*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Malenq wrote:uhmmmmmmmmmm może ma kolejny skok rozwojowy???
moja mała waży 4320gr..ze szpitala jak wychodziłam to 3340 czyli w miesiąc przytyła 1kg.....uhmmm kluski to z niej nie będzie heheheheheh
Jak tak będzie skakał to schudnie za chwile:/
Nie wiem, dziś zaczyna się śmiać tak że wydaje odgłosy...czyzby to juz śmiech na glos?? -
Malenq wrote:U mnie po wizycie:
Mam nadal być na diecie bezmlecznej, malej do butli mam nutrition dodawać, dostała syrop na refluks, dwa razy w tyg.mam kąpać w nadmanganianie potasu, używać oliatum plus, przemywać rumiankiem i nie od stawiać cyca!! Do tego krem mediderm na zmianę w bepanthenem na całe ciałko...
Za 2tyg do kontroli....
Dlaczego masz dodawać nutrition? Przez ulewanie? Bo mój też ulewa, dzwoniłam do lekarki, ale kazała poczekać 2 tyg do wizyty i wtedy mam zdecydować, Mój Kuba mimo, że duży się urodził to przybrał jeszcze mniej... -
Ag... wrote:Wogole nie kumam kostka. Mleko mam, a on dalej nie chce cycka. Z butli wypije albo nie, zależy od humoru. Albo łyknie mm albo mojego z butli, generalnie cyc nie bardzo:( nie wien o co chodzi z tym jedzeniem ale juz pomalu się martwię.
Może łatwiej jest mmu ssać z butli i mniejszy wówczas jest dla niego wysiłek niż z cycucha?
Ja będę miała przechlapaną nockę, bo dzisiaj Mateusz jak tylko zje to od razu zasypia.. więc pewnie jego aktywność będzie na maksymalnym poziomie w nocy.. już widzę jego oczy jak 5 zł.. a moje jak szparki
Nie wiem co mam robić aby przyzwyczajać go do trybu dziennego , nie mam serca go na siłę katować aby nie spał -
kasiakra wrote:Witajcie!!!
Czy czyjeś dziecko tyje mniej niż 200 g tygodniowo? Bo mój Kuba tak ma, ja się strasznie tym martwię, jak czytam , że u poniektórych z Was dzieciaczki tyją ponad 300g tygodniowo.
Lekarka powiedziała, że norma to 20-30 g na dobę, więc Kuba się mieści, przez 4 tygodnie przytył ok. 700g...
Moje dziecko, gotowanie sprzątanie strasznie mnie pochłania, staram się Was podczytywać na bieżąco, ale brakuje i czasu, żeby coś więcej pisać.
Pozdrawiam -
Przechowywanie mleka:
temp: 25-37 - do 4h
15-25 - do 8h
<15 - do 24h
torba chłodnicza - do 24h
lodówka (tylna ściana) +4 stopnie - 2-5 dni
zamrażalnik lodówki (wspólne drzwi z lodówką) -10 stopni - 2 tyg.
chłodziarko-zamrażarka (oddzielne drzwi) -14 stopni - 3-4 mies.
zamrażarka - 6 mies. -
Hej, ostatnio jestem jak jak zombie Jaś baardzo mało śpi, ciągle chce jeść i nie śpi. Sama nie wiem jak się przywyczaił do noszenia na rękach, skoro z mężem pilnowaliśmy żeby za dużo go nie nosić, no a teraz bolą i ręce i kręgosłup...
Był temat rożków, i powiem Wam że ja małego jeszcze dość często w nim noszę, w sumie to pół na pół z rożkiem i bez rożka. Nie lubię jak mu zwisają rączki albo nóżki dlatego czasem zawijam go w rożek. Za to mam wyrzuty sumienia że za mało kładę go na brzuszek. On tak bardzo tego nie lubi że max5 minut i przekładam bo nie mam serca patrzec jak płacze. Ale gdy trzymam go do odbicia to mocno trzyma główkę i ją przekręca więc jest chyba ok.
Śliczne macie dzieciaczki a rosną jak na drożdżach ! My się ważyliśmy w niedzielę i było równe 4kg...na samym cycu przybrał 370g w tydzień ! -
Moj od wagi przy urodzeniu 3850 przytył 550 gram, a od najniższej 3510 -890 gram. Nie wiem czy to dużo, czy mało... Według położnej wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 16:28
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny dawno tu nie zaglądałam. Waga urodzeniowa mojego Antka to 3350 w dniu wypisu 3120 a po 10 dniach na samym cycu 3680 tak więc przez 10 dni przybrał 560 g i urodził się 58 cm a też pływa w 56.
Mam pytanie do dziewczyn po cc czy któraś z was też tak miała że odchody połogowe trwały u was krótko. Ja zaraz po porodzie jak już mogliśmy wstać przez 2 dni praktycznie nic nie leciało ze mnie. Lekarz mnie uspokoił że tak może być żeby się nie martwić i przebadał mnie i zrobił usg i ok nic się nigdzie nie zbiera wszystko w środku drożne. Po powrocie do domu też tylko niewielkie ilości brązowego śluzu czasem trochę ciemnokrwistego ale tylko przez ok 1,5 tygodnia teraz nic. No i mam problem z zaparciami i jak pójdę raz na 3-4 dni do wc to po wysiłku troszkę tych odchodów poleci nie wiem czy to normalne, ale nic mnie nie boli , brzuch miękki a lekarza mam dopiero w poniedziałek. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam
-
Ala przybrała w niecały miesiąc 600g. Jutro wizyta u pediatry. Zobaczymy, co powie.
Kasia86, ja miałam obfite odchody tylko 3 dni, a potem takie jak lekki okres. Teraz, tzn. od dwóch tygodni plamię tylko. Z zaparciami to i ja mam mega problemy, ale to poniekąd przez żelazo, które muszę brać na powstałą po cc anemię.
U gina mam wizytę dopiero w marcu, bo moja nie przyjmuje już, a nowych lekarzy jak na lekarstwo. Muszę chyba znaleźć nowego gina gdzie indziej, bardziej przystępnego czasowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 17:24
-
nick nieaktualny
-
Mi dali receptę, ale tylko na 15 dni, więc biorę teraz witaminy z żelazem w podobnej dawce. Ja mam terdyferon 2x1, ale zrobiłam morfologię, była prawie ok, więc zmniejszyłam, bo bym wcale do wc nie chodziła, a tak raz na 4 dni, z wielkim bólem coś się wykluje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2015, 17:25
-
nick nieaktualnyAg... wrote:Wogole nie kumam kostka. Mleko mam, a on dalej nie chce cycka. Z butli wypije albo nie, zależy od humoru. Albo łyknie mm albo mojego z butli, generalnie cyc nie bardzo:( nie wien o co chodzi z tym jedzeniem ale juz pomalu się martwię.
Ag tak mi się uświadomiło że trochę podobnie jak u mnie. Po kąpieli karmię Tomka dodatkowo swoim mlekiem z butelki, po tym jak coś tam pociumka z piersi. Od kilkunastu dni, właśnie przy tym karmieniu, jak go przystawiam do piersi to po 3 minutach ssania dosłownie się wścieka. Odpycha się, ciągnie mi cycka (nie wiedziałam że sutki mogą być takie elastyczne), wypluwa i strasznie jojczy. Mam wrażenie że przyzwyczaił się, że po kąpanku jest łatwe i szybkie jedzonko
Bo tak to w dzień w miarę ogarnia, chociaż jak mu wolniej leci to też marudzi ale jakoś dajemy radę.
Także na naszym przykładzie wydaje mi się że rzeczywiście dzieci mogą przyzwyczajać się do butelki...
Bo gdyby odrzucał tylko mleko Twoje to jeszcze może być tak, że coś zjadłaś co zmieniło smak mleka.