie ulatnia się żadna woń...
Selene lubi tę wiadomość
-
Rozumiem, mimo wszystko zostaniemy przy siateczkach
My bedziemy pakowac do tych jednorazowych i zawiazywac , nie luzem do worka na śmieci. Mam znajome które tą metode stosowały i nic im nie podśmierdywałowiadomo każda robi po swojemu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 18:44
Selene lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagdalena nie chodzę tam bo musiałabym dojeżdzać jakieś 45km, za wszytsko wyjdzie 2500zł (nie mają kontraktu z nfz dlatego nie mają takiej masówki jak kiedyś że musieli odsyłać), jakby się wcześniej zaczęło to lekarz mówił że mam dzwonić- Ci którzy tam pracują zawsze któryś jest na miejscu/ bądź w pobliżu i zawsze przyjezdzają. A cc nikt mi w państwowym nie zrobi na życzenie więc zdecydowałam się na eska u dr.Zalewskiego
-
wrr posłałam męża po suchary i miętę bo ciągle mnie kręci w jelitach... brzuch mnie cały już boli, nie wspomnę o tyłku:( głodna jestem i nie mogę nic zjeść, cały garnek pomidorowej dziś nagotowałam:( w dodatku musimy poogarniać domek bo jutro mamy kolędę i proboszcz przychodzi.... a z moim małym diablem to jutro zwariuję żeby utrzymać ten porządek;)
-
Kawa wrote:magdalena nie chodzę tam bo musiałabym dojeżdzać jakieś 45km, za wszytsko wyjdzie 2500zł (nie mają kontraktu z nfz dlatego nie mają takiej masówki jak kiedyś że musieli odsyłać), jakby się wcześniej zaczęło to lekarz mówił że mam dzwonić- Ci którzy tam pracują zawsze któryś jest na miejscu/ bądź w pobliżu i zawsze przyjezdzają. A cc nikt mi w państwowym nie zrobi na życzenie więc zdecydowałam się na eska u dr.Zalewskiego
no i cesarką na życzenie to jedynie do prywatnego! czekam na relację bo sama jestem ciekawa;)
Kawa lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny troche mnie nie było ale czytam praktycznie codziennie. Serdeczne gratulacje dla wszystkich Mamusiek.
Ag przepiękne zdjęcia i Kostek cudny tez jestem zdania ze nie trzeba sesji
u mnie został tydzień, choć moja gin twierdzi ze moze nawet szybciej. Generalnie oby do 01.01.2015r dalej to juz nieistotnez objawów to cisną mnie biodra, momentami jak stoję na nogach albo chodzę to pobolewają
, brzuch się napina no i odczuwam chyba skurcze takie bóle jakby na okres. Nie są co prawda bardzo intensywne ale są i to najczęsciej w nocy. Tak więc leżę i nie nie robię co by nie kusić losu
Ania_29 narobiłas mi checi na karpatkęjakis fajny przepis?
My z Mężem sylwestra spędzamy z Jedynką albo Polsatem jeszcze nie zdecydowalismyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 18:56
Malenq lubi tę wiadomość