*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
bylam dzis wyniki krwi i moczu odebrac, krew lepsza niz bez ciazy a w moczu nieliczne bakterie, wiec pije teraz sok pomaranczowy zeby zakwasic bna wszelki wypadek
i dzwoniłam do labo w szpitalu i gbs oczywiscie kurna dodatni a tak sie cieszyłam przed ciaza jak po trzech antybiotykach go wytepiłam -
nick nieaktualny
-
Ja mam lustrzankę Nikona i do tego lampę zewnętrzną, ale to ja robię fotki, więc mój małż nie ma o tym pojęcia, a samej sobie zrobić sesję jest mega trudno, tylko na samowyzwalaczu...
Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane, to mam ich dużo za dużo... Różne, różniste - zawsze ktoś coś przyniesie albo wezmę na spróbowanie, choć naprawdę planuję używać wody z mydełkiem. Póki się nie otworzy to może nie wyschną za szybko, będą na spacery z małą latem i jesienią, do wycierania rączek i na podróżeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 16:49
szpilka lubi tę wiadomość
-
Melula wrote:Ja mam lustrzankę Nikona i do tego lampę zewnętrzną, ale to ja robię fotki, więc mój małż nie ma o tym pojęcia, a samej sobie zrobić sesję jest mega trudno, tylko na samowyzwalaczu...
Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane, to mam ich dużo za dużo... Różne, różniste - zawsze ktoś coś przyniesie albo wezmę na spróbowanie, choć naprawdę planuję używać wody z mydełkiem. Póki się nie otworzy to może nie wyschną za szybko, będą na spacery z małą latem i jesienią, do wycierania rączek i na podróże
Melula jak zaklejasz opakowanie po uzyciu to one nie wysychają szybko. Są mega wygodne, a nie ma ich za duzo bo schodzą szybko. Ja tez myslalam o wodzie z mydlem, wygoda wzięła gore i uzywam chusteczek jednak:Drenia83 lubi tę wiadomość
-
Melula wrote:Ja mam lustrzankę Nikona i do tego lampę zewnętrzną, ale to ja robię fotki, więc mój małż nie ma o tym pojęcia, a samej sobie zrobić sesję jest mega trudno, tylko na samowyzwalaczu...
Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane, to mam ich dużo za dużo... Różne, różniste - zawsze ktoś coś przyniesie albo wezmę na spróbowanie, choć naprawdę planuję używać wody z mydełkiem. Póki się nie otworzy to może nie wyschną za szybko, będą na spacery z małą latem i jesienią, do wycierania rączek i na podróże
ustawiałam sobie statyw i aparat z ostroscia na sciane ostatnio a samowyzwalacz na 10s i 2 s, to na 10 s trzymało ustawienia moje to nastepne robiło co chcialo ale za to z czasami zaskakująco ciekawym wynikiem
mam kliszowa lustrzanke canona moja milość zakupiona gdy weszły cyfrówki i było mnie na to stac, niestety na strasznie nieekonomiczne baterie, no i na zadoopiu z klisza ogromny problem -
nick nieaktualny
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 19:28
Ag..., ania_29, szpilka, Kawa, Viv78, jonka91, bluegirl89, Malenq, MonikaDM, Martaaa, kasia86, Rybka1, Selene, zielarka, rastafanka, MartaKD, Bounia, M4DZI4, Agus89, kamilaaa_88, Becia81, nix, blador, Ewelina88, Chanela, Goosiaczek2, lwuska55592, renia83, isabelle lubią tę wiadomość
-
OliOla super! ciocie też przesyłają buziole!
Ag pisałaś kiedyś o ile dobrze pamiętam, że sprawdza się u Was zestaw body+pajac. Body krótki rękaw i wkładane przez głowę? Położna mi polecała kaftanik+pajac, bo pielucha i tak dupkę grzeje. Ale jak się ten kaftan podwijać będzie
Jak ubrałyście/ubieracie maluchy na wyjście ze szpitala?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 17:18
OliOla lubi tę wiadomość
-
Ja mam do szpitala takie zestawy:
1. Body kopertowe z długim rękawem plus półśpiochy
2. Body z krótkim rękawem plus pajac
3. Body z długim rękawem kopertowe plus śpiochy
4. Body z krótkim rękawem, kaftanik plus półśpiochy
W zapasie wzięłam dwa body z długim rękawem, sweterek i półśpioch
Na wyjście planuję: Body długi rękaw lub krótki (zależ od temp) plus pajac na to kombinezon i czapeczka i kocyk do przykryciaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 17:27
marrtka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:Melula sorki że na tym wątku ale tu cie łatwiej uchwycić . Kochana powiedz mi kiedy było ci wyraźniej widać brzuszek i ile przytyłaś w ciąży ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 17:30
-
ale fajnie - mało przytyłaś
ja też mam troche odstający .
ale cały czas choruje, mam straszny kaszel i boje sie o maleństwo bo strasznie i gwałtownie szarpie mi brzuchemale mam sie leczyc domowo - byłam 2 razy u lekarza.
miałaś też kaszel ? -
Ogólnie byłam chora - przeziębiona tylko raz w całej ciąży (ssałam Islę i piłam syrop prenalen i przeszło; miałam też zatoki zaatakowane z antybiotykiem, ale nie wzięłam i jakoś wyleczyłam bez tego), nawet moja odwieczna alergia się nie odzywała, więc niestety nie pomogę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2015, 17:39