*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej.
Zdjęłam szwy. Dostałam niteczkę na pamiątkę, rana goi się ładnie, w środku też ok. Gin mówi, że może się paprać ze środka nawet jeszcze miesiąc.
Ciekawe kiedy dostaniemy okres? hmmm...
Ciężko było patrzeć w ekran, na którym nie widzę już Szymusia. Dziwne uczucie...
Naprawdę brakuje mi ciążowego brzuszka... Też tak macie? Czy ja mam coś nie tak z głową ;/
Waga sprzed ciąży 61. W dniu porodu 76kg. 11 dni po porodzie 64,5kg.
Szymuś jest baaaaaaaaaaaaaardzo grzeczny.Wciąż jednak wydaje mi się, że za mało je. Non stop przy przewijaniu na nas sika. Już czekamy ze starym pampuchem, żeby złapać strumień z siusiorka. i co? czekamy....i...zawsze mu się uda
dziś walnął taką kupę, że był obsrolony po sam pępek.
Skórka trochę nam się łuszczy. Zaczęliśmy kąpać w parafince i jest lepiej.
Mąż kupił naszemu ginowi 18-letnią whisky, a ode mnie dostał zdjecie Szymusia z dedykacją
Był wzruszony.
Co do zdjęcia do konkursu - zdecydowanie nr 1!
Marta - czekaj na córeczkę. Trudno jak się człowiek tak nastawi, że dziś tulić będzie dziecko..., a tu, że jutro. Cierpliwości.
Też chce kupić tukanado domu rodziców.
Nasza kołuyska sprawdza się cudownie. Najlepszy zakup! -
Hejka
Kolejny wieczór i znowu jestem w dobrym nastroju, moja rozżalenie przeszło bo ..... jutro mam się stawić w szpitalu! Jeśli nie urodzę do tego czasu. Szyjki brak, jest mięciutka i otwarta, Hanusia schodzi do kanału, na ktg piękna akcja skurczowa i w zasadzie to już powinnam rodzić - tak wszystko podsumował mój gin. Nie czekamy już, bo jestem opuchnieta i boi się zatrucia. Stwierdził, że nawet jeśli będą musieli pomóc mi rodzić to będzie to niewielka pomoc, bo w takim stanie jak jestem to ma już pacjentki w 3 fazie porodu
Teraz się najem moich kochanych cytrusów i czekolady, Mąż obiecał masaż i przytulanie, a jutro szpital, badania i wreszcie zobaczę moją córeczkę, która po dzisiejszych pomiarach ma ok. 3300
Ale się rozpisałam, ale to z emocji bo taaaaaaaaaaaaka jestem szczęśliwa
Rastafanka mam do Ciebie pytanie, co jest w ZG potrzebne w szpitalu? dla mnie i dla dziecka, bo z tego wszystkiego zapomniałam się wypytaćbluegirl89, rastafanka, Becia81, Nuskaw, blador, renia83, Malenq, Kawa lubią tę wiadomość
-
No ej... Ty też już? Bluegirl jutro też pewnie usłyszy dobre wiadomości, a ja zostanę sama z porodem pewnie na luty
A tak serio to super, że już jutro będziesz tulić córcię
A co do szpitala, to nie do mnie pytanie raczej, bo ja rodzę w Szubinie, a tam nic nie chcą dla mnie ani dla dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 19:54
kamilaaa_88, bluegirl89, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
No dokładnie, jutro za twoją wizytę, obyś usłyszała same dobre wiadomości
Jeśli sama nie zacznę rodzić to jutro porobią mi badania i pewnie w środę będą działać, więc jeszcze staram się być spokojna chociaż ciężko mi to przychodzi, bo nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak podekscytowana
Edit: rastafanka, sorki pomyliłam faktycznie
Zatem pytanie do Passiflory, czy wiesz co jest w Zielonej potrzebne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 20:00
bluegirl89 lubi tę wiadomość
-
Dla dziecka teoretycznie nic nie potrzebujesz. Ja biorę mokre chusteczki i krem do pupy. Dla matki dostajesz tylko te mega duże podpaski reszta w swoim zakresie. Kuzynka ostatnio rodziła i mówiła, że bardzo przydały jej się podkłady seni. Nie musiała co chwilę prosić o zmianę pościeli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 20:12
kamilaaa_88 lubi tę wiadomość
-
goosiaczek przeparaszam że tak późno odpisuję odnośnie wyrpóżniania, ale dopiero teraz znalazłam czas by Was nadrobić. Ja po CC nie mam problemów z wypróżnianiem, lekko szczypie przy siku, ale to pod koniec. Dzisiaj odwiedziła nas położna, macice mam jeszcze na wysokości pępka, rana po cc ładnie się goi.
Jaś w dniu wypisu ważył 3090g a dzisiaj 3300g więc ładnie przybiera. Karmię piersią na żądanie, a czas między kolejnymi karmieniami zmniejsza się. MAły teraz śpi 1,5 -2 godzinki. Po karmieniu wieczornym ok 22 odciągam mleko tak żeby było na "dobicie" w nocy kiedy cyc nie starcza.
Kąpiemy małego co drugi dzień i uważam że to wystarcza. Staram się co jakiś czas wietrzyć pupę i kikut który mam wrażenie niedługo odpadnie.
Gratuluję rozpakowanym mamusiom ! i życzę cierpliwości tym jeszcze w dwupaku.
MartaKD czekamy jutro na realcję !Chanela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrastafanka wrote:No ej... Ty też już? Bluegirl jutro też pewnie usłyszy dobre wiadomości, a ja zostanę sama z porodem pewnie na luty
Jak się nic nie wydarzy, a na razie się nie zapowiada to za tydzień do szpitala. Póki co nawet mnie nic nie pobolewa, a co tu dopiero mówić o jakiś skurczach. Czekam cierpliwie, korzystam z wolnego czasu, dużo śpię i jem wszystko na co tylko mam ochotę, w granicach rozsądku. Diabetolog powiedział ze cukry przed samym porodem nie są już tak istotne, bo łożysko juz jest stare i mogę sobie pozwolić na odstępstwa
W końcu zezarlam czekoladki z choinki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 20:26
rastafanka, kamilaaa_88, Malenq lubią tę wiadomość
-
OliOla wrote:Isabellu nas tylko 2 pajace roz. 50 sa dobre. tak to ratuje sie zestawem bluzeczka plus spodnie. Bodziak ewentualnie...
U mnie ten zestaw nie zdał egzaminu póki co, bo mąż ma problem z założeniem spodenek, zawsze potem małej zjeżdżają. U nas królują pajace póki co - krótko przed wyjściem ze szpitala kupiłam na allegro 2 3-paki pajaców TU rozm. Tiny Baby i one są obecnie naszym numerem 1 - świetna jakość i łapki niedrapki, no i cudowne pajace F&F w rozmiarze NEWBORN.